Tamte wakacje
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo ROSTER
- Data wydania:
- 2018-10-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-23
- Liczba stron:
- 302
- Czas czytania
- 5 godz. 2 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395006920
- Tagi:
- SaraTaylor TamteWakacje kobieta korporacja Lublin Warszawa powieść współczesna
Każdego dnia w Polsce dochodzi do około 200 gwałtów. Na policję zgłaszanych jest tylko ok. 2000 rocznie. Sprawcami tych przestępstw są najczęściej najbliżsi: mąż, chłopak, kolega lub przełożony z pracy. Zaś ofiarami – kobiety. Wielkość miasta i pozycja zawodowa praktycznie nie mają tu znaczenia.
- Choć spełniamy się zawodowo. Pracujemy w korpo na menadżerskich stanowiskach, to po powrocie do domu znów wchodzimy w rolę stereotypowej: matki, kucharki, sprzątaczki, kochanki mającej zadowolić swojego partnera, często molestowane psychicznie, a niekiedy i fizycznie – wyjaśnia Sara Taylor, ukrywająca się pod pseudonimem pracownica jednej z warszawskich korporacji, autorka powieści „Tamte wakacje”, w której pod płaszczykiem lekkiego romansu pokazuje dramatyczną codzienność wielu polskich kobiet.
Marta porzuciła pracę w Mordorze przy ulicy Domaniewskiej w Warszawie i założyła własną działalność gospodarczą – firmę szkoleniową. Jest atrakcyjną trzydziestokilkulatką. Silną, niezależną i zdeterminowaną kobietą. Ale to tylko pozory. Po wejściu do domu, zmyciu perfekcyjnego makijażu i zdjęciu drogiego, doskonale skrojonego kostiumu, traci poczucie własnej wartości, rozsypuje się wewnętrznie, zmieniając się w bezbronną i przestraszoną dziewczynkę.
Toksyczny związek. Romans i namiętność, a także potworny dramat głównej bohaterki. W książce uderza niezwykły realizm współczesnego życia i pracy w korporacjach Warszawy i Lublina. Ale to także książka o tym, jak przypadkowe zdarzenia i spotkania mogą odmienić nasze życie. Wszystko zależy od tego, jak je wykorzystamy. Zaś od czytelników zależy, czy będą chcieli poznać dalsze losy Marty i pomogą jej podjąć ważne, życiowe decyzje.
- To nie jest wyłącznie opowiastka o Marcie, Sebastianie, Tomku, Krzyśku i... kimś jeszcze. Ale o dramacie wielu kobiet. Wielu dziewczyn, które wręcz wychowywane są w naszej kulturze i w poczuciu: "tych gorszych", "tych słabszych", "tych, które nie powinny", albo "tych, które muszą więcej, aby dorównać chłopcom/mężczyznom" - tłumaczy autorka Sara Taylor. - To wszystko w nas, kobietach, pozostaje. Zawsze mamy poczucie, że wciąż do czegoś nie jesteśmy gotowe, że wciąż czegoś nie robimy perfekcyjnie, że nie jesteśmy idealnie przygotowane, że jeszcze na nas nie pora, bo jeszcze w danej dziedzinie lub na objęcie danego stanowiska, czy funkcji nie jesteśmy wystarczająco dobre. Wciąż mamy (zupełnie nieuzasadnione) zaniżone poczucie własnej wartości. Dotyczy to również tych z nas, które odnoszą sukcesy zawodowe - dodaje autorka powieści „Tamte wakacje”.
Autorka, pod płaszczykiem lekkiej fabuły z warszawskimi korporacjami i Lublinem w tle, stara się ukazać dramat głównej bohaterki. Nie jest to jednak wyłącznie fikcja literacka. Z podobnymi problemami boryka się wiele kobiet – także tych z pozoru silnych i niezależnych, które na co dzień piastują wysokie stanowiska (również w korporacjach na Domaniewskiej, albo prowadzą swoje firmy), a w domu znów wcielają się w schematyczne role „polskiej kobiety” i przeżywają swoje dramaty, których niemymi świadkami są tylko ściany ich domów i mieszkań.
Sara Taylor to pseudonim 36-letniej polskiej pisarki, która w 2018 roku zadebiutowała niezwykle ciepło przyjętą książką …i wyjechać w Bieszczady. Thriller z Domaniewskiej. Autorka od ponad 10 lat pracuje w jednej z warszawskich korporacji, dlatego postanowiła nie ujawniać swojego nazwiska. Jeszcze nie teraz. Ma jednak nadzieję, że dzięki twórczości literackiej odnajdzie „swoje Bieszczady” i raz na zawsze porzuci pracę w korpo. W swoich książkach realistycznie opisuje świat sobie najbliższy, czyli warszawskich korporacji. Skupia się jednak przede wszystkim na ludziach i ich relacjach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 36
- 22
- 8
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Bardzo przyjemna książka, szybko się ją czyta i ma wciągającą fabułę. Wszystko jednak trzeba tutaj brać z dużym przymrużeniem oka. Jak to możliwe, że Marta, kobieta sukcesu adorowana i uwielbiana przez współpracowników w domu ma co ma. Rozumiem, że życie prywatne bardzo różni się od pracy i ciężko jest stosować techniki np. biznesowe w domu, no ale tutaj to jest przesada. Poza tym sądząc po opisie na okładce to właśnie tutaj mamy poczuć się swojsko, w polskich realiach. Niekonsekwencja autorki aż bije w oczy. Przecież nowoczesne związki młodych, wykształconych z "warszaffki" chyba po to są luźne, żeby można było w razie czego bezboleśnie i bez konsekwencji je zakończyć. Jestem nieco zniesmaczony tym śmiesznym wątkiem. Mimo to książkę polecam, czytanie jej jest trochę jak oglądanie programów typu "Trudne sprawy", dostarcza mnóstwo odmóżdżającej rozrywki.
Bardzo przyjemna książka, szybko się ją czyta i ma wciągającą fabułę. Wszystko jednak trzeba tutaj brać z dużym przymrużeniem oka. Jak to możliwe, że Marta, kobieta sukcesu adorowana i uwielbiana przez współpracowników w domu ma co ma. Rozumiem, że życie prywatne bardzo różni się od pracy i ciężko jest stosować techniki np. biznesowe w domu, no ale tutaj to jest przesada....
więcej Pokaż mimo to