rozwiń zwiń

Pewien mężczyzna

Okładka książki Pewien mężczyzna
Keiichirō Hirano Wydawnictwo: Czytelnik literatura piękna
332 str. 5 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Aru Otoko
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
2022-07-25
Data 1. wyd. pol.:
2022-07-25
Data 1. wydania:
2020-06-01
Liczba stron:
332
Czas czytania
5 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788307035215
Tłumacz:
Katarzyna Sonnenberg-Musiał
Tagi:
Japonia literatura japońska tożsamość
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
103 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
508
508

Na półkach:

„Pewien mężczyzna” to świetny przykład najlepszej literatury japońskiej. Oszczędna w słowach, spokojnie płynąca narracja, wystrzegająca się epatowania emocjami, stonowana. Niby narrator stoi i obserwuje trochę z boku, a jednak doskonale potrafi przekazać wszystkie myśli i wątpliwości kłębiące się w sercach i umysłach bohaterów.

Harmonijne połączenie powieści psychologicznej z głębszym, uniwersalnym podtekstem, a do tego wychodzącą na światło dnia w nieoczekiwanym momencie zagadką, pozornie nie do rozwiązania, która zamąci nam nieźle w głowach.

Rie – kobieta po wielu przejściach. Rozwódka, świeżo po stracie synka, a potem ukochanego ojca, powtórnie wychodzi za mąż za Danisuke Taniguchiego, niedawno poznanego spokojnego, łagodnego mężczyznę. Po kilku latach udanego małżeństwa Danisuke ginie w tragicznym wypadku. Ku zdumieniu wszystkich, okazuje się, że tak naprawdę nie wiadomo, kim był mąż Rie. Jedno jest pewne – nie był Danisuke Taniguchim, za którego się podawał.

Pytań jest tu wiele. Oczywiście podstawowe to, kim był naprawdę mąż Rie i dlaczego podał się za kogoś, kto rzeczywiście istniał. Skąd znał szczegóły z jego życia, z życia jego rodziny, posiadał zdjęcia rodzinne i dokumenty na nie swoje nazwisko. Przecież posługiwał się w gruncie rzeczy sfałszowanym prawem jazdy i ubezpieczeniem.

Kolejne pytanie – co stało się z Danisuke rzeczywiście Taniguchim, żyje czy zmarł? Czy mąż Rie, ten dobry człowiek, mógł mieć z jego śmiercią coś wspólnego?

I pytanie dla samej Rie chyba najważniejsze: skoro tyle tu kłamstw, to czy ich miłość też była tylko zwodniczą iluzją? „Ilekroć Kido wypowiadał „X” miała wrażenie, że mówi o kimś zupełnie obcym i dalsze słowa umykały jej uwadze. Zatrzymywała się wtedy w środku rozmowy i oglądała się za tym X, który właśnie ją mijał… To był jej mąż, ale nie znała jego prawdziwego imienia, którym mogłaby zawołać znikającą w oddali sylwetkę.”

Jasne, że sprawę trzeba wyjaśnić, wyprostować błędy w dokumentach, dojść do tego, co jest zmyśleniem, a co prawdą. Zajmuje się tym Akira Kido, prawnik, naturalizowany Japończyk, którego rodzina wywodzi się z Korei.

Kido, coraz bardziej zaintrygowany i emocjonalnie angażujący się w tę sprawę, tropi każdy ślad. Wiele przy tym rozważa, różnorodne refleksje przechodzą mu przez myśl, głównie te dotyczące rodziny i miłości, co prowadzi go do zrozumienia, że i jego małżeństwo przeżywa właśnie kryzys.

To charakterystyczne dla japońskiej prozy stopniowe zagłębianie się, powolne i ostrożne zapuszczanie sondy w samo sedno człowieczego „ja” zachwyca. Nie robi tego narrator z „offu”. Czujemy, że tego drobiazgowego przeglądu własnych uczuć i najdrobniejszych myśli, wspomnień, dokonują sami bohaterowie. W rezultacie przed oczami kształtuje im się coraz ostrzejszy obraz, wypełniający się szczegółami, drobiazgami o podstawowym znaczeniu. Jednocześnie i czytelnik dowiaduje się nowych rzeczy, mogących wpłynąć na zmianę postrzegania postaci i sytuacji. Tej precyzyjnej wiwisekcji towarzyszy ekscytacja związana z tropieniem rozwiązania łamigłówki – jaka jest rzeczywista tożsamość bohatera i czemu chciał ją ukryć.

Kido, z pochodzenia Koreańczyk, co jakiś czas czuje niepewność związaną ze swoją tożsamością właśnie. Jak wielu obywateli naturalizowanych obawia się, „że powróci widmo masakry Koreańczyków po wielkim trzęsieniu ziemi w Kanto i że nasilą się skrajnie ksenofobiczne nastroje widoczne w ostatnim czasie.” Jak widać problem konfliktów etnicznych, samosądów związanych z nietolerancją rasową, to sprawa powszechna, mająca miejsce chyba na każdym skrawku naszej planety.

Historia bohaterów rodzi u nas wiele skojarzeń. Zastanawiamy się nad rolą dzieciństwa w późniejszym życiu, nad dźwiganiem na własnych barkach win rodziców i wstydu za nie. Ogarnia nas lęk na myśl, że być może dziedziczymy złe geny i one i tak zdeterminują nasze życie, choćbyśmy starali się nie wiem jak mocno temu przeciwdziałać. Czy można uciec od przeszłości? Schować się przed przeznaczeniem? Oszukać je?

Tyle jeszcze pytań można by zadać. Jedno z najważniejszych pada z ust Kido: „powstaje pytanie: co w danym człowieku kochamy, kiedy staje się nam bliski. Kiedy zaczynamy się z kimś spotykać ujmuje nas to, jaki jest, a z czasem zaczynamy kochać także jego przeszłość. A co, jeśli dowiadujemy się, że była to przeszłość kogoś zupełnie obcego? Co dzieje się z naszą miłością?”

To jest właśnie cecha najwartościowszej literatury, doskonale widoczna też w prozie Hirano. Wychodzi się z pewnego punktu, niby jednoznacznie zdefiniowanego: przyjęcie fałszywej tożsamości i związane z tym skomplikowane śledztwo. A z czasem od tego podstawowego zagadnienia ścieżki zaczynają prowadzić w różne strony, dołączają tematy poboczne, wychodzące z głównego pnia, ale powiązane z nim tylko trochę, a generujące kolejne, ważne wątki, których ramy są coraz szersze, a one same coraz bardziej wielowymiarowe. Od bohatera i jego problemu przechodzimy do społeczności, do nas samych w końcu i dużo bardziej rozległego tła. Takie książki pozostają w pamięci, każą wejrzeć w głąb własnego życia, dokonać porównań i ocen.
Książkę przeczytałam dzięki portalowi: https://sztukater.pl/

„Pewien mężczyzna” to świetny przykład najlepszej literatury japońskiej. Oszczędna w słowach, spokojnie płynąca narracja, wystrzegająca się epatowania emocjami, stonowana. Niby narrator stoi i obserwuje trochę z boku, a jednak doskonale potrafi przekazać wszystkie myśli i wątpliwości kłębiące się w sercach i umysłach bohaterów.

Harmonijne połączenie powieści...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    189
  • Przeczytane
    123
  • Posiadam
    24
  • 2022
    9
  • Teraz czytam
    7
  • 2023
    6
  • Japonia
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Literatura japońska
    3
  • Literatura piękna
    2

Cytaty

Więcej
Keiichirō Hirano Pewien mężczyzna Zobacz więcej
Keiichirō Hirano Pewien mężczyzna Zobacz więcej
Keiichirō Hirano Pewien mężczyzna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także