Bardzo dobry, mocny thriller. Chociaż trzeba przyznać że dość nietypowy, to jednak szczerze polecam... Mam nadzieję że pozostałe książki Agnieszki Peszek będą równie ciekawe...

Bardzo dobry, mocny thriller. Chociaż trzeba przyznać że dość nietypowy, to jednak szczerze polecam... Mam nadzieję że pozostałe książki Agnieszki Peszek będą równie ciekawe...

Autorka po raz kolejny mnie nie zawiodła! Jej książki są mocne i nieprzewidywalne czyli takie jakie lubię! Dwóch morderców w jednym thrillerze? To musi się udać. Fabuła składa się z kilku wątków i retrospekcji, a wszystko owiane jest tajemnicą aż do samego końca. Nie brakuje w niej brutalnych opisów i makabrycznych scen zbrodni. Klimat jest mroczny i dosyć ciężki - na pewno jest to książka dla czytelników o mocnych nerwach. Bohaterowie są wyraziści, jedni dobrzy a drudzy źli. W tym przypadku czytelnik może jednak sympatyzować z czarnym charakterem. Czy można jedną zbrodnie wytłumaczyć a drugą potępić? W tym przypadku trzeba się dłużej zastanowić. Dwóch morderców, którzy mierzą się z przeszłością i z własnymi traumami może zwiastować tylko jedno- tragedie. Ofiary nie są przypadkowe i wszystko wydaje się dopracowane w każdym calu.
Warszawą wstrząsa fala makabrycznych zbrodni. Ktoś obcina kobietom różne części ciała - nogę, ucho czy też głowę. Brzmi strasznie? To dopiero początek. Na czele śledztwa staje komisarz Maksymilian Otrębski. Czy uda mu się powstrzymać mordercę zanim zginie kolejna kobieta? Śledztwo jest dosyć ciężkie zwłaszcza, że tak na prawdę musi prowadzić je sam.

Autorka po raz kolejny mnie nie zawiodła! Jej książki są mocne i nieprzewidywalne czyli takie jakie lubię! Dwóch morderców w jednym thrillerze? To musi się udać. Fabuła składa się z kilku wątków i retrospekcji, a wszystko owiane jest tajemnicą aż do samego końca. Nie brakuje w niej brutalnych opisów i makabrycznych scen zbrodni. Klimat jest mroczny i dosyć ciężki - na pewno...

Świetna powieść, bez przedłużających się wątków, sporo ciał, wiele się dzieje. Polecam

Świetna powieść, bez przedłużających się wątków, sporo ciał, wiele się dzieje. Polecam

40 Raków było moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki, trochę przypadkowe i niespodziewane bo tak właśnie trafiła w moje ręce. Dostałam tę książkę w prezencie. Serdecznie za to dziękuję bo oto odkryłam kolejną pisarkę, która wywarła na mnie spore wrażenie i już nie mogę się doczekać aż sięgnę po jej kolejne książki, a zrobię to napewno!
•
Uwielbiam gdy akcja toczy się kilkoma ścieżkami, posiada retrospekcje oraz owiana jest otoczką tajemnicy, która oplata nas jak babie lato napotkane na swojej drodze krzewy. Wszystkie te elementy spotkamy w tej historii. Mamy tu trzech głównych narratorów z czego jeden jest zły, drugi dobry, a trzeci?... Tajemniczy to chyba najlepsze określenie. Sporo się dzieje więc nudy tu nie uświadczycie. Sceny są mocne i dokładne w opisach  zarówno tych krwawych, które pozostawiają widoczne rany na ciele, jaki tych słownych pozostawiających ślady na duszy. Psychologia w tej powieści odgrywa znaczną rolę. Ukazuje profile i podwaliny zachowania bohaterów złych, ale też zmagania tych dobrych. Aspekt społeczny w dużej mierze kształtuje nas od najmłodszych lat, to w jakim środowisku mieszkamy, jakie wsparcie otrzymujemy wpływa na wiarę w siebie i to jakie drogi obierzemy w przyszłości. Jednak również w życiu dorosłym doświadczamy sytuacji czy relacji które mają na nas znaczący wpływ. Sporo tych trudnych a wręcz traumatycznych sytuacji jest tu ukazanych, co nas jako czytelników zmusza do zastanowienia
i przeanalizowania własnych zachowań względem drugiego człowieka. Zatem książka 40 Raków nie tylko dostarcza nam rozrywki, ale również skłania do refleksji.
Zakończenie natomiast wbiło mnie w fotel. Niby gdzieś tam w mojej głowie błądziła taka myśl kto za tym stoi, ale stwierdziłam
" gdzie tam, przecież ktoś by się zorientował" a tymczasem co? Okazuje się, że morderca kantuje nas od samego początku tak jak chce, a my nie dość, że go podziwiamy to jeszcze mu ufamy! Choć perełką jest koniec końca, gdzie gracz ograł gracza i to wręcz  koncertowo!

40 Raków było moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki, trochę przypadkowe i niespodziewane bo tak właśnie trafiła w moje ręce. Dostałam tę książkę w prezencie. Serdecznie za to dziękuję bo oto odkryłam kolejną pisarkę, która wywarła na mnie spore wrażenie i już nie mogę się doczekać aż sięgnę po jej kolejne książki, a zrobię to napewno!
•
Uwielbiam gdy akcja toczy...

"Traumy z dzieciństwa czasami wdzierają się tak głęboko w umysł, że nawet po latach jedynym sposobem, aby się ich pozbyć, jest ukaranie oprawcy.

Warszawą wstrząsa seria okrutnych zbrodni. Ktoś z niewiadomych powodów odcina kobietom części ciała: głowę, ucho, nogę… Na czele śledztwa staje komisarz Maksymilian Obrębski, a wspiera go dwóch średnio ogarniętych policjantów z patrolu, którzy uzupełniają braki kadrowe. Czy uda im się dowiedzieć, kto za tym stoi? Czy będą w stanie uratować kolejne kobiety przed mordercą nazwanym przez prasę „Brzytwą”?"

Autorka lubi przedstawiać historie z perspektywy kilku osób, tutaj mamy ich aż trzy, z czego tylko jedna jest tą dobrą... Skończyłam ją z ogromnym niedosytem! Ale też musiałam ją przetrawić. Świetnie poprowadzone historie, które nie łączą się ze sobą - czy jednak na pewno? Kim są mordercy? Co nimi kieruje? Czy uda się ich dopaść, zanim zginą kolejne niewinne ofiary?

Poczynania jednego z morderców są przerażające, jednak interesujący jest dobór ofiar oraz miejsce ich przetrzymywania. Ten morderca jest bardzo skrupulatny, dokładny, perfekcyjny wręcz. Drugi morderca jest bardziej chaotyczny, nieskoordynowany, choć nie mniej skuteczny. No i policjant, działający w okrojonym składzie, który do pomocy dostał dwóch świerzaków i musi ich nauczyć w trybie przyspieszonym pracy w wydziale śledczym... Naprawdę dużo się tu dzieje. Wszystko jednak jest bardzo fajnie opowiedziane, jest spójne, jest mocne, i wciąga jak chodzenie po bagnach!

Szczerze nie mogę się doczekać aż zasiądę do kontynuacji. Jest to jedna z lepszych książek jakie czytałam w tym roku i mam nadzieję, że "3kąt" trzyma poziom 😉

"Traumy z dzieciństwa czasami wdzierają się tak głęboko w umysł, że nawet po latach jedynym sposobem, aby się ich pozbyć, jest ukaranie oprawcy.

Warszawą wstrząsa seria okrutnych zbrodni. Ktoś z niewiadomych powodów odcina kobietom części ciała: głowę, ucho, nogę… Na czele śledztwa staje komisarz Maksymilian Obrębski, a wspiera go dwóch średnio ogarniętych policjantów z...

On chory zwyrodnialec mordujący "puste" kobiety, które poza często poprawioną urodą nie mają w jego mniemaniu nic innego do zaoferowania.
Ona skrzywdzona przez życie, niekochana przez rodziców - morduje ludzi, którzy ją skrzywdzili.

Ona rozgryzła go! I załatwiła w scrabble'ach.

On chory zwyrodnialec mordujący "puste" kobiety, które poza często poprawioną urodą nie mają w jego mniemaniu nic innego do zaoferowania.
Ona skrzywdzona przez życie, niekochana przez rodziców - morduje ludzi, którzy ją skrzywdzili.

Ona rozgryzła go! I załatwiła w scrabble'ach.

Ten kto to wydał, to powinien się w piekle smażyć. Takiego kiczu literackiego to ja dawno nie miałam w rękach.
Mam pecha ostatnio do książek, co jedna to okazuje się "lepsza".
Jest tu gościu, co kroi babki na potęgę, bo lubi, bo go to jara, bo coś mu tam w deklu nie zaskoczyło.
Jest też laska, co robiła za Kopciuszka i potem przelewa krew niewinnych by sobie lepiej życie ułożyć.
Jest też para policjantów, którzy po trosze przypominają mi tych z komedii. No nijak charakteru nie mają.
Całość zaś okraszona jest takim językiem, że jeśli autorka na co dzień się takim posługuje, to gratuluję i tego nie kupuję.
Nic więcej nie napiszę , ponieważ szkoda mojego i innych czasu. Już wystarczy, że przeczytałam to coś i zmarnowałam kilka wieczorów swego życia.
Nie czytać, zapomnieć, że istnieje.

Ten kto to wydał, to powinien się w piekle smażyć. Takiego kiczu literackiego to ja dawno nie miałam w rękach.
Mam pecha ostatnio do książek, co jedna to okazuje się "lepsza".
Jest tu gościu, co kroi babki na potęgę, bo lubi, bo go to jara, bo coś mu tam w deklu nie zaskoczyło.
Jest też laska, co robiła za Kopciuszka i potem przelewa krew niewinnych by sobie lepiej życie...

Mimo iż nie wierzę w horoskop, opis raka zawarty we wstępie tej książki być może w jakimś stopniu oddaje mój charakter. A Ty, jaki masz znak zodiaku i czy pasujesz do jego opisu?

Tajemnicza – to określenie z pewnością oddaje powyższy kryminał. Niestety jest jednak na tyle enigmatyczna, że na początku nieco gubiłem się między bohaterami. Muszę jednak przyznać, że powyższa powieść zapowiadała się naprawdę dobrze, aż finalnie przeistoczyła się w… bajkę. Brutalną, kryminalną bajkę. Niestety nie przepadam za historiami, gdzie czarny charakter „nie mógł uwierzyć w swoje szczęście”. Nie dziwię mu się, ponieważ mordercy wyczerpali w tej książce limit szczęścia na kilkutomową serię. Też muszę poszukać swojego sobowtóra, żeby ukraść mu personalia i jego tożsamość.

Niestety doszukałem się w tej pozycji analogii do lichego kryminału pt. „Niewinni nie ponoszą kary”. Choć w tym pojedynku autorka 40. Raków ma w nieco lepszy warsztat pisarski, niż jej koleżanka po fachu.

Trochę żałuję, że moja przygoda ze wspomnianą książką zakończyła się w ten sposób. Czytałem wiele pozytywnego na jej temat i otwarcie przyznaję, że początek zwiastował naprawdę ciekawą historię. Niestety wszystko sukcesywnie legło w gruzach, niczym przewracające się kostki domino.

Cieszę się ze współpracy z Audioteką, bo szkoda by mi było pieniędzy wydanych na egzemplarz papierowy. Tymczasem jeżeli potrzebujecie niewymagającego audiobooka i macie ten tytuł w abonamencie – sprawdźcie go. W końcu ocena 5 nie jest aż taka zła ;) A może lubicie takie sensacyjne historie i 40. Raków przypadnie Wam do gustu, tak jak całej masie innych czytelników? ;)

Mimo iż nie wierzę w horoskop, opis raka zawarty we wstępie tej książki być może w jakimś stopniu oddaje mój charakter. A Ty, jaki masz znak zodiaku i czy pasujesz do jego opisu?

Tajemnicza – to określenie z pewnością oddaje powyższy kryminał. Niestety jest jednak na tyle enigmatyczna, że na początku nieco gubiłem się między bohaterami. Muszę jednak przyznać, że powyższa...

Nie spodziewałam się tak dobrej książki, tak wciągającej, obie części fantastyczne. Nie znałam tej autorki, ale mogę z czystym sumieniem polecić !

Nie spodziewałam się tak dobrej książki, tak wciągającej, obie części fantastyczne. Nie znałam tej autorki, ale mogę z czystym sumieniem polecić !

"40. Raków" przenosi czytelnika do Warszawy wstrząśniętej serią okrutnych zbrodni na kobietach, których ciała zostają znalezione fragmentarycznie... Czy policji uda się odnaleźć mordercę zwanego "Brzytwą"?

Ależ to było mocne! Od samego początku dałam się porwać temu mrocznemu, ciężkiemu klimatowi zbrodni. Autorka nie bała się wyrazistych scen i brutalnych opisów, które często mroziły krew w żyłach.

Fantastyczna perspektywą narracyjna ukazuje nam trzy perspektywy: "On" jako główny zbrodniarz, policja, która depcze mu po piętach i najbardziej tajemnicza "Ona", której wplątanie w całą sprawę było najbardziej intrygujące i zaskakujące. Nie spodziewałam się praktycznie do samego końca, jakie będzie finalne rozwiązanie i połączenie wszystkich uczestników tego krwawego przedstawienia.

Świetnie przedstawiona psychologia postaci, motywacje i traumy oraz sekrety były przekonujące i pełne autentyzmu. Agnieszka Peszek swoimi zabiegami i poprowadzeniem wprowadziła mieszane uczucia, stawiając pytania o to, jak wielu tragicznym zdarzeniom można zapobiec, zmieniając tak niewiele. Rola ofiary i kata płynnie się tu przenika, a jednocześnie nawet to rozwiązanie jest ukazane w kilku możliwych scenariuszach.

Niezwykle wciągająca książka, emanujaca niesamowitym klimatem i elektryzująca od początku do końca. Nie oderwiecie się! Polecam 🥰

"40. Raków" przenosi czytelnika do Warszawy wstrząśniętej serią okrutnych zbrodni na kobietach, których ciała zostają znalezione fragmentarycznie... Czy policji uda się odnaleźć mordercę zwanego "Brzytwą"?

Ależ to było mocne! Od samego początku dałam się porwać temu mrocznemu, ciężkiemu klimatowi zbrodni. Autorka nie bała się wyrazistych scen i brutalnych opisów, które...