„Roztrzaskał moje serce na milion kawałków. Nic nie sprawiło mi większego bólu, niż jego odtrącenie.”

Czy i tym razem winnica Love&Wine okaże się łaskawa i kolejna osoba, odnajdzie w niej miłość?

Teraz przyszedł czas, żeby to Seila zajęła się winnicą, pensjonatem i to wszystko przyszło w idealnym momencie. Bo jej małżeństwo istnieje już tylko na papierze. Ogień, który kiedyś połączył ją z Leo, wygasł, oddalili się od siebie. Mimo to miała nadzieje, że uda im się jakoś dogadać, ale niestety Leo postawił ją przed faktem i chciał rozwodu. Dla niej był to cios, ale czuła, że tak będzie lepiej. Ryan okazał się dla Seila ogromnym wsparciem, a przyciąganie, jakie było między nimi od samego początku, rosło z każdym dniem coraz bardziej tak jak pożądanie. Ale oprócz tego zaczęło się rodzić między nimi uczucie, którego się nie spodziewali. Czy romans z o osiem lat młodszym Ryanem okaże się dobry? Czy gdy Seila uwierzy w miłość, nie przypłaci tego złamanym sercem? Bo błędy i sekrety z jej przeszłości uderzą w najmniej odpowiednim momencie, raniąc nie tylko ją, ale i Ryana.

Jak ja się stęskniłam za rodzeństwem Tumbler i tą winnicą. Już sama jej nazwa pokazuje, że można zasmakować w dobrym winie, ale i zaznać również smaku miłości oraz odmienić swoje życie. To miejsce jest naprawdę wyjątkowe i za każdym razem, gdy wybieram się w nie, kradnie moje serce. I po raz trzeci przekonałam się o tym, jaka ta seria jest cudowna, a każda historia przedstawia nam zupełnie inne emocje i nadzieje, które mimo wszystko łączą się w niezapomnianą całość. Dając czytelnikowi wszystko, co można kochać w takich książkach. I tym razem to nie kobieta jest młodsza od mężczyzny, a na odwrót. Romans, sekrety, kłamstwa, strach, miłość, namiętność to jest tu zawarte, ale i dużo więcej. Ta część jest poświęcona Seila i Ryanowi, ale Nana Bekher nie zapomniała o reszcie rodzeństwa i z nimi również się spotkamy i dowiemy co u nich słychać. Nana wie, jak zaczarować by nie można było się oderwać od czytania. Wszystko jest tu przemyślane i idealnie ze sobą połączone, tworząc spójną i pełną emocji historię. Jest mi przykro, że nie poznam historii ostatniego z rodzeństwa. Polecam wam bardzo tę serię.

„Roztrzaskał moje serce na milion kawałków. Nic nie sprawiło mi większego bólu, niż jego odtrącenie.”

Czy i tym razem winnica Love&Wine okaże się łaskawa i kolejna osoba, odnajdzie w niej miłość?

Teraz przyszedł czas, żeby to Seila zajęła się winnicą, pensjonatem i to wszystko przyszło w idealnym momencie. Bo jej małżeństwo istnieje już tylko na papierze. Ogień, który...