rozwińzwiń

Święty Mikołaj i Śnieżynka, która spadła mu z nieba

Okładka książki Święty Mikołaj i Śnieżynka, która spadła mu z nieba Michele D’Ignazio, Sergio Olivotti
Okładka książki Święty Mikołaj i Śnieżynka, która spadła mu z nieba
Michele D’IgnazioSergio Olivotti Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura dziecięca
112 str. 1 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
Babbo Natale e l'inaspettata neve
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2023-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-08
Liczba stron:
112
Czas czytania
1 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310140470
Tłumacz:
Joanna Wajs
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Święty Mikołaj bierze nadgodziny Michele D’Ignazio, Sergio Olivotti
Ocena 7,6
Święty Mikołaj... Michele D’Ignazio,&...
Okładka książki Nowa praca Świętego Mikołaja Michele D’Ignazio, Sergio Olivotti
Ocena 7,7
Nowa praca Świ... Michele D’Ignazio,&...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
361
360

Na półkach:

Pełna humoru i ciepła, z fantastycznym przesłaniem historia o Mikołaju, jakiej jeszcze nie znaliście! Bardzo polecamy, nie tylko w ten przedświąteczny czas.
W zasadzie to już trzecia część - w pierwszej Mikołaj stracił pracę i szukał nowych alternatyw, w drugiej założył kooperatywę z Befaną i zajęli się wytwarzaniem i dostarczaniem prezentów, a przy okazji poznał miłość - Becię i na dodatek w Jego życiu pojawił się ktoś jeszcze - mała adoptowana dziewczynka, Śnieżynka.

Początki relacji Mikołaja z córeczką nie były kolorowe. Święty przyzwyczajony raczej do dzieci w formie listów, był nieco onieśmielony dziewczynką, a Śnieżynka też raczej z natury nieśmiała, nie ułatwiała zadania. Ale powolutku mimo pierwszej wpadki, Mikołajowi udało się nawiązać więź, wciąż jednak poszukiwał prezentu idealnego. Czy Go znajdzie? A może za sprawą małej dziewczynki odkryje co tak naprawdę jest największym darem?
Gorąco Was zachęcam do tej lektury, sięgnijcie także po dwie poprzednie, absolutnie warto 💙

To zupełnie inna odsłona Mikołajowej historii, z dużym humorem, wspaniale zilustrowana i z cudownym przesłaniem, że taj naprawdę największym darem i najpiękniejszym prezentem jesteśmy my sami i nasz czas, który ofiarujemy bliskim. A największym skarbem i prezentem są oczywiście... dzieci 💙

Pełna humoru i ciepła, z fantastycznym przesłaniem historia o Mikołaju, jakiej jeszcze nie znaliście! Bardzo polecamy, nie tylko w ten przedświąteczny czas.
W zasadzie to już trzecia część - w pierwszej Mikołaj stracił pracę i szukał nowych alternatyw, w drugiej założył kooperatywę z Befaną i zajęli się wytwarzaniem i dostarczaniem prezentów, a przy okazji poznał miłość -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
322
321

Na półkach:

Zimowe, świąteczne i "mikołajowe" książki umilają nam czas, otulają ciepłem i magią. Są i takie, które zaskakują, wywołują uśmiech na twarzy i sprawiają, że wspólne czytanie jest przyjemnością.

Poznajcie bliżej rodzinę Mikołaja. Tak, tak, Mikołaj założył rodzinę. W domu pojawia się Śnieżynka - urocza dziewczynka, która zmienia życie domowników. Becia bardzo szybko nawiązuje nić porozumienia ze Śnieżynką i odnajduje się w nowej roli. Nieco inaczej jest z Mikołajem. Choć bardzo kocha dzieci, to jednak do tej pory znał je z listów, jakie pisały. Jego nieśmiałość sprawia, że ciężko mu nawiązać relacje z dziewczynką. A czas mija.

Czy Mikołaj i Śnieżynka staną się dla siebie bliscy? Czy ich relacje się zmienią?

To jednak nie jedyne zmartwienie brodatego Jegomościa. Okazuje się bowiem, że być może w tym roku nie uda mu się spełnić wszystkich dziecięcych marzeń.

Piękna, zaskakująca historia pokazuje nam, jak ważne w naszym życiu są dzieci i jak wielką moc ma wspólne spędzanie czasu. I wreszcie mamy okazję poznać Mikołaja jako tatę. Książka wręcz idealnie nadaje się do wspólnego czytania.

Ilustracje w książce wręcz idealnie współgrają z treścią - niebanalne, oryginalne i zabawne. Tutaj wszystko łączy się w całość.

Zimowe, świąteczne i "mikołajowe" książki umilają nam czas, otulają ciepłem i magią. Są i takie, które zaskakują, wywołują uśmiech na twarzy i sprawiają, że wspólne czytanie jest przyjemnością.

Poznajcie bliżej rodzinę Mikołaja. Tak, tak, Mikołaj założył rodzinę. W domu pojawia się Śnieżynka - urocza dziewczynka, która zmienia życie domowników. Becia bardzo szybko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
234
232

Na półkach: ,

Święty Mikołaj to niezwykle ciekawa postać, o której dzieci chciałyby wiedzieć jak najwięcej. Ta oryginalna opowieść przedstawi im brodatego jegomościa z nowej perspektywy.

Mikołaj po utracie pracy znalazł etat jako kierowca śmieciarki, a z zamiłowania zajmował się również pszczołami. Nadal jednak docierały do niego listy dzieci z całego świata, więc w grudniu miał urwanie głowy, choć mógł liczyć na pomoc przyjaciółki Befany z Włoch.
Zmian było więcej...

Odkąd w życiu Mikołaja pojawiła się Becia oraz mała istotka Śnieżynka wydawać by się mogło, że do szczęścia już niczego mu nie brakuje. Wizja posiadania rodziny rozgrzewała jego ogromne serce, lecz Mikołaj, mimo iż spełniał dziecięce marzenia, nie do końca potrafił sprostać roli ojca. Między nim a Śnieżynką był wyczuwalny dystans, a jedna z prób nawiązania relacji i zrobienia na niej wrażenia skończyła się fiaskiem, przez co Mikołaj jeszcze bardziej wycofał się z rodzicielstwa. Jednak po ostrych, ale prawdziwych słowach Beci Mikołaj zrozumiał, że musi przełamać strach przed ojcostwem i zawalczyć o więź z córką. Śnieżynka była zachwycona pierwszym krokiem ojca po długiej przerwie od wspólnego spędzania czasu, a brodaczowi dało to sporo do myślenia.
Czy wyciągnął wnioski z tej trudnej dla obojga sytuacji?

Niebanalna, urocza i jednocześnie nieco zabawna historia stawia Świętego Mikołaja w roli tak zwykłej i codziennej, że ciężko uwierzyć, iż nadal pełni funkcję roznosiciela prezentów. Problem z nawiązaniem relacji oraz z uczuciami wysuwa się na pierwszy plan i daje wspaniały obraz na to, że najważniejszym podarkiem jesteśmy my! Nasz czas i uwaga poświęcone bliskiej osobie, zrozumienie jej i szczere budowanie relacji to coś, co bije materialne rzeczy na głowę. Warto trzymać się tego podczas grudniowej prezentowej gorączki i pamiętać o bliskości z ważnymi dla nas ludźmi!

Dość nietypowo zilustrowana książka świąteczna wniesie dużo ciepła to waszych domów, a grafiki rozbawią małych czytelników.

Genialna, polecam!

Święty Mikołaj to niezwykle ciekawa postać, o której dzieci chciałyby wiedzieć jak najwięcej. Ta oryginalna opowieść przedstawi im brodatego jegomościa z nowej perspektywy.

Mikołaj po utracie pracy znalazł etat jako kierowca śmieciarki, a z zamiłowania zajmował się również pszczołami. Nadal jednak docierały do niego listy dzieci z całego świata, więc w grudniu miał urwanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
641
572

Na półkach:

Dziś chciałam Wam pokazać trzeci tom przygód Świętego Mikołaja Michelea D'Ignazio, który zdecydowanie postrzega tego bohatera w nieco innym świetle. Wszyscy kochamy Świętego Mikołaja i wiemy, że on kocha dzieci. Ale co by było, gdyby i on miał szansę poznać uroki i troski rodzicielstwa? Posłuchajcie 👇🏻

Święty Mikołaj oswaja się z rodzinnym życiem. Odkąd w jego sercu pojawiły się Becia i mała Śnieżynka, wszystko się zmieniło. Jest jednak pewien szkopuł, otóż Mikołaj się boi. Strach przed tym, że nie będzie umiał zająć się własnym dzieckiem powoduje, że nie potrafi on nawiązać więzi ze Śnieżynką i mimowolnie wycofuje się w cień.

Wszystko aż do dnia, kiedy ukochana Becia postanawia tupnąć nóżką i ustawić brodacza do pionu. Święty Mikołaj krok po kroku szuka sposobu na fajne spędzenie czasu z dziewczynką. W codzienności, w obliczu problemów kompanii prezentowej zasypanej życzeniami dzieci ze wszystkich stron świata, uczucie między ojcem a córką rośnie z każdym dniem.

To świetna, dobrze napisana książka, ciekawa i kompletnie inna. Lubię Mikołaja w tym wydaniu, bardziej zwyczajnym i codziennym. Pokazuje, że też ma on swoje troski i zmartwienia oraz marzenia, a także historię (w końcu też był kiedyś dzieckiem 😉). Bardzo polecam Wam to świeże spojrzenie na ukochanego świętego. To idealna lektura na zimowe wieczory ♥️

Dziś chciałam Wam pokazać trzeci tom przygód Świętego Mikołaja Michelea D'Ignazio, który zdecydowanie postrzega tego bohatera w nieco innym świetle. Wszyscy kochamy Świętego Mikołaja i wiemy, że on kocha dzieci. Ale co by było, gdyby i on miał szansę poznać uroki i troski rodzicielstwa? Posłuchajcie 👇🏻

Święty Mikołaj oswaja się z rodzinnym życiem. Odkąd w jego sercu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

Michele D'ignazio to pisarz, który zdecydowanie kojarzy mi się z nieszablonowym myśleniem, promowaniem ważnych wartości (miłość, otwartość). Moja przygoda zaczęła się od trylogii o Świętym Mikołaju i niestety ubolewam, że opowieści o ołówku jeszcze nie ma po polsku. Nie są to typowe oderwane od życia historie o wykreowanej (nie ma dowodów na jego istnienie) przez chrześcijan postaci. Tu korzystając z wizerunku świętego kojarzącego się ze świętami i prezentami sięgamy bardziej po wizerunek popkulturowy, czyli mężczyzny w czerwonym stroju. Być może właśnie to czyni go bardziej ludzkim i bliskim nam. A jednocześnie nadal mamy cudowny klimat świąt, czyli świąteczne ozdoby, prezenty, podróże saniami, ale przede wszystkim uważność, miłość i dawanie siebie innym. Michele D'ignazio duży nacisk kładzie na relacje międzyludzkie, budowanie więzi, okazywanie miłości. I tak właśnie jest w każdej historii o Świętym Mikołaju. Każdy tom zawiera autonomiczną opowieść (można czytać bez znajomości wcześniejszych tomów),ale zapewniam Was, że warto kupić wszystkie i razem z dziećmi spędzić czas na śledzeniu losów tego niezwykłego bohatera. Zwłaszcza, że historia jest wciągająca i pouczająca. Do tego wprowadza młodych czytelników w obszar znanych im problemów.
„Nowa praca Świętego Mikołaja” uświadamia nam, że na świecie nie ma niczego stałego. W czasie światowego kryzysu każdy może mieć problemy z pracą. Nawet osoby, które wydają nam się niezastąpione. Problemy finansowe wielu instytucji i firm sprawiły, że wiele działów unowocześniono, wyeliminowano z nich ludzi i zautomatyzowano. Kryzys dotknął także Świętego Mikołaja. Wydawałoby się, że kto jak kto, ale jemu brak pracy nie grozi. Przecież cały rok trzeba przyjmować listy od dzieci, zbierać informacje o nich, dawać skrzatom wskazówki, w jaki sposób pracować. Niestety nawet pomocnicy Świętego Mikołaja przestali być zatrudniani cały rok, a produkcją zabawek zajęły się wielkie fabryki. Mikołaj ma je jedynie dostarczyć. Oczywiście były próby zastąpienia go innym, młodszym, ale każdy był nie dość dynamiczny, nie dość dokładny i z tego powodu paczki albo ginęły albo trafiały nie do tych osób, do których miały trafić. Wydawałoby się, że w takiej sytuacji Święty Mikołaj nie ma się, co martwić o pracę. A jednak ciągle nawiedzały go koszmarne wizje zastąpienia go przez drony. Cóż to za magia świąt jeśli prezenty w ten sposób trafią do dzieci? Nim nasz bohater się obejrzał otrzymał wypowiedzenie z od Dyrektora Generalnego Poczty Ogólnoświatowej. Dowiedział się, że od teraz jego idealna praca będzie pracą na umowę zlecenie, czyli na te kilka grudniowych dni. Na resztę roku musi mieć inne zajęcie. Wcześniej żył niczym w raju, bo miał wakacje trwające od stycznia do listopada. W tym czasie mógł uprawiać ogródek, oddawać się gotowaniu i odpoczywaniu z książką lub przed telewizorem. Zdarzały mu się epizody filmowe, ale ogólnie poza grudniem miał dużo czasu. Nowe zalecenia wywróciły jego życie do góry nogami i sprawiły, że musiał znaleźć inne źródło utrzymania.
A co się robi, kiedy człowiekowi świat się wali? Albo się załamuje albo podwija rękawy i bierze do roboty. Jakiej roboty, kiedy Święty Mikołaj nie miał żadnej poza roznoszeniem prezentów. Załamywać się też nie mógł, bo zbyt pogodny z niego staruszek. Pozostało przeglądać ogłoszenia o pracę. Nasz bohater z zaangażowaniem szuka zajęć, w których sprawdziłby się. Odwiedza różnych potencjalnych pracodawców i mimo dobrej opinii nie może tak łatwo znaleźć żadnej, a kiedy już wydaje mu się, że udało się i teraz wystarczy sumiennie pracować okazuje się, że ma wciskać ludziom określony towar. Stwierdza, że woli pracować w firmie zajmującej się oczyszczaniem miasta ze śmieci. W sumie jako kierowca śmieciarki robi to samo, co w czasie świąt tylko zamiast dostarczać worki z prezentami tym razem zabiera ze śmieciami. Jego znajoma Befana (czarownica, która we Włoszech dostarcza dzieciom prezenty) też musiała się przekwalifikować i pracuje w tym samym miejscu, co Święty Mikołaj, ale w innym dziale.
Wydawałoby się, że ich życie będzie już nudne, monotonne i nie będą mogli już spełniać niczyich marzeń. Nic bardziej mylnego, bo oboje są przedsiębiorczy oraz pracowici. Lubią też pomagać. W tego powodu wpadają na pomysł, w jaki sposób wykorzystać śmieci, aby zrobić dzieciom prezenty. Pracy jest wiele, pomocników żadnych. Czy naszym bohaterom uda się to zadanie? Jak będzie wyglądało odmienione życie Świętego Mikołaja? Przekonajcie się czytając tę piękną i wzruszającą opowieść, z której dowiecie się, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Nawet, kiedy natrafia się na wiele trudności możne robić to, co się lubi, a jeszcze do tego znaleźć miłość swojego życia.
W tomie „Święty Mikołaj bierze nadgodziny” widzimy bohatera, którego życie jest już ustabilizowane: nocami odbiera śmieci, wraca przed świtem i razem z dobrą znajomą Becią zjada szarlotkę podziwiając wschód słońca. W ciągu dnia czyta listy od dzieci, wymyśla nowe zabawki, obmyśla sposoby na realizację dziecięcych marzeń. Nowa codzienność tak weszła mu w krew, że wszystko wykonuje automatycznie, ale nadal wkłada w te zajęcia całe mnóstwo serca. Dzięki pomysłowości nie ma problemu z dawaniem prezentów. Bywają jednak takie życzenia, których nie da się spełnić, bo wymagałyby wpływania na innych, manipulowania nimi. Zwłaszcza, kiedy w grę wchodzi uwaga rodziców czy dobre oceny w szkole. O niektóre rzeczy dzieci mogą zadbać same.
Od jakiegoś czasu Mikołaj dostaje regularnie listy od dziewczynki, która zauważyła, że w jej otoczeniu dzieją się dziwne rzeczy: w jej okolicy nie ma zwierząt i jest coraz mniej roślin. Otoczenie w którym mieszka Śnieżynka jest coraz bardziej przygnębiające i martwe. Zapowiada się wielka katastrofa. Na szczęście święty Mikołaj wie jak temu zaradzić. Razem ze wspólniczką (Befaną) postanawia dostarczyć niezwykły prezent, dzięki któremu przyroda ożyje.
Pierwsze przeszkody napotykają jeszcze przed startem: sanie są w przeglądzie u mechanika, a Mikołaj boi się latania na miotle. Jak sobie z tym poradzi. Czy da się zamontować na miotle niezwykły prezent? Co zobaczą po drodze? Co odkryje Mikołaj i dokąd trafią? Przekonajcie się sami sięgając po książkę.
W książce „Nowa praca Świętego Mikołaja” poruszono wiele ważnych i trudnych tematów. Jest tu wyzysk, zmiany polityki firmy, brak pracy, pojawianie się nowej grupy (prekariatu),manipulacja oraz brak pracy dla osób starszych, wypieranie ich z rynku pracy przez młodych, ale to nie znaczy, że nie ma dla nich żadnych zajęć. Każdy może coś zmienić w życiu, przekwalifikować się, zmienić miejsce zatrudnienia. Zmiany czasami potrafią wprowadzić prawdziwą rewolucję w życiu i pomogą dostrzec to, co jest blisko i jest ważne.
„Święty Mikołaj i Śnieżynka, która spadła mu z nieba” to opowieść o dzieleniu się sobą z innymi. Dziewczynka, która pisała do Świętego Mikołaja listy okazała się mieszkanką domu dziecka. Tom otwiera opowieść o tym jak bardzo zmieniło się życie bohatera, kiedy do jego domu trafiła Śnieżynka. Widzimy tu zakłopotanie i zagubienie bohatera w roli opiekuna. Do tego tak jak wcześniej musi pogodzić pracę z tworzeniem prezentów. Jako osoba pomysłowa korzysta z pracy na śmieciarce, aby pozyskać materiały do stworzenia zabawek. Jest specem od metody zero waste: nic nie może się zmarnować. Każdą rzecz da się przerobić i znaleźć dla niej nowe zastosowanie. Praca, pracą, ale gdzie tu miejsce na dziecko i czas na miłość? Zobaczymy jak Mikołaj próbuje różnych rzeczy, aby zbliżyć się do Śnieżynki. Obserwujemy jak oboje powoli nabierają do siebie zaufania i uczą się siebie. Śnieżynka bardzo szybko staje się świetną motywatorką i testerką nowych zabawek. Oboje jednak odkryją, że najlepszym prezentem jest towarzystwo drugiej osoby.
Seria o Mikołaju to fantastyczne książki. D’ignazio rewelacyjnie kreuje postać Mikołaja radzącego sobie w dobie kryzysu, znajdujący pracę na śmieciarce, ratujący pszczoły oraz kierujący się zasadą zero waste i przez to przetwarzający śmieci. Do tego promujący najwspanialszą rzecz, o której często zapominamy: to my i nasze towarzystwo dla bliskich jesteśmy najwspanialszymi prezentami.
Pierwszy tom wprowadzał nas w poszukiwania sensu życia, pokazywał, że w życiu ważna jest elastyczność i uświadamiał, że nie ma ludzi niezastąpionych. Drugi pod tym kątem jest świetnym uzupełnieniem pozwalającym na zadanie sobie pytania o to, co to znaczy mieć rodzinę. Do tego mamy tu sporo o ekologii, dbaniu o otoczenie. Autor uświadamia młodym czytelnikom, że czasami niepozorne i małe rzeczy mogą mieć niesamowicie wielkie znaczenie. Trzeci to historia oswajania się ze sobą, pielęgnowania relacji, tworzenia więzi i dawania siebie innym.
Publikacje wzbogacono pięknymi, prostymi rysunkami prostej kresce. Sergio Olivotti to nagradzany i doceniany ilustrator. Książki autora tłumaczone są na kilka języków i cenione przez dzieci i dorosłych za pokazanie realnych problemów i duże poczucie humoru. Polska tłumaczka, Joanna Wajs, wykonała rewelacyjną pracę, dzięki czemu opowieść czyta się bardzo przyjemnie na głos. Niedługie rozdziały, wartka akcja, przyciągające wzrok ilustracje sprawiają, że młodzi czytelnicy chętnie będą sięgać po te książki. Dzieci dowiedzą się, że każdy ma w życiu całe mnóstwo wyzwań i zmian. Wystarczy się na nie otworzyć. Do tego w pakiecie mamy wprowadzanie nas w świąteczny nastrój, ale można tę historię czytać cały rok, bo w nowej odsłonie święty Mikołaj czasami musi zanieść prezenty wiosną, aby mogły pomóc obdarowanym i przygotowuje się do świąt przez cały rok. Dobrze zszyte strony oprawiono w solidną, kartonową okładkę, dzięki czemu książka jest trwała i estetyczna.

Michele D'ignazio to pisarz, który zdecydowanie kojarzy mi się z nieszablonowym myśleniem, promowaniem ważnych wartości (miłość, otwartość). Moja przygoda zaczęła się od trylogii o Świętym Mikołaju i niestety ubolewam, że opowieści o ołówku jeszcze nie ma po polsku. Nie są to typowe oderwane od życia historie o wykreowanej (nie ma dowodów na jego istnienie) przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
883
870

Na półkach:

W życiu Świętego Mikołaja pojawiła się Śnieżynka, a w raz z nią nastały w jego życiu zmiany. Wraz z Becią i małą dziewczynką mieszkał w jednym domu, ale długo nie mógł nawiązać z nią więzi. Becia uczyła Śnieżynkę wszystkiego, poza geografią. To myślała, że zrobi lepiej Mikołaj. Pewnego dnia starszy pan zabrał ją w przejażdżkę saniami, ale trochę przeholował. Śnieżynka również nie wiedziała jak się zwracać do Mikołaja. Tata? Nie bardzo. W końcu zaczęła nazywać go Podariusz.
Czy Śnieżynce i Mikołaju w końcu uda się nawiązać więź? Czy istnieje coś takiego jak guzik do zmiany nastroju? Czy Mikołaj domyśli się czego tak naprawdę pragnie jego córka? Przekonacie się sami.
Ciepła, zabawna historia o Mikołaju i jego rodzinie bardzo nam się spodobała i sprawiła, że poczuło się, że grudzień już tuż, tuż. Książka oprócz tego, że jest o najważniejszym bohaterze dla dzieci, jest również o nieśmiałości i nawiązywaniu więzi. O tym co tak naprawdę liczy się w życiu i jaki jest najcenniejszy prezent.
Ilustracje choć dla mnie trochę „dziwne” to pomimo wszystko przykuwają wzrok i są dopełnieniem czytanego tekstu.
Jeśli lubicie historie o Świętym Mikołaju, które sprawiają, że robi się ciepło na sercu to bardzo polecam „Święty Mikołaj i Śnieżynka, która spadła z nieba”. Książka ta jest na pewno idealnym prezentem zarówno dla młodszych jak i dla nieco starszych czytelników. Bardzo polecam

W życiu Świętego Mikołaja pojawiła się Śnieżynka, a w raz z nią nastały w jego życiu zmiany. Wraz z Becią i małą dziewczynką mieszkał w jednym domu, ale długo nie mógł nawiązać z nią więzi. Becia uczyła Śnieżynkę wszystkiego, poza geografią. To myślała, że zrobi lepiej Mikołaj. Pewnego dnia starszy pan zabrał ją w przejażdżkę saniami, ale trochę przeholował. Śnieżynka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7934
6789

Na półkach: ,

MIKOŁAJ I RODZINA

Sezon świąteczny, choć do Bożego Narodzenia zostało ponad półtora miesiąca, można uznać za oficjalnie rozpoczęty. Wiadomo, niektóre supermarkety to już od września raczą nas produktami gwiazdkowymi, ale niepisana tradycja jest taka, że minie Wszystkich Świętych, znikają znicze, a pojawiają się Mikołaje. No i rynek wydawniczy też o tym wie, co chyba sami widzicie. Wśród pojawiających się powoli pierwszych świątecznych książek i zalewu zapowiedzi jest tyle samo badziewia, co i rzeczy dobrych. A do dobrych zdecydowanie należy najnowszy tom serii duetu D’Ignazio / Olivotti, który dotąd pokazywał nam Mikołaja w zupełnie nowej roli i pracach, a teraz nadeszła pora na bardziej rodzinną akcję! Nie zmienia się jedno – nadal świetnie jest, uroczo, ujmująco i nastrojowo – i dla każdego, niezależnie od wieku.

Życie Świętego Mikołaja znów się zmieniło. Poznał idealną kobietę, założył rodzinę i… I jest cudownie, z Becią u boku, z małą Śnieżynką, wszystko jest inne, wszystko jest wspaniałe, ale dziwne także, bo w końcu Mikołaj dotąd był sam, przywykł do tego, a choć z dziećmi w ten czy inny sposób miał do czynienia – choć wiadomo, raczej pośredni, przez listy itp. – musi więc nauczyć się być tatą! Jak mu to wyjdzie?

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/11/swiety-mikoaj-i-sniezynka-ktora-spada.html

MIKOŁAJ I RODZINA

Sezon świąteczny, choć do Bożego Narodzenia zostało ponad półtora miesiąca, można uznać za oficjalnie rozpoczęty. Wiadomo, niektóre supermarkety to już od września raczą nas produktami gwiazdkowymi, ale niepisana tradycja jest taka, że minie Wszystkich Świętych, znikają znicze, a pojawiają się Mikołaje. No i rynek wydawniczy też o tym wie, co chyba sami...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    12
  • Chcę przeczytać
    4
  • Serie
    1
  • Posiadam
    1
  • Dla maluchów
    1
  • Akcja 52 książki (2024)
    1
  • Literatura dziecięca
    1
  • Czytamy z K. i I.
    1
  • Dziecięce
    1
  • Wypożyczone z biblioteki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Święty Mikołaj i Śnieżynka, która spadła mu z nieba


Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,7
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,3
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,6
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...

Przeczytaj także