Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński38
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Danuta Chowaniec
1
6,7/10
Pisze książki: literatura piękna
DANUTA CHOWANIEC jest absolwentką studiów filologicznych Uniwersytetu Śląskiego. Życie zawodowe związała z pracą nauczyciela. Pośród wielu pasji autorki - między innymi podróży i malowania pejzaży (www.galerianova.republika.pl) [wyróżnione innym kolorem] - ważne miejsce zajmuje obcowanie z naturą, w tym z jej najbardziej udomowioną formą - z psami.
W ciągu ostatnich dekad opiekowała się wieloma czworonogami, zarówno w kraju, jak i przez 13 lat za granicą; wychowywała je, czerpiąc przy tym radość z przebywania z tak niezwykle inteligentnymi i uczuciowymi istotami, podziwiając je za umiejętność okazywania miłości, za oddanie, wierność, wzajemny szacunek i empatię oraz pozytywne nastawienie do świata. "W rytmie dwunastu łap. Bim" jest jej debiutem literackim.
W ciągu ostatnich dekad opiekowała się wieloma czworonogami, zarówno w kraju, jak i przez 13 lat za granicą; wychowywała je, czerpiąc przy tym radość z przebywania z tak niezwykle inteligentnymi i uczuciowymi istotami, podziwiając je za umiejętność okazywania miłości, za oddanie, wierność, wzajemny szacunek i empatię oraz pozytywne nastawienie do świata. "W rytmie dwunastu łap. Bim" jest jej debiutem literackim.
6,7/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
W rytmie dwunastu łap. Bim Danuta Chowaniec
6,7
Autorka książki, pani Danuta, ma dwa duże psy. Pewnego dnia znajduje malutką kruszynkę, kundelka, który od razu skrada jej serce. Nie potrafi odmówić mu pomocy. Przygarnia go do siebie. Początkowo ani mąż pani Danuty ani dwaj czworonożni przyjaciele rodziny nie są z tego faktu zadowoleni. Jednak Bim ma w sobie tyle uroku, że potrafi ich sobie zjednać.
Autorka opowiada swoje życie przepełnione obecnością psów z Bimem na czele. Pani Danuta odkrywa przed czytelnikiem dużą część swojego dobrego serca. Zamieszcza swoje wspomnienia, dzieli się swoimi przeżyciami i przemyśleniami. Pokazuje siebie samą, pokazuje swoją dobrą, ciepłą stronę. Autorka pokazała nam też psy z zupełnie innej perspektywy. Ich zachowanie, codzienne zwyczaje, nawyki... Dzięki temu lepiej można zrozumieć te zwierzęta.
W Rytmie Dwunastu Łap to cudowna, pełna ciepła i szczerości książka. Autorka w tak świetny sposób opisała wszystkie wydarzenia, że miałam wrażenie, jakbym była ich naocznym świadkiem. Od niedawna sama mam małego pieska. Bardzo szybko się z nim zżyłam i doskonale rozumiem uczucia pani Danuty. Książka wywołała we mnie wiele emocji. Z pewnością jest to cudowna lektura dla miłośników zwierząt, a szczególnie psów.
W rytmie dwunastu łap. Bim Danuta Chowaniec
6,7
"Dom bez zwierząt jest tylko zwykła konstrukcją budowlaną. Nasi mniejsi bracia, a szczególnie psy, dzielący z nami przestrzeń pod jednym dachem tworzą specyficzną atmosferę bezwarunkowej miłości i przyjaźni, wnoszą ogrom radości, ruchu, dynamiki, różnorodnych zajęć, jakich porównywalnie mogą dostarczyć tylko małe dzieci."
Danuta Chowaniec ma już dwa psy - Limo i Mitcha. Zupełnie niespodziewanie w jej życiu pojawia się mały szczeniak. Po początkowych wątpliwościach decyduje się zatrzymać pieska i nadaje mu imię Bim. Maluszek szybko dostosowuje się do nowego otoczenia. Bim szybko skrada serca domowników, jest pełen energii, ciekawy świata, niezmordowany i bardzo ruchliwy. Bima oraz jego pozostałych dwóch kolegów poznajemy w codziennych sytuacjach. Uroczym czworonogom towarzyszy mnóstwo przygód, zabawnych, wzruszających i realnych. Bim to wulkan energii, wszędzie go pełno. Ciekawski piesek nie raz pakuje się w poważne tarapaty, aż w końcu dochodzi do sytuacji, w której już nikt nie jest w stanie mu pomóc.
Wyobrażacie sobie życie bez zwierząt? Jestem prawdziwą miłośniczką wszystkich futrzastych zwierzaków. W swoim życiu miałam już chomiki, króliki a obecnie jestem dumną posiadaczką dwóch kotów i dwóch psów. Nie wyobrażam sobie bez nich życia. Bardzo chętnie i z wielką przyjemnością pochłaniam książki, w których zwierzęta grają dużą rolę. Muszę przyznać, że raczej nie sięgnęłabym po tę książkę, gdyby zupełnie przez przypadek do mnie nie dotarła. I wiecie co? Ogromnie się cieszę, że tak się stało!
"W rytmie dwunastu łap. Bim" to autentyczna i realna historia. Autorka opisuje jak przebiega jej codzienne życie z czworonożnymi przyjaciółmi pod jednym dachem. Od razu wyczuwa się specyficzną i bardzo silną więź pomiędzy kobietą a jej zwierzakami. Psy są bardzo dokładnie opisane, poznajemy ich charaktery, sposób zachowania oraz nieco dziwne nawyki. Widać jak ważną częścią życia tej rodziny są psy. Bim skradł także moje serce. Psy zmieniły wiele w życiu autorki ale na pewno także u każdego ich właściciela. Kochają bezwarunkowo, cieszą się z naszej obecności, potrafią poprawić samopoczucie i wywołać uśmiech na naszej twarzy. W ich towarzystwie zaczynamy inaczej postrzegać otaczający nas świat. Psy są radosne, sprytne i bardzo inteligentne.
"W rytmie dwunastu łap. Bim" to pełna ciepła i emocji historia niezwykle silnej więzi. Autorka w bardzo realistyczny sposób opisuje zachowania, nawyki i życie swoich psów. Jej miłość do zwierząt emanuje z każdej strony. Jestem zauroczona tą powieścią. Jestem pewna, że spodoba się wszystkim miłośnikom zwierząt.