Głupie pytania. Krótki kurs filozofii
- Kategoria:
- filozofia, etyka
- Seria:
- Biblioteka Gazety Wyborczej
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2013-09-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-09-01
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326812606
- Tagi:
- etyka aksjologia Bóg filozofia poszukiwanie sensu życia rozważania filozoficzne
To książka dla tych, którzy wiedzą, że mają mało czasu. Za mało, by choć na chwilę nie przerwać codziennego galopu, życia w bezwładzie i ogłuszeniu – i nie zapytać samych siebie: Po co to wszystko? Skąd i po co w tym ja? Jak mam żyć? I co ze mną będzie, kiedy mnie tu zabraknie? Mogę na kogoś liczyć? A może zawsze byłem i będę sam? A może w ogóle nie będę?
Hartman przygląda się uważnie, jak z tymi rozterkami radzili sobie filozofowie i myśliciele od Arystotelesa po egzystencjalistów i postmodernistów.
Jego wyprawa w Krainę Największych Pytań jest fascynująca, bo czytelnik poznaje w jej trakcie samego siebie.
„Myśli przychodzą i odchodzą, potem przychodzą znowu i znowu odchodzą, a życie toczy się, jakby ich wcale nie było. Życie przecież nie jest myśleniem. Myślenie jest raczej przerwą w życiu, niż jego integralną częścią” – pisze Hartman. Jego „Głupie pytania”, najmądrzejsze jakie człowiek może sobie zadać, są taką piękną przerwą w życiu. Potrzebną, byś wiedział, po co warto być.
O takich jak Jan Hartman mówiono kiedyś l’enfant terrible, straszny bachor. Knąbrny i niewygodny, nieraz bezczelnie rozstawiający po kątach. Suwerenny i niezależny. W swoim myśleniu najszczerzej inny od nakazów obiegowej, tandetnej wiary, czy zwyczajów tej albo innej „wsi spokojnej”. Także filozoficznej. Tacy jak on są potrzebni jak tlen naszej kulturze: ospałej i zadowolonej z siebie, na powierzchni której królują niemrawe zbiorowe atawizmy i przymus poprawności, a we wnętrzu kotłuje się barbarzyństwo i głupota.
prof. Zbigniew Mikołejko
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 230
- 142
- 38
- 8
- 8
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
Opinia
Od bardzo dawna moje zaciekawienie światem wykazuje tendencję do ciągłego wzrostu. Nie mam tu na myśli jedynie spraw doczesnych, tych gwarantujących materialnie bezpieczny żywot. Moja uwaga nie skupia się tylko na bezpośrednim zadowoleniu, wynikającym z czasami hołubionej przeze mnie renesansowej zasady "carpe diem". Zdarza się, że szukam granic sensu i zajmuję się nierozstrzygalnymi problemami. Poszerzam i tak już na wiele otwarty umysł. Chcę myśleć coraz odważniej i wyraźniej widzieć perspektywy swojej egzystencji. Tym samym nie mogę pozostawać bezradny wobec wszystkiego co mnie otacza. Dlatego z wielką uwagą przeczytałem książkę Jana Hartmana a czytając ją pomyślałem, że oto została napisana przez człowieka, który rozprasza mroki niewiedzy i oczyszcza życie z zabobonów.
"Poznaj samego siebie". To zasada wyznawana przez Jana Hartmana. Moim zdaniem koncepcja bycia świadomym człowiekiem opanowała go tak bardzo, że zrobi wiele aby przełamać najsilniejsze dogmaty. Jego krytyczny umysł potrafi się wyśmienicie bronić przed wszelkiego rodzaju zabytkowymi pojęciami. Ucina abstrakcyjne spekulacje teologiczne celnymi refleksjami. Nie pozostawia bez odpowiedzi żadnych nieempirycznych twierdzeń. Rozpędza dialektyczne korowody. Podaje to w formie, która bardzo mi odpowiada. Logiczne myślenie pozostaje mocną stroną tego polskiego filozofa. Wyczucie taktu nie jest mu obce a wszelkie pojęciowe konstrukcje tłumaczy bardzo przejrzyście. Dlatego uważam, że "Głupie pytania" mogą stanowić pierwszy stopień wtajemniczenia dla osób, które tak jak ja poszukują odpowiedzi na podstawowe zagadnienia filozofii.
Jan Hartman często wchodzi w dyskurs z mistrzami filozoficznych dociekań poprzednich epok. Znajdziecie tu tematy, którymi zajmowali się już Platon i Arystoteles. Nie ominą Was spotkania z naukami Immanuela Kanta i Georga Hegla. Ale nie musicie się obawiać o to, że rozboli Was głowa od nadmiaru nazwisk i ciężkich stwierdzeń. Jan Hartman pisze o wszystkim potoczyście, ze sceptycyzmem podchodzi do roli odkrywcy tych ciągle odnajdywanych nowych lądów filozofii. Trzeba przyznać, że waży racje tak długo, aż będzie w stanie przedstawić swoje ostateczne zdanie bez żadnych oznak niezdecydowania.
Ta książka nie jest przeznaczona dla ludzi bojaźliwie posłusznych jednej słusznej w ich mniemaniu racji. Ci którzy stawiają pytania, będą mogli z niej skorzystać w jak największym stopniu. Niektórzy się zdziwią, że tajemnica może być zwykłym absurdem. Jan Hartman chce nas uświadomić nad ostatecznym zwycięstwem rozumu nad ciemnotą, jego dzieło jest dużym wkładem w rozwój rozpraszania mroków wcześniejszych wieków. Jednocześnie ten specjalista od wysoce abstrakcyjnych zagadnień jest bardzo skromny. Na ostatnich stronach "Głupich pytań" pisze, że zapoznawanie się z jego filozofią jest stratą czasu w porównaniu z lekturą filozofów uznanych i cenionych. Stanowczo temu zaprzeczam i twierdzę, że gdyby nie on, to straciłbym solidnie zbudowany pomost pomiędzy wstępem do podstawowych problemów filozofii a bardziej dojrzalszym studiowaniem trudniejszych pojęć.
Od bardzo dawna moje zaciekawienie światem wykazuje tendencję do ciągłego wzrostu. Nie mam tu na myśli jedynie spraw doczesnych, tych gwarantujących materialnie bezpieczny żywot. Moja uwaga nie skupia się tylko na bezpośrednim zadowoleniu, wynikającym z czasami hołubionej przeze mnie renesansowej zasady "carpe diem". Zdarza się, że szukam granic sensu i zajmuję się...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to