Może błąd, ze nie czytałem najpierw poprzednich części, ale chyba to wpłynęło na moją niską ocenę tej książki. Jest po prostu nudna. Główni bohaterowie są nijacy, mają pseudo-tajemnice.

Może błąd, ze nie czytałem najpierw poprzednich części, ale chyba to wpłynęło na moją niską ocenę tej książki. Jest po prostu nudna. Główni bohaterowie są nijacy, mają pseudo-tajemnice.

"NICK czekając na miłość"

"NICK czekając na miłość"

Jeśli chodzi o tą serię - Nick i Frederica to moi ulubieni bohaterowie :) Zresztą Nora Roberts to moja pierwsza ulubiona autorka, której książek przeczytałam już całe mnóstwo, i mam pewne swoje typy... Ta książka jest właśnie jedną z takich, do których lubię wracać ;)

Jeśli chodzi o tą serię - Nick i Frederica to moi ulubieni bohaterowie :) Zresztą Nora Roberts to moja pierwsza ulubiona autorka, której książek przeczytałam już całe mnóstwo, i mam pewne swoje typy... Ta książka jest właśnie jedną z takich, do których lubię wracać ;)

Frederica Kimball, pewna siebie i ambitna inteligentna miłośniczka muzyki, od zawsze kochała się w przyszywanym kuzynie Nicku. Poznali się gdy ona miała 13 lat. Fredde wyjeżdża z rodzinnej Wirginii aby za wszelką cenę zdobyć miłość. Podstępem nawiązała współpracę z Nickiem aby z czasem poznawali się coraz lepiej, aż dorośli do zrozumienia siły swych uczuć.
Lekka, kobieca lektura na wieczór.

Frederica Kimball, pewna siebie i ambitna inteligentna miłośniczka muzyki, od zawsze kochała się w przyszywanym kuzynie Nicku. Poznali się gdy ona miała 13 lat. Fredde wyjeżdża z rodzinnej Wirginii aby za wszelką cenę zdobyć miłość. Podstępem nawiązała współpracę z Nickiem aby z czasem poznawali się coraz lepiej, aż dorośli do zrozumienia siły swych uczuć.
Lekka, kobieca...

Całkiem fajna książka

Całkiem fajna książka

Podczas lektury tego romansiku tłukły się po mojej głowie następujące słowa: "On zimny, on zimny, ona gorąca. On nie chce, on nie chce, ona go trąca". Bo Fredi polowała a Nick biadolił o podziale na bogatych i biednych, i o swojej pogmatwanej przeszłości. To nie spoiler!!! Trochę zaczyna mnie nużyć fakt, że szczęśliwy koniec u Stanislawskich to ślub i co najmniej troje dzieci, ale co się będę czepiać jednorazowych powieścidełek.

Podczas lektury tego romansiku tłukły się po mojej głowie następujące słowa: "On zimny, on zimny, ona gorąca. On nie chce, on nie chce, ona go trąca". Bo Fredi polowała a Nick biadolił o podziale na bogatych i biednych, i o swojej pogmatwanej przeszłości. To nie spoiler!!! Trochę zaczyna mnie nużyć fakt, że szczęśliwy koniec u Stanislawskich to ślub i co najmniej troje...

Zauroczyła mnie ta seria. Czytałam ją dość dawno temu, przypadkiem natrafiłam na nią w bibliotece i z nudów zaczęłam czytać. Nie są tą książki "kosmicznych" lotów, ale na spokojny wieczór na odstresowanie i ukojenie nerwów - jest w sam raz. Fabuła wciąga, pozwala wsiąknąć w świat książki. Ah, i ta wspaniała, głośna rodzina.:-)
Tom 5
Co robić gdy przez całe życie żyje się przy człowieku do którego żywi się więcej niż braterską miłość? Uwieść go. Frederica wpada właśnie na taki pomysł, bo mimo braku pokrewieństwa Nicholas nie widzi w niej kobiety, a przynajmniej jej się tak wydaje. Sytuacja jest jednak zgoła inna...

Zauroczyła mnie ta seria. Czytałam ją dość dawno temu, przypadkiem natrafiłam na nią w bibliotece i z nudów zaczęłam czytać. Nie są tą książki "kosmicznych" lotów, ale na spokojny wieczór na odstresowanie i ukojenie nerwów - jest w sam raz. Fabuła wciąga, pozwala wsiąknąć w świat książki. Ah, i ta wspaniała, głośna rodzina.:-)
Tom 5
Co robić gdy przez całe życie żyje się...

Najtrafniej sytuację tytułowego bohatera określa w ostatnich zdaniach powieści sierżant Mooney. "Nick LeBeck, pomyślał. Ten chłopak ma za sobą długą drogę." I to jeszcze jak długą. Od nieszczęśliwej półsieroty przez członka gangu aż na Broadway. Takie rzeczy to tylko w Ameryce.

Tylko głupiec myśli, że można całkowicie odciąć się od przeszłości i zacząć wszystko od nowa. (W tym momencie krążą mi po głowie teksty Jacoby'ego Shaddixa: "Blizny przypominają mi, że przeszłość jest prawdziwa" i "Nigdy nie uciekniesz, gdy uciekasz od przeszłości"). Nick nie łudzi się, że może nagle zacząć wieść sielankowe życie z czystą kartą. Minęło 10 lat, a on nadal mieszka w tym samym mieszkaniu, stoi za tym samym barem, gra na tym samym pianinie. Była dziewczyna nadal szuka u niego pomocy, gdy jej nowy facet ją pobije, ten sam ćpun wyciąga od niego kasę na ulicy, a Rachel objeżdża, gdy narozrabia. Stary dobry Nick LeBeck... A jednak nie do końca ten sam.

Kto by pomyślał, że malutka Freddy, która dwadzieścia lat temu przyszła z tatą do sklepu z zabawkami Nataszy po rudowłosą lalkę, wyrośnie na taką kobietę. Jest apodyktyczna, pewna siebie, zawzięta, utalentowana, inteligentna, piękna, samodzielna i odważna. Doskonale wie czego chce i jak to osiągnąć, a to nie często się zdarza osobom w jej wieku. Jej miłość do Nicka jest bezwarunkowa, nieustraszona i tak silna, że w końcu i on zaczął czuć do niej to samo. Stało się to jeszcze zanim przeprowadziła się do Nowego Jorku i zaczęła wcielać w życie swój plan.

Uroczym akcentem tej powieści jest kucharz Rio. Uwielbiam tego faceta! Jest wielki jak góra i uroczy jak szczeniaczek.

Najtrafniej sytuację tytułowego bohatera określa w ostatnich zdaniach powieści sierżant Mooney. "Nick LeBeck, pomyślał. Ten chłopak ma za sobą długą drogę." I to jeszcze jak długą. Od nieszczęśliwej półsieroty przez członka gangu aż na Broadway. Takie rzeczy to tylko w Ameryce.

Tylko głupiec myśli, że można całkowicie odciąć się od przeszłości i zacząć wszystko od nowa. (W...

Początek książki wciągnął mnie, ale jakoś od połowy już zaczęła mnie nudzić. Choć książka jest pewnym zaskoczeniem, bo to nie mężczyzna zabiega o kobietę, a ona o niego, pewnie i z pewną desperacją.

Frederica Kimball zaczyna samodzielne życie i wciela w życie swój plan czyli zdobycie miłości, Nicholasa LeBecka. Oczywiście przy tym kibicuje jej cała rodzina. Przeszłość Nicka, którą poznaliśmy w poprzedniej, nie pozwala o sobie zapomnieć.
Nora Roberts troszkę mnie zawiodła tą historią. Frederica uganiająca się za Nickiem była irytująca, obsesyjna.

Początek książki wciągnął mnie, ale jakoś od połowy już zaczęła mnie nudzić. Choć książka jest pewnym zaskoczeniem, bo to nie mężczyzna zabiega o kobietę, a ona o niego, pewnie i z pewną desperacją.

Frederica Kimball zaczyna samodzielne życie i wciela w życie swój plan czyli zdobycie miłości, Nicholasa LeBecka. Oczywiście przy tym kibicuje jej cała rodzina. Przeszłość...

Jeśli mam wybierać, to właśnie ta cześć z całej serii podobała mi się najbardziej :D Sposób w jaki Frederica zabrała się za uwodzenia Nicka jest tak komiczny, że nie sposób jej nie pokochać ;p

Jeśli mam wybierać, to właśnie ta cześć z całej serii podobała mi się najbardziej :D Sposób w jaki Frederica zabrała się za uwodzenia Nicka jest tak komiczny, że nie sposób jej nie pokochać ;p