Bunt rojstów
- Kategoria:
- reportaż
- Cykl:
- Józef Mackiewicz: Dzieła (tom 13)
- Wydawnictwo:
- Kontra
- Data wydania:
- 2019-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2002-01-01
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9780952173656
- Tagi:
- Polesie rojst XX-lecie mędzywojenne II Rzeczpospolita
Ze wszystkich powracających na świecie najczęściej powracają: myśli. Może dlatego, że myśl nie ma w tym ani wyrachowania, ani celu. A ot, tak sobie, przy byle okazji, aby tylko powrócić. Jest na przykład jesień, liście żółkną. I nagle ni z tego, ni z owego myśl powraca do jakiejś tam byłej jesieni. Tak się złożyło raptem. Do zanotowanej kiedyś w mojej książce Bunt rojstów. Bardzo dawno temu. Ani tej jesieni nikt pamiętać nie może, a i książki nie pamięta, bo i po co ona – komu?
Ciężko się zamykają powieki dnia i długo trwa szarość wieczorna. Noc się przywleka ospale, jakby spać się jej nie chciało. – Nu! paszoł – Koń pobiegł raźniej po miękkim gruncie. Z pól pociągnęło zapachem przejrzałych kwiatów, i czut' jakby miodem od nich. Odwieczne, dwurzędne szeregi brzóz skłaniają się ku sobie koronami, gdzieniegdzie pożółkłym listeczkiem, ale zamknąć sklepienia nad drogą nie dadzą rady, bo trakt jest szeroooki. Nad końskim łbem kołysze się duha, a powyżej pierwsze gwiazdy.
Ładny trakt.
– On i ładny, on i wygodny. Cienia daje, jest gdzie konia popaść, i dla ludzi także samo tropinka między drzewami.
Pojechali w ciemniejącą noc. Wielka cisza wokoło. Czasem sowa się odezwie.
Nic nie wiem o człowieku, który mnie wiezie, i on o mnie nie wie nic, choć dwóch nas tylko na tej furmance, w tej pustce, ciszy i nocy. (…)
Z wolna, bardzo z wolna, w takt chrzęstu kopyt po miękkiej ziemi, rozwijać się zaczęła rozmowa i szła między nami ze wszystkimi skrętami drogi, a drogę mieliśmy długą, jak długa jest noc jesienna.
Józef Mackiewicz
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 142
- 76
- 22
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
Rojst - błotniste zarośla, trzęsawisko.
To książka, która cofa nas w czasie o prawie wiek i zabiera, razem z autorem, w wędrówkę po Kresach Wschodnich II RP -jednak nie tych z prasy sanacyjnej: zasobnych, pięknych i kwitnących...Przed naszymi oczami pojawia się bowiem przeważnie obraz smutny i przygnębiający, dzięki użyciu przez autora czasu teraźniejszego, niesamowicie realistyczny. Przepiękne, mistrzowskie opisy przyrody (m.in.Puszczy Rudnickiej) i polujących prezydentów, a w to, wpleciony, obraz marnotrawstwa i niegospodarności oraz bezmyślnego niszczenia cudów przyrody. Przy tej okazji pisarz przypomina sylwetkę Włodzimierza Korsaka - polskiego przyrodnika, dziś zupełnie zapomnianego (niedawno została, po wielu latach, ponownie wydana jego cudowna książka pt. "Piękno w lesie"- polecam miłośnikom nie tylko przyrody, ale również fotografii i piękna w ogóle). Opisy straszliwej nędzy Polesia i Wileńszczyzny, kompletnego chaosu prawnego, rabunkowej polityki państwa, idiotycznych ustaw i nikomu niepotrzebnych inwestycji (przy opisie budowy rynsztoka za 45tys zł nie można oprzeć się wrażeniu déjà vu, bo natychmiast przed oczami stają, ciągnące się obecnie kilometrami wśród pól i wiejskich dróg, ohydne, żółte, psujące każdy krajobraz barierki), niszczenia ludzi na podstawie urojonych przewin, nepotyzmu, żałosnego wyglądu miast i miasteczek oraz całego, jak mówi autor, "zgangrenowanego życia prowincjonalnego", czynią książkę bolesną odtrutką na, nie wiadomo dlaczego, ciągle trwający w naszym kraju kult Sanacji. Najgorsze, że w tych oparach absurdu , odnaleźć można wiele analogii z procesami, które i dziś w Polsce mają miejsce - smutna to konstatacja...
Rojst - błotniste zarośla, trzęsawisko.
więcej Pokaż mimo toTo książka, która cofa nas w czasie o prawie wiek i zabiera, razem z autorem, w wędrówkę po Kresach Wschodnich II RP -jednak nie tych z prasy sanacyjnej: zasobnych, pięknych i kwitnących...Przed naszymi oczami pojawia się bowiem przeważnie obraz smutny i przygnębiający, dzięki użyciu przez autora czasu teraźniejszego, niesamowicie...