Donikąd
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Szpunt do Antałka
- Wydawnictwo:
- Oficynka
- Data wydania:
- 2014-03-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-03-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364307133
Egocentryczny i wyalienowany Bruno Werner dorasta w świecie, który nazywa papierowym labiryntem. Po śmierci rodziców, myśląc o życiu poważniej, postanawia napisać swoją pierwszą powieść. W tym czasie natrafia na poruszającą książkę niejakiego Daremo Inaia. Poszukiwania autora widmo nie przynoszą efektów. Bruno Werner jednakże z niesłabnącą fascynacją towarzyszy głównemu bohaterowi zagadkowego tekstu w jego wędrówce po retroświecie przyszłości.
Z wątkami narratora i Daremo Inaia przeplata się także pełna sekretów opowieść o Sophie Kavan, współczesnej eremitce, która zanurzona w modlitwie kontemplacyjnej, żyje w centrum Manhattanu. Trzy, splątane ze sobą historie zmierzają do wspólnego finału (czy raczej początku).
"Donikąd" to powieść egzystencjalna. Stawiając pytanie o kierunek, w którym zmierza człowiek, jednocześnie dotyka ona zagadki istnienia jako takiego.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 33
- 23
- 10
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
http://ksiegoteka.blogspot.com/2016/04/donikad-konrad-czerski.html
Szkatułkowa powieść egzystencjalna z bohaterem o wyraźnych cechach werterycznych. Zapowiada się poważnie.
Na wstępie pragnę Was uspokoić. Więc uspokajam Was: spokojnie, to nie Werter, nawet nie Wokulski, chociaż Bruno faktycznie ma z nim wiele wspólnego - egocentryczny i wyalienowany, zdecydowanie ekstrawagancki w sposób właściwy tylko artystom. Albo też pseudoartystom. I ta sprawa bardzo mnie zaniepokoiła, jako że koszmar romantyzmu mam już za sobą, a teraz ON POWRACA. Z tym że w nowej odsłonie, bardziej współczesnej i mniej egzaltowanej, co niesie za sobą szereg konsekwencji takich jak: "wow, genialne nawiązanie", albo: "Wokulski, wyjdź."
Zaczęłam już coś tam pisać o fabule, ale jednak skasowałam, bo chciałabym pozostać jeszcze chwilę przy Brunie. W gruncie rzeczy, jego postać sama w sobie jest tak charakterystyczna i wielowymiarowa, że tworzy całą powieść. Metafizyczne przemyślenia Bruna wypełniają szczelnie wszystkie linijki i akapity, piętrzą się wers po wersie i budują niesamowitą piramidę, na której szczycie... zawsze zaczyna budować się nowa.
I teraz, bez żadnych nadinterpretacji, główny bohater odzwierciedla osobowość autora, który to nawet się z tym nie kryje, a nawet pozwala sobie na drobne żarciki w swoim kierunku, bawiąc się autoironicznymi wstawkami. A w ogóle to Konradów Czerskich jest jeszcze więcej, ale nie odbierając Wam przyjemności, odeślę do samodzielnej lektury, żeby wytropić każdego z nich. Fajna zabawa, polecam.
Szkatułkowa powieść, raczkująca już w pozytywizmie (coś każe mi myśleć, że Czerski to fan XIX-wiecznej literatury) wydaje się być w tym wypadku najlepszym rozwiązaniem. Gdyby nie to, w "Donikąd" zapanowałby totalny chaos i cała misternie utkana intryga poszłaby na marne. Ale autor dokonał najlepszego wyboru i, pozwalając się ponieść wodzom fantazji i szaleństwa, stworzył trzy historie, które rozdział po rozdziale miały odkrywać przed czytelnikiem coraz więcej i coraz śmielej, jednak zawsze pozostawiać po sobie mgiełkę tajemnicy. Albo wprowadzać nowe, nieodgadnione wątki.
Ale wyjścia z labiryntu niewiadomych nie ma. Jest tylko ponowne wejście, trochę jak Incepcja. Sen w śnie, nie wiesz gdzie jesteś, nie wiesz, czego szukasz, a wszystkie zwodnicze znaki prowadzą tylko... donikąd.
Skoro zbliżam się do końca recenzji, to wspomnę o początku, który doprowadził mnie do konsternacji, bo akcja zaczyna się dziać... jakby od środka. Czerski nie traci czasu na zbędne zabiegi wprowadzania, nie zwodzi czytelnika żadną grą wstępną i przystępuje do akcji bezpardonowo. Po prostu wchodzi w mózg, bez zaproszenia, rozsiada się wygodnie i zaczyna robić TO, czemu żaden Książkoholik nie będzie w stanie się oprzeć.
"Donikąd" to zdecydowanie proza niezależna, chociaż raczej nie wybitnie awangardowa, bo miejmy na uwadze polskie standardy czytelnicze i w ogóle ten wielki entuzjazm w stosunku do nowości. Także jak na XXI wiek, Czerski spisał się co najmniej wspaniale, mnie rozłożył na łopatki i tyle. Niesamowite to, jak Czerski połączył innowacje i świeże wątki z dobrze znanym (i wcale nie oklepanym) szablonem romantyczno-pozytywistycznej literatury.
http://ksiegoteka.blogspot.com/2016/04/donikad-konrad-czerski.html
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSzkatułkowa powieść egzystencjalna z bohaterem o wyraźnych cechach werterycznych. Zapowiada się poważnie.
Na wstępie pragnę Was uspokoić. Więc uspokajam Was: spokojnie, to nie Werter, nawet nie Wokulski, chociaż Bruno faktycznie ma z nim wiele wspólnego - egocentryczny i wyalienowany, zdecydowanie...