Poezje
224 str.
3 godz. 44 min.
- Kategoria:
- poezja
- Wydawnictwo:
- Wojciech Pogonowski
- Data wydania:
- 1993-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1993-01-01
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8385094148
- Tłumacz:
- Jerzy Niemojowski
- Tagi:
- poezja amerykańska
Ta książka nie posiada jeszcze opisu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 13
- 9
- 8
- 3
- 1
- 1
- 1
Opinia
Jestem przekonany, że miałem sposobność poznać Odyseusza XX-wiecznej poezji. Bo tak jak starożytny tułacz przemierzający tajemnicze i groźne morza, tak ten amerykański modernista również ukochał włóczęgę. Co prawda Odysa gnały najczęściej złe wiatry lub kapryśne boskie decyzje. Natomiast Ezra Pound świadomie i bez podlegania nadprzyrodzonym mocom tworzył serie obrazów, których istnienie porównałbym właśnie do relacji z dalekich podróży. Zresztą jego peregrynacje po świecie nie były mniej imponujące od tych, będących udziałem starożytnego Greka. Pound odmalował starożytność tak wyraźnie, jakby sam się w niej narodził. Ucztowanie w jego poezji przypominało mi bardziej ekstazy Dionizosa, niż klasyczne rytmy korzystające z wydeptanych przez jego poprzedników ścieżek. Nawet rozpostarty nad nim cień faszyzmu nie przysłonił mi jego literackich osiągnięć. Te złe zauroczenia potraktowałem jako wypadek, nie mający wpływu na jego największe liryczne dzieła.
Potrzeba ogromnej erudycji aby rozróżnić kształty wynurzające się z historycznej materii, tak hojnie rozlewanej przez amerykańskiego poetę. Niektóre jego wiersze są wręcz nieczytelne a rozszyfrowywanie poetyckich łamigłówek, może stanowić dla niejednego czytelnika wspaniałą zabawę. To żmudne odczytywanie ma też z drugiej strony szansę na doprowadzenie niejednej osoby do wynikłego z niezrozumienia skrajnego znudzenia. Co jednych wzrusza i ciekawi, innych ma przecież prawo irytować. Tymczasem ja odnalazłem się w natłoku mitologicznych i historycznych aluzji całkiem dobrze. Zestawienie tego wszystkiego przez Pounda według niewytłumaczalnego klucza, nie zepsuło mi radości z obcowania z potężną dawką dobrej poezji.
Ezra Pound widzi wiosnę idącą od Tracji by za chwilę rzucać zachęty dla Walta Whitmana. Nie trzyma się konwencji, protestuje w jednym z wierszy pisząc: "Chodźcie, pieśni, mówmy o doskonałości - Zaczną nas raczej nie lubić." Stara się wyrażać w najprostszy sposób, jest bezpośredni, zimnym światłem omiata rzeczywistość. Jego wiersze przypominały mi bardziej natchnioną matematykę a wyrazy w jego rękach to materiał, w których kuje kunsztowne słowne wywijasy. Ciekawić może fragment jednego z utworów:
"Byłem;
Przestałem istnieć;
Tu zbłądził
Hedonista"
O czym może myśleć człowiek pełen wyczucia piękna? Co ma na myśli ktoś, komu w każdej chwili do ogrodu może wskoczyć faun?
Według Pounda literatura nie przynosi dobrych synekur. Jednak to nie przeszkadza przynajmniej w stąpaniu w wyobraźni po rzymskiej Via Sacra lub hyrkańskim molo. Pełna iluzji poezja przywodzi czytelnika do źródeł cywilizacji, do początków, w których chaosie z niczego narodziło się coś. Studiując tę lirykę, momentami wyczuwałem gromadzenie przez poetę delikatnej myśli, otulonej niekoniecznie przez wyczulone na krzywdę rymy. Można dostać zawrotu głowy od skomplikowanej syntezy, którą zaprezentował Ezra Pound. Z prostych elementów złożył trudne w odbiorze dzieła i wcale nie silił się na ich tłumaczenie na zwykły język przeciętnego śmiertelnika. Zachęcam do żmudnej lektury wszystkich tych, którzy z chęcią połamią sobie głowę nad z pozoru niespoistą i niezrozumiałą twórczością.
Jestem przekonany, że miałem sposobność poznać Odyseusza XX-wiecznej poezji. Bo tak jak starożytny tułacz przemierzający tajemnicze i groźne morza, tak ten amerykański modernista również ukochał włóczęgę. Co prawda Odysa gnały najczęściej złe wiatry lub kapryśne boskie decyzje. Natomiast Ezra Pound świadomie i bez podlegania nadprzyrodzonym mocom tworzył serie obrazów,...
więcej Pokaż mimo to