Ciekawa fabuła ,dwutorowa akcja i...piękna porcelana...,,Błękitny koliber" zaczarował mnie i oczarował od początku.Autorka stworzyła niesamowitą powieść .Czytając przenosimy się do Delftu dzisiejszego i tego sprzed ponad stu lat.Kawałek historii i dokładne opisy zdobienia porcelany wciągają tak,że trudno się oderwać.Cornelia czująca kolory zmysłami ,mająca niezwykły talent i Bogna ,która podczas wycieczki do Holandii przypadkowo trafia do sklepiku z porcelaną ...Obie bohaterki walczą o swoje pasje Jaką tajemnicę i dramat kryje przeszłość ? Czy uda się ją rozwiązać?Polecam historię pełną pasji,trudu,miłości i...prawdziwej porcelany.

Ciekawa fabuła ,dwutorowa akcja i...piękna porcelana...,,Błękitny koliber" zaczarował mnie i oczarował od początku.Autorka stworzyła niesamowitą powieść .Czytając przenosimy się do Delftu dzisiejszego i tego sprzed ponad stu lat.Kawałek historii i dokładne opisy zdobienia porcelany wciągają tak,że trudno się oderwać.Cornelia czująca kolory zmysłami ,mająca niezwykły talent ...

Bardzo dobra książka. Misterne opisy produkcji zdobień porcelany. Dwutorowa akcja, ciekawa fabuła. Polecam.

Bardzo dobra książka. Misterne opisy produkcji zdobień porcelany. Dwutorowa akcja, ciekawa fabuła. Polecam.

Bardzo miła, sielska opowieść o porcelanie prowadzona w dwóch perspektywach czasu. Czuć w niej miłość do sztuki oraz ludzi. Nie obejdzie się bez lekkich zawirowań, jednak ze szczęśliwym zakończeniem. Akurat teraz potrzebowałam takiej książki. Polecam, jest lekka i napawa optymizem. ❤️

Bardzo miła, sielska opowieść o porcelanie prowadzona w dwóch perspektywach czasu. Czuć w niej miłość do sztuki oraz ludzi. Nie obejdzie się bez lekkich zawirowań, jednak ze szczęśliwym zakończeniem. Akurat teraz potrzebowałam takiej książki. Polecam, jest lekka i napawa optymizem. ❤️

Książka przenosi czytelnika do odległej Holandii, a dokładnie do Delftu - kolebki słynnej porcelany.
W otoczeniu licznych, niezwykle dokładnych i barwnych szczegółów powstawania porcelanowych cudów - poznajemy historię pewnej bardzo uzdolnionej dziewczyny. Cornelia nie tylko widzi, ale i czuje barwy wszystkimi zmysłami.
Fabuła toczy się w dwóch czasookresach, co wprowadza dodatkowy pierwiastek, który intryguje i wciąga.
Jak dla mnie zakończenie mogło być lepiej dopracowane. Miałam wrażenie takiego "streszczenia" i ucięcia celem zbyt szybkiego zamknięcia. Nie mniej to warta uwagi pozycja - przyjemna i ciekawa.

Książka przenosi czytelnika do odległej Holandii, a dokładnie do Delftu - kolebki słynnej porcelany.
W otoczeniu licznych, niezwykle dokładnych i barwnych szczegółów powstawania porcelanowych cudów - poznajemy historię pewnej bardzo uzdolnionej dziewczyny. Cornelia nie tylko widzi, ale i czuje barwy wszystkimi zmysłami.
Fabuła toczy się w dwóch czasookresach, co wprowadza...

Bardzo przyjemna książka. Polecam 😊

Bardzo przyjemna książka. Polecam 😊

Audiobook💙

Kolejna fantastyczna powieść Agnieszki Zakrzewskiej "Błękitny Koliber"
Kiedy Bogna Zasławska wyjeżdża z grupą przyjaciół do Delftu, nie ma pojęcia, że ta wyprawa już na zawsze odmieni jej życie. W ostatnim dniu pobytu trafia do małego sklepu z błękitną porcelaną, zagubionego w plątaninie brukowanych uliczek. Poznaje tam sędziwego Jacoba Muldera, który składa dziewczynie zaskakującą propozycję – Bogna ma pomóc w inwentaryzacji porcelanowych bibelotów, które skrzętnie chronią skrywany przez lata rodzinny sekret.
Cornelia Smid mieszka w małej wiosce niedaleko Delftu. Kiedy zakochuje się w synu bogatego rzeźnika, rodzice wysyłają ją na służbę do Alkmaar. W 1882 roku w dramatycznych okolicznościach powraca do domu, ale zmuszona jest sobie radzić sama. Zrozpaczona dziewczyna dowiaduje się, że Mulderowie, właściciele fabryki porcelany, pilnie poszukują posługaczki do swojej rezydencji. Cornelia postanawia spróbować szczęścia. Nie domyśla się jednak, ile tajemnic kryje się za fasadą pozornie szczęśliwej i bogatej rodziny, nad którą ciąży przekleństwo błękitnego kolibra.
Malownicze holenderskie miasteczko, wielka miłość, dramat i… piękna porcelana. Zakochałam się w tej opowieści o losach bohaterów, którzy potrafią walczyć o swoje pasje, choć ich szczęście bywa delikatne jak filiżanka, którą może stłuc lekki podmuch wiatru. Serdeczne polecam💙

Audiobook💙

Kolejna fantastyczna powieść Agnieszki Zakrzewskiej "Błękitny Koliber"
Kiedy Bogna Zasławska wyjeżdża z grupą przyjaciół do Delftu, nie ma pojęcia, że ta wyprawa już na zawsze odmieni jej życie. W ostatnim dniu pobytu trafia do małego sklepu z błękitną porcelaną, zagubionego w plątaninie brukowanych uliczek. Poznaje tam sędziwego Jacoba Muldera, który składa...

Przyjemna, delikatna z tajemnicą w tle. Lektura dla spokoju ducha. Nie będzie tu akcji i napięcia. Ta powieść jest delikatna jak porcelana. Zaskoczenia również nie będzie, ale mimo wszystko przyjemnie sią ją czytało.

Przyjemna, delikatna z tajemnicą w tle. Lektura dla spokoju ducha. Nie będzie tu akcji i napięcia. Ta powieść jest delikatna jak porcelana. Zaskoczenia również nie będzie, ale mimo wszystko przyjemnie sią ją czytało.

"... porcelana powinna być błękitna jak niebo, lustrzana jak zwierciadło, cienka jak papier i winna rezonować niczym dzwon..."

Opowiedziana przez Agnieszkę Zakrzewską historia, (a właściwie dwie) jest równie piękna jak okładka jej powieści. Nie zawiodą się na niej czytelnicy lubiący powieści klimatyczne, z nutką tajemnicy, ogrzewające ciepłem rodzinnych uczuć.
W „Niebieskim kolibrze” akcja toczy się dwutorowo. Wątek historyczny przenosi czytelnika do XIX wiecznego Delftu, malowniczego, holenderskiego miasteczka. Wtedy to przypadał okres największego w tym rejonie rozwoju manufaktur produkujących niezwykle delikatną i unikatową porcelanę. Produkowane tam wysokiej klasy wyroby charakteryzował malowany ręcznie na białym tle błękitny wzór. W tym wątku poznajemy Cornelię Smid, młodą dziewczynę pochodzącą z bardzo ubogiej rodziny, obdarzoną niebywałym talentem malarskim. Jej rodzice, nieprzychylni rodzącemu się uczuciu córki do syna rzeźnika (Jacoba),wysyłają ją na służbę do Alkmar. Po traumatycznych zdarzeniach, których tam doświadczyła i po otrzymaniu smutnych wiadomości z domu, Cornelia postanawia wrócić w rodzinne strony. Okazuje się, że jej rodzinę spotkała straszna tragedia i od tej pory musi sobie radzić sama. Nie może liczyć na wsparcie bliskich, nie ma już także dachu nad głową. Zbieg dobrych zdarzeń doprowadza ją do domu Mulderów, producentów porcelany. Tam, oprócz zwykłych obowiązków służącej ma możliwość spróbowania malowania porcelany, do czego ma niebywały talent.

Jak potoczą się dalsze losy Cornelii? Czy jej życie związane będzie z malowaniem porcelany? Czy ścieżki życia Jacoba i Cornelii mają szansę na połączenie się?

Drugi wątek powieści toczy się współcześnie. Poznajemy tu Bognę Zasławską, młodą dziewczynę, którą po tragicznej śmierci rodziców wychowują dziadkowie. To właśnie dziadek zaraził Bognę miłością do porcelany, sam od lat fascynował się jej produkcją, uwielbiał jej delikatność i urok. Podczas wycieczki do Holandii, na którą Bogna wybrała się ze znajomymi, udało się im zwiedzić Delft. Tam trafia ona do małego sklepiku - galerii "Błękitny koliber", gdzie poznaje sędziwego Jacoba Muldera. Starszy pan jest pod wrażeniem wiedzy cudzoziemki na temat porcelany i proponuje jej pracę. Młoda Polka ma mu pomóc w przeprowadzeniu inwentaryzacji porcelanowych filiżanek i wielu unikatowych bibelotów. Bogna przyjmuje propozycję.

Jakie tajemnice rodziny Mulderów odkryje młoda Polka podczas pracy w Delft? Jaką zagadkę kryje błękitny koliber, element wzoru namalowanego na porcelanowych filiżankach sprzed lat? Czy pobyt w kraju kwitnących tulipanów odmieni życie Bogny?

Piękna porcelana malowana w niebieskie wzory wplotła się w życie obu młodych bohaterek. Była ona też osnową całej powieści, która dzięki porcelanowemu wątkowi jest oryginalna i niezwykle subtelna. Oprócz przedstawienia losów Cornelii i Bogny autorka uraczyła nas wiedzą na temat wytwarzania tych wyjątkowo pięknych naczyń i bibelotów oraz sposobów ich zdobienia.
Podobał mi się sposób przedstawienia przez Agnieszkę Zakrzewską urokliwego miasteczka Delft. Do tak klimatycznego ukazania Holandii z pewnością przyczyniło się to, że autorka od 2002 roku mieszka w Królestwie Niderlandów.

Książkę jak najbardziej polecam. Czytajcie, włączcie wyobraźnię, a ujrzycie przepiękne, porcelanowe dzieła sztuki.

"... porcelana powinna być błękitna jak niebo, lustrzana jak zwierciadło, cienka jak papier i winna rezonować niczym dzwon..."

Opowiedziana przez Agnieszkę Zakrzewską historia, (a właściwie dwie) jest równie piękna jak okładka jej powieści. Nie zawiodą się na niej czytelnicy lubiący powieści klimatyczne, z nutką tajemnicy, ogrzewające ciepłem rodzinnych uczuć.
W...

Błękitny koliber
@agnieszka__zakrzewska
@wydawnictwoflow

"Porcelana powinna być błękitna jak niebo, lustrzana jak zwierciadło, cienka jak papier i winna rezonować niczym dzwon..."

Rok 2020.
Bogna Zasławska jako dziecko straciła rodziców w wypadku, wychowywali ja dziadkowie, była dla nich całym światem. Kiedy z grupą przyjaciół wyjeżdża do Holandii, w miasteczku Delft, poznaje wiekowego Jacoba Muldera, który składa jej propozycje, która według niej, jest nie do odrzucenia.

Rok 1882.
Cornelia Smid to córka zwykłych chłopów, która ma przepiękny i niepowtarzalny talent. Widzi i czuje kolory, a dodatkowo przepięknie maluję. Niestety ale są to czasy, w których tylko mężczyzna był uważany, że może to robić i tylko panienka z dobrze urodzonego domu. Niestety ale nic z tych rzeczy nie miała Cornelia.
Za to bardzo szybko straciła rodziców i musiała radzić sobie sama. W ten oto sposób trafiła do domu Mulderow, słynnych z wyrobow porcelanowych.
Czy tutaj marzenie dziewczyny będzie się mogło spełnić?

Jest to przepięknie opowiedziana historia, którą możemy poznać, a która składa się z dwóch stref czasowych idealnie splatajacych się razem. Jest to historia o pasji, o marzeniach ale również i sekretach.
Autorka oczarowała mnie tysiącem odcieni koloru niebieskiego, przybliżyła nam pochodzenie kolibra, ptaka, którego dzięki słowom, miało się wrażenie, że trzepocze swoimi skrzydełkami, tuż koło mojej twarzy. Była to cudowna podróż w świat jakże pięknej ale również i delikatnej porcelany, historia w której miłość i pasja stały na pierwszym miejscu.
Jeżeli jeszcze nie poznaliście historii błękitnego kolibra, to z całego serca, polecam Wam sięgnąć po tą historię. Mam nadzieję, że niebieski urzeknie Was tak bardzo jak mnie.

Błękitny koliber
@agnieszka__zakrzewska
@wydawnictwoflow

"Porcelana powinna być błękitna jak niebo, lustrzana jak zwierciadło, cienka jak papier i winna rezonować niczym dzwon..."

Rok 2020.
Bogna Zasławska jako dziecko straciła rodziców w wypadku, wychowywali ja dziadkowie, była dla nich całym światem. Kiedy z grupą przyjaciół wyjeżdża do Holandii, w miasteczku Delft,...

73/100/23 „Błękitny koliber”, Agnieszka Zakrzewska- powieść z niesamowitą historią w tle. „Niebieski jest kolorem wyciszenia”. Przepiękna okładka, jak i wnętrze. Przeplatane dwie historie, które sprytnie się łączą mimo przeskoków w czasie. Po tej lekturze sprawdzicie każdą porcelanę i jej oznaczenie, a może na Waszej znajdzie się … Trochę niedosyt pozostał, bo mogłaby być wielotomowa lub grubaśna powieść, a tak nawet nie wiesz kiedy, a już koniec. Bardzo polecam.

73/100/23 „Błękitny koliber”, Agnieszka Zakrzewska- powieść z niesamowitą historią w tle. „Niebieski jest kolorem wyciszenia”. Przepiękna okładka, jak i wnętrze. Przeplatane dwie historie, które sprytnie się łączą mimo przeskoków w czasie. Po tej lekturze sprawdzicie każdą porcelanę i jej oznaczenie, a może na Waszej znajdzie się … Trochę niedosyt pozostał, bo mogłaby być...