rozwiń zwiń

Brukselska misja

Okładka książki Brukselska misja
Tobiasz W. Lipny Wydawnictwo: W.A.B. kryminał, sensacja, thriller
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2008-03-20
Data 1. wyd. pol.:
2008-03-20
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374143905
Tagi:
brukselska misja tobiasz lipny
Średnia ocen

                5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
63 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
791
791

Na półkach: ,

28/100/2020
W tej części nie ma skarbu, za to są służby. Tajne, że hoho. Pseuda mają jak nazwy miesięcy. Marzec, Grudzień itp. Tajną swoją siedzibę potrafią zwinąć z dnia na dzień. Podatek spadkowy za głównego bohatera uiścili. Helikopterem go wożą. Kto by pomyślał. Jakoś mi to do naszych polskich trzech liter różnych nie pasuje, a do Agencji Wywiadu chyba też daleko. Chociaż to przecież fikcja, więc może nie trzeba się upierać, żeby realia były zachowane. A może własnie realia tak wyglądają? A w sumie to nie wiem, jaki kraj te służby z agentami jak miesiące reprezentują...
Tym razem trupów mniej, ale kostucha wciąż krąży wkoło głównego bohatera i jego bliskich. Dobrze, że kolejnych części nie ma, bo by nie było kogo uśmiercać.
W sumie nie najgorzej. Na pewno lepsze niż pierwsza część ("Barocco"), ale jak dla mnie słabsze niż druga ("Kurlandzki trop").
Najbardziej w tej trylogii zadziwia mnie to, jakie główny bohater ma branie u płci przeciwnej. No naprawdę. W życiu jeszcze na takiego nie trafiłam, albo może za stara jestem i za moich czasów to inaczej bywało :-) w sensie, że się tak jawnie nie latało...
Aha. I wolałabym, żeby jednak główny bohater miał prawdziwe nazwisko (a nie ...ski), tym bardziej, że inni (choć nie wszyscy) jakoś mają.

28/100/2020
W tej części nie ma skarbu, za to są służby. Tajne, że hoho. Pseuda mają jak nazwy miesięcy. Marzec, Grudzień itp. Tajną swoją siedzibę potrafią zwinąć z dnia na dzień. Podatek spadkowy za głównego bohatera uiścili. Helikopterem go wożą. Kto by pomyślał. Jakoś mi to do naszych polskich trzech liter różnych nie pasuje, a do Agencji Wywiadu chyba też daleko....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    75
  • Posiadam
    28
  • Chcę przeczytać
    25
  • Teraz czytam
    2
  • Kryminał
    2
  • 2012
    2
  • Thriller/Kryminał/Sensacja
    1
  • 2013
    1
  • 2020
    1
  • Książki na potem
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Brukselska misja


Podobne książki

Przeczytaj także