Marilynne Robinson urodziła się i dorosła w Sandpoint w stanie Idaho. Jej pierwsza powieść, Housekeeping (1980),zdobyła nagrodę PEN / Hemingway Award dla najlepszej debiutanckiej powieści i została mianowana do Nagrody Pulitzera. Tego zaszczytu dostąpiła jej druga powieść, Gilead (2004). Autorka pisze artykuły i recenzje książek dla Harper, Paris Review i New York Timesa Book Review. Gościnnie wykłada na licznych uniwersytetach, między innymi na University Kent, Amherst i University Program MFA Massachusetts. Obecnie uczy w University Iowa
Ciepła,refleksyjna,otulająca,kojąca i wymagająca lektura. Niespieszna opowieść ojca spisana w formie listu do ukochanego i jedynego syna. Wspomnienia,przestrogi,rady,anegdoty,obawy to wszystko w swoje opowieści staruszek- ojciec,przekazuje wiedząc,że nie dożyje lat młodzieńczych syna,nie będzie świadkiem jego życia i decyzji. list to spuścizna. Tak bardzo mnie ta książka wyciszyła, odprezyla. Zupełnie nie zauważyłam tu nadmiaru odwołań do religii i wiary. To wszystko było w punkt i wyważone. Dla mnie rewelacji.
"Dom" to książka przepełniona emocjami i relacjami rodzinnymi. Autorka ukazuje skomplikowane relacje i próby ponownego ich sklejania, rozczarowania i wzruszenia, wzloty i upadki, tworzy rodzinny rollercoaster.
Historia opowiedziana jest z perspektywy Glory, trzydziestolatki, która po zerwanych zaręczynach wraca do rodzinnego domu aby opiekować się ojcem. Wraz z nią po 20 latach wraca jej brat Jack, czarna owca rodziny, złodziejaszek.
Rozgoryczona Glory, której nie udało się ułożyć życia z zazdrością patrzy na pozostałe rodzeństwo, którym udało się założyć rodziny. Jack czuje się porzucony, bezwartościowy i niedoceniany. Nie dopuszcza do siebie myśli, że może być kochany pomimo wszystko.
Umiejętność ukazania relacji międzyludzkich przez autorkę to moim zdaniem prawdziwy kunszt. To proza na najwyższym poziomie.
"Dom" to druga część sagi. Mniej w niej odnośników do religii, która w tej historii schodzi na dalszy plan. Tu główne skrzypce grają relacje rodzinne. I dzięki temu druga część podobała mi się znacznie bardziej niż pierwsza. Nie zapominajcie również, że legendarna saga nagrodzona została między innymi Orange Prize i Los Angeles Times Book Prize.