Pokoloruję twój świat
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Skarpa Warszawska
- Data wydania:
- 2022-08-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-08-10
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367343220
Poruszająca historia kobiet, którym przyjdzie zmierzyć się z trudnymi relacjami i najcięższymi wyborami w życiu.
Beata jest młodą panią architekt, która zakochuje się w koledze z pracy. Ich relacja szybko zmienia się w coś więcej, mimo że mężczyzna jest żonaty. Wkrótce kobieta zachodzi w ciążę.
Jak na te wieści zareaguje partner? Czy Beata udźwignie nową rolę i podoła byciu matką na pełny etat? Jakie wyzwania staną przed jej matką i siostrą?
Ewa Bauer napisała pełną emocji powieść, o tym, że wsiadając na rollercoster życia lepiej zapiąć pasy, a jeden nierozważny krok potrafi zaprowadzić człowieka w takie rejony, z których trudno powrócić na właściwą ścieżkę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Powieść, którą napisało samo życie
Każdego miesiąca na księgarskie półki trafia kilkadziesiąt powieści z kręgu literatury kobiecej napisanych przez polskie pisarki. Wśród tych książek są takie, których fabuły zostały obficie polukrowane, a za ich konstrukcją stoi słodka literacka fikcja. Ich przeciwieństwo stanowią książki, których treść wykreowało samo życie, a ich twórczynie nie obawiały się podjąć trudnych tematów i kwestii tabu. Te drugie lektury czyta mi się zdecydowanie lepiej i jestem ich bardzo ciekawa. Z tego też powodu zatraciłam się w fabule najnowszej powieści Ewy Bauer, której bohaterkami są cztery kobiety. Ich życie pełne jest trudnych prób, wyczerpujących sprawdzianów i zagmatwanych wyborów. Los ich nie rozpieszcza, jest bezwzględnie nieczuły na wszystko i rzuca im kolejne kłody pod nogi, wymaga ciągłego mierzenia się z kolejnymi przeciwnościami. Mimo że książka nie emanuje przyjemnym i lekkim klimatem, czytało mi się ją wybornie, nic nie było mnie w stanie oderwać od lektury, a czasu spędzonego z tym tytułem nigdy nie zapomnę. Stanie się tak z prostej przyczyny. To była bez wątpienia jedna z najlepszych obyczajówek, jakie miałam okazję kiedykolwiek przeczytać, a sięgam po ten gatunek bardzo często i systematycznie.
Cztery bohaterki są złączone więzami krwi. Eleonora jest wdową i ma dwie dorosłe córki. Starsza z nich, Beata, stawia pierwsze kroki w zawodzie architekta. Jest ambitna i zdolna. Pewnego dnia wdaje się w romans z kolegą z pracy. Jan jest od niej starszy i żonaty, czego nigdy nie ukrywa. Twierdzi, że jego małżeństwo jest już spisane na straty i niedługo nastąpi jego koniec. Gdy Beata zachodzi w nieplanowaną ciążę, jest cała w skowronkach. Liczy, że szybko założą rodzinę i wszystko potoczy się jak w bajce. Rozmowa z kochankiem o pojawieniu się owocu ich romansu jest jak lodowaty prysznic. Mężczyzna twierdzi, że wraca do żony, z którą stara się o dziecko, a ciąża Beaty nie jest jego sprawą. Dla ciężarnej kobiety oznacza to jedno – samotne macierzyństwo. W trudnej sytuacji pomagają Beatce mama i siostra Basia, która kończy studia prawnicze i wybiera się na aplikację. Jak ułoży się życie każdej z nich? Czy los przyniesie pogodne dni, czy kolejne sztormy i burze? Sięgnijcie po powieść, która przykuła mnie do fotela i okazała się gigantyczną bombą czytelniczych emocji.
Ewa Bauer napisała przepięknie, mądrze i dojrzale. Jej powieść nie odwraca się plecami od trudnych tematów, a pokazuje je bez cenzury. Przez karty książki przewijają się problemy depresji, zdrady, porzucenia, niepełnosprawności, śmiertelnej choroby, która atakuje podstępnie i niespodziewanie. Wykreowane na kartach książki postaci są realne i na wskroś prawdziwe. Nie są ani dobre, ani złe. Mają wady i zalety, słabości. Nie są papierowe. I właśnie dlatego ta historia przemawia wyraziście, trafia głęboko do serca, porusza najczulsze struny w czytelniczej duszy. Jest manifestem, dowodem na to, że nikt nie jest idealny, a każda poważniejsza decyzja może zmienić życie bezpowrotnie i raz na zawsze. Zagłębiając się w fabułę, miałam wrażenie, że ta opowieść przydarzyła się naprawdę, że jestem jej naocznym świadkiem, że realnie funkcjonuję w świecie bohaterów.
Z każdą przeczytaną stroną kochałam tę książkę bardziej, otwierałam oczy i doświadczałam problemów opisanych postaci. Czułam bariery dotykające niepełnosprawne dziecko, bolałam nad losem dzieci wraz z Eleonorą, potykałam się o ograniczenia spowodowane depresją wraz z Beatą. I co dziwne, nie próbowałam oceniać nikogo, nie byłam sędzią jak to zwykle przy tego typu powieściach wcześniej bywało. Autorka uwrażliwiła mnie, otworzyła mi oczy, przygotowała cenną lekcję, której scenariusz stworzyło zwyczajne, aczkolwiek nielitościwe życie.
„Pokoloruję twój świat” to książka o różnych obliczach miłości, o wybaczaniu, o życiowych porażkach i sukcesach. Jej fabuła jest dynamiczna i wartka, ma słodko-gorzki smak i staje odważnie wobec wszystkiego, co niesie realne życie. Z całego serca polecam jej przeczytanie, zachęcam do spędzenia z nią czasu. Ten tytuł na zawsze pozostanie w moim umyśle, obawiam się, że bardzo długo go nie zapomnę, a kolejne przeczytane książki nie przysłonią mi refleksji, które narodziły się po lekturze tej fenomenalnej powieści. Koniecznie ją poznajcie.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Książka na półkach
- 51
- 40
- 10
- 5
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Z twórczością Pani Ewy Bauer miałam przyjemność spotkać się po raz pierwszy. Nie wiedziałam, czego się dokładnie spodziewać, i czy nie porzucę książki gdzieś w połowie , ponieważ obawiałam się sztampy , nudy i kolejnego braku zaskoczenia. Jakie było moje zdziwienie, kiedy w powieści nie natknęłam się na żadną z tych niedogodności.
Opowieść pisana jest z perspektywy czterech osób: sióstr Beaty i Barbary , ich matki Eleonory oraz kolegi z pracy Beaty Jana. Wspomnienia gładko przechodzą jedno w drugie tworząc spójną całość. Powieść nie jest długa, więc czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Porusza bardzo ważne tematy życiowe takie jak : depresja poporodowa, brak instynktu macierzyńskiego , niepełnosprawność , załamanie nerwowe czy głęboka trauma związana z odrzuceniem .
Postacią wysuwającą się na pierwszy plan jest Beata, młoda pani architekt zatrudniona w dobrze prosperującej firmie architektonicznej. W pracy wykazuje się potrzebną wiedzą jest zdolna i atrakcyjna. Kiedy dochodzi do pierwszego spotkania z Janem, również zatrudnionym w tej firmie kobieta wie, że znajomość nie skończy się tylko na zawodowej przyjaźni. Między tym dwojgiem nawiązuje się romans . Sprawę komplikuje fakt, że Jan jest żonaty. Beata doskonale zdaje sobie z tego sprawę i dalej tkwi w tej nieciekawej sytuacji, mamiona opowieściami Jana na temat rozwodu z żoną. Niecierpliwy los jednak mąci i sytuacja staje się jeszcze bardziej zagmatwana. Beata zachodzi w ciążę. Po odbyciu rozmowy z kochankiem, ten wypiera się ojcostwa i definitywnie zrywa kontakty z Beatą. Dziewczyna zostaje sama . Może liczyć jedynie na matkę i siostrę, z którymi mieszka w małym mieszkaniu w bloku. Kiedy na świat przychodzi ich wspólna córka , kobieta jest załamana i nie wykazuje chęci zajmowania się nią. Odtrąca córeczkę dokładnie tak samo, jak zrobił z nią Jan. Opieka spada na siostrę dziewczyny i jej matkę. Po jakimś czasie okazuje się również, że dziewczynka cierpi na nieuleczalną chorobę genetyczną.
Napisana w sposób poruszający głębokie uczucia czytelnika. Nikt nie przejdzie obok niej obojętnie. Polecam.
Z twórczością Pani Ewy Bauer miałam przyjemność spotkać się po raz pierwszy. Nie wiedziałam, czego się dokładnie spodziewać, i czy nie porzucę książki gdzieś w połowie , ponieważ obawiałam się sztampy , nudy i kolejnego braku zaskoczenia. Jakie było moje zdziwienie, kiedy w powieści nie natknęłam się na żadną z tych niedogodności.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOpowieść pisana jest z perspektywy...