Ptaki
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Pájaros en la boca
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Pauza
- Data wydania:
- 2023-10-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-10-24
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788396802392
- Tłumacz:
- Tomasz Pindel
- Tagi:
- opowiadania
W tym niezwykłym zbiorze argentyńska autorka Samanta Schweblin zaszywa się w umyśle czytelnika i nie chce go opuścić. Bohaterami hipnotyzujących i niedających spokoju opowiadań są kobiety na krawędzi, mężczyźni w życiu wywróconym do góry nogami, natura skonfliktowana z rzeczywistością. Kiedy już się wydaje, że świat nabrał konkretnego kształtu, nasze oczekiwania co do tego, jak człowiek będzie działał, kochał i odczuwał strach, zostają zakwestionowane. Postacie w zbiorze "Ptaki" muszą zmierzyć się nagle z czymś zupełnie nieoczekiwanym – porzuceniem, rozpadem rodziny, niepokojącą zmianą w zachowaniu dziecka, upiornym miejscem lub śmiercią. Lektura Schweblin przypomina bezsenną noc, kiedy każdy cień i kształt w ciemności sprawiają, że krew płynie szybciej, a granica między realnym a niewiarygodnym zaczyna się zacierać. Autorka po raz kolejny okazuje się mistrzynią czarnego humoru oraz niezwykłej i eleganckiej prozy, a najdziwniejsze nawet narracje w jej wykonaniu wydają się nam zupełnie naturalne. W jednym zdaniu potrafi bowiem wyrazić więcej niż wielu autorów w całym opowiadaniu.
Schweblin należy do najlepszych hiszpańskojęzycznych pisarzy swojego pokolenia. Jej prawdziwym przodkiem mógł być tylko David Lynch. Proza Schweblin jest zadziwiająca, ale wyjątkową i istotną czyni ją to, że autorkę motywuje nie tylko sam talent czy ambicja, ale przede wszystkim wizja – która rodzi się z wielkiego zmartwienia światem i ukrytym okrucieństwem naszych relacji ze wszystkim, co kruche – dziećmi, rzekami, językiem, sobą nawzajem.
„New York Times”
W mrocznych i zabawnych opowieściach Samanty Schweblin o ludziach, którzy spadli w przepaść lub zniknęli w dziurze prowadzącej do alternatywnej rzeczywistości, Argentynę odwiedzają bracia Grimm i Franz Kafka.
JM Coetzee
Umiejętność przeplatania surrealizmu z delikatną uczuciowością ujawnia się w pełni w tym zbiorze opowiadań sytuujących się gdzieś pomiędzy miniaturowymi kryminałami i bajkami. W tej wspaniałej książce Schweblin bierze na warsztat pragnienie miłości, rodzicielstwa i troski o własne ciało – tematy bynajmniej niezaskakujące – i nadaje im nową siłę oddziaływania.
„Vogue”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Lęki i fobie
Pisarze poprzez swoje dzieła zawsze starali się opisywać pewną konkretną rzeczywistość. Przeważnie aktualną, ale nie zawsze, w innym razie nigdy nie otrzymalibyśmy powieści historycznych. Nierzadko posiłkują się metaforami czy wykreowanym światem, aby pod płaszczykiem fantastycznym opisać mechanizmy działania władzy czy narodowe traumy. Dlatego też nie do końca rozumiem ludzi, którzy z góry odrzucają książki ze smokami czy zombiakami.
Współcześnie sporo się pisze o kondycji moralnej czy psychologicznej człowieka. Wraz z upadkiem muru berlińskiego powstało sporo literatury poświęconej nam samym. To już nie są pozycje o samej wojnie, a o skutkach. Chociaż im dalej w las, tym i okoliczności diametralnie się zmieniają. Warto więc sięgnąć po zbiór opowiadań „Ptaki” Samanty Schweblin, aby przekonać się, jak diagnozuje nas ta argentyńska pisarka.
Bardzo rzadko zdarza mi się, abym przeczytał ponad dwadzieścia opowiadań zebranych w jednym tomie i stwierdził, że uwielbiam wszystkie. Ostatni raz miałem tak chyba podczas lektury pierwszego rocznika „Snów umarłych”. Tak więc przyznam się wam, że Schweblin nie tylko mnie zachwyciła i zaintrygowała, ale i skłoniła do wytężonego myślenia. Bo zaserwowane opowiadania proste nie są, a i konkluzje bywają nieprzyjemne. Zachęcam więc do pogłówkowania, „co autorka miała na myśli”, gdyż gwarantuję, że nie będziecie rozczarowani.
Samanta Schweblin podejmuje wiele aktualnych tematów: szczerość i autentyczność, niechciana ciąża, macierzyństwo, odpowiedzialność, nieszczęśliwe małżeństwo, błędne koło, przyjaźń czy poczucie bezcelowości w życiu. Nie przedstawia ich jednak wprost, a poprzez oniryczne, surrealistyczne i abstrakcyjne obrazy. Rzeczywistość często jest niepokojąca, wyłączona ze standardowego funkcjonowania czy niezwykle umowna i tymczasowa. Dopiero ostatnie zdania czy akapity odsłaniają przed nami prawdziwe oblicze tego, co właśnie przeczytaliśmy. A analiza tych tekstów jednoznacznie pokazuje niepokojącą prawdę o nas samych: jesteśmy kruchymi, pełnymi wad istotami. I często nie robimy nic, aby cokolwiek zmienić w naszym życiu, gdyż brak nam odwagi. Lub też nie potrafimy się wyrwać.
Schweblin od pierwszego zdania wciąga nas w wykreowane światy. Ta dziwność i inność udziela się również czytelnikom, dzięki czemu autorka trzyma nas za gardło i nie chce puścić. Mistrzowsko operuje słowem, nie ma tutaj zbędnych słów. Wszystko ma swój cel i tylko od nas zależy, czy zechcemy go odkryć. Uwielbiam pisarzy świadomie operujących językiem. Tym sposobem lektura „Ptaków” jest prawdziwą przyjemnością, a po skończonej książce chce się sięgnąć po więcej. Nie będę więc zdziwiony, jeżeli niedługo zakupię inne pozycje autorki, które ukazały się w języku polskim (powiadam wam, Tomasz Pindel to zacny tłumacz i cieszmy się, że to właśnie on zabrał się za Schweblin).
„Ptaki” to kolejna perełka Wydawnictwa Pauza. „Legenda o samobójstwie”, „Przyjaciel” czy „Ostatni wywiad” to genialne książki. Gdybym mógł, to czytałbym więcej z tej oficyny, ale czas niestety nie jest z gumy. Tym bardziej więc doceniam fakt, że opowiadania Schweblin okazały się strzałem w dziesiątkę.
Michał Wnuk
Oceny
Książka na półkach
- 126
- 96
- 17
- 12
- 11
- 8
- 6
- 4
- 4
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Surrealistyczne, pretensjonalne opowiadanka będące jakby snami człowieka ze szpitala psychiatrycznego. Momentami bełkot.
Śladowe ilości puent.
No jakoś rozdeptywanie motyli, wyśmiewanie grubej, zmarłej kobiety czy obsesja na punkcie wykopów do mnie nie przemawiają, nie zachwycają. Dziwaczka ze mnie 🙄
Surrealistyczne, pretensjonalne opowiadanka będące jakby snami człowieka ze szpitala psychiatrycznego. Momentami bełkot.
Pokaż mimo toŚladowe ilości puent.
No jakoś rozdeptywanie motyli, wyśmiewanie grubej, zmarłej kobiety czy obsesja na punkcie wykopów do mnie nie przemawiają, nie zachwycają. Dziwaczka ze mnie 🙄
Znakomite, hipnotyzujące opowiadania, w których bohaterowie muszą nagle zmierzyć się z czymś zupełnie nieoczekiwanym. Prosty, sugestywny język, bez wodolejstwa, bez niepotrzebnych zdań. Sporo czarnego humoru i makabry, ale bez epatowania. Mini horrory/thrillery bez oczywistego zakończenia - to, w którą, stronę po końcowej kropce potoczy się akcja, zależy od czytelnika.
Znakomite, hipnotyzujące opowiadania, w których bohaterowie muszą nagle zmierzyć się z czymś zupełnie nieoczekiwanym. Prosty, sugestywny język, bez wodolejstwa, bez niepotrzebnych zdań. Sporo czarnego humoru i makabry, ale bez epatowania. Mini horrory/thrillery bez oczywistego zakończenia - to, w którą, stronę po końcowej kropce potoczy się akcja, zależy od czytelnika.
Pokaż mimo toZainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.
Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.
Pokaż mimo to„Ptaki” idealne do perwersyjnej terapii czytania na głos(y) przy ognisku.
„Ptaki” idealne do perwersyjnej terapii czytania na głos(y) przy ognisku.
Pokaż mimo toCóż to był za zbiór! Dawno nie czytałam czegoś tak cudownie dziwnego!
"Ptaki" to prawdziwa galeria przerażających koszmarów. Opowiadania są połączeniem surrealistycznych wizji poprzeplatanych z okruchami codziennego życia. Oniryczne, mroczne, z gęstą i lepką atmosferą przypominające sen.
Autorka deformuje znany nam świat dodając szczyptę magii. Sprawia, że zwyczajne, przyziemne sytuacje mają zupełnie inną formę, czy też wymiar. Trochę tak jakbyśmy się znaleźli w alternatywnej rzeczywistości, czy też w psychodelicznym odlocie. Absurd i groteska tańczą wesoło.
Bohaterowie niespodziewanie musieli zmierzyć się z nową, dramatyczną, wypaczoną nieraz makabryczną rzeczywistością, wykraczającą poza logiczne pojmowanie. W ich życie wkradł się chaos. Są zagubieni, mają poczucie
derealizacji. Utknięci w bańce koszmaru. Realność sytuacyjna niczym u Kafki. Nie brakuje tutaj okrucieństwa, momentami to jest takie rozdzierające serducho.
Większość z tych opowiadań zdumiewa, wręcz wprawia w osłupienie, potrzeba chwili, aby je przetrawić. Targają czytelnikiem wywołując skrajne emocje. Po prawie każdym miałam myśli "co ja właśnie przeczytałam?!". Niesamowicie skłaniają do refleksji, a zagadkowe pełne niedopowiedzeń zakończenia dają szerokie pole interpretacji.
Moimi faworytami są tytułowe "Ptaki", "Motyle", "Ciężka walizka Benavidesa", "Ku radosnej cywilizacji", "Irman".
Wyobraźnia autorki zdaje się nie mieć granic, manipuluje absurdem i czarnym humorem tworząc żywe obrazy.
Chciałabym więcej i więcej! Zbiór warty uwagi. Niesamowita rzecz.
Cóż to był za zbiór! Dawno nie czytałam czegoś tak cudownie dziwnego!
więcej Pokaż mimo to"Ptaki" to prawdziwa galeria przerażających koszmarów. Opowiadania są połączeniem surrealistycznych wizji poprzeplatanych z okruchami codziennego życia. Oniryczne, mroczne, z gęstą i lepką atmosferą przypominające sen.
Autorka deformuje znany nam świat dodając szczyptę magii. Sprawia, że zwyczajne,...
Pierwsze opowiadanie zaczęło się wspaniale, świetny humor. Ale skończyło się zanim dobrze się rozkręciło. Kolejnych już w ogóle nie pamiętam; co się zdążyłam zaangażować, to opowiadanie już się kończyło. Zmarnowany czas.
Pierwsze opowiadanie zaczęło się wspaniale, świetny humor. Ale skończyło się zanim dobrze się rozkręciło. Kolejnych już w ogóle nie pamiętam; co się zdążyłam zaangażować, to opowiadanie już się kończyło. Zmarnowany czas.
Pokaż mimo toNie podobało mi się. Bardzo krótkie formy, za krótkie. Niestety, w moim odbiorze - niedopracowane i bez większego sensu.
Gdyby nie audiobook, to pewnie skończyło by się na DNF.
Nie podobało mi się. Bardzo krótkie formy, za krótkie. Niestety, w moim odbiorze - niedopracowane i bez większego sensu.
Pokaż mimo toGdyby nie audiobook, to pewnie skończyło by się na DNF.
Zbiór opowiadań o podobnej konstrukcji - jakaś historia, mniej lub bardziej dziwna, a klucz otwierający możliwości interpretacyjne w ostatnich zdaniach. Ciekawa forma.
Zbiór opowiadań o podobnej konstrukcji - jakaś historia, mniej lub bardziej dziwna, a klucz otwierający możliwości interpretacyjne w ostatnich zdaniach. Ciekawa forma.
Pokaż mimo toMocne i dosadnie abstrakcyjne.
Mocne i dosadnie abstrakcyjne.
Pokaż mimo toPretensjonalne, chaotyczne, zdawkowe. Wygląda jak zbiór konspektów wyciągniętych z szuflady, bo termin goni. No nie podobało się...
Pretensjonalne, chaotyczne, zdawkowe. Wygląda jak zbiór konspektów wyciągniętych z szuflady, bo termin goni. No nie podobało się...
Pokaż mimo to