+

+

Świeża, lekka powieść o poważnych ludzkich tematach. Polecam.

Świeża, lekka powieść o poważnych ludzkich tematach. Polecam.

Witajcie kochani☕️

Zapraszam na kilka refleksji po przeczytaniu książki ,,Róża z piór” autorstwa Katarzyna Targosz Wydawnictwo eSPe

Wierzycie w cuda? 🤔

🌹Ja wierzę i z podziwem patrzę na codzienne cuda. One się składają z tych małych, drobnych rzeczy. Tylko trzeba umieć, je dostrzec. To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, i na pewno nie ostatnie. Zauroczyła mnie ta historia, przepełniona dobrem, nutką tajemnicy i okraszona szczyptą miłości.

🌹Na kartach tej powieści spotykamy Klaudię, która pracuje w firmie wywołującej zdjęcia. I pewnego zwyczajnego dnia, natrafia na magiczną fotografię, niesiona impulsem, a może jakimś niewytłumaczalnym ,,dotknięciem” decyduje się na wyjazd i zamierza odwiedzić tajemnicze, przepełnione spokojem miejsce, którego szum fal ukoi i uspokoi dusze. Czyżby nasza bohaterka znalazła swoje ,,miejsce na ziemi”? Tego dowiecie się zaglądając do powieści.

🌹 Podobał mi się sposób przedstawienia współlokatorki Klaudi, a mam tu na myśli ,,Barbi” jakie skrywa tajemnice, i dlaczego przywdziewa ,,maski”? Jakże nietuzinkowa i życiowa jest ta powieść. Zmusza do refleksji, głębszych przemyśleń, zajrzenia w głąb siebie. Czasem pewni ludzie i zdarzenia pojawiają się w naszym życiu w konkretnym celu. Nic nie dzieje się bez przyczyny. A nasze życie składa się z tysięcy malutkich cudów. Warto zatrzymać się na chwilę, posłuchać wewnętrznego głosu i wtedy puzzle układanki wskoczą na odpowiednie puste miejsce w naszym życiu.

🌹Zanurz się i Ty w tej powieści, a codziennie na nowo będziesz odnajdywał cuda.

Bo ŻYCIE JEST CUDEM!

Monika W Krainie Powieści 😊

Witajcie kochani☕️

Zapraszam na kilka refleksji po przeczytaniu książki ,,Róża z piór” autorstwa Katarzyna Targosz Wydawnictwo eSPe

Wierzycie w cuda? 🤔

🌹Ja wierzę i z podziwem patrzę na codzienne cuda. One się składają z tych małych, drobnych rzeczy. Tylko trzeba umieć, je dostrzec. To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, i na pewno nie ostatnie. Zauroczyła mnie...

📚Recenzja: 84/2023
📚Autor: Katarzyna Targosz
📚Tytuł: "Róża z piór"
📚Cykl: "Opowieści z Wiary"
📚Wydawnictwo: Wydawnictwo eSPe
📚Ocena: 7/10

"Im dłużej Klaudia wpatrywała się w zdjęcie, tym mocniej czuła, że musi pojechać w to miejsce. Po prostu musi. Niezależnie od tego, jak bardzo dziwaczne i dziecinne mogłoby się to wydawać."

"(...) dziecięca wiara, czysta i gorąca, nieograniczona żadnymi prawami i przekonaniami dorosłych, jest najmilsza Panu Bogu. Dzieci nie mają najmniejszego problemu z wiarą w cuda i fantastyczne- z punktu widzenia dorosłych - zdarzenia. A potem, w miarę dorastania, wszystko nagle się zmienia. Naturalna kolej rzeczy?"

Wierzycie w cuda? Albo inaczej- małe zrządzenia losu, które potrafią całkowicie zmienić plany i bieg życia? Jeśli tak, zapraszam na recenzję książki "Róża z piór"...

Klaudia nie chce żyć tak, jak zaplanowali to jej rodzice. Wyprowadza się i zmienia pracę. Nie chce być postrzegana jako staroświecka i małomiasteczkowa. To nic, że zamienia duży, rodzinny dom na mały pokój w mieszkaniu z współlokatorami, a zdobyty dzięki ciężkim studiom wyuczony zawód, na marnie płatną pracę w drukarni zdjęć. To właśnie tam, gdy po raz setny tego dnia wkłada plik zdjęć do koperty, zauważa jedną odbitkę, która zmienia jej życie. Niby przedstawia zwyczajny nadmorski pejzaż, jednak jest w nim coś mocno przemawiającego. Klaudia, za namową przyjaciółki, jedzie nad Bałtyk, w poszukiwaniu miejsca ze zdjęcia. Jeszcze nie wie, że ta podróż wywróci jej historię do góry nogami, a w nadmorskiej miejscowości, w której z każdego rogu słuchać szanty, nastąpi całkowite przewartościowanie jej światopoglądu.
Czy w małej wiosce na wybrzeżu, Klaudia znajdzie prawdziwą miłość, bezinteresowną przyjaźń oraz spokój ducha? I jakie znaczenie dla bohaterów powieści ma tytułowa róża z piór?

Czytając początek powieści autorstwa Pani Katarzyny Targosz, byłam wręcz urzeczona. Bardzo odnajdywałam się w przemyśleniach głównej bohaterki. Doskonale rozumiałam jej tęsknotę za spokojem. Spokojem, który przyniósł jej pobyt nad morzem. Tym bardziej, że podczas lektury książki, również przebywałam nam moim ukochanym Bałtykiem. Sielskość oraz uczucie ukojenia emanowało z każdej przeczytanej kartki. Cudowne charaktery ludzi, których Klaudia spotkała na swojej drodze, powodowały, że samemu chciałoby się mieć takich przyjaciół u swojego boku.
W książce odnaleźć można też wiele cudów i cudeniek :) Mało realnych zbiegów okoliczności, które prowadzą bohaterkę do miejsca, w którym ostatecznie się znajduje. Autorka w posłowiu tłumaczy, że zabieg ten jest celowy, by pokazać, jak Bóg potrafi malutkimi znakami nakierowywać nas na dobrą drogę życiową. Jest to OK i nie mam nic przeciwko.
Ogólnie, jeśli chodzi o płaszczyznę obyczajową powieści, nie mam jej nic do zarzucenia i mogłabym czytać więcej takich otulających i "cudownych" książek.
Dochodzimy do kwestii rozczarowań. Nie chciałabym, abyście zrozumieli mnie źle. Uważam, że każdy wierzy w to co chce i jak chce. Wiara katolicka opiera się na swoich twardych fundamentach, w które wpisuje się między innymi ochrona życia poczętego. W powieści "Róża z piór" jest to mocno zaakcentowane. Ale też podszyte sporą hipokryzją ze strony jednego z głównych bohaterów. Jest on ogromnym przeciwnikiem aborcji (ale takim już na prawdę fanatycznie i agresywnie podchodzącym do tematu, nie chcę zbyt wyjaśniać, co przez to rozumiem, gdyż byłby to wielki spojler z mojej strony, a bardzo chcę tego uniknąć),lecz s3ks przedmałżeński jest już mega spoko. Jest to też osoba długo kryjąca urazę, zacietrzewiona w swojej złości i nieznająca wybaczenia. Odrzuciła mnie bardzo tak przedstawiona dwulicowość tej postaci.
Podsumowując: Niektóre kwestie wiary w książce, w moim odczuciu, nie są dobrze rozegrane. Obniżyło to dość sporo moją ogólną ocenę. Tak jak wspomniałam, jeśli rozpatrywałabym książkę jako powieść obyczajową, nie mam zastrzeżeń.
Czy polecam? Myślę, że tak, ponieważ każdy podejdzie do niej inaczej. Ja opisałam szczerze moje odczucia.
Mimo wszystko wiem, że sięgnę po inne powieści autorki, bo książka była bardzo klimatyczna i czytało mi się ją dobrze.
Do zaczytania.
Molly📖.

📚Recenzja: 84/2023
📚Autor: Katarzyna Targosz
📚Tytuł: "Róża z piór"
📚Cykl: "Opowieści z Wiary"
📚Wydawnictwo: Wydawnictwo eSPe
📚Ocena: 7/10

"Im dłużej Klaudia wpatrywała się w zdjęcie, tym mocniej czuła, że musi pojechać w to miejsce. Po prostu musi. Niezależnie od tego, jak bardzo dziwaczne i dziecinne mogłoby się to wydawać."

"(...) dziecięca wiara, czysta i gorąca,...

Może jej drogą do odnalezienia siebie nigdy nie miała być podróż do innego miejsca tylko podróż w głąb siebie!”


Odnalezienie siebie pośród krętych dróg, braku planu na życie, znajomych, którzy mają odmienny punkt widzenia niż ty sam może być niełatwym wyzwaniem.

Główna bohaterka - Klaudia czuje potrzeby zmiany swojego życia, ale brakuje jej jakiegoś znaku, by wiedziała, w którą stronę podążać. Wykonując rutynowo swoją pracę dziewczyna zauważa pewne zdjęcie, które tak naprawdę wydaje się zwyczajne, lecz z każdym spojrzeniem jakiś głos z tyłu głowy zachęca do zgłębienia historii powstania owego zdjęcia. Klaudia za namową swojej współlokatorki zamierza wyjechać do pewnej nadmorskiej miejscowości, w której powstało niezwykłe zdjęcie. Niestety na początku to co wydawało się wspaniałą przygodą i ciekawą zagadką do rozwiązania wydaje się być mrzonką.

Jednak cierpliwość i wytrwałość wydaje się kluczem do zrozumienia wszelkich wątpliwości i odkrycia prawdy.


Kto okaże się właścicielem tytułowej Róży z Piór?

Czy prawdą jest, że każdy ma swoje miejsce na Ziemii?


Katarzyna Targosz w swojej najnowszej powieści stworzyła wielowymiarowych bohaterów, którzy niekiedy za maską, którą przyjmują okazują się być zupełnie innymi ludźmi. Niekiedy samotnymi, szukającymi swojego miejsca na świecie, odnajdującymi piękno tam, gdzie inni nie widzą niczego wyjątkowego.

Postać przyjaciółki głównej bohaterki - Barbie, pokazuje jak skrywane tajemnice mogą zmienić postrzeganie nas samych jak i otoczenia. Jednak daje ona nadzieję, że przy odpowiednich ludziach nie potrzeba ,,przywdziewać zbroi”, a ból i samotność zaczynają znikać. Róża z piór stała się niezwykle ważnym symbolem miłości pokonującej każdy lęk, leczącej każdą ranę i usuwającą wszelkie przeszkody. Stała się symbolem nadziei, nowego życia

i odrodzenia. Stała się symbolem ich rodziny”.
Podsumowując, "Róża z piór" to książka, którą polecam każdemu miłośnikowi literatury, która porusza serce i duszę. Dla niektórych to co wydarza się w tej książce może wydawać się nieprawdopodobne. Jednak czy to nie wiara pokazuje nam, że niekiedy nie trzeba rozumieć lecz po prostu wierzyć? Reasumując kolejna część z cyklu ,,Opowieści z wiary” to książka o miłości, tajemnicach i sile marzeń, napisana pięknym językiem i wzbogacona wyjątkowymi postaciami. Katarzyna Targosz stworzyła naprawdę niezwykłą powieść, która zostanie ze mną na długo po jej przeczytaniu.

Może jej drogą do odnalezienia siebie nigdy nie miała być podróż do innego miejsca tylko podróż w głąb siebie!”


Odnalezienie siebie pośród krętych dróg, braku planu na życie, znajomych, którzy mają odmienny punkt widzenia niż ty sam może być niełatwym wyzwaniem.

Główna bohaterka - Klaudia czuje potrzeby zmiany swojego życia, ale brakuje jej jakiegoś znaku, by wiedziała,...

„Róża z Piór” Katarzyny Targosz to kolejna książka z serii Opowieści z wiary, która niesie ze sobą nadzieje na lepsze jutro, pozwala wierzyć, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, a przede wszystkim pokazuje nam, że zawsze może zdarzyć się „jakiś cud”, który wywróci nasze życie do góry nogami, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. To historia trochę nie pasująca do naszych czasów, bo teraz każdy za czymś goni i często widzi tylko swój interes i swoje problemy. Tutaj autorka na przykładzie chociażby dwóch przyjaciółek ukazuje jak można sobie nawzajem pomagać. Klaudia to główna bohaterka, która pewnego dnia postanawia wyjechać nad morze i tam poszukać swojego szczęścia. Ma bowiem dziwne przeczucie, również za sprawą pewnej fotografii, że tam może odnaleźć swoje miejsce w życiu. Uciekając od rodziców, którzy już zaplanowali dla niej przyszłość, a także od narzeczonego do którego nie była do końca przekonana czy to rzeczywiście jest ten jedyny, zaryzykowała tak naprawdę wszystko. Czy to była dobra decyzja? Jak potoczyły się jej dalsze losy? Czy Klaudia wróci do domu rodzinnego? Ale przede wszystkim jaką tajemnicę skrywa i jaką rolę odegra tutaj tytułowa Róża z Piór?

„Czy powinna wrócić w rodzinne strony, wciąż nie potrafiąc się nikomu sprzeciwić i będąc tą samą potulną, zahukaną dziewczyną, która stamtąd wyjechała? Przecież chciała odszukać własną drogę, żyć po swojemu, a nie pod dyktando innych! A może po prostu to nigdy nie miało stać się jej udziałem? Może tak już była zaprojektowana , zaprogramowana czy uformowana? Może próby życia po swojemu były z góry skazane na porażkę?”

Autorka przedstawiła nam bardzo ciekawą historię, taką, która jest mało wiarygodna i wielu z Was pomyśli, że to nie prawdopodobne, aby coś takiego mogło się komuś przydarzyć. Oczywiście tak pomyślą ludzie małej wiary, którzy nie potrafią cieszyć się z drobiazgów dnia codziennego, a przecież to właśnie są te nasze małe cuda. Książka dostarcza wielu emocji i utwierdza nas w przekonaniu, że „wszystko się może zdarzyć” jak w piosence... Porusza też wiele trudnych tematów, zwłaszcza dotyczących relacji rodzinnych, ale jest jednocześnie pełna miłości i wiary. Jest to bardzo wzruszająca opowieść, która skłania do refleksji i przywraca wiarę w ludzi, a to właśnie wiara czyni cuda. Jedynym minusem wg mnie jest to, że dość długo rozkręcała się fabuła, ale za to później cały czas coś się działo... i to była rekompensata. Czyta się z przyjemnością i oczekiwaniem jak dalej potoczą się losy bohaterów. Książka warta polecenia jeśli zdecydujecie się przeczytać nie będzie to stracony czas.

"Dotarła do Róży z Piór, nie zdążywszy sobie odpowiedzieć na wszystkie kłębiące się w jej głowie pytania. Wiedziała jedno: będzie walczyć o swoje szczęście i będzie walczyć o miłość. Już się nie podda, już nie pójdzie na łatwiznę i już nigdy nie pozwoli, by ktoś odbierał jej szacunek do samej siebie!"

„Róża z Piór” Katarzyny Targosz to kolejna książka z serii Opowieści z wiary, która niesie ze sobą nadzieje na lepsze jutro, pozwala wierzyć, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, a przede wszystkim pokazuje nam, że zawsze może zdarzyć się „jakiś cud”, który wywróci nasze życie do góry nogami, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. To historia trochę nie pasująca do...

Czasami jedno magiczne zdjęcie może być impulsem do zmian w życiu, do zrobienia kroku na przód.
Główna bohaterka szuka swego miejsca na ziemi. Szuka celu i sensu życia.
Klaudia wbrew swojej rodzinie pracuje w firmie wywołującej zdjęcia. Pewnego dnia natrafia na wyjątkową fotografię, która ją zachwyca.
To przypadkowe zdjęcie wywoła duże zmiany w życiu bohaterki. Dziewczyna ruszy szukać tego urokliwego miejsca ze zdjęcia...
Czy je odnajdzie? Co przyniesie jej ten wyjazd? Czy Klaudia znajdzie wreszcie swoje miejsce na ziemi?
"Róża z piór "to powieść przepełniona cudami tymi małymi i tymi większymi. Cuda są wokół nas. Nasze życie jest cudem, każdy kolejny dzień to cud. Wokół nas jest bardzo dużo cudów wystarczy je dostrzec i się nimi cieszyć. Przytaczając słowa znanej piosenki "Dziś już wiem życie cudem jest(...)" Tak życie to cud, więc cieszmy się z tego wyjątkowego cudu i żyjmy jak najpiękniej. Polecam "Róże z piór" która przybliża nam te codzienne małe cuda i nauczy się nimi cieszyć.

Czasami jedno magiczne zdjęcie może być impulsem do zmian w życiu, do zrobienia kroku na przód.
Główna bohaterka szuka swego miejsca na ziemi. Szuka celu i sensu życia.
Klaudia wbrew swojej rodzinie pracuje w firmie wywołującej zdjęcia. Pewnego dnia natrafia na wyjątkową fotografię, która ją zachwyca.
To przypadkowe zdjęcie wywoła duże zmiany w życiu bohaterki....

Klaudia wyjechała z rodzinnego domu, by przełamać bariery narzucone przez najbliższych oraz uwolnić się od narzucanej przyszłości.
Wolność wiąże się z samodzielnością, na którą pracuje przy wywoływaniu zdjęć.

Pewnego dnia w pracy Klaudia, napotyka fotografie, która wywołuje w niej zachwyt i ciekawość. Postanawia odnaleźć miejsce, które teraz krąży w jej głowie.

Współlokatorka o ksywce Barbi, pomaga jej w spontanicznym wyjeździe. Magiczne miejsce do którego dotarła, ma w sobie wiele wdzięku, życzliwości, troski i… Róże z piór 🥹
Czas płynie zbyt szybko i musi wracać, a historia Róży z piór, nie chce opuścić jej myśli.

Tradycyjna zdrapka urodzinowa Barbi, spada im jak znak z nieba i pozwala wrócić do tego uroczego miejsca na ziemi…

Czy przyjaciółki zgodnie stwierdzą, że to przeznaczenie je tutaj przywiało? A może to cud, który był im pisany?
Ktoś im tą ścieżkę zaplanował, #opowieścizwiary mają na to jedną odpowiedź 😉

W książce spotykamy się z tematami #nadzieja #wiara #miłość #znakznieba #przyjaciele #dobrocludzka #cudboży

Tą urocząww historie z czystym sumieniem #polecam #doprzeczytania

Piękna, wzruszająca opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi… i miłości 🥹🩷

Klaudia wyjechała z rodzinnego domu, by przełamać bariery narzucone przez najbliższych oraz uwolnić się od narzucanej przyszłości.
Wolność wiąże się z samodzielnością, na którą pracuje przy wywoływaniu zdjęć.

Pewnego dnia w pracy Klaudia, napotyka fotografie, która wywołuje w niej zachwyt i ciekawość. Postanawia odnaleźć miejsce, które teraz krąży w jej...

“Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, a działaj, jakby wszystko zależało tylko od ciebie."

Klaudia skończyła studia, ale niejako na przekór rodzicom, pracuje w firmie drukującej zdjęcia. Codziennie bierze do rąk tysiące zdjęć, żadne do tej pory nie wzbudziło w niej zainteresowania. I nagle jedno z nich robi na niej piorunujące wrażenie. Młoda kobieta budzi się z letargu, w którym tkwi od dłuższego czasu, postanawia wyruszyć w podróż, by znaleźć miejsce utrwalone na fotografii. Ta nieprzemyślana decyzja całkowicie odmieni jej życie.

Moje pierwsze, bardzo udane spotkanie z twórczością Autorki. Wielowątkowa, intrygująca opowieść, początkowo wydaje się być mało realna. Fabuła ciekawie poprowadzona, piękny, naturalny język sprawiał, że powieść czytało się z dużą przyjemnością. Zajmująco ukazani bohaterowie, złożone, wyraziste, charakterne osobowości. Klaudia wzbudzała we tylko irytację, jej uległość, godzenie się na wszystko. Z czasem w dziewczynie coś się zmienia, zdecydowanie na lepsze. Zaczęłam jej kibicować, miałam nadzieję, że w końcu znajdzie to czego szuka.

Brak wsparcia i zrozumienia ze strony bliskich, brak akceptacji, trudne relacje rodzinne. Klimatyczna opowieść, która ukazuje, że pomimo przeciwności losu warto szukać swojej życiowej drogi, nie poddawać się, walczyć, mieć nadzieję. A w tle kojący szum morza.

Przyjemna, ciepła, życiowa, niosąca nadzieję opowieść. Skłania do refleksji, ukazuje, że cuda się zdarzają. Serdecznie polecam.

“Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, a działaj, jakby wszystko zależało tylko od ciebie."

Klaudia skończyła studia, ale niejako na przekór rodzicom, pracuje w firmie drukującej zdjęcia. Codziennie bierze do rąk tysiące zdjęć, żadne do tej pory nie wzbudziło w niej zainteresowania. I nagle jedno z nich robi na niej piorunujące wrażenie. Młoda kobieta budzi się z...

Klaudia dzień w dzień przekłada tysiące zdjęć, jednak nigdy żadne z nich nie wzbudzało w niej większych emocji. Tak było do czasu aż z pozoru zwykła odbitka robi na niej piorunujące wrażenie. Wtedy dziewczyna wyrywa się z letargu. Jakby było tego mało decyduje się na szaloną podróż by odnaleźć miejsce, które zostało utrwalone na fotografii. Decyzja podjęta pod wpływem impulsu odmieniania życie Klaudii o sto osiemdziesiąt stopni.
Ktoś mógłby uznać, że autorkę poniosła fantazja i takie zbiegi okoliczności, jakich doświadczyła Klaudia nie istnieją. Nie ma się, czemu dziwić… Ludzie pragną widzieć jedynie spektakularne cuda a nie te małe, codzienne. Takie cuda, których katalizatorem była niepozorna fotografia były udziałem głównej bohaterki Róży z piór. Te (nie) zwykłe cuda na pierwszy rzut oka mogły wydawać się nic nieznaczące, ale pomogły wyrwać jej się z marazmu i odnaleźć siebie. Dzięki nim mogła powiedzieć, że w końcu jest szczęśliwa.
Róża z piór to wyjątkowa historia o poszukiwaniu siebie i swojej życiowej drogi. Pokazuje, że codziennie wokół nas dzieją się cuda mogące ubogacić nasze życie. Sztuką jest by je dostrzec. Róża z piór to lekka i przyjemna lektura, która bez najmniejszego problem skłoni czytelnika do życiowych refleksji. Z pewnością sięgając po nią nie poczujecie się zawiedzeni.

Klaudia dzień w dzień przekłada tysiące zdjęć, jednak nigdy żadne z nich nie wzbudzało w niej większych emocji. Tak było do czasu aż z pozoru zwykła odbitka robi na niej piorunujące wrażenie. Wtedy dziewczyna wyrywa się z letargu. Jakby było tego mało decyduje się na szaloną podróż by odnaleźć miejsce, które zostało utrwalone na fotografii. Decyzja podjęta pod wpływem...