Czasy, w których idolkami małych dziewczynek były księżniczki czekające na ratunek przez księcia, bezpowrotnie minęły. Teraz od bohaterek oczekuje się niezłomności, siły, niezależności i odwagi. Taka właśnie jest Elodie. Przehandlowana, zdradzona przez najblizszych... bierze los w swoje ręce. Nie poda się. Nie pokona jej nawet smok... Przygodowa powieść fantasy "Dama" to idealny przykład książki, w której to kobieta odgrywa główną rolę, na jej barkach spoczywa odpowiedzialność i z pewnością nie należy do tych grzecznych księżniczek!
Evelyn Skye w bardzo obrazowy sposób opisuje skrajności życia młodej kobiety. Z pustynnego, morzonego suszą i głodem Inophe, zabiera bohaterów do Aurei, krainy dobrobytu i bogactwa. Te kontrasty robią ogromne wrażenie na bohaterach, ale nikt nie spodziewa się, że to szczęście okupione jest krwią niewinnych - następna jest Elodie. Zamiast celebrować zaślubiny musi walczyć o życie w starciu ze smokiem. Zdradzona, załamana dziewczyna zrobi wszystko, by przetrwać. Kierując się wskazówkami swoich poprzedniczek zaczyna wierzyć, że może uda jej się przeżyć...
Książka obfituje w refleksje głównej bohaterki, a opisy jej starcia ze smokiem, przepełnione sprytem i elokwencją, wciągają czytelnika w wir niesamowitych wydarzeń. "Damę" czyta się fenomenalnie szybko dzięki dynamice powieści, akcja dosłownie pędzi, a każda decyzja bohaterów łączy się z szeregiem mniej lub bardziej bolesnych konsekwencji. Czytałam, a jakbym śledziła seans na wielkim ekranie - Evelyn Skye bardzo plastycznie opisywała przygody Elodie. Eksplorowanie smoczych jaskiń i pokonywanie niemożliwych do pokonania przeszkód, nauka gadziego języka, zanurzenie się w przeszłości oraz finałowa bitwa - wszystko to napisane zostało z rozmachem, wyczuciem i niesamowitą precyzją.
Ważnym motywem powieści jest siostrzeństwo, które pomimo upływu wieków, łączy dziewczęta rzucane na żer smoka. Ten pasjonujący wątek śledziłam z dużym zainteresowaniem, byłam bardzo ciekawa, jak to się rozegra i nie zawiodłam się. Tam, gdzie przeszłość oddziałuje w realny sposób na teraźniejszość, zawsze jest dużo emocji, a Elodie jest żywym przykładem tego, że czerpanie wiedzy z dawnych czasów o uczenie się na błędach innych to mądre posunięcie. "Dama" niesie w sobie uniwersalne przesłanie - dziewczyny nie muszą już czekać na swojego księcia z bajki. Mogą wziąć sprawy w swoje ręce, a przy posługiwaniu się zdrowym rozsądkiem i sprytem pokonają nawet smoka!
Mamy tu smoka, ciekawie skonstruowane universum, silną kobiecą bohaterkę oraz walkę o przetrwanie - "Dama" to świetna powieść fantasy połączona z literaturą przygodową. Z pewnością będzie doskonała dla młodzieży, ale i dorośli znajdą w niej dużo rozrywki. Prawdopodobnie dla wytrawnych fanów fantasy może okazać się niewystarczająca, ale ja spędziłam przy niej pełne emocji chwile i zdecydowanie polecam ten tytuł.

Czasy, w których idolkami małych dziewczynek były księżniczki czekające na ratunek przez księcia, bezpowrotnie minęły. Teraz od bohaterek oczekuje się niezłomności, siły, niezależności i odwagi. Taka właśnie jest Elodie. Przehandlowana, zdradzona przez najblizszych... bierze los w swoje ręce. Nie poda się. Nie pokona jej nawet smok... Przygodowa powieść fantasy...