A Little Life (stage version)
- Kategoria:
- inne
- Seria:
- NHB Modern Plays
- Tytuł oryginału:
- A Little Life (stage version)
- Wydawnictwo:
- Nick Hern Books
- Data wydania:
- 2023-05-11
- Data 1. wydania:
- 2023-05-11
- Liczba stron:
- 120
- Czas czytania
- 2 godz. 0 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781839042300
A Little Life follows the complex relationships of four college friends in New York City: Willem, an actor; Malcolm, an architect; JB, an artist; and, at the centre of their group, Jude, a lawyer.
Over the decades, their relationships deepen and darken, changed by ambition, addiction and pride. Yet their greatest challenge is Jude himself, whose secrets – and shame – define not just his own life, but that of his friends as well.
A bruising and beautiful story of love, the limits of human endurance, and the tyranny of memory, Hanya Yanagihara's novel A Little Life has sold over a million copies and was shortlisted for the Booker Prize and the Women's Prize for Fiction.
The stage adaptation – conceived by Ivo van Hove, and adapted by Koen Tachelet, van Hove and Yanagihara herself – was first performed in a Dutch-language production at Internationaal Theater Amsterdam in the Netherlands in 2018, before transferring to New York in 2022. This English-language version opened in London's West End in 2023, directed by Ivo van Hove and with a cast led by James Norton as Jude.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 11
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo ciężka gay trauma
Bardzo ciężka gay trauma
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZmieścić fabułę książki takiej jak "Małe życie" Yanagihary w scenariuszu sztuki teatralnej? Dało się. Czy było warto?
Scenariusze - czy to filmowe, czy teatralne - mają to do siebie, że nie są w stanie oddać pełni tego, co się dzieje na ekranie/na deskach. Nie powinno się więc ich czytać jako osobne byty, niezwiązane z grą aktorską, z historią opowiedzianą przez reżysera.
Miałam przyjemność oglądnąć "A Little Life" na londyńskich deskach, tak więc moje doświadczenie uznaję za komplementarne.
Nikogo nie zaskoczy fakt, iż fabuła musiała zostać mocno okrojona. A skoro musiało tak się stać, trzeba było automatycznie skoncentrować się na najważniejszych z punktu patrzenia całości momentach. W rezultacie treść w znacznej mierze skupia się na brutalnych aspektach "Małego życia". Nie jest to jednak wyłącznie przegląd mrocznych momentów! To, co Yanagihara dała nam najpiękniejszego, znalazło swoje miejsce. Co ważne, narracja jest prowadzona płynnie, a zarazem czasem wręcz do bólu kontrastowo - w jednej chwili wszystko jest cacy, a w drugiej pęka serce. I to jest właśnie siła tego scenariusza. To, że dostajemy rollercoster emocji, których szukaliśmy.
Drugą jego mocną stroną scenariusza jest wierność oryginałowi. Biorąc pod uwagę ograniczone możliwości czasowe oraz czystość linii fabularnej, misja zakończyła się dużym sukcesem. By to jednak docenić, trzeba czytać scenariusz po oglądnięciu sztuki.
Za trzecią dużą zaletę scenariusza trzeba uznać zwięzłość. Jeśli ktoś czytał książkę, bez problemu będzie w stanie ponownie ujrzeć dane sceny oraz co bardziej wymowne symbole pojawiające się tu i ówdzie. Tekst sztuki często bezpośrednio odnosi się do książki Yanagihary, co szczególne doceniam w perspektywie gąszczu ekranizacji mało mających związku z oryginałem, jakich dziś przecież pełno.
Podsumowując, chociaż wiedziałam, co się wydarzy, chociaż doskonale zdawałam sobie sprawę, do czego to wszystko zmierza, i tak od nowa przeżyłam emocje "Małego życia". A to chyba najlepsza recenzja, jaką może otrzymać dzieło powstałe 'na podstawie'.
Zmieścić fabułę książki takiej jak "Małe życie" Yanagihary w scenariuszu sztuki teatralnej? Dało się. Czy było warto?
więcej Pokaż mimo toScenariusze - czy to filmowe, czy teatralne - mają to do siebie, że nie są w stanie oddać pełni tego, co się dzieje na ekranie/na deskach. Nie powinno się więc ich czytać jako osobne byty, niezwiązane z grą aktorską, z historią opowiedzianą przez reżysera....
Scenariusz do aktorskiej wersji "Małego Życia".
Za dobry spektakl odpowiada gra aktorów, jak i scenariusz, efekty wizualne, więc scenopisu nie można ocenić, jako "całości" końcowego dzieła.
Sama forma jest trudna do jednoznacznej opinii. Skrócić tak obszerną powieść do mającego niewiele ponad sto stron scenariusza- Trochę abstrakcja, ale czy udana?
Sam wstęp jest bardzo przystępny - mamy powolny rozwój akcji, jednak w pewnym momencie wszystko przyśpiesza i akcja nabiera tempa. Czy dobrze? Mamy poruszone ważne kwestie, które z dobrą grą aktorską na pewno mogłyby stworzyć spektakl zapierający dech w piersiach. Jednak sam scenariusz jest mieszaniną przemocy i bólu. Tak, jak książka pokazuje głębię postaci i ich psychikę, tak sam scenariusz jest wyeksponowaną brutalnością a dynamika postaci wydaje się momentami dość chaotyczna.
Jak dla mnie "Małe życie" najlepiej gdyby pozostało w swojej pierwotnej formie. Definitywnie lepiej wpierw sięgnąć po powieść, a następnie przeczytać/ obejrzeć scenariusz/spektakl, jako ewentualne, końcowe dopełnienie.
Scenariusz do aktorskiej wersji "Małego Życia".
więcej Pokaż mimo toZa dobry spektakl odpowiada gra aktorów, jak i scenariusz, efekty wizualne, więc scenopisu nie można ocenić, jako "całości" końcowego dzieła.
Sama forma jest trudna do jednoznacznej opinii. Skrócić tak obszerną powieść do mającego niewiele ponad sto stron scenariusza- Trochę abstrakcja, ale czy udana?
Sam wstęp jest bardzo...