Ryszard Lwie Serce

Okładka książki Ryszard Lwie Serce Régine Pernoud
Okładka książki Ryszard Lwie Serce
Régine Pernoud Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Biografie Sławnych Ludzi biografia, autobiografia, pamiętnik
234 str. 3 godz. 54 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Biografie Sławnych Ludzi
Tytuł oryginału:
Richard Coeur de Lion
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1988-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1988-01-01
Liczba stron:
234
Czas czytania
3 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
8306023854
Tłumacz:
Zofia Cesul
Tagi:
Ryszard Lwie Serce wyprawy krzyżowe historia Anglii król historia Francji Plantageneci Ryszard średniowiecze
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
59 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
140
110

Na półkach:

Wydaje mi się, że jest to najlepsza pozycja z całej serii. Po pierwsze nie jest opasła jak inne, tylko wiedza jest w niej skondensowana na 200 stronach. Jeżeli przebrnie się przez skomplikowane opisy zwyczajów średniowiecznej Anglii na początku, to reszta przyjdzie z przyjemnością. Ryszard Lwie Serce był człowiekiem z krwi i kości, grzeszył jak sodomita, ale aktem pokuty i publicznego upokorzenia (z własnej woli) szukał odkupienia. Regine Pernoud bardzo odważnie opisuje ten wątek wpisując się w awangardę historyków gwiżdżących na poprawność polityczną. Doskonały opis walk krzyżowców z Saracenami, dobrze opisana zdrada Ryszarda przez Filipa II, który go opuścił, przez co nie zdobyto Jerozolimy. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tą pozycją.

Wydaje mi się, że jest to najlepsza pozycja z całej serii. Po pierwsze nie jest opasła jak inne, tylko wiedza jest w niej skondensowana na 200 stronach. Jeżeli przebrnie się przez skomplikowane opisy zwyczajów średniowiecznej Anglii na początku, to reszta przyjdzie z przyjemnością. Ryszard Lwie Serce był człowiekiem z krwi i kości, grzeszył jak sodomita, ale aktem pokuty i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
295

Na półkach: , ,

Barwne dzieje Ryszarda Lwie Serce zostały opisane, jak zwykle w przypadku Regine Pernoud, z wielkim talentem i umiejętnością wplatania w narrację historyczną ciekawych anegdot oraz odrobiny poezji trubadurów. Biografia "najbardziej znanego z królów Anglii" to niezbyt wielkie objętościowo dzieło (212 s.),aczkolwiek nie sprawia ono wrażenia nie wyczerpania tematu. Bohater książki został ukazany na tle swej epoki, jako postać w wielu aspektach dla niej reprezentatywna. Wielbiciel poezji oraz muzyki, władca porywczy a zarazem rycerski i potrafiący hojną ręką wspomagać potrzebujących (nieprzypadkowo jego losy w legendzie splatają się z równie słynną postacią Robin Hooda, chociaż, jak podkreśla autorka, Ryszard w trakcie swego 10 - letniego panowania przebywał na terenie Anglii łącznie ok 6 miesięcy, a w okresie panowania jego ojca Henryka II, jego noga nigdy nie znalazła się na terytorium Albionu). Jak na władcę epoki krucjat przystało, również Lwie Serce został porwany tą ideą. Losy Ryszarda w "ziemi świętej" stanowią najciekawszą partię książki. Zmagania krzyżowców ze słynnym sułtanem Saladynem obfitują w wiele zwrotów akcji, są burzliwe, brutalne, a przede wszystkim długotrwałe. Jak podkreśla Regine Pernoud, epoka w której żył Ryszard nie jest łatwa do zrozumienia dla człowieka XX wieku. Trudno wszakże zrozumieć wiele zachowań ludzi tamtych czasów. Ciężko na przykład uzmysłowić sobie i wytłumaczyć fakt dwukrotnej publicznej pokuty króla Anglii, podjętej w celu zadośćuczynienia za "dopuszczenie się czynów homoseksualnych". Dziwnym się wydaje, iż w czasach średniowiecza człowiek najwyższej władzy mógł w sposób otwarty przyznawać się do czegoś takiego. Zapewne było to możliwe, ponieważ nikt wtedy nie wpadł jeszcze na nazywanie ludzi "ideologią" lub podejmowanie stosownych uchwał, wykluczających z przestrzeni publicznej pewne grupy osób. Może trochę bardziej dosłownie rozumiano powiedzenie, że "Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo". Jedną z ciekawszych anegdot zawartych w książce jest ta, która tłumaczy pojęcie "asasyn" od arabskiego słowa "haschichins", czyli "konsument haszyszu". Słynni średniowieczni skrytobójcy mieli załatwiać swych wrogów będąc odurzonymi tym narkotykiem.
Polecam książkę miłośnikom biografistyki. Jest to jedna z lepszych pozycji dotyczących średniowiecza.

Barwne dzieje Ryszarda Lwie Serce zostały opisane, jak zwykle w przypadku Regine Pernoud, z wielkim talentem i umiejętnością wplatania w narrację historyczną ciekawych anegdot oraz odrobiny poezji trubadurów. Biografia "najbardziej znanego z królów Anglii" to niezbyt wielkie objętościowo dzieło (212 s.),aczkolwiek nie sprawia ono wrażenia nie wyczerpania tematu. Bohater...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1203
957

Na półkach: , , , , ,

Po Alienor z Akwitanii i Blance Kastylijskiej jest to kolejna pozycja Regine Pernoud z serii Biografie Sławnych Ludzi po którą sięgnąłem. I jak zwykle chyba już w przypadku tej autorki, nie jestem zaskoczony. Jeśli chodzi o styl, to w zasadzie niczym się nie różni od innych książek mediewistki. Częste nawiązania do poezji trubadurów, liczne cytaty z ich utworów oraz kronik budują całkiem przyjemny średniowieczny klimat. Ponadto w książce pojawia się także sporo informacji o innych osobach, które w jakiś sposób powiązane były z Ryszardem: Alienor z Akwitanii, Henryk II czy Filip August. Osobiście też podobało mi się, że autorka sporo miejsca poświęciła Ryszardowi Lwie Serce i krucjacie w której wziął udział. Pewnym rozczarowaniem, co w sumie jest dosyć oczywiste, jest to że jednak w biografii Ryszarda pojawia się sporo powtórzeń, które czytelnik mógł już przeczytać w książce poświęconej Eleonorze Akwitańskiej, aczkolwiek jeśli ktoś nie zamierza czytać tych pozycji w krótkim odstępie czasowym, to nie powinien być rozgoryczony.

Po Alienor z Akwitanii i Blance Kastylijskiej jest to kolejna pozycja Regine Pernoud z serii Biografie Sławnych Ludzi po którą sięgnąłem. I jak zwykle chyba już w przypadku tej autorki, nie jestem zaskoczony. Jeśli chodzi o styl, to w zasadzie niczym się nie różni od innych książek mediewistki. Częste nawiązania do poezji trubadurów, liczne cytaty z ich utworów oraz kronik...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
122

Na półkach: , , ,

Żałuję, że dopiero teraz poznałem Regine Pernoud. Biografia Ryszarda I, jej autorstwa, jest bowiem jedną z najlepszych książek historycznych, jakie czytałem. Język, jakim posługuję się autorka, jest piękny i naprawdę robi wrażenie. Podaje nam wiele ciekawych historyjek i anegdot. Gdyby tak uczono w szkole, a nie tylko pustych dat, to jestem pewien że liczba zainteresowanych historią drastycznie by wzrosła.
P.S Swoją drogą trzeba przyznać, że książka jest w pewnym miejscu nieaktualna.
S. 137-138. Ryszard wysłał zwiad do Askalonu, gdy dowiedział się że Askalon jest burzony, chciał natychmiast tam ruszyć lecz większość dowódców była temu przeciwna. Jednak król nie mógł iść po Arsufie prosto na Jerozolimę. Do wypadu w głąb lądu potrzebował punktu zaopatrzeniowego. Wojska Saladyna były przecież wciąż groźne.

Żałuję, że dopiero teraz poznałem Regine Pernoud. Biografia Ryszarda I, jej autorstwa, jest bowiem jedną z najlepszych książek historycznych, jakie czytałem. Język, jakim posługuję się autorka, jest piękny i naprawdę robi wrażenie. Podaje nam wiele ciekawych historyjek i anegdot. Gdyby tak uczono w szkole, a nie tylko pustych dat, to jestem pewien że liczba zainteresowanych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
469
371

Na półkach: , , , ,

..."w zakresie przygód zaś historia jest zawsze bogatsza niż jakakolwiek fikcja"...

Przeczytałam tę powieść przypadkowo – bo planowałam najpierw zapoznać się z powieścią o Eleonorze Akwitańskiej – czyli o matce króla angielskiego Ryszarda Lwie Serce (notabene powieść tej samej autorki). Ale uznałam, że nic nie szkodzi – jeśli jako pierwszą, poznam historię jej syna.

I jestem zachwycona - powieść czyta się jednym tchem, język jest piękny, a wydarzenia historyczne niezwykle ciekawe, dramatyczne i zaskakujące. Przy czym – w momencie, kiedy razem z Ryszardem i Filipem ruszyłam na krucjatę:) – odczułam, że mam bardzo małą wiedzę o wyprawach krzyżowych, o historii Królestwa Jerozolimskiego i o Saladynie. Muszę koniecznie poszerzyć swoją wiedzę na ten temat!

Tytułowy bohater był czarujący – oczywiście na tyle, na ile czarujące może być połączenie w jednym człowieku: romantycznego trubadura z mężczyzną opętanym żądzą walki i podbojów! Niezwykła postać i pełna sprzeczności – zawsze przyjemnie czyta się o kimś takim.

Uwielbiam takich historyków jak Regine Pernoud. Bo z jednej strony są niesamowicie obiektywni – przedstawiają wszystkie argumenty, całe tło, wszystkie możliwości i dają czytelnikowi prawo wyboru swojego zdania. A z drugiej strony - subiektywnie wskazują na własne sympatie i antypatie, wyrażają własne zdanie i własne oceny. I tak - myślę, że autorka patrzyła na Ryszarda – tak jak Eleonora patrzyła na swojego syna – czyli z zachwytem, pobłażaniem i pełną wiedzą o jego niedoskonałościach – czyli z miłością:)! I myślę – że zupełnie inaczej patrzyła na Filipa Augusta, z przekonaniem – o jego nieszczerości i złej woli.

Autorka bardzo delikatnie poprowadziła w powieści historię znajomości Ryszarda z królem francuskim Filipem Augustem. Na tyle delikatnie, że dopiero w połowie książki tj. od akcji na Sycylii, zorientowałam się, że między nimi istniała, chyba nie tylko przyjaźń – ale w ogóle wszystkie uczucia – od namiętności i miłości przez zazdrość, nienawiść i gorycz zdrady, aż do wojny na śmierć i życie. Przy czym myślę, że po stronie Ryszarda mogły powstać prawdziwe uczucia, a u Filipa - jeśli jakieś powstały, zawsze były podporządkowane racji stanu. Ale interpretacja może być różna. Powinni nakręcić o nich film – bo ci dwaj królowie stanowią wspaniałe studium charakterów.

..."w zakresie przygód zaś historia jest zawsze bogatsza niż jakakolwiek fikcja"...

Przeczytałam tę powieść przypadkowo – bo planowałam najpierw zapoznać się z powieścią o Eleonorze Akwitańskiej – czyli o matce króla angielskiego Ryszarda Lwie Serce (notabene powieść tej samej autorki). Ale uznałam, że nic nie szkodzi – jeśli jako pierwszą, poznam historię jej syna.

I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1273
1372

Na półkach: , , , , , , ,

Czytałem tę książkę kiedyś w liceum, a teraz uznałem, że czas ją sobie utrwalić poprzez powtarzanie. Od razu zaznaczę, że "Ryszarda..." czytałem bezpośrednio po "Alienor z Akwitanii" tejże autorki, toteż nieuchronnie nasuwa się porównanie obu tych monografii. Z tego starcia z synem matka wychodzi zwycięsko. Biografii Ryszarda brakuje szerokiego spojrzenia na średniowiecze, które cechowało "Alienor...". Do tego minusem jest tłumaczenie - łatwo poznać, że nie przekładała książki Eligia Bąkowska... Natomiast książka i tak jest dobrą monografią najsłynniejszego z angielskich królów. Przedstawione zostały najważniejsze wydarzenia jego życia: spory z ojcem i braćmi, wyprawa do Ziemi Świętej i uwięzienie na terenach Cesarstwa, rywalizacja z królem Francji Filipem II. Sporo jest passusów źródłowych oraz cytatów z poezji XII-wiecznych trubadurów. Autorka podkreśliła należycie wielką i małą politykę prowadzoną przez Plantagenetów. Niejako w tle pojawia się nieustająco matka Ryszarda, Eleonora. Jest ona jedną z ważniejszych postaci tej pracy. Tytułowego bohatera widzi czytelnik z różnych perspektyw, co pozwala zająć własne stanowisko wobec jego legendy.

Tomasz Babnis

Czytałem tę książkę kiedyś w liceum, a teraz uznałem, że czas ją sobie utrwalić poprzez powtarzanie. Od razu zaznaczę, że "Ryszarda..." czytałem bezpośrednio po "Alienor z Akwitanii" tejże autorki, toteż nieuchronnie nasuwa się porównanie obu tych monografii. Z tego starcia z synem matka wychodzi zwycięsko. Biografii Ryszarda brakuje szerokiego spojrzenia na średniowiecze,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
39

Na półkach:

Dziw mnie bierze, że mój ojciec ma tyle książek popularno-naukowych o tematyce historycznej. Jest ich tyle, że nie mieszczą się u nas w domu i spora ich część znajduje się w mieszkaniu mojej babci. Toteż kiedy musiałam przeczytać jakąś lekturę na historię i zrobić jej recenzję, to mogłam wybierać, co mi się podobało. A wybrałam „Ryszarda Lwie Serce” właśnie, ponieważ był najcieńszy. Tylko dlatego.
Ryszard urodził się 8 wrześnie 1157 roku jako drugi syn Henryka II Plantageneta i jego żony Eleonory. Była to wyjątkowo dziwna rodzina, a nawet bardzo dziwna, żeby nie powiedzieć patologiczna. Eleonora była wcześniej żoną króla Francji - Ludwika VII, ale po piętnastu latach stwierdziła, że rozwiedzie się z nim pod pretekstem istniejącego między nimi pokrewieństwa, a dwa miesiące później wyszła za wspomnianego wcześniej Henryka. Po wielu latach małżeństwa małżonek zdradził ją z niejaką Piękną Rozamundą, w dodatku pokazywał się z nią publicznie i odtąd zaczął się istny cyrk. Matka podburzała dzieci przeciwko ich ojcu i na odwrót. Jedne dzieci były faworyzowane (np. opisywany tutaj Ryszard – oczko z głowie mamusi),o innych jakby zapomnieli. Gdy dorosną, będą walczyć sami ze sobą o władzę, jedni u boku matki, drudzy u boku ojca. Mało tego! Ojciec Ryszarda romansował z jego narzeczoną – Adelajdą, podobno nawet mieli dziecko. Również on zlecił zabójstwo Tomasza Becketa – nauczyciela jego synów, który był dla nich prawie jak rodzina. Dziękuję, za taką rodzinę.
Książka zaczyna się 6 stycznia 1169 roku. Henryk II składa hołd i przysięgę wierności królowi Francji (tak! Temu królowi Francji, któremu wcześniej „odbił” żonę) razem z trzema najstarszymi synami – Henrykiem Młodym, Gotfrydem i Ryszardem właśnie. Wcześniej obaj monarchowie toczyli ze sobą zacięte walki, ale teraz wszystko miało się zmienić, miał zapanować między nimi pokój. Przede wszystkim miało to ogromne znaczenie dla Ryszarda – w Montmiral spotkał swoją narzeczoną Adelajdę. Wieczną narzeczoną, za którą w końcu nie wyszedł, bo ciągle wymyślał preteksty aby tylko się z nią nie wiązać.
Potem obserwujemy jego dorastanie, dorosłość i tak aż do śmierci. I dzięki temu sporo dowiadujemy się o jego charakterze. Ryszard był człowiekiem bardzo często zmieniającym zdanie, pewien człowiek nawet nadał mu przydomek „Tak i nie”. W dodatku strasznym histerykiem – skazał Wilhelma z Barres (świetnego rycerza) na banicję, bo podczas zabawy polegającej na walce trzcinami rozciął mu bluzę. Z innych źródeł słyszałam też, że mimo tego, że był królem Anglii to prawdopodobnie w ogóle nie znał angielskiego i duchowo czuł się Francuzem. W książce można również to dostrzec. Pojechał do Ziemi Świętej i zostawił swoje Państewko na pastwę losu i chyba w ogóle nie zaprzątał sobie nim głowy. Nie umiał zapanować nad swoim wojskiem. I jak już wcześniej wspomniałam, nigdy nie miał czasu poślubić Adelajdy. Z jednej strony to trochę go rozumiałam, w końcu relacja z kimś, kto wcześniej był w związku z jego ojcem musiała być wyjątkowo toksyczna, ale z drugiej, to przecież w tamtych czasach małżeństwa służyły raczej dyplomacji. Kryło się jednak za tym coś więcej – Ryszard miał na koncie doświadczenia homoseksualne. W końcu jednak, w wieku już późnym wyszedł za Berengarię, która odgrywała bardzo małą rolę z jego życiu, nawet nie przyszła na jego pogrzeb. Umarł bezpotomnie.
Muszę przyznać, że jakoś wyjątkowo nie potrafiłam skupić się na tej książce. Czy wynikało to z jej specyfiki czy z tego, że moja kilkuletnia sąsiadka akurat szalała do rytmu głośnej muzyki dziecięcej - tego na prawdę nie wiem. Nie mam jednak zastrzeżeń co do stylu, wszystko opisane jest zwięźle i łatwo to zrozumieć. Autorka objaśnia niektóre fakty dotyczące historii w ogóle, co jest bardzo pomocne.
Postać Ryszarda mnie nie zachwyciła. Ba, nawet mogę stwierdzić, że w ogóle tego człowieka nie lubiłam, jeśli można tak powiedzieć o postaci historycznej. Za to zaintrygowała mnie jego matka – królowa Eleonora z Akwitanii. Charyzmatyczna, nietuzinkowa, niezależna kobieta. I to w jakich czasach – w średniowieczu! Autorka (Régine Pernoud) zanim napisała tę książkę wiele lat poświęciła właśnie jej, czemu się nie dziwię. Chętnie przeczytałabym jakąś biografię królowej matki, gdybym nie miała tylu innych spraw na głowie.
Generalnie rozdział na temat wypraw krzyżowych był rozdziałem zdecydowanie najnudniejszym, a jednocześnie najdłuższym. Nic dziwnego, w końcu im Ryszard poświęcił sporą część swojego życia. W tym rozdziale prawie nic się nie dzieje, poza tym, że Ryszard gdzieś jechał, wojował i wygrywał, bądź przegrywał. Jedyny, co w całym tym rozdziale mnie zaintrygowało to jego ciekawa, jednak niezrealizowana koncepcja małżeństwa między jego siostrą Joanną, a Malikiem al-Adilem – bratem Saladyna. Gdyby doszło to do skutku, to pewnie takie królewskie małżeństwa młuzumańsko-chrześcijańskie (chociaż Malik miał zamiar się ochrzcić, co nie zmienia faktu, że taki związek byłby całkowitym przełomem) w końcu stałyby się czymś normalnym i kto wie, jak wyglądałyby dzisiejsze stosunki między tymi dwoma religiami. Pomysł jednak nie doszedł do skutku, ponieważ bardzo nie spodobało się to Saladynowi.
W książce znajdzie się wiele przydatnych informacji. Nareszcie dowiedziałam się, co oznacza nazwa „asasyni”. Dzięki postaci Eleonory wiem też, że sytuacja kobiet w średniowieczu nie była aż taka okropna. A wszystko na temat historii Anglii i wypraw krzyżowych tutaj zawarte będzie mi bardzo potrzebne na lekcjach historii.
Brakuje mi tu czegoś. Wiem, że to jest publikacja naukowa, ale przydałaby się odrobina humoru, napięcia lub czegokolwiek bardziej „powieściowego”. Może mam zawyżone wymagania po przeczytaniu „Gdy Słońce było Bogiem” Kosidowskiego, książki o wiele bardziej przyjaznej dla ludzi, którzy czytając literaturę historyczną chcą się przy okazji rozerwać?
Szczerze mówiąc, mogłam wybrać lepszą lekturę do zrecenzowania z historii, chociaż dzięki tej wiele się dowiedziała i mimo wszystko całkiem dobrze się ją czytało. Książki mojego ojca wciąż mnie zadziwiają.

Dziw mnie bierze, że mój ojciec ma tyle książek popularno-naukowych o tematyce historycznej. Jest ich tyle, że nie mieszczą się u nas w domu i spora ich część znajduje się w mieszkaniu mojej babci. Toteż kiedy musiałam przeczytać jakąś lekturę na historię i zrobić jej recenzję, to mogłam wybierać, co mi się podobało. A wybrałam „Ryszarda Lwie Serce” właśnie, ponieważ był...

więcej Pokaż mimo to

avatar
572
457

Na półkach: ,

Bardzo dobra i ciekawa książka

Bardzo dobra i ciekawa książka

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    119
  • Przeczytane
    83
  • Posiadam
    22
  • Historia
    15
  • Biografie
    12
  • Średniowiecze
    6
  • Biografie
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Biografie/autobiografie
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Więcej
Régine Pernoud Ryszard Lwie Serce Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także