Pieśń Kryształu
Wydawnictwo: Amber Cykl: Śpiewacy kryształu (tom 1) Seria: Wielkie Serie SF [Amber] fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Śpiewacy kryształu (tom 1)
- Seria:
- Wielkie Serie SF [Amber]
- Tytuł oryginału:
- The Crystal Singer
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 1994-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1994-01-01
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8370823777
- Tłumacz:
- Paulina Braiter-Ziemkiewicz
- Tagi:
- fantastyka space-opera killashandra pieśń czarny kryształ
Killashandra Ree, studentka śpiewu w Centrum Muzycznym Fuerte, dowiaduje się, że wbrew swoim oczekiwaniom nigdy nie zostanie gwiazdą opery. Rozgoryczona, porzuca szkołę i wstępuje do Cechu Heptyckiego - elitarnego związku zajmującego się wydobywaniem ballybrańskich kryształów umożliwiających natychmiastową łączność w Galaktyce. Adaptacja Killashandry przebiega niezwykle pomyślnie i szybko. Szczególna wrażliwość pozwala jej na odkrycie najcenniejszego, czarnego kryształu. Ten uśmiech losu powoduje jednak, że dziewczyna staje się dla innych śpiewaków kryształu niewygodną konkurencją...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 211
- 68
- 43
- 12
- 11
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Pierwsza część ciekawa. Przez drugą nie byłem w stanie przebrnąć. Wątek romansu na wyspach tak mdły i niepotrzebny że kilkukrotnie musiałem myć zęby od osadzającego się cukru.
Pierwsza część ciekawa. Przez drugą nie byłem w stanie przebrnąć. Wątek romansu na wyspach tak mdły i niepotrzebny że kilkukrotnie musiałem myć zęby od osadzającego się cukru.
Pokaż mimo tociekawy pomysł- reszta słabo
ciekawy pomysł- reszta słabo
Pokaż mimo toGdyby wyciąć wątek romantyczny, powieść byłaby całkiem znośna, a nawet lepiej niż dobra. Bohaterka zachowuje się troche jak niedojrzała nastalotka z zespołem schizofrenii, ale pomińmy to milczeniem.
Może co jest fajne:
Pomysł na istnienie kryształów, ich zastosowanie technologiczne i monopol Cechu Heptyckiego. To implikuje bardzo wiele w całej, wymyślonej galaktyce (ktora jest zdominowana przez homo sapiens).
Rzemiosło górników kryształu - i wyrosła wokół tego kultura.
Planeta Ballybran, jedyna w swoim geologicznym rodzaju, targana żywiołami jakie wywołują trzy jej satelity.
Wizja galaktyki żyjącej w pokoju i harmonii (zwłaszcza w pokoju, to miła odmiana, ale byc moze to efekt dominacji jednego gatunku)
Co mnie wkurzało: brak GPSów! No na bogów otchlani, mamy natychmiastową komunikację międzyplanetarną, satelity pogodowe, a górnik nie może "zalockować" danych GPS żyły kryształu, tylko polegać na pamięci? A chorobą zawodową są napady amnezji?! Chyba w 1982 roku coś takiego jak dane GPS funkcjonowały przynajmniej w obiegu naukowym?
Czy polecam? W sumie tak. Jak się przymknie oko na głupoty Killashandry to można ponapawać się wyobrażeniami innego świata.
Gdyby wyciąć wątek romantyczny, powieść byłaby całkiem znośna, a nawet lepiej niż dobra. Bohaterka zachowuje się troche jak niedojrzała nastalotka z zespołem schizofrenii, ale pomińmy to milczeniem.
więcej Pokaż mimo toMoże co jest fajne:
Pomysł na istnienie kryształów, ich zastosowanie technologiczne i monopol Cechu Heptyckiego. To implikuje bardzo wiele w całej, wymyślonej galaktyce (ktora...
Nie jestem wielką wielbicielką literatury SF i muszę przyznać, że potrzeba naprawdę wyjątkowej pozycji, która by mnie w ramach tego typu literatury zachwyciła. Pani McCaffrey się to nie udało. Jest to moim zdaniem pozycja całkiem przeciętna. O ile jeszcze kwestia symbiontów w jakiś sposób wspomagająca bądź wzmacniająca naturalne możliwości człowieka jest w porządku o tyle zupełnie nie przekonuje mnie idea tzw. "śpiewania" kryształu, która w dziwny sposób kojarzy mi się jedynie z odurzeniem po narkotykach. Dodatkowo ten nieszczęsny wątek romantyczny... Najwyraźniej nie mój klimat.
Nie jestem wielką wielbicielką literatury SF i muszę przyznać, że potrzeba naprawdę wyjątkowej pozycji, która by mnie w ramach tego typu literatury zachwyciła. Pani McCaffrey się to nie udało. Jest to moim zdaniem pozycja całkiem przeciętna. O ile jeszcze kwestia symbiontów w jakiś sposób wspomagająca bądź wzmacniająca naturalne możliwości człowieka jest w porządku o tyle...
więcej Pokaż mimo toJak zwykle, znałam Jeźdźców smoków to wzięłam do ręki i Killashandrę. Nie rozczarowałam się. Potem oczywiście były kolejne. Odprężająca przyjemna lektura, bez dużej ilości politycznych wycieczek, a wszystko podane w zgrabnej szacie i strawnej formie.
Jak zwykle, znałam Jeźdźców smoków to wzięłam do ręki i Killashandrę. Nie rozczarowałam się. Potem oczywiście były kolejne. Odprężająca przyjemna lektura, bez dużej ilości politycznych wycieczek, a wszystko podane w zgrabnej szacie i strawnej formie.
Pokaż mimo tobardzo ciekawa i delikatna fantastyka, polecam osobom zniesmaczonym ciągłymi walkami i przelewem krwi
bardzo ciekawa i delikatna fantastyka, polecam osobom zniesmaczonym ciągłymi walkami i przelewem krwi
Pokaż mimo toBardzo ciekawy świat, dużo mniej sama historia.
Bardzo ciekawy świat, dużo mniej sama historia.
Pokaż mimo toMinęło wiele lat od kiedy ostatni raz czytałem „Pieśń kryształu”. Ponieważ niedawno pobrałem na czytnik dwa kolejne tomy przygód Killashandry Ree, postanowiłem przypomnieć sobie tom 1.
Pomimo upływu lat książka wciąż robi na mnie pozytywne wrażenie i wciąż dostarcza wiele radości z czytania. To fantastyka raczej delikatna, o niebyt szybkim rytmie. Ale nie można powiedzieć, że jest nudna. Anne McCaffrey ma naprawdę świetny styl, bardzo plastyczny i ułatwiający czytanie. Potrafi też kreować ciekawych bohaterów, których bardzo łatwo jest sobie wyobrazić.
Ktoś może powiedzieć, że w tej powieści nie dzieje się wiele, ale ja się z tym nie zgodzę. Mnie historia Killashandry urzekła już od pierwszej strony. Pamiętam rozczarowanie jakie czułem kiedy na koniec zorientowałem się, że to 1 tom trylogii (po raz pierwszy „Pieśń kryształu” czytałem w latach 80-tych w miesięczniku „Fantastyka”) … a kolejne tomy były niedostępne.
Myślę, że książkę można śmiało polecić komuś kto na co dzień nie czyta fantastyki. Mamy tu przedstawiony bardzo spójny świat a książka nie zestarzała się pomimo upływu czasu. Jeżeli ktoś nie przepada za fantastyką, to znajdzie tu także ciekawy wątek obyczajowy.
Jak najszybciej zabieram się za tom 2 i mam nadzieję, że historia Killashandry Ree wciąż będzie mnie urzekać.
Minęło wiele lat od kiedy ostatni raz czytałem „Pieśń kryształu”. Ponieważ niedawno pobrałem na czytnik dwa kolejne tomy przygód Killashandry Ree, postanowiłem przypomnieć sobie tom 1.
więcej Pokaż mimo toPomimo upływu lat książka wciąż robi na mnie pozytywne wrażenie i wciąż dostarcza wiele radości z czytania. To fantastyka raczej delikatna, o niebyt szybkim rytmie. Ale nie można...
Po latach studiów i ciężkiej pracy w Centrum Muzycznym na Fuerte Killashandra dowiaduje się, że jest dobra, bardzo dobra, ale nie wystarczająco dobra by zrobić karierę jako solistka. Jej marzenia o scenach operowych i koncertach w jednej chwili legły w gruzach.
Zawiedziona, rozczarowana i rozgoryczona – śpiewanie w chórze? nigdy! – Killashandra nawiązuje szalony romans z Carrikiem, przypadkowo poznanym członkiem Cechu Heptyckiego, a gdy ten ulega wypadkowi, odstawia go osobiście do siedziby Cechu – na planetę Ballybran.
Cech Heptycki – elitarny i tajemniczy związek „śpiewaków kryształu”, ludzi obdarzonych słuchem absolutnym, którzy pozyskują ballybrańskie kryształy, umożliwiające natychmiastową łączność w całej Galaktyce.
Pod wpływem Carrika Killashandra wstępuje do Cechu Heptyckiego, ale zawód „śpiewaków kryształu” okazuje się mieć i drugą, ciemniejszą stronę – staje się ich przeznaczeniem i przekleństwem…
Jedna z lepszych książek s-f, jakie czytałem. Może nawet tak dobra, jak „Region Węża” C. J. Cherrych.
Po latach studiów i ciężkiej pracy w Centrum Muzycznym na Fuerte Killashandra dowiaduje się, że jest dobra, bardzo dobra, ale nie wystarczająco dobra by zrobić karierę jako solistka. Jej marzenia o scenach operowych i koncertach w jednej chwili legły w gruzach.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZawiedziona, rozczarowana i rozgoryczona – śpiewanie w chórze? nigdy! – Killashandra nawiązuje szalony romans z...
Bardzo kobieca fantastyka, w każdym słowie widać, że pisała ją kobieta i chyba z myślą o kobietach. Pomysł bardzo oryginalny, język ładny, ale akcja raczej wolna i książka mało wciągająca. Do relaksu przy herbatce.
Bardzo kobieca fantastyka, w każdym słowie widać, że pisała ją kobieta i chyba z myślą o kobietach. Pomysł bardzo oryginalny, język ładny, ale akcja raczej wolna i książka mało wciągająca. Do relaksu przy herbatce.
Pokaż mimo to