Wolontariuszka

Okładka książki Wolontariuszka Kamila Majewska
Okładka książki Wolontariuszka
Kamila Majewska Wydawnictwo: Filia literatura obyczajowa, romans
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2024-08-07
Data 1. wyd. pol.:
2024-08-07
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383575612
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
481
479

Na półkach:

„Wolontariuszka” Kamili Majewskiej to powieść, która zgrabnie łączy w sobie temat poszukiwania własnej drogi życiowej z problemami współczesnych młodych kobiet, zmagających się z oczekiwaniami innych i presją zewnętrzną.
Liliana, mimo ukończenia prestiżowych studiów, czuje, że praca w gabinecie dentystycznym, prowadzonym przez jej matkę, nie jest dla niej spełnieniem marzeń. Odważny sprzeciw wobec oczekiwań rodziny szybko prowadzi do poważnych konsekwencji – dziewczyna musi stanąć na własnych nogach, co jest dla niej wyzwaniem, ale jednocześnie początkiem drogi do samodzielności i odkrywania siebie.
Jednym z kluczowych wątków książki jest działalność Liliany w fundacji Cztery Kopyta, gdzie praca jako wolontariuszka daje jej poczucie sensu i satysfakcji. Jednak wraz z pojawieniem się nowego prezesa, Bartka, organizacja zaczyna zmagać się z wewnętrznymi problemami. Liliana wpada w wir manipulacji.
Centralnym tematem książki jest jednak relacja Liliany z matką, która jest postacią narcystyczną, kontrolującą i nieustannie podważającą wartość swojej córki. Autorka wnikliwie opisuje, jak destrukcyjny wpływ na życie Liliany ma ta toksyczna relacja, sprawiając, że dziewczyna nieustannie czuje się niewystarczająca i szuka akceptacji tam, gdzie powinna znaleźć wsparcie.
Jednocześnie powieść nie jest pozbawiona wątku romantycznego, który dodaje historii ciepła i nadziei. Marcin, potencjalny partner Liliany, staje się dla niej symbolem zdrowej relacji, ale i wyzwaniem – czy bohaterka uwierzy, że jest warta prawdziwej miłości, i czy zdoła wyrwać się spod destrukcyjnego wpływu matki, by zacząć żyć na własnych warunkach?
„Wolontariuszka” to inspirująca opowieść o poszukiwaniu siebie i odkrywaniu własnych pragnień.
Powieść z pewnością trafi do serc czytelników, którzy szukają w literaturze prawdziwych emocji.

„Wolontariuszka” Kamili Majewskiej to powieść, która zgrabnie łączy w sobie temat poszukiwania własnej drogi życiowej z problemami współczesnych młodych kobiet, zmagających się z oczekiwaniami innych i presją zewnętrzną.
Liliana, mimo ukończenia prestiżowych studiów, czuje, że praca w gabinecie dentystycznym, prowadzonym przez jej matkę, nie jest dla niej spełnieniem...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
357
344

Na półkach:

"Wolontariuszka" to powieść o miłości do zwierząt i braku wiary w siebie.
To historia, która pokazuje jak najbliższe osoby mogą człowiekowi "zatruć " życie i podciąć skrzydła, a czasem nawet nie dopuścić do tego, aby mogły wyrosnąć.
Liliana skończyła stomatologię, bo tak wybrała jej mama. Dziewczyna nie wyobraża sobie pracy w zawodzie przy boku rodzicielki Jednak jej mama nie chce o tym słuchać.
Lila nad życie kocha konie, dlatego też z przyjemnością udziela się jako wolontariuszka w fundacji "Cztery kopyta". W obecności tych pięknych zwierząt czuje, że jest komuś potrzebna i czuję, że żyje.
Kiedy na jej drodze staje Marcin dziewczyna powoli zaczyna wierzyć w siebie i w to, że ktoś może ją lubić taką jaką jest.
Jednak mamusia trzyma rękę na pulsie i czuwa, aby Liliana nie zboczyła z drogi, którą dla niej obrała i nie daj Boże nie zapomniała komu wszystko zawdzięcza. Bo to jej swojej ukochanej mamusi zawdzięcza wszystko co do tej pory osiągnęła.
"Wolontariuszka" ta historia pokazuje, że jeśli ktoś ciągle powtarza ci, że sama nic nie potrafisz, że bez jej pomocy nie dasz sobie rady. Zaczynasz w to wierzyć. A w dodatku, jeśli mówi ci to matka osoba, którą kochasz i ufasz jej bez reszty. To brniesz w te brednie i się w nich coraz bardziej utwierdzasz. Liliana ma wielkie serce zarówno dla ludzi jak i dla zwierząt. Jednak narcystyczna matka zabrała jej wiarę w siebie, w swoje możliwości i uczyniła ją swoją marionetką. Dobrze, że dziewczyna trafiła na super przyjaciół, którzy pomogli jej w walce o swoje życie.
I oczywiście na konie które stały się sensem jej życia.
Polecam tą poruszającą historię, która skradła moje serce.
Pamiętajmy jesteśmy mądre i wartościowe. Nie dajmy sobie wmówić, że jest inaczej.

"Wolontariuszka" to powieść o miłości do zwierząt i braku wiary w siebie.
To historia, która pokazuje jak najbliższe osoby mogą człowiekowi "zatruć " życie i podciąć skrzydła, a czasem nawet nie dopuścić do tego, aby mogły wyrosnąć.
Liliana skończyła stomatologię, bo tak wybrała jej mama. Dziewczyna nie wyobraża sobie pracy w zawodzie przy boku rodzicielki Jednak jej mama...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
63
60

Na półkach:

Lilka każdą wolną chwilę spędza w fundacji. Zajmowanie sie końmi sprawia jej mnóstwo przyjemności i nadaje życiu sens.
W życiu rodzinnym ciągle tańczy tak jak matka jej zagra.. Czy w koncy Lili zawalczy o siebie?

Niezwykła historia o odnajdywaniu siebie.
Żyjemy w czasach próbując dosięgnąć wytyczone cele lub sprostać oczekiwaniom innych.
Główna bohaterka poddala sie juz dawno. Jako dziecko musiala byc posłuszna matce i wierzyła w kazde jej slowo.
Takim sposobem poznajmy dorosłą kobietę, którą myśli o sobie bardzo zle. W głowie ciągła myśl: "do niczego sie nie nadajesz".
Na początku bardzo mnie denerwowała główna bohaterka. Mialam ochote krzyczeć zeby w końcu przejrzała na oczy!

Kamila Majewska potrzasnęła całą historią. Podobały mi sie powstale watki i zaistniałe sytuację.
Poruszona zostaje bardzo trudna tematyka. Narcystycza matka, spełnianie sowich marzen poprzez dzieci, wykorzystywanie ludzi do własnych celow. To tylko kilka przykładów z calej powiesci. Powieści, ktora jest piekna i niesie wiele przekazów.
Kamila Majewska po raz kolejny pokazuje jak radzić sobie z życiem. Mimo, ze wytacza  ciężkie dziela to osiąga zamierzany efekt.

Powieść bardzo dobra, chociaż nie dla wszystkich.
Ciezkie tematy nie daja sie zrelaksować ale potrafią przenieść w inny świat!

Jedynym minusem byla dla mniej wolna akcja, niektóre rodzialy bardzo mi sie dłużyły.. Na szczęście pozniej jak juz się rozkręciło to nie moglam nadążyć!
Zakończenie takie o jakim marzyłam.
Kończyłam tę powieść z pytaniem "Czy na pewno rodzina jest najważniejsza"?

Lilka każdą wolną chwilę spędza w fundacji. Zajmowanie sie końmi sprawia jej mnóstwo przyjemności i nadaje życiu sens.
W życiu rodzinnym ciągle tańczy tak jak matka jej zagra.. Czy w koncy Lili zawalczy o siebie?

Niezwykła historia o odnajdywaniu siebie.
Żyjemy w czasach próbując dosięgnąć wytyczone cele lub sprostać oczekiwaniom innych.
Główna bohaterka poddala sie juz...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
838
838

Na półkach:

Bywa czasem tak, że relacja na linii rodzic- dziecko jest niezwykle skomplikowana, a wręcz toksyczna. Tak było w wypadku bohaterki książki Kamili Majewskiej.
Od samego początku Liliana była kreowana według matczynych wizji, a po skończeniu studiów miała jasno wytyczona drogę, która jednak zaczynała coraz bardziej uwierać młoda dziewczynę.
Stomatologia i praca w gabinecie matki nie była tym, czego pragnęła. Wytchnieniem dla niej była ucieczka w wolontariat.
Kiedy podczas rodzinnego spotkania twardo mówi "nie" wobec planów rodzicielki zostaje odcięta od rodzinnych finansów i pomocy. Liliana z dnia na dzień musi stanąć samodzielnie na własnych nogach, co nie jest łatwe dla dziewczyny, która nie pracowała i mogła do tej pory korzystać z pieniędzy matki nie odkładając na "czarną godzinę", która przyszła niespodziewanie. Wytchnieniem dla niej jest wolontariat, jednak i tu zaczynają się piętrzyć problemy, a dziewczyna łatwo daje się zmanipulować Bartoszowi. Jakie będą konsekwencje jej działań i czy uda jej się w końcu znaleźć własną drogę? Kto okaże się jej sprzymierzeńcem?

Autorka obrazuje historię, w której główna bohaterka niepewnie stąpa ścieżkami życia starając się odnaleźć własną drogę. Toksyczną relacja z despotyczną matką sprawia, że Liliana to osoba, która jest zagubiona, wrażliwą, ma niską samoocenę i nie wierzy w swoje możliwości. Miałam do niej mieszane odczucia, bo choć z jednej strony jej współczułam i rozumiałam, że ciężko było z dnia na dzień ogarnąć życie, wziąć odpowiedzialność za własne czyny oraz znaleźć pracę, tak irytowała mnie momentami jej infantylnosc, nieporadność i to jak poddatna była na wszelkie manipulacje. Nie tylko te ze strony matki.
Autorka ukazuje, że warto żyć w zgodzie z własnymi pragnieniami, walczyć o marzenia, a nie na siłę dusić się w klatce ambicji innych osób. To także opowieść o skomplikowanych rodzinnych relacjach, w których brakuje wsparcia, a jest jedynie ciahla krytyka. Kiedy ciągle słyszy się jak z ust najbliższych pada tyle przykrych zdan nie trudno o brak wiary w siebie. Zamiast budować i motywować do działań podcinane są skrzydła. W tej historii również znajdziemy motyle, które delikatnie pojawiają się w brzuchu, młodzieńcze uczucie które niepewnie wkrada się do serca, a także pasję oraz miłość do zwierząt.
Postacie wykreowane są ciekawie, bardzo zróżnicowanie, zaś fabuła ma w sobie życiową autentyczność z nutką refleksji.

Z jednej strony jest to historia lekka, przyjemna zaś z drugiej dotyka istotnych i trudnych tematów, zachèca co wyciągania wniosków oraz pokazuje, że tak naprawdę nikt nie przeżyje za nas życia, dlatego tak ważne jest aby iść swoją drogą, walczyc o marzenia, podejmować ryzyko. Czasem szczęście okute jest cierpieniem, trudnymi decyzjami czy chociażby zerwaniem relacji z osobami, które zatruwają życie.

Bywa czasem tak, że relacja na linii rodzic- dziecko jest niezwykle skomplikowana, a wręcz toksyczna. Tak było w wypadku bohaterki książki Kamili Majewskiej.
Od samego początku Liliana była kreowana według matczynych wizji, a po skończeniu studiów miała jasno wytyczona drogę, która jednak zaczynała coraz bardziej uwierać młoda dziewczynę.
Stomatologia i praca w gabinecie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
140
140

Na półkach:

Książki Wydawnictwa Filia zawsze są idealne na każdą porę roku. Ostatnio wzięłam się za książkę ,,Wolontariuszka" Kamili Majewskiej i to był traf w 10tkę.Ta pozycja swoją historią na pewno otworzy oczy nie jednemu człowiekowi, który oczywiście ją przeczyta.Warto mieć w życiu własne zdanie, wiedzieć czego od tego życia chcemy, dążyć do spełnienia marzeń, czy też po prostu próbować, czasami nawet sparzyć się, aby znaleźć swą drogę. Najgorzej jest, jak ktoś za nas chce zdecydować, jak my te życie mamy przeżyć i kim być. Jeśli poddamy się temu, nasze poczucie własnej wartości i godności zniknie w okamgnieniu.Zazwyczaj takimi osobami są rodzice, którzy z miłości do dziecka tracą rozum. Myślą, że robią dobrze, a to przynosi odwrotny skutek. I tu podkreślę to, jak ważna jest rozmowa i zrozumienie drugiego człowieka. Nie przez pryzmat tego, czego my oczekujemy, a tego, czego oczekuje druga osoba, którą jest np. nasze dziecko.Dlaczego o tym piszę? Autorka książki w idealny sposób pokazała, jaki wpływ mają rodzice na dziecko i jak to dziecko później funkcjonuje, gdy przychodzą dodatkowe problemy, albo jak obudzi się i stwierdzi, że jednak ona nie chce iść drogą wyznaczoną przez rodziców. Nie, nie jest to książka w charakterze psychologicznym. To przyjemna obyczajówka, ale też z pięknym przekazem. W książce poznajemy Lilianę, absolwentkę studiów stomatologicznych, która zaraz po ukończeniu zyskała pracę w gabinecie jej marki. Jednak to nie było to, o czym marzyła i czego pragnęła. Wyrażać swoje zdanie, musiała radzić sobie sama. Jedyną namiastka szczęścia, jak do tej pory był jej wolontariat Cztery Kopyta. Jak się okazuje, po zmianie prezesa również zaczyna się psuć i tam. Liliana doświadcza manipulacji, ze strony matki i innych. Czy będzie w stanie poradzić sobie z tym? Ulegnie czy pokaże pazurki? Znajdzie swoje szczęście i miłość?Piękna i inspirująca opowieść o poszukiwaniu własnej drogi, szukaniu prawdziwego szczęścia, odnajdywaniu siebie i budowaniu własnej wartości. Autorka ma przyjemne pióro, które poznałam już jakiś czas temu. Jej książki są bardzo mądre, dopracowane i każda niesie za sobą coś więcej niż tylko przyjemną treść. Takie książki bardzo doceniam i też lubię szukać właśnie tych przesłań, które w obyczajówkach zawsze są. Ukazują one życie, prawdziwe życie i sytuację, które mogą spotkać każdego z nas. Właśnie one czasami mogą nas postawić na nogi w momentach dla nas ciężkich.Polecam całym moim sercem.

Książki Wydawnictwa Filia zawsze są idealne na każdą porę roku. Ostatnio wzięłam się za książkę ,,Wolontariuszka" Kamili Majewskiej i to był traf w 10tkę.Ta pozycja swoją historią na pewno otworzy oczy nie jednemu człowiekowi, który oczywiście ją przeczyta.Warto mieć w życiu własne zdanie, wiedzieć czego od tego życia chcemy, dążyć do spełnienia marzeń, czy też po prostu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
996
419

Na półkach:

„Konie dodają nam skrzydeł, których nam brak.

„Dobry jeździec usłyszy głos konia, wyśmienity – jego szept, a zły nie usłyszy nawet krzyku.”

Przyszłość Liliany została zaplanowana w najdrobniejszych szczegółach, a jako dziecko podziwiała swoją mamę, wybitną panią stomatolog.
Kobieta była przekonana,że córka pójdzie w jej ślady.
Nie wie jednak, a raczej nie chce wiedzieć, iż Lila wcale nie lubi pracy dentysty, a studia ukończyła szukając nieustannej aprobaty rodzicielki.
Miejscem w którym młoda dziewczyna odnajduje ukojenie w fundacji Cztery Kopyta , zajmującej się opieką właśnie nad końmi.
Niestety placówka okazuje się azylem tylko do czasu , bowiem z uwagi na zagrożoną ciążę prezes fundacji przekazuje swoje obowiązki Bartkowi. Niestety.. Ten ma wiele problemów i szybko wprowadza nowe porządki, które przynoszą jedynie szkodę podopiecznym..
Pewnego dnia młoda Janicka dzięki manipulacjom matki poznaje Marcina, syna znajomych rodziców, również stomatologa.
Pierwsze spotkanie nie zapowiada niczego szczególnego, a młodzi ludzie zmuszeni okolicznościami przekazują sobie wzajemnie numery telefonów.
Młody mężczyzna jednak wyraźnie jest zainteresowany Lilką i nie poddaje się łatwo dążąc do zacieśnienia więzi z atrakcyjną blondynką.
Jakie trudności napotka?
Czy bohaterce uda się wreszcie wyzwolić od destrukcyjnych wpływów osoby, która powinna ją bezwarunkowo kochać i być oparciem w najtrudniejszych chwilach?
Czy miłość i przyjaźń pozwolą ciepłej i dobrej Lili rozwinąć skrzydła?

Kurczę ileż ja łez wylałam czytając tę powieść.
Nie mam pojęcia, lecz czytając po prostu.. czułam chęć przytulenia Liliany.
Każde wypowiadane przez jej mamę zdanie wbijało się jak sztylet we wrażliwe, otwarte na innych serce.
Za to Marcin.. cóż jego postawa i starania o ukochaną naprawdę mi zaimponowały. Mimo ,że ta niejednokrotnie zamykała się w sobie i na pewnym etapie wycofała z tak ważnej dla obojga relacji nie rezygnował, dostrzegając jej dobroć i potrzebę bycia kochaną.
Fabuła książki Kamili Majewskiej , której pióro poznałam dzięki "Kluczowi do szczęścia " wciągnęła mnie od pierwszej strony i nie pozwalała się od siebie oderwać.
Autorka bardzo realistycznie wykreowała swoje postaci, co sprawiło, że na długo zostaną one w mojej pamięci, a poruszane wątki trafiają w czułe struny serca.

„Konie dodają nam skrzydeł, których nam brak.

„Dobry jeździec usłyszy głos konia, wyśmienity – jego szept, a zły nie usłyszy nawet krzyku.”

Przyszłość Liliany została zaplanowana w najdrobniejszych szczegółach, a jako dziecko podziwiała swoją mamę, wybitną panią stomatolog.
Kobieta była przekonana,że córka pójdzie w jej ślady.
Nie wie jednak, a raczej nie chce...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1850
1516

Na półkach:

Liliana nie potrafi porozumieć się z matką. Jej rodzicielka przygotowała sobie już plan na przyszłość córki, oczekuje od niej, że będzie pracować w gabinecie stomatologicznym, nie zważając na plany i marzenia córki. Co zrobi Liliana? Czy zawalczy o własne szczęście? Czy będzie potrafiła przeciwstawić się toksycznej matce?

„Wolontariuszka” to tytuł niezwykle ważny, nawet sobie nie wyobrażacie jak bardzo otworzył mi oczy na takie relacje, właśnie wśród rodziny. Ta lektura wiele mnie nauczyła, pokazała, że warto zawalczyć o siebie, nie myśląc stale o tym, że powinniśmy spełniać czyjeś oczekiwania, aby nie sprawić tym komuś przykrości. To zupełnie nie o to w życiu chodzi i autorka doskonale to podkreśliła, pokazując jak ważne jest to, abyśmy to my byli w życiu tak naprawdę szczęśliwi. Do tego przepięknie poprowadzony wątek romantyczny, a także cudownie opisane zamiłowanie do zwierząt. To właśnie czyni ten tytuł jeszcze bardziej wyjątkowym!

Liliana to bohaterka bardzo złożona, momentami jej współczułam, a później kibicowałam i trzymałam kciuki, aby tym razem jej się udało, aby się nie poddała i walczyła o swoje.

Czy będzie to książka dla każdego? Jeśli lubicie lżejsze powieści obyczajowe, z ważnym przesłaniem, a także ciekawym i poruszającym wątkiem romantycznym, to na pewno będzie coś dla Was. Polecam! ♥️

Liliana nie potrafi porozumieć się z matką. Jej rodzicielka przygotowała sobie już plan na przyszłość córki, oczekuje od niej, że będzie pracować w gabinecie stomatologicznym, nie zważając na plany i marzenia córki. Co zrobi Liliana? Czy zawalczy o własne szczęście? Czy będzie potrafiła przeciwstawić się toksycznej matce?

„Wolontariuszka” to tytuł niezwykle ważny, nawet...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
530
530

Na półkach:

W życiu należy znać swoją wartość i godność. Myślę, że bez tego łatwo paść ofiarą każdego, kto tylko zechce nami manipulować... W takim przeświadczeniu utwierdziłam się po przeczytaniu książki Kamili Majewskiej "Wolontariuszka", chociaż przyznam się, że Liliana, jej główna bohaterka była jedną z najbardziej irytujących mnie postaci książkowych jakie miałam okazję poznać.
Ale po kolei...
Lila po ukończeniu studiów miała zacząć pracę w klinice stomatologicznej swojej matki. To rodzcielka zaplanowała dla niej drogę kariery, choć nie był to szczyt marzeń dziewczyny, która ogromną miłością obdarzyła konie, a swe uczucia zaczęła przelewać na zwierzaki w fundacji Cztery Kopyta.
Liliana coraz częściej buntowała się przeciw wizji matki, choć swego sprzeciwu nigdy nie potrafiła wyartykułować, przekonana, że matka ją kocha i wie co dobre. Niestety wpływ rodzicielki na dziewczynę podkopywał jej coraz słabsze poczucie własnej wartości.
Kiedy w jednym czasie zbiegły się problemy rodzinne i finansowe Liliany oraz objęcie rządów w fundacji przez nowego prezesa, dziewczyna akurat musiała zacząć wszytko od nowa. Pytanie tylko, czy wystarczy jej determinacji?

"Wolontariuszka" to opowieść o toksycznej relacji matki i córki, ale również o dążeniu do realizacji marzeń.
Liliana jest typową ofiarą narcystycznej matki. To pogubiona dziewczyna, której przez lata wpajano to, jak jest słaba i pozbawiona wszelkich talentów, że w końcu w to uwierzyła.
Czytałam historię tej dziewczyny i zastanawiałam się jak wiele upokorzeń może znieść człowiek uwikłany w tak toksyczną relację. Miałam chęć podejść do niej i powiedzieć: otwórz oczy kobieto i nie daj sobą pomiatać. Miej swoją godność. Byłam zła na Lilkę, że nie widzi co robi z nią matka. Ale z drugiej strony wiedziałam, że osoby w jej sytuacji zazwyczaj stają się coraz słabsze i przekonane o swojej nieudolności poddają się.
To pozornie lekka i sielska historia ubrana w cudną okładkę. A tak naprawdę mamy tu opowieść trudną i wywołującą skrajne emocje.

W życiu należy znać swoją wartość i godność. Myślę, że bez tego łatwo paść ofiarą każdego, kto tylko zechce nami manipulować... W takim przeświadczeniu utwierdziłam się po przeczytaniu książki Kamili Majewskiej "Wolontariuszka", chociaż przyznam się, że Liliana, jej główna bohaterka była jedną z najbardziej irytujących mnie postaci książkowych jakie miałam okazję poznać....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
605
592

Na półkach:

Jedna decyzja.
Jedno rodzinne spotkanie.
Jedno wypowiedziane głośno NIE.
Cóż, tyle wystarczyło, by życie Liliany w jednej krótkiej chwili wywróciło się do góry nogami. Czy dziewczyna będzie w stanie poradzić sobie nie tylko z odrzuceniem rodzicielki, ale i z coraz szybciej mnożącymi się problemami?

„Wolontariuszka” była moim pierwszym typem na tegoroczną edycję CzytajmyPoPolsku i chociaż wcześniej nie miałam styczności z twórczością autorki, to powiem Wam jedno - zdecydowanie był to dobry wybór!

Nie dajcie się zwieść tej błogiej, bijącej sielskością okładce. Kamila Majewska nie oszczędza wykreowanej przez nią głównej bohaterki, nieustannie rzucając jej pod nogi kłody. Skomplikowane relacje z apodyktyczną matką, doskwierające poczucie porażki oraz bycia niewystarczającą, niespodziewane miłosne rozterki. I wreszcie poszukiwanie swojej życiowej ścieżki - niekoniecznie tej, na którą przed laty ukierunkowali ją bliscy. Historia ta w dosadny sposób uzmysławia jak ważne jest, byśmy nie bali się podejmować ryzyka oraz do samego końca walczyli o własne szczęście. Nawet (a może szczególnie),jeśli ma to się odbyć kosztem niesłużących nam relacji. Ostatecznie przecież nikt nie przeżyje życia za nas, prawda?

„Wolontariuszka” to lekka, ale jednocześnie niezwykle refleksyjna historia, która wręcz została stworzona na długie letnie wieczory - przenieście się na chwilę do fundacji Cztery Konie i wraz z Lilianą przetrwajcie jej życiowe zawirowania. Polecam!

Jedna decyzja.
Jedno rodzinne spotkanie.
Jedno wypowiedziane głośno NIE.
Cóż, tyle wystarczyło, by życie Liliany w jednej krótkiej chwili wywróciło się do góry nogami. Czy dziewczyna będzie w stanie poradzić sobie nie tylko z odrzuceniem rodzicielki, ale i z coraz szybciej mnożącymi się problemami?

„Wolontariuszka” była moim pierwszym typem na tegoroczną edycję...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
852
850

Na półkach:

„Wolontariuszka” to powieść utkana na kanwie toksycznej relacji z matką. To historia młodej kobiety, która nie potrafi zawalczyć o siebie, o swoją przyszłość i o swoje szczęście. W końcu to historia, która pomimo lekkiej fabuły i niezwykle delikatnej narracji niesie ważne przesłanie…

Liliana skończyła studia stomatologiczne, jednak nie wiąże swojej przyszłości z gabinetem stomatologicznym matki. I choć przywykła do nieustannych manipulacji i wścibstwa ze strony matki, mimo to nieustająco próbuje ją zadowolić. Radość i spełnienie odnajduje udzielając się jako wolontariuszka w fundacji Cztery Kopyta. Jednak i tutaj z czasem pojawiają się przeciwności…

„Wolontariuszka” to historia, która zwraca czytelnikowi uwagę na to, co jest ważne w życiu - na swoje szczęście, na życie w zgodzie ze sobą i na zaprzestanie spełniania oczekiwań innych ludzi! Autorka niezaprzeczalnie daje świadectwo jak ważne w życiu jest poczucie własnej wartości i dążenie do spełniania swoich własnych marzeń. Choćby nawet za tym szczęściem kryło się mnóstwo wyrzeczeń i ciężkiej pracy. Nie da się czerpać radości z życia będąc pod nieustanną presją i wpływem toksycznych najbliższych…

Niezaprzeczalnie o też historia w której odnajdziemy miłosne zawirowania i wątki dotyczące sympatii do zwierząt. „Wolontariuszka” to historia zanurzona w malowniczych emocjach, idealna na letni wieczór.

„Wolontariuszka” to powieść utkana na kanwie toksycznej relacji z matką. To historia młodej kobiety, która nie potrafi zawalczyć o siebie, o swoją przyszłość i o swoje szczęście. W końcu to historia, która pomimo lekkiej fabuły i niezwykle delikatnej narracji niesie ważne przesłanie…

Liliana skończyła studia stomatologiczne, jednak nie wiąże swojej przyszłości z gabinetem...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    25
  • Chcę przeczytać
    19
  • 2024
    2
  • Teraz czytam
    1
  • E-booki 2024
    1
  • Przeczytane 2024
    1
  • Posiadam
    1
  • Samodzielne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wolontariuszka


Podobne książki

Przeczytaj także