Czerwony snajper. Wspomnienia z frontu wschodniego
- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Sekrety Historii
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo RM
- Data wydania:
- 2018-11-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-11-07
- Liczba stron:
- 280
- Czas czytania
- 4 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377739686
- Tłumacz:
- Marcin Cybulski
- Tagi:
- II wojna światowa historia armia czerwona
Jewgienij Nikołajew to jeden z najsłynniejszych rosyjskich strzelców wyborowych. Przypisuje mu się 324 zestrzelenia, głównie wykonane podczas pierwszej zimy obrony Leningradu 1941/1942.
Wspomnienia Nikołajewa, wydane po raz pierwszy w Związku Radzieckim w latach 80. XX wieku, nie są wolne od politycznych uprzedzeń. Sam Nikołajew służył pod skrzydłami NKWD. Usprawiedliwia więc wszelkie posunięcia komunistycznej Rosji. Nie kryje swej pogardy dla przeciwnika. Gloryfikuje radzieckiego żołnierza, który głodny i zmarznięty stawiał czoła wrogowi ukrytemu w wygodnych, wręcz komfortowych okopach połączonych przewodami telefonicznymi. Z dumą twierdzi, że rosyjski żołnierz odznaczał się swego rodzaju rycerskością, zabijając jedynie strzałami w głowę lub serce. Wiele miejsca poświęca snajperskiemu rzemiosłu. Opisuje długie godziny obserwacji, podczas których musiał leżeć bez ruchu na okrutnym mrozie, by w końcu dopaść wroga śmiertelnym strzałem.
Spisane przez Nikołajewa wspomnienia są unikalnym zapisem przeżyć żołnierza podczas najbardziej zaciętych zmagań między Armią Czerwoną a Wehrmachtem podczas całej drugiej wojny światowej. Pomagają zrozumieć, co to znaczy być strzelcem wyborowym,i docenić wkład tej żołnierskiej elity w obronę Leningradu.
Jewgienij Adrianowicz Nikołajew, urodzony w 1920 roku w Tambowie. Jako młody mężczyzna pracował w teatrze przy projektowaniu dekoracji. Został powołany do armii we wrześniu 1940 roku, gdzie trafił do oddziału strzelców wyborowych. W 1942 roku został przeniesiony do kontrwywiadu – pracował jako śledczy w strukturach Smiersz w swojej dywizji. Doszedł aż do Berlina i nawet złożył swój podpis na ścianie Reichstagu. Dosłużył się stopnia kapitana gwardii. Po wojnie pracował w gazecie „Tambowska Prawda”. Zmarł w 2002 roku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 23
- 17
- 5
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Czerwona propaganda do kwadratu, fińscy snajperzy z worami pieniędzy wdrapujący się na drzewa i sami się do nich przykuwający (po jaką cholerę?), Niemcy którzy są tak głupi, ślepi i pozbawieni czucia, ze jak we dwóch niosą ciężki worek i jeden z nich oberwie od snajpera to drugi się wcale nie kryje tylko jeszcze na martwego kolegę krzyczy, każdy oficer niemiecki jest gruby i nie może wydostać się z kosza motocykla czy innej pułapki etc bredni jest tu tyle, że mam spore wątpliwości czy autor choć jeden z opisywanych przypadków widział na oczy.
Czerwona propaganda do kwadratu, fińscy snajperzy z worami pieniędzy wdrapujący się na drzewa i sami się do nich przykuwający (po jaką cholerę?), Niemcy którzy są tak głupi, ślepi i pozbawieni czucia, ze jak we dwóch niosą ciężki worek i jeden z nich oberwie od snajpera to drugi się wcale nie kryje tylko jeszcze na martwego kolegę krzyczy, każdy oficer niemiecki jest gruby...
więcej Pokaż mimo to