Genialne dziewczyny
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Tytuł oryginału:
- Ragazze Con i Numeri
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kobiece
- Data wydania:
- 2019-03-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-03-27
- Liczba stron:
- 195
- Czas czytania
- 3 godz. 15 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365601155
- Tłumacz:
- Tomasz Kwiecień
Poznaj historie niesamowitych kobiet, których największą pasją była nauka!
Walentyna Tierieszkowa była pierwszą kobietą w kosmosie, Jane Goodall jako jedyny człowiek została zaakceptowała przez dzikie szympansy. Katherine Johnson bezpiecznie sprowadzała astronautów na ziemię, a Rita Levi Montalcini zrewolucjonizowała neurobiologię. Nie bały się żyć marzeniami i spełniać swoje cele, aby zapisać się na kartach historii.
Poznaj piętnaście wspaniałych życiorysów dziewczyn o różnych pasjach: przyrodzie, medycynie, wynalazkach, badaniu kultur. Autorki książki przybliżają te wybitne postaci, które mimo wielu przeszkód spełniały swoje marzenia, stając się przykładem dla wielu młodych kobiet.
Pięknie ilustrowana i inspirująca książka dla dziewczynek w każdym wieku, która udowadnia, że w nauce jest miejsce dla każdego!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Idolki
Kolejna na rynku książka o tematyce female power, prezentująca zbiór opowiadań o 15 niezwykłych kobietach naukowczyniach. „Genialne dziewczyny” to dodająca skrzydeł pozycja dla dzieci, prezentująca odmienne herstorie (z happy endem) przeróżnych bohaterek. I jest to zbiór, w którym… nie ma sztampowej, zawsze wymienianej postaci, tj. kultowej już Marii Curie-Skłodowskiej (ale spokojnie, jest o niej wzmianka).
Włoskie autorki prezentują różne rodzaje opowieści, które łączy kilka punktów wspólnych: narracja zawsze jest pierwszoosobowa, co gwarantuje bliższe, bardziej osobiste odczytanie herstorii; bohaterką jest zawsze kobieta o zainteresowaniach naukowych, nawet jeżeli para się także innym zawodem – czy to aktorki czy działaczki politycznej. Zaprezentowane opowiadania są jednakie pod względem stylu – prostego i pełnego zwrotów do czytelnika. Autorki nie zagłębiają się nadmiernie w życie danej postaci, prezentując najważniejsze fakty, przy czym raczej nie umykają im te najciekawsze: z Jane Goodall do afrykańskiej głuszy pojechała mama, Rosalind Franklin rzucała w innych badaczy skórkami pomarańczy, a Vera Rubin otworzyła kobietom wstęp do teleskopu Palomar, zmieniając za pomocą jednej karteczki ubikację męską w koedukacyjną. Poszczególne opowieści różnią się czy to pochodzeniem bohaterki, czy jej kolorem skóry, wyznaniem, statusem majątkowym – mamy kobiety z Chin, z Afryki, z XX i z XVIII wieku, biedne i bogate, zamężne i samotne. Tak samo różnią się, choć nieznacznie, opowiadania – jedno ma charakter dziennika, inne urywa się w momencie tragicznej śmierci badaczki. Szeroki jest także zakres przedstawianych zawodów, choć lekko dominuje matematyka.
Jednocześnie trudno wyzbyć się wrażenia, że w przypadku niektórych bohaterek nie ma o czym opowiadać, bo wymagałoby to o wiele dokładniejszego zagłębienia się w specyficzne dziedziny wiedzy, a to znacznie skomplikowałoby książkę, czyniąc ją mało czytelną dla dzieci. Tak jest na przykład jeśli idzie o Laurę Conti czy Margaret Mead. Obie panie dokonały wspaniałych rzeczy, co jednak o wiele łatwiej byłoby udowodnić przez suche podanie faktów niż rozciągnięte niepotrzebnie bajanie o niczym.
Trudno powiedzieć, czy „Genialne dziewczyny” jakoś wyróżniają się na tle innych pozycji o podobnej tematyce. Na pewno są bardziej dokładne niż „Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek” Favilli i Cavallo, ale jednocześnie zawierają o wiele mniej bohaterek. Jest to podyktowane skupieniem się autorek na przybliżeniu kobiet nauki – choć dosyć szeroko pojmowanej, a więc znalazło się tu miejsce np. dla malarki Marii Sybilli Merian czy działaczki politycznej Wangari Maathai. Z kolei blisko im do „Dam, dziewuch, dziewczyn” Dziewit-Meller, która prezentując tylko niezwykłe Polki, ma przy tym podobnie osobisty, gawędziarski styl. Komu się spodobała Dziewit-Meller, na pewno polubi „Genialne dziewczyny”.
Mamy na rynku inną, bardzo podobną pozycję, zatytułowaną „Kobiety i nauka” autorstwa Rachel Ignotofsky. Przedstawia ona 50 kobiet, z czego na każdą z nich przypadają dwie strony A4 – dużo mniej niż w „Genialnych dziewczynach”. Część bohaterek występuje w obu książkach (np. Vera Rubin, Katia Krafft czy Walentina Tierieszkowa), ale większość się nie powtarza. Pozycje różnią się także stylem – kto szuka pełnowymiarowych opowieści, a nie notatek encyklopedycznych, ten powinien wybrać książkę Włoszek. „Kobiety i nauka” jednak biją je na głowę pod względem nie tylko ilości wiadomości (bo w gruncie rzeczy „Genialne dziewczyny” stawiają na opowiadanie, a nie przesyt faktami), ale także zachwycającej warstwy graficznej. Ja osobiście wybrałabym dla siebie „Kobiety i naukę”, gdybym miała nabyć tylko jedną pozycję tego typu.
A byłoby szkoda, bo podobnych tematycznie jest naprawdę mnóstwo. Intrygująca wydaje się „Jej historia” Halligan i Walsh. Jest wiele pozycji o podróżniczkach, tj. np. przeznaczona dla dzieci druga część „Dam, dziewuch…” Dziewit-Meller czy choćby dojrzalsze „Podróżniczki” Molendy (o Polkach). Są też „Kosmiczne dziewczyny” Libby Jackson o podbojach kosmosu. Spośród wymienionych pozycji najbardziej wyróżniają się genialne, komiksowe „Tupeciary” Bagieu, ale są one przeznaczone dla starszych czytelników. Wychodzę osobiście z założenia, że takich lektur nigdy za wiele i choć czytałam ich i czytam nadal sporo, to wciąż znajduję takie postacie, o których nic nie słyszałam albo wiem bardzo niewiele. I o to w tym wszystkim chodzi.
Książka jest starannie wydana, pełna cartoonowych, prostych ilustracji, w których dominują trzy soczyste kolory: czerwień, granat i biel. Dodają one sporo uroku opowieściom, choć mają charakter wyłącznie zdobniczy. Z pewnością jest na rynku wiele książek o niebo od tej ładniejszych, ale przecież nie tylko o wygląd chodzi.
„Genialne dziewczyny” nie są nowatorskie w swoim temacie, ale dla (zwłaszcza młodych) fanek (i fanów) herstorii powinny być lekturą obowiązkową. Opowiadają o tych bardzo, mniej i prawie wcale nieznanych postaciach, stawiając przede wszystkim na przystępność i przyjemność – nie znajdziemy tu wyczerpujących informacji z życia badaczek ani wielu suchych faktów. Książka w sam raz sprawdzi się zarówno jako pozycja do samodzielnej lektury, jak i do poczytania dziecku na dobranoc. W żadnym razie nie wyczerpuje tematu – bo nie ma i nigdy nie będzie takowej pozycji – ale jest świetnym kąskiem zarówno na początek przygody z herstoriami, jak i na uzupełnienie biblioteczki.
Agata Majchrowicz
Książka na półkach
- 83
- 44
- 6
- 6
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Opinia
To nie przypadek, że dziś znów u mnie „na tapecie” kolejna książka o inspirujących kobietach. Chyba sama obecnie potrzebuję usilnie motywacji do działania, stąd takie moje wybory lektur, a nie inne. Chwilowo nie potrafię w sobie odnaleźć tej determinacji i siły, które zawsze mi towarzyszyły. A jestem z tych, co to nieustannie „ścigały się z mężczyznami” i często wygrywałam, a satysfakcja była nieziemska. Pamiętam szczególnie czasy szkolne, jak było trudno i jak bardzo potrzebowałam motywacji do działania. Dlatego cieszę się, że powstają takie książki jak „Genialne dziewczyny. 15 historii niezwykłych kobiet, które przyczyniły się do rozwoju nauki”, bo mogą być ogromną inspiracją. Dzieci muszą mieć świadomość, że marzenia same się nie zrealizują, to od nich zależy, czy i jak je spełnią. Myślę, że Vichi de Marchi i Roberta Fulci po to właśnie napisały tę książkę, by pokazać dziewczynkom, dziewczynom, a przypomnieć kobietom, że drzemie w nich ogromna siła i to od nich zależy, czy „ją odpowiednio spożytkują”, czy zawalczą o siebie.
Ta pozycja, to 15 inspirujących kobiecych historii. To ważne osiągnięcia w świecie nauki. O niektórych już słyszałam, a część dopiero odkryłam. Łączy je przede wszystkim determinacja w spełnianiu marzeń. Pokazują nam, że warto mieć głowę pełną pomysłów, warto marzyć i nie poprzestawać tylko na tym. Trzeba działać! W takich momentach przepełnia mnie duma, że jestem kobietą! Każda postać i jej życiorys to oddzielny rozdział, na końcu którego znajdujemy kalendarium i skrót najważniejszych osiągnięć. Bardzo podoba mi się taki sposób podania wiedzy. Autorki świetnie to sobie wymyśliły. Treść wzbogacona jest cudownymi ilustracjami. Spójrzcie na tę okładkę, jaka jest niesamowita! Jeśli chodzi o wydanie, to muszę przyznać, że jest genialne!
Chciałabym, żeby powstawało więcej takich książek dla dzieci. Mamy tu do czynienia z świetną pozycją popularnonaukową, bo w nieskomplikowany sposób serwuje wiedzę o ważnych osiągnięciach naukowych, to jak zmieniły świat. Ale oczywiścię bohaterkami tej pozycji są kobiety, które tego dokonały. Całość wypada bardzo dobrze zarówno pod względem edukacynym jak i motywacyjnym. Vichi de Marchi i Roberta Fulci poprzez swoja książkę apelują: dziewczynki, dziewczyny, kobiety, musicie wiedzieć, że świat stoi przed Wami otworem, nie przestawajcie marzyć, walczcie o swoja przyszłość !
To nie przypadek, że dziś znów u mnie „na tapecie” kolejna książka o inspirujących kobietach. Chyba sama obecnie potrzebuję usilnie motywacji do działania, stąd takie moje wybory lektur, a nie inne. Chwilowo nie potrafię w sobie odnaleźć tej determinacji i siły, które zawsze mi towarzyszyły. A jestem z tych, co to nieustannie „ścigały się z mężczyznami” i często...
więcej Pokaż mimo to