Żadnych bogów, żadnych panów

Okładka książki Żadnych bogów, żadnych panów Grzegorz Dziedzic
Okładka książki Żadnych bogów, żadnych panów
Grzegorz Dziedzic Wydawnictwo: Agora Cykl: Trylogia chicagowska (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Trylogia chicagowska (tom 1)
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2023-03-15
Data 1. wyd. pol.:
2021-11-24
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326841590
Tagi:
Chicago kryminał retro czarny kryminał USA lata 20' XX w. XX w. gangster kryminał gangsterski tajemnica zagadka
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
302 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
90
72

Na półkach: ,

Fajny historyczny „czarny”kryminal w stylu retro.
Jak ktoś lubi śledztwa dotyczące bestialsko okaleczonych zwłok to jak najbardziej polecam .

Fajny historyczny „czarny”kryminal w stylu retro.
Jak ktoś lubi śledztwa dotyczące bestialsko okaleczonych zwłok to jak najbardziej polecam .

Pokaż mimo to

avatar
544
515

Na półkach: ,

Gangstersko.

Gangstersko.

Pokaż mimo to

avatar
165
52

Na półkach:

Ten kryminał retro, ze względu na miejsce akcji i okoliczności to wyjątkowa gratka dla fanów tego gatunku.

Chicago, początek lat dwudziestych XX wieku. 

Teodor Rucki jest sierżantem robiącym karierę w tamtejszej policji. Gdy w polonijnym środowisku dochodzi do niezwykle brutalnego morderstwa ma niesamowitą okazję, by się wykazać przy śledztwie. Angażuje się w pełni i robi co może, bo szybko okazuje się, że to precyzyjnie zaplanowana egzekucja i morderca prawdopodobnie znów zaatakuje. Rucki nadzwyczaj swobodnie porusza się w środowisku okolicznych gangsterów i niektórym zaczyna to mocno przeszkadzać. 

Jeśli lubisz ten rodzaj kryminałów to musisz sięgnąć po "Żadnych Bogów, żadnych Panów". Brutalny świat gangów Chicago, polonijny półświatek i niezwykle wyraziści bohaterowie to naprawdę mocne, ale to nie wszystko. Dodatkowym bohaterem jest tutaj miasto. Szczegółowe oddanie realiów życia w niebezpiecznych dzielnicach Chicago zasługuje na uznanie. Czytając opisy niemalże czujesz tę ciężką atmosferę panującą w takich miejscach. Knajpy, meliny i inne miejsca, które odwiedzają bohaterowie mają swoją historię i są pieczołowicie naszkicowane przez autora. 

Mało tego, jest tu kilka zwrotów akcji i niespodziewanych wydarzeń, które są mocnym uderzeniem. 

Świetna książka, którą szczerze i gorąco polecam.

Ten kryminał retro, ze względu na miejsce akcji i okoliczności to wyjątkowa gratka dla fanów tego gatunku.

Chicago, początek lat dwudziestych XX wieku. 

Teodor Rucki jest sierżantem robiącym karierę w tamtejszej policji. Gdy w polonijnym środowisku dochodzi do niezwykle brutalnego morderstwa ma niesamowitą okazję, by się wykazać przy śledztwie. Angażuje się w pełni i robi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
566
558

Na półkach:

Klimat polonijnego Chicago okresu sprzed prohibicji, to największa wartość dodana książki. Widać potencjał, kolejne części serii.

Klimat polonijnego Chicago okresu sprzed prohibicji, to największa wartość dodana książki. Widać potencjał, kolejne części serii.

Pokaż mimo to

avatar
510
162

Na półkach: ,

O, jakież to dobre! Gangsterski kryminał osadzony w polonijnym Chicago, kiedy w Europie kończy się wojna, Polska odzyskuje niepodległość, a w Chicago jeszcze przed wprowadzeniem prohibicji to Polacy tworzą mafię. Polski sierżant policji Teodor Rucki zostaje zamieszany w aferę rodem z powieści Krajewskiego. Ciekawa, detaliczna narracja, bogate tło dzielnic robotniczych, ruchu rewolucyjnego, rewelacyjnie oddana egzystencja Polonii, gangsterski klimat. Ze znanych schematów autor stworzył coś świeżego, co w obecnym zatrzęsieniu kryminałów nie jest łatwe. Podobało się.

O, jakież to dobre! Gangsterski kryminał osadzony w polonijnym Chicago, kiedy w Europie kończy się wojna, Polska odzyskuje niepodległość, a w Chicago jeszcze przed wprowadzeniem prohibicji to Polacy tworzą mafię. Polski sierżant policji Teodor Rucki zostaje zamieszany w aferę rodem z powieści Krajewskiego. Ciekawa, detaliczna narracja, bogate tło dzielnic robotniczych,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
4

Na półkach:

Trzyma w napięciu. Bardzo podoba mi się historia powstania tej książki i gigantyczny research. Żywe obrazy, ciekawi i wielowymiarowi bohaterowie. Autor zmierza w kierunku literatury pięknej.

Trzyma w napięciu. Bardzo podoba mi się historia powstania tej książki i gigantyczny research. Żywe obrazy, ciekawi i wielowymiarowi bohaterowie. Autor zmierza w kierunku literatury pięknej.

Pokaż mimo to

avatar
77
77

Na półkach:

Mam problem z jednoznaczną oceną tej powieści, bowiem na jednej szali znajduje się znakomity warsztat pisarski autora i poczucie odwalonej porządnej roboty przy researchu, a na drugiej typowe bolączki wyróżniające większość kryminałów rodzimego rynku tj. fabuła ciągnąca się jak flaki z olejem (w szczególności w drugim akcie - początek i końcówka trzymają tempo),plastikowi bohaterowie niczym w polskim kinie akcji z późnych lat 90 i żenujące wątki obyczajowe/seksualne. No i ten twist z końcówki zalatujący kliszą niczym z dawnych filmów o Bondzie (jeszcze tym z Seanem Connerym)...
Niemniej jest to debiut autora, w związku z czym sumienie obliguje mnie do wystawienia nieco bardziej wyrozumiałej oceny. Seria o Teodorze Ruckim raczej mnie nie porwie, ale gdyby Pan Grzegorz Dziedzic spróbował jeszcze kiedyś swoich sił w powieściopisarstwie to chętnie sięgnę po jego dzieło.

Mam problem z jednoznaczną oceną tej powieści, bowiem na jednej szali znajduje się znakomity warsztat pisarski autora i poczucie odwalonej porządnej roboty przy researchu, a na drugiej typowe bolączki wyróżniające większość kryminałów rodzimego rynku tj. fabuła ciągnąca się jak flaki z olejem (w szczególności w drugim akcie - początek i końcówka trzymają tempo),plastikowi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
953
892

Na półkach: ,

Myślałam, że będę się męczyć. Dotychczas bardziej podobały mi się współczesne kryminały, jednak ten kryminał był zaskakująco dobry i wciągający.

Myślałam, że będę się męczyć. Dotychczas bardziej podobały mi się współczesne kryminały, jednak ten kryminał był zaskakująco dobry i wciągający.

Pokaż mimo to

avatar
752
277

Na półkach:

Byłam zachwycona bohaterami, miejscem akcji i samą historią, niestety zakończenie jest dla mnie bardzo rozczarowujące.

Byłam zachwycona bohaterami, miejscem akcji i samą historią, niestety zakończenie jest dla mnie bardzo rozczarowujące.

Pokaż mimo to

avatar
1853
1505

Na półkach: , , ,

Akcja książki Dziedzica dzieje się w kręgach emigracji polskiej w Chicago w 1918 r. Rzecz jest reklamowana jako kryminał, dla mnie to bardziej powieść obyczajowo-gangsterska. Może największą jej wartością jest fascynujące przedstawienie polskiej diaspory w Chicago sto lat temu. To w zdecydowanej większości byli ludzie ciężko pracujący w tamtejszym przemyśle, głównie w stalowniach i rzeźniach. Było to twarde środowisko, w którym królowały pijaństwo i przemoc: wszelkie konflikty rozwiązywało się pięścią. Można zatem rzecz całą potraktować jako nielukrowany obraz początków kapitalizmu w Ameryce, gdzie robotników wyzyskiwało się na potęgę. W tym kontekście przypomina się 'Ziemia obiecana' Reymonta.

Ale tak naprawdę Dziedzic nie opowiada o robotnikach, tylko o chicagowskich gangach, które były bardzo wpływowe, wręcz trzęsły miastem. Siłą rzeczy sporo dowiadujemy się o gangsterach, ich okrutnych bójkach, bardzo często w książce łamane są nosy i wybijane zęby. A bandyci są przedstawieni jako ludzie uwielbiający przemoc, ale posiadający swój honorowy kodeks, niby dzisiejsi kibole, zresztą opis bitwy między dwoma gangami przypomina jak żywo kibolską ustawkę. Ciekawe, że bandy są wyraźnie lewicowe, to socjaliści, anarchiści, trafiają się nawet komuniści. A wśród różnych gangów chicagowskich prym wiedli nasi rodacy, no cóż, Polacy nie gęsi...

Główny bohater książki, sierżant policji Teodor Rucki to taki człowiek pęknięty. Z jednej strony stróż prawa, z drugiej gangster, który nigdy się nie wyrzekł członkostwa swojej bandy. Dalej, Rucki jest z jednej strony twardym gangusem, dla którego pobicie kogoś do nieprzytomności lub wyłamanie palca to jak splunąć, z drugiej czułym mężem dla świeżo poślubionej Zosi, widzę tu duże pęknięcie psychologiczne.

I jeszcze, Rucki to trochę romantyczny bohater, ale też tragiczny. Na przykład fakt, że prawie wszyscy wokół niego giną (w ogóle w książce jest masa trupów),a on przeżywa, jest paradoksalnie dowodem jego tragiczności. Z drugiej strony książka jest takim trochę westernem, gdzie samotny bohater zwycięża, to jednak bardzo gorzkie zwycięstwo.

Pod koniec rzecz cała, która do tego czasu imponowała brutalnym realizmem, skręca w stronę dziwaczną: jakieś tajne bractwa, kaptury na głowach, dziwne rytuały, dla mnie to się kupy nie trzyma. W ogóle im bliżej końca, tym więcej dziwności i niejasności. Ten zjazd poziomu niestety obniża ogólną ocenę książki.

Słuchałem audiobooka w świetnym wykonaniu Piotra Grabowskiego.

Akcja książki Dziedzica dzieje się w kręgach emigracji polskiej w Chicago w 1918 r. Rzecz jest reklamowana jako kryminał, dla mnie to bardziej powieść obyczajowo-gangsterska. Może największą jej wartością jest fascynujące przedstawienie polskiej diaspory w Chicago sto lat temu. To w zdecydowanej większości byli ludzie ciężko pracujący w tamtejszym przemyśle, głównie w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    430
  • Przeczytane
    335
  • Posiadam
    37
  • 2023
    18
  • Teraz czytam
    12
  • Audiobook
    10
  • Kryminał
    7
  • 2022
    5
  • Ebook
    4
  • Ulubione
    4

Cytaty

Więcej
Grzegorz Dziedzic Żadnych bogów, żadnych panów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także