Pozycja bardzo ciekawie ujmująca papieża Polaka. Widać, że napisana w innej epoce, ale autor bez wątpienia jest zafascynowany papieżem, który był człowiek z jego punktu widzenia - nowoczesnym, który jest bardzo ponad nami, naszą polsko-polską tandetą i oportunizmami wszelkiej maści. Ten wątek umyka nam. Bez wątpienia kremówki, szlaki i wątpliwej opinii obsługa logistycza przyczynia się do tego, ale zmarły dwa dni temu o. Maciej Zięba podał tego przyczynę, który łatwo odgadnąć. Chodzi o naszą ignorancję połączoną z lenistwem. Ile osób za postanowienie noworoczne wzięło za cel przeczytać encykliki Jana Pawła ll? Znam taką osobę, która takie postanowienie postawiła, ale wymiękła, bo to trudne i nudne. I tu się temat kończy, a memy po sieci krążą, o JP ll, który gwałci dzieci i podobne bzdety, których się nie odpiera, bo po co? Może wszystkie encykliki to zbyt duży hard core, ale może książkę wspomnianego ojca Zięby "Papież w czasach zamętu"? Warto nie stracić przesłania papieża, jego głębi i autentycznej wartości jego wkładu w naszą epokę, jego odwagi, łamania schematów i wychodzenia ku innym. Inaczej ten proces będzie strasznym zaniedbaniem, zwłaszcza dla następnych pokoleń.

Pozycja bardzo ciekawie ujmująca papieża Polaka. Widać, że napisana w innej epoce, ale autor bez wątpienia jest zafascynowany papieżem, który był człowiek z jego punktu widzenia - nowoczesnym, który jest bardzo ponad nami, naszą polsko-polską tandetą i oportunizmami wszelkiej maści. Ten wątek umyka nam. Bez wątpienia kremówki, szlaki i wątpliwej opinii obsługa logistycza...