Prolog jest na tyle interesujący i wciągający, że zdecydowanie zachęca do przeczytania reszty, a całość szybko się czyta. Książka ma niewiele ponad 220 stron, więc można odczuwać niedosyt, że nie wszystkie wątki zostały rozwinięte, ale może autorka zostawiła je na kolejną część, trudno powiedzieć. W tej zdecydowanie nie ma dłużyzn i cały czas coś się dzieje. Główny bohater, Asher Savage, po sześciu latach od dramatu, który wstrząsnął jego życiem, z pomocą swoich braci planuje zemstę, nie przebierając w środkach. Jednak w pewnym momencie okazuje się, że prawda nie jest taka, jak mu się wydawało i wszystko daje w łeb.
Trochę mam zastrzeżeń co do uczucia rozwijającego się między Charlee a Asherem, zdecydowanie za szybko to się potoczyło, biorąc pod uwagę okoliczności. Przez to brak w tym wszystkim realizmu, ale to świat, który jest mi zupełnie obcy, więc co ja mogę o nim wiedzieć :) No a na koniec autorka zastosowała zagrywkę znaną mi już z innych książek, więc nie dałam się "wkręcić".
Polecam, książka na jeden wieczór, może dwa. Każda z części będzie o innym z braci, więc spokojnie można czytać bez obawy, że zakończy się niespodziewanym zwrotem akcji.

Prolog jest na tyle interesujący i wciągający, że zdecydowanie zachęca do przeczytania reszty, a całość szybko się czyta. Książka ma niewiele ponad 220 stron, więc można odczuwać niedosyt, że nie wszystkie wątki zostały rozwinięte, ale może autorka zostawiła je na kolejną część, trudno powiedzieć. W tej zdecydowanie nie ma dłużyzn i cały czas coś się dzieje. Główny bohater,...