Nic tu nie zmyślono
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
208 str. 3 godz. 28 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 1970-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1970-01-01
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Zofia Szleyen
- Tagi:
- Hiszpania wojna domowa w Hiszpanii hiszpańska wojna domowa
W niniejszym tomiku opowiadań czytelnik znajdzie teksty wybrane z dwóch tomów, których akcja toczy się w ostatnim okresie wojny hiszpańskiej oraz we francuskich obozach koncentracyjnych. Opisywane w opowiadaniach wypadki nie są czystą fikcją, mają swe realne, historyczne podłoże i nie będąc prawdą fotograficzną, są jednak prawdą o ludziach w latach określających specyficzne okoliczności ich życia.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Być może zastanawiacie się Państwo, czy Wydawnictwo Literackie, które w roku 1970 wydało tą książkę, zapłaciło jakieś tantiemy Aubowi? A i owszem zapłaciło, a konkretnie 21 tysięcy złotych. Część z Państwa może jeszcze pamięta swoje zarobki z tamtych czasów; dla informacji pozostałych podam, że według ZUS przeciętna miesięczna pensja wynosiła w 1970 2 tysiące 235 złotych. Czyli za tą książkę Aub mógłby sobie raczej dobrze żyć w Warszawie przez cały rok. Skąd to wszystko wiem? Z artykułu pani Marín Villora pt. „Zofia Szleyen, traductora de Max Aub.”
Oczywiście Aub nie żył w Warszawie (o czym za chwilę). Orbitował między Meksykiem a Paryżem, więc peerelowskie złotówki raczej mu nie były potrzebne. Stąd powstaje pytanie, w jakiej walucie dostał te tantiemy. Jeśli w dolarach liczonych uczciwie po kursie dewizowym, to nieźle się obłowił, bo byłoby to jakieś 5 tysięcy dolarów. Co wydaje mi się wątpliwe, bo średnia roczna pensja w NRF wynosiła wtedy około 2 tysiące dolarów. Przypuszczam, że raczej zrobili jakiś myk z rublem transferowym i dostał może tysiąc dolarów. Albo 500 dolarów i komplet obrusów ludowych oraz biżuterii bursztynowej z Cepelii (warte wg cennika 1500 dolarów). Którymi się zresztą długo nie nacieszył, bo zawinął się dwa lata po polskim wydaniu.
Całe polskie wydanie Aux zawdzięczał głównie Szleyenowej, która nawiązała z nim korespondencję w roku 1967, a potem uruchomiła swoje znajomości w polskich wydawnictwach. Zapraszała do go Polski parę razy, ale jakoś nigdy się nie złożyło… Ciekawa sprawa, nie był jeszcze stary, po 60-tce, jeździł sporo więc był w miarę przy zdrowiu, pisał że chętnie, czemu nie, ale jak przyszło co do czego, to twierdził że nie doczekał się zaproszenia z ambasady i inne takie, chociaż z WLu i od Szleyenowej dostawał zapewnienia, że pokryją mu miesięczny koszt pobytu. Wolał sławić przewagi socjalizmu zdalnie?
A teraz do rzeczy. „Nic tu nie zmyślono” to wybór z 3 tomów wspomnień-nowel, okraszony wstępem-uzupełnieniem tłumaczki pt. „Polskie Koneksje w Dżelfie”. Okazało się, że Aub i mąż Szleyen po hiszpańskiej wojnie spędzili sporo czasu we francuskim obozie internowania w Algerii i mieli wspólnych znajomych. Dzięki temu Szleyenowa miała możliwość zweryfikować trochę teksty Auba, wyszło jej na przykład, że czeski lekarz doktor Koefler, który pojawia się w nowelach, to Polak i nazywał się Kofler. Czy reszta perypetii hiszpańsko-francusko-algierskich, opisanych w tomie, jest równie „niezmyślona”, nie wiemy, bo pani Szleyen w swoich tekstach też dała się poznać jako utalentowana bajkopisarka.
Być może zastanawiacie się Państwo, czy Wydawnictwo Literackie, które w roku 1970 wydało tą książkę, zapłaciło jakieś tantiemy Aubowi? A i owszem zapłaciło, a konkretnie 21 tysięcy złotych. Część z Państwa może jeszcze pamięta swoje zarobki z tamtych czasów; dla informacji pozostałych podam, że według ZUS przeciętna miesięczna pensja wynosiła w 1970 2 tysiące 235 złotych....
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to