rozwińzwiń

Alibrandi szuka siebie

Okładka książki Alibrandi szuka siebie Melina Marchetta
Okładka książki Alibrandi szuka siebie
Melina Marchetta Wydawnictwo: Albatros literatura młodzieżowa
255 str. 4 godz. 15 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Looking for Alibrandi
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
255
Czas czytania
4 godz. 15 min.
Język:
polski
ISBN:
83-7359-394-2
Tłumacz:
Małgorzata Grabowska
Tagi:
Literatura młodzieżowa australijska XX wiek
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
167
115

Na półkach:

Książka jest lekturą w Australii

Książka jest lekturą w Australii

Pokaż mimo to

avatar
1750
1138

Na półkach: , ,

Początkowo wydawała się przeciętna.
Melina Marchetta - sądząc po nazwisku - z pochodzenia jest Włoszką.
Dobrze jej wyszło przedstawienie temperamentnej nastolatki o włoskich korzeniach.
Główną bohaterką jest 17-latka Josephine Alibrandi. Jest już w klasie maturalnej w bogatej katolickiej szkole w Sydney. Uczęszcza do niej dzięki stypendium naukowemu. Wychowywana tylko przez matkę i babcię. Ojca nie zna. Przypadkowo go poznaje i nawet zaczyna lubić i doceniać, jak to jest mieć oparcie w ojcu.
Stopniowo wyjaśnia też tajemnicę swego pochodzenia.
Josie jest bardzo impulsywna. Typowa nastolatka: wszystko wyolbrzymia: uczucia, niepowodzenia, porażki urastają do tragedii i kataklizmów.
Popełnia sporo życiowych błędów. Wyciąga z nich wnioski. Potrafi przyznać się do błędu.
Przeżywa pierwszą miłość i rozterki z nią związane, samobójstwo najlepszego przyjaciela, wykłóca się z rodziną, ale dojrzewa, staje się silniejsza i dojrzalsza.

Świetna powieść dla nastolatek i nie tylko. Może mniej znana, ale warta przeczytania.

Początkowo wydawała się przeciętna.
Melina Marchetta - sądząc po nazwisku - z pochodzenia jest Włoszką.
Dobrze jej wyszło przedstawienie temperamentnej nastolatki o włoskich korzeniach.
Główną bohaterką jest 17-latka Josephine Alibrandi. Jest już w klasie maturalnej w bogatej katolickiej szkole w Sydney. Uczęszcza do niej dzięki stypendium naukowemu. Wychowywana tylko przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
598
458

Na półkach:

Pomimo prostej fabuły, książka, choć z początku wydawała się zwyczajna, z czasem bardzo mnie wciągnęła. Świetna i niekoniecznie dla nastolatek. W niektórych momentach sama miałam zły w oczach, choć czytając rzadko zdarza mi się wzruszyć. Gorąco polecam!

Pomimo prostej fabuły, książka, choć z początku wydawała się zwyczajna, z czasem bardzo mnie wciągnęła. Świetna i niekoniecznie dla nastolatek. W niektórych momentach sama miałam zły w oczach, choć czytając rzadko zdarza mi się wzruszyć. Gorąco polecam!

Pokaż mimo to

avatar
158
89

Na półkach:

,,Alibrandi szuka siebie'' to nie tylko historia siedemnastoletniej Josephine, ale opowieść o trzech kobietach: córce, matce i babci mieszkających w największym mieście Australii- Sydney ,odległym od Włoch o wiele kilometrów.To jedna z tych książek, które pomagają dorastać, zwłaszcza osobom, które są na granicy dzieciństwa, a pełnoletności. Największym atutem powieści jest główna bohaterka, która nie jest zakompleksioną nastolatką. Josie to optymistka, która na każdy temat ma własne zdanie, nie boi się realizować swoich pomysłów i marzeń, jest dowcipna i inteligentna. Chociaż sądzi, że towarzysko stoi raczej na kiepskiej pozycji, to i tak wybrano ją wiceprzewodniczącą. Myślę, że do tej książki warto wrócić wiele razy.

Czasem wydaje nam się, że nic nam się już nie przydarzy, tymczasem ta książka udowadnia jak jeden rok może zmienić wszystko- pierwsza miłość, śmierć bliskiego przyjaciela, odnaleziony po latach ojciec,poszukiwanie szczęścia i swojej tożsamości, intensywna nauka, matura- egzamin dojrzałości, ostatni stopień przed byciem dorosłym...

Czy można do końca życia czuć się obcym? Czy posiadanie bogatych i wpływowych rodziców jest kluczem do satysfakcjonującego i stabilnego życia? Na co właściwie ma wpływ pochodzenie? Czy da się w krótkim czasie odbudować to co powinno się kształtować przez całe lata? Historia Josie pokazuje to z czym na co dzień muszą się zmagać imigranci. Nieprzypadkowy jest w książce wątek nonny- babki Josie, która opowiada o swojej podróży z Sycylii do Australii i początkach życia prawie na krańcu świata. ,,Alibrandi szuka siebie'' to książka słodko-gorzka. Ironiczne podejście do świata głównej bohaterki jest niekiedy zabawne, ale niestety, książka obnaża gorsze strony ludzkiej natury- uprzedzenia,samolubność, egoizm. Tutaj nie ma skomplikowanego przesłania. Każdy z nas chce być sobą zawsze i wszędzie, nie musieć martwić się złośliwymi opiniami i porównywać do innych. I o tym jest według mnie ta książka.
Chciałabym ją ponownie przeczytać za dwadzieścia, trzydzieści lub więcej lat i przypomnieć sobie czasy kiedy byłam w podobnym wieku co główna bohaterka i wszystko dopiero się dla mnie zaczynało.

,,Alibrandi szuka siebie'' to nie tylko historia siedemnastoletniej Josephine, ale opowieść o trzech kobietach: córce, matce i babci mieszkających w największym mieście Australii- Sydney ,odległym od Włoch o wiele kilometrów.To jedna z tych książek, które pomagają dorastać, zwłaszcza osobom, które są na granicy dzieciństwa, a pełnoletności. Największym atutem powieści jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1177
1172

Na półkach: ,

Powieść doczekała się wersji filmowej w 2000 roku. Pisarka pracuje jako nauczycielka w szkole średniej w Sydney. W 2003 roku ukazała się druga powieść Meliny Marchetty "Saving Franceska".

Główną bohaterką jest siedemnastoletnia Josephine Alibrandi. Nastolatka uczęszcza do klasy maturalnej bogatej katolickiej szkoły w Sydney. Pochodzi z Włoch. Jest wychowywana przez swoją matkę. Nigdy nie widziała ojca. Pewnego dnia przyjeżdża do niej tata. Chce wesprzeć ją finansowo. Jej matka sprzeciwia się temu. Alibrandi poznaje bliżej swojego ojca. Nawiązuje się między nią a jej tatą nić porozumienia. Alibrandi dowiaduje się wiele o swojej mamie w czasie rozmów z ojcem. Rodzic mówi jej, że jest bardzo podobna do matki.

Alibrandi należy do grona przebojowych osób. Zawsze ma coś do powiedzenia. Świetnie się uczy. Popełnia masę życiowych błędów. Potrafi jednak wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski. Nie brakuje jej inteligencji. Jest niezwykle zdolną osobą.

Alibrandi przeżywa zawód miłosny, samobójstwo najlepszego przyjaciela dzień przed maturą oraz poznaje rodzinne sekrety. Wszystkie te zdarzenia powodują, że Alibrandi staje się silniejsza i dojrzalsza.

"Albrandi szuka siebie" to niezwykła powieść. Polecam wszystkim, którzy lubią historie o prawdziwym życiu.
Kasia, lat 16
źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com

Powieść doczekała się wersji filmowej w 2000 roku. Pisarka pracuje jako nauczycielka w szkole średniej w Sydney. W 2003 roku ukazała się druga powieść Meliny Marchetty "Saving Franceska".

Główną bohaterką jest siedemnastoletnia Josephine Alibrandi. Nastolatka uczęszcza do klasy maturalnej bogatej katolickiej szkoły w Sydney. Pochodzi z Włoch. Jest wychowywana przez swoją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
271
19

Na półkach: , ,

Na samym początku do tej książki podeszłam sceptycznie. Co tu dużo pisać - tytuł bardziej mnie odstraszył niż zachęcił. Jako że z literaturą australijską nie miałam jeszcze bliższego spotkania, postanowiłam dać "Alibrandi szuka siebie" szansę.


Główna bohaterka o imieniu Josie jest w klasie maturalnej. Przed nią wiele pytań, wiele przeszkód z którymi musi sobie poradzić. Wychowuje ją samotnie matka, a zarazem przyjaciółka. Nieznośna nonna tworzy z nimi włoskie trio, zamieszkujące w Australii. Babcia jako tradycjonalistka obawia się tego, co powiedzą ludzie. Uważa, że Włoszki powinny spotykać się tylko z Włochami (Australijczycy fuj!)oraz być aż nadto grzeczne i posłuszne.
Josephina zmaga się z przeciwnościami losu, nieznośnymi docinkami oraz pierwszą miłością. Towarzyszą jej trzy całkowicie różniące się przyjaciółki. Główna bohaterka jest wiceprzewodniczącą szkoły, udziela się w różnych akcjach, osiąga bardzo dobre oceny, jednak nie jest aniołkiem ;-). Rywalizuje ze swoim największym wrogiem - przewodniczącą katolickiego liceum, do którego uczęszcza. Problemy rodzinne, miłość, przyjaźń, rywalizacja - wszystko znajduje się niepozornie wyglądającej książeczce. Cała historia została okraszona olbrzymią ilością ironii - prawie każda wypowiedź Josie aż nią ocieka.
Ważnym elementem tej historii jest przynależność - do kraju, do rodziny, do narodowości.

Z pozoru oklepana historia, jednak opowiedziana w ciekawy sposób potrafi zmusić do myślenia.

Na samym początku do tej książki podeszłam sceptycznie. Co tu dużo pisać - tytuł bardziej mnie odstraszył niż zachęcił. Jako że z literaturą australijską nie miałam jeszcze bliższego spotkania, postanowiłam dać "Alibrandi szuka siebie" szansę.


Główna bohaterka o imieniu Josie jest w klasie maturalnej. Przed nią wiele pytań, wiele przeszkód z którymi musi sobie poradzić....

więcej Pokaż mimo to

avatar
202
85

Na półkach: ,

Nie wiem, co napisać o tej książce. Nie wiem jak ująć w słowach to, co w tej chwili czuję.
Od razu przyznaję - książka na początku mnie nudziła. Wydawała mi się być typową powieścią młodzieżową o zakompleksionej nastolatce. W pewnej chwili miałam nawet dać sobie z nią spokój, jednak upartość mi na to nie pozwoliła. Jaka więc okazała się ta książka i ukazana w niej historia?

Josephine Alibrandi jest w klasie maturalnej. Nie wie, jak potoczy się jej życie po maturze. Siedemnastoletnia dziewczyna żyje z matką, która nigdy nie wyszła za mąż. Jest to powodem kpin i żartów pod jej adresem. W jej żyłach płynie włoska krew, ale urodziła się w Australii. Nie czuje się w pełni Włoszką, tak samo jak nie nazywa siebie Australijką. Ojca nigdy nawet nie widziała, jednak teraz nadarza się okazja ku temu by go poznać. Ale czy Josie tego chce? Jak ma zachować się przy mężczyźnie dzięki któremu żyje, chociaż on dotąd nie miał pojęcia o jej istnieniu? Czy jest gotowa na to, by zmienić coś w swoim życiu?

Jak już wspomniałam, początkowo czytanie idzie dosyć opornie. W trakcie akcja jednak lekko nabiera tempa, a potem wręcz ciekawi jak się to wszystko zakończy. Myślałam, że będzie inaczej lecz teraz nie żałuję czasu, który poświęciłam książce. Nie zachwyciła mnie, ale była dość ciekawym doświadczeniem.
Ogólnie rzecz biorąc polecam i radzę nie zniechęcać się po nudnym początku :)

Nie wiem, co napisać o tej książce. Nie wiem jak ująć w słowach to, co w tej chwili czuję.
Od razu przyznaję - książka na początku mnie nudziła. Wydawała mi się być typową powieścią młodzieżową o zakompleksionej nastolatce. W pewnej chwili miałam nawet dać sobie z nią spokój, jednak upartość mi na to nie pozwoliła. Jaka więc okazała się ta książka i ukazana w niej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
291
112

Na półkach:

Piękna książka o szukaniu samej siebie, o próbie odnalezienia się w trudnych sytuacjach, które narzuca życie. Alibrandi wychowuję się bez ojca, w społeczeństwie w którym żyje, jest napiętnowana z tego powodu, ale mimo wszystkiego co ludzie mówią o jej matce, potrafi zrozumieć jej sytuacje, ma z nią bardzo dobry kontakt. Jednak nie zamierza podzielić jej losu. Wiele uczy się na błędach kobiety. Potrafi sama wyznaczyć sobie drogę. Książka napisana jest lekko i z humorem.

Piękna książka o szukaniu samej siebie, o próbie odnalezienia się w trudnych sytuacjach, które narzuca życie. Alibrandi wychowuję się bez ojca, w społeczeństwie w którym żyje, jest napiętnowana z tego powodu, ale mimo wszystkiego co ludzie mówią o jej matce, potrafi zrozumieć jej sytuacje, ma z nią bardzo dobry kontakt. Jednak nie zamierza podzielić jej losu. Wiele uczy się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
453
206

Na półkach: ,

Kiedyś moja ulubiona książka.

Kiedyś moja ulubiona książka.

Pokaż mimo to

avatar
398
88

Na półkach:

Jedna z moich ulubionych książek w czasach nastoletnich. Bardzo mądra i dojrzała literatura młodzieżowa, która pokazuje prawdziwe wartości a nie skupia się tylko na problemach nastolatków.

Jedna z moich ulubionych książek w czasach nastoletnich. Bardzo mądra i dojrzała literatura młodzieżowa, która pokazuje prawdziwe wartości a nie skupia się tylko na problemach nastolatków.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    386
  • Chcę przeczytać
    73
  • Posiadam
    69
  • Ulubione
    19
  • Z biblioteki
    6
  • Młodzieżowe
    4
  • 2011
    4
  • Literatura australijska
    4
  • 2013
    3
  • Obyczajowe
    2

Cytaty

Więcej
Melina Marchetta Alibrandi szuka siebie Zobacz więcej
Melina Marchetta Alibrandi szuka siebie Zobacz więcej
Melina Marchetta Alibrandi szuka siebie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także