Czerwone drzewo
- Kategoria:
- horror
- Tytuł oryginału:
- The Red Tree
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2021-09-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-09-24
- Data 1. wydania:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 302
- Czas czytania
- 5 godz. 2 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367023030
- Tłumacz:
- Anna Studniarek-Więch
Sarah Crowe opuściła Atlantę - i zgliszcza burzliwego związku - żeby zamieszkać w starym domu w wiejskich okolicach Rhode Island. W jego murach znajduje niedokończony rękopis dawnego mieszkańca, antropologa z obsesją na punkcie prastarego dębu rosnącego na odizolowanym zakątku posiadłości.
Powiązane z miejscowymi legendami o nadnaturalnej magii oraz z udokumentowanymi wypadkami i morderstwami sękate drzewo zakorzenia się w wyobraźni Sary, co skłania ją do napisania własnej wersji jego podejrzanej historii.
W miarę jak dąb opanowuje jej sny i prawie wszystkie myśli na jawie, Sarah ryzykuje zdrowie fizyczne i psychiczne, żeby odkryć tajemnice sprzed wieków...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 191
- 134
- 93
- 10
- 8
- 6
- 5
- 5
- 4
- 2
Cytaty
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach.
Opinia
Po burzliwym związku Sarah postanawia przenieść się do domku na odludziu w Nowej Anglii. W piwnicy budynku znajduje maszynopis poprzedniego lokatora. Kobieta zaczyna się w niego wgłębiać, odkrywając tajemnice związane z potężnym drzewem rosnącym na terenie posesji.
Postanowiłam sobie jakiś czas temu, że lepiej poznam horror, bo do tej pory moja relacja z fantastyczną literaturą grozy nie była zbyt dobra. W ten sposób na mojej półce wylądowało kilka książek, głównie od wydawnictwa Mag, a na pierwszy ogień poszło „Czerwone drzewo” Caitlín R. Kiernan. Przyznaję się: głównie dlatego, że nie było zbyt długie, a ja i tak podchodzę do tych książek jak pies do jeża.
I chyba jednak trochę słusznie, bo „Czerwone drzewo” nie okazało się w żadnym razie moim nowym ulubieńcem. Z drugiej strony chyba nie mam się czemu dziwić, biorąc pod uwagę, na jakie opinie o tej książce trafiłam już po lekturze. Ale, ale – może jednak wyjaśnię dokładniej, z czym to się je.
To powieść napisana w formie dziennika. Sarah jest pisarką, która nie może zabrać się za pracę i próbuje przepracować swoją przeszłość, rozprawiając się z nią w trakcie pisania. Akcja rozgrywa się w 2008 roku, więc bohaterka zamieszkująca odludny teren jest faktycznie nieco bardziej odcięta od świata, niż gdyby to było dzisiaj. Nie jest to młoda, rozpoczynająca dopiero życie osoba – Sarah jest już po czterdziestce.
Książka Kierman ma w sobie to, czego po prostu nie lubię w horrorach, a jakoś szczególnie często (czyt. niemal zawsze, gdy sięgam po te współczesne) na to trafiam. Mianowicie, ta powieść nie skupia się wcale na budowaniu klimatu grozy, a raczej wykorzystuje go, by opowiedzieć obyczajowy dramat, skupiając się na przeżyciach Sarah. Sporo jest tu psychoanalizy i dygresji, sporo chaosu. Przez to prowadzony przez Sarah dziennik brzmi dość naturalnie, ale moim zdaniem taka forma nie do końca sprawdza się w powieści.
Ponadto właśnie przez formę czytelnik zmuszony jest obcować z protagonistką przez cały czas trwania fabuły, a przyznaję, że nie jest to postać, która szczególnie przypadła mi do gustu. Sarah nie jest zbyt miłą osobą. Sięga po używki, jest też raczej marudna. Widać w niej inteligencje, ale też zmęczenie życiem i ogólną niechęć do wszystkiego. To całkiem realny obraz postaci, z tym że ja po prostu nie lubię takich bohaterów, nie chce mieć też takich ludzi wokół siebie, co sprawiało, że niezbyt chętnie sięgałam po „Czerwone drzewo” już po jego odłożeniu.
Nie jestem więc zadowolona, ale patrząc na opinię innych, czuje że nie jestem aż tak niezadowolona, jak część czytelników. Uważam, że nie miałam w tej historii problemów z rozróżnieniem, co było jawą, a co snem/majakiem (choć snów jest tu trochę). Podoba mi się sam setting historii, a sceny związane z nadprzyrodzonymi elementami nie wypadają wcale tak źle. W związku z tym mniemam, że gdyby sam klimat tej historii był nieco lżejszy, albo gdyby całość była lepiej ułożona to „Czerwone drzewo” mogłoby mi nawet sprawić trochę radości. W obecnej formie mam może do historii nitkę pozytywnych odczuć, ale jednocześnie raczej nie chcę do niej wracać.
Jeśli to, co przedstawiłam jako męczące mnie elementy brzmi Wam dobrze, może akurat powinniście tej historii dać szansę. Kto wie, może po prostu jest tak, że mi i niektórym osobom piszących na jej temat opinie w sieci nie spasował ten klimat i prowadzenie narracji. Jeśli jednak miałabym polecać tylko książki, które stricte lubię to ta nie byłaby jedną z nich.
Po burzliwym związku Sarah postanawia przenieść się do domku na odludziu w Nowej Anglii. W piwnicy budynku znajduje maszynopis poprzedniego lokatora. Kobieta zaczyna się w niego wgłębiać, odkrywając tajemnice związane z potężnym drzewem rosnącym na terenie posesji.
więcej Pokaż mimo toPostanowiłam sobie jakiś czas temu, że lepiej poznam horror, bo do tej pory moja relacja z fantastyczną...