Burzliwe dzieje Kalifatu Bagdadzkiego

Okładka książki Burzliwe dzieje Kalifatu Bagdadzkiego Jerzy Hauziński
Okładka książki Burzliwe dzieje Kalifatu Bagdadzkiego
Jerzy Hauziński Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN powieść historyczna
612 str. 10 godz. 12 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
1993-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-01
Liczba stron:
612
Czas czytania
10 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
8301109882
Tagi:
Średniowiecze Kalifat abbasydzki Świat muzułmański Bagdad Kalifat bagdadzki Mezopotamia Najazd mongolski Kalifat Islam Bliski Wschód Średniowiecze muzułmańskie
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
126
96

Na półkach:

Książka z jednej strony niezła jeśli chodzi o ilość faktów/wiedzy, natomiast sposób ich podania i przekazania już taki dobry nie był.
Książkę może nie czytało się źle, ale lekko i przyjemnie też nie, ze względu na duży natłok szczegółowych informacji, czasami zbędnych dla opisywanej sytuacji, przez co czytanie było nurzące. Dodatkowo czytanie utrudniały bardzo podobne imiona i nazwiska poszczególnych władców, książąt, namiestników, itp. których autor "wrzucał" co chwilę , bardzo ciężko było się w tym połapać. Mam wrażenie, że autor chciał opisać "wszystko" z okresu Kalifatu Bagdadzkiego, ale spowodowało to zbędny natłok informacji. Autor na pewno ma dużą wiedzę, która przekazał w książce, ale trochę zarzuca czytelnika szczegółami i może za dużo na raz chciał przekazać faktów w tak krótkiej książce. Spowodowało to, że często jakieś ważne zdarzenia pomijał, lub traktował epizodycznie, np. pokonanie Bizancjum przez Turków, czy ogólnie historię ludów tureckich, które pojawiły się w tamtym czasie w graniach Kalifatu, albo walki Kalifatu z Hazarami, lub sytuacje ludów podbitych zwłaszcza Persów, a np. inne zdarzenia jak np.: intrygi pałacowe są dość szczegółów opisane, by nie powiedzieć rozwleczone.
Z ciekawych spostrzeżeń po przeczytaniu tej książki mam wrażenie, że ilość intryg pałacowych jaka wiązała się z ilością dziedziców wynikłych z wielkości haremu, bardzo ograniczała zdolności zarówno wojskowe jak i finansowe Kalifatu. Z czasem Kalif bardziej interesował się utrzymaniem na tronie i kontrolowaniem "Pałacu" niż zarządzaniem Państwem, co w konsekwencji miało zgubne następstwa dla Państwa. To trochę podobna sytuacja jak z Państwem Osmańskim, gdzie intrygi pałacowe absorbowały w znacznej mierze Sułtana i zasoby Imperium Osmańskiego.
Książka warta przeczytania, ze względu na wiedzę w niej zawartą, ale nie jest to uczta literacka, ze względu na styl pisarski, pominięcie wielu dość ważnych wydarzeń i zarzucanie dużą ilością szczegółów.

Książka z jednej strony niezła jeśli chodzi o ilość faktów/wiedzy, natomiast sposób ich podania i przekazania już taki dobry nie był.
Książkę może nie czytało się źle, ale lekko i przyjemnie też nie, ze względu na duży natłok szczegółowych informacji, czasami zbędnych dla opisywanej sytuacji, przez co czytanie było nurzące. Dodatkowo czytanie utrudniały bardzo podobne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
232
219

Na półkach:

Wybitna książka, cudem ją przebrnąłem. Erudycja i swoboda z jaką autor opisuje ten kawał historii budzi mój najwyższy podziw. To jest książka typu "czarny szlak dla zawodowców", jedna strona to 50 "mrozów" - czyli jednostki łatwości czytania.
Z tej pozycji dowiadujemy się o początkach islamu oraz o tym jak kształtował się polityczny byt państwa islamskiego najpierw z politycznym centrum w Bagdadzie, a w miarę frgmentaryzacji i tendencji odśrodkowych w świecie islamu - przywództwa religijnego dla sunnitów. Dowiadujemy się o podstawach - czyli różnicach miedzy szyitami i sunnitami, ale do tego dostajemy pełen przegląd różnych odmian islamu, nurtów intelektualnych itd. A to tylko początek. Możemy przeczytać o organizacji państwa, o dynastii Umajjadów, a potem Abbasydów. Fatymidzi byli w Egipcie więc o nich praktycznie nic. Saladyn działał w Jerozolimie - więc o nim na dwóch stronach. Manzikert i Bizancjum na kolanach - 2 strony, bo musimy się dowiedzieć o nurtach w poezji arabskiej oraz o klasyfikacji nauk w państwie Abbasydów i rozważań autora na temat kiedy wykształciła się geografia jako osobna nauka. WOW! Krucjaty nie są interesujące, bo ważniejsze jest zagrożenie ze strony Mongołów. Miasta i krainy opisywane są tak swobodnie jakby to było centrum Warszawy i Krakowa i autor mówił: tu chodziliśmy na kremówki, na ulicy Pawiej stoi kantor a za rogiem jest pierwszy Makdonald w Polsce. Nie ukrywam, że zapamiętałem najważniejsze rzeczy tylko, wiedza, która mi wsiąkła w mózg kiedyś się przyda podczas czytania innej książki ocierającej się o sprawy Abbasydów - rozpoznam pewne nurty czy informacje, to na pewno. Ilość imion i nazwisk podanych w tej książce przytłacza, ibnów, alów, arów jest multum i powoduje bałagan w głowie, ale ok, to jest w zestawie.
To nie jest prosta lektura, nie jestem na takim poziomie wiedzy i znajomości kultury arabsko - islamskiej aby w pełni docenić to dzieło. Jestem trochę jak turysta w Kaplicy Sykstyńskiej - o, fajne malunki. Nie czyta się tego łatwo, profesor nie bierze jeńców i książkę napisał chyba dla swoich kolegów profesorów i ewentualnie innych naukowców. Nie zawracał sobie głowy czytelnikami - leszczami :). I to mi się podoba, aczkolwiek po tej lekturze dam sobie spoków ze średniowieczem i islamem na dłużej.
Polecam, książka wybitna, 9/10

Wybitna książka, cudem ją przebrnąłem. Erudycja i swoboda z jaką autor opisuje ten kawał historii budzi mój najwyższy podziw. To jest książka typu "czarny szlak dla zawodowców", jedna strona to 50 "mrozów" - czyli jednostki łatwości czytania.
Z tej pozycji dowiadujemy się o początkach islamu oraz o tym jak kształtował się polityczny byt państwa islamskiego najpierw z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1203
957

Na półkach: , ,

Pierwsze wydanie książki miało miejsce w 1993 roku i ukazało się nakładem Państwowego Wydawnictwa Naukowego, po 23 latach Wydawnictwo Poznańskie zdecydowało się na wznowienie tej pozycji. Nowa wersja jest rozszerzona o ostatni rozdział, który koncentruje się na instytucji kalifatu po 1261 roku aż do czasów współczesnych. Książka koncentruje się na panowaniu dynastii Abbasydów, która w 750 roku przejęła władzę po pokonaniu Umajjadów aż do zdobycia Bagdadu przez Mongołów w 1258 roku. Praca jest napisana przystępnym językiem, w którym roi się od ciekawostek, ale też i okrucieństwa, które przeważnie towarzyszy walkom wewnętrznym. Autor opisuje i charakteryzuje po kolei panowania kolejnych kalifów, przedstawia opinie ówczesnych kronikarzy, ocenia ich panowanie. Bardzo często korzysta przy tym z dorobku innych naukowców, często cytując ich ustalenia. Książka skupia się głownie na kwestiach politycznych i militarnych, ale nie brakuje też odniesień do kultury muzułmańskiej. Autor przedstawia dorobek naukowy abbasydzkich badaczy, omawia literaturę tamtego okresu czy piśmiennictwo historyczne i geograficzne. Minusem jest natomiast z pewnością brak aneksów, które ułatwiłyby lekturę i poruszanie się w gąszczu arabskich imion. Brakuje zwłaszcza listy panujących czy może jakiegoś uproszczonego drzewa genealogicznego. Jedna mapa przedstawiająca Kalifat u schyłku X wieku, to również trochę mało. Doceniam, że książka zawiera indeks.

Pierwsze wydanie książki miało miejsce w 1993 roku i ukazało się nakładem Państwowego Wydawnictwa Naukowego, po 23 latach Wydawnictwo Poznańskie zdecydowało się na wznowienie tej pozycji. Nowa wersja jest rozszerzona o ostatni rozdział, który koncentruje się na instytucji kalifatu po 1261 roku aż do czasów współczesnych. Książka koncentruje się na panowaniu dynastii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1273
1372

Na półkach: , , , , , , , ,

Bardzo długo czytałem tę książkę, ponieważ robiłem z niej obszerne notatki (w sumie 14 stron!),ale trud ten wydał pewne owoce, ponieważ po zapoznaniu się z "Burzliwymi dziejami kalifatu bagdadzkiego" moja wiedza o świecie muzułmańskim i Bliskim Wschodzie w ogóle znacznie wzrosła. Uporządkowałem swoje wiadomości nie tylko o samym kalifacie abbasydzkim (750-1258),ale także o wielu innych zagadnieniach związanych z dziejami tego obszaru w średniowieczu: podbojem Iranu, powstaniem formalnie tylko od Bagdadu zależnych państw w prowincjach, ekspansją Turków i Mongołów, wreszcie bogatą kulturą muzułmańską tej doby. Dzięki tej pracy lepiej zrozumiałem pewne aspekty dziejów Bizancjum czy wypraw krzyżowych.

Hauziński rozpoczyna swoją książkę od powstania islamu. Pierwszy rozdział mówi o początkach tej religii, o tzw. kalifach prawowiernych oraz o Umajjadach, pierwszej dynastii kalifów. Od rozdziału drugiego tematem są już Abbasydzi, którzy w połowie VIII wieku obalili Umajjadów i stworzyli nowe imperium z centrum w Mezopotamii. W dalszej części książki Autor w układzie chronologicznym przedstawia kolejnych władców, ich politykę, podboje i klęski, a także inicjatywy w dziedzinie religii i szeroko rozumianej kultury. Z czternastu rozdziałów dwa (IX i XIV) poświęcone są stricte dziejom kultury i nauki muzułmańskiej w średniowieczu, natomiast w pozostałych dominują wojny i wielka (lub mniejsza, bo tylko haremowa) polityka. Granice rozdziałów wyznaczają ważkie wydarzenia polityczne takie jak przejmowanie kontroli nad kalifatem przez kolejne bliskowschodnie dynastie.

Książka nie jest może nazbyt łatwa w odbiorze choćby przez nagromadzenie dużej liczby arabskich nazw własnych (że też ci kalifowie nie mogli nosić jakichś bardziej różniących się imion!?). Gdyby nie to, że na końcu zamieszczone są tablice genealogiczne, to nie dałoby się tego w ogóle czytać, ale dzięki sięganiu co jakiś czas na do tych aneksów można się jakoś połapać. Hauziński bardzo chętnie, chyba aż za chętnie cytuje obszerne, czasem po kilka stron liczące, passusy ze źródeł muzułmańskich, a także z różnych opracowań współczesnych. W moim odczuciu mogłoby być tych wstawek mniej, choć akurat źródła arabskie są mało u nas znane, więc jest to jakieś uzasadnienie dla ich obszernego cytowania. Książka niewątpliwie wymaga uważnej lektury, bo można się łatwo zgubić. Ale na pewno warto po nią sięgnąć, gdyż pozwala lepiej zrozumieć średniowiecze. Tak muzułmańskie, jak i europejskie.

Tomasz Babnis

Bardzo długo czytałem tę książkę, ponieważ robiłem z niej obszerne notatki (w sumie 14 stron!),ale trud ten wydał pewne owoce, ponieważ po zapoznaniu się z "Burzliwymi dziejami kalifatu bagdadzkiego" moja wiedza o świecie muzułmańskim i Bliskim Wschodzie w ogóle znacznie wzrosła. Uporządkowałem swoje wiadomości nie tylko o samym kalifacie abbasydzkim (750-1258),ale także...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    98
  • Przeczytane
    28
  • Posiadam
    26
  • Historia
    12
  • Średniowiecze
    8
  • Bliski Wschód
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • Monografie i opracowania historyczne
    2
  • Orient
    2
  • E-book niekomerc. PDF, rtf, doc. txt
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Burzliwe dzieje Kalifatu Bagdadzkiego


Podobne książki

Przeczytaj także