Mordercza rozgrywka

Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
369 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
198
181

Na półkach:

Przyznam że wymęczyłam, absurd goni absurd głupota konkuruje z tępotą, nieodpowiedni ludzie na wysokich stanowiskach. Obywatele jedni zahukani inni nadgorliwi, alkohol leje się strumieniami, a wszyscy na bokach kręcą lewe interesy. Miejscami miałam ochotę walić głową w ścianę, ale nie jest to wina autora tylko minionych czasów. Jeśli ktoś lubi sentymentalne podróże w czasie to polecam, mi niestety nie podeszło.

Przyznam że wymęczyłam, absurd goni absurd głupota konkuruje z tępotą, nieodpowiedni ludzie na wysokich stanowiskach. Obywatele jedni zahukani inni nadgorliwi, alkohol leje się strumieniami, a wszyscy na bokach kręcą lewe interesy. Miejscami miałam ochotę walić głową w ścianę, ale nie jest to wina autora tylko minionych czasów. Jeśli ktoś lubi sentymentalne podróże w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
562
554

Na półkach:

Wciągająco przedstawiony klimat lat 80, kilka wątków łączących się sensownie w finale oraz duża dawka inteligentnego humoru, któremu prym nadaje porucznik Olkiewicz.

Wciągająco przedstawiony klimat lat 80, kilka wątków łączących się sensownie w finale oraz duża dawka inteligentnego humoru, któremu prym nadaje porucznik Olkiewicz.

Pokaż mimo to

avatar
536
221

Na półkach:

Kolejna, dziesiąta już część powieści o milicjantach. Ta część, zarówno jak i wszystkie poprzednie stoi na świetnym, wysokim poziomie.

Kolejna, dziesiąta już część powieści o milicjantach. Ta część, zarówno jak i wszystkie poprzednie stoi na świetnym, wysokim poziomie.

Pokaż mimo to

avatar
309
37

Na półkach:

Będzie brakowało Teofila Olkiewicza. Na szczęście po tych wszystkich 10 tomach nie zacząłem znowu pić i palić. Warto przeczytac całość. Ja jednym rzutem to zrobiłem.

Będzie brakowało Teofila Olkiewicza. Na szczęście po tych wszystkich 10 tomach nie zacząłem znowu pić i palić. Warto przeczytac całość. Ja jednym rzutem to zrobiłem.

Pokaż mimo to

avatar
505
186

Na półkach: , ,

Aż trudno się rozstać z serią Milicjanci z Poznania. Dziesiąta część zakończyła moją podróż do przeszłości, która wywołała wiele wspomnień. Pan Ćwirlej, jak się okazuje, "upisał" historie kryminalne bardzo interesujące. A ja po wypiciu morza bimbru, wódki i piwa z towarzyszeniem różnego rodzaju ćmikow jakoś nadspodziewanie dobrze się czuję. Ale bawiłam się naprawdę super w towarzystwie milicjantów i SB-ków. Milicjanci okazali się "glapami nie futrowani" i jakoś nieźle sobie radzili w tej "dupokracji" Obywatele PRL zresztą też.
Szczerze polecam.

Aż trudno się rozstać z serią Milicjanci z Poznania. Dziesiąta część zakończyła moją podróż do przeszłości, która wywołała wiele wspomnień. Pan Ćwirlej, jak się okazuje, "upisał" historie kryminalne bardzo interesujące. A ja po wypiciu morza bimbru, wódki i piwa z towarzyszeniem różnego rodzaju ćmikow jakoś nadspodziewanie dobrze się czuję. Ale bawiłam się naprawdę super w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
167
48

Na półkach:

Lubię Ryszarda Ćwirleja za klimat. Nie jestem z Poznania ale trochę jakbym była. Zaułki, ulice, knajpy, cinkciarze, panienki w hotelach i szatniarze na usługach SB. Samo życie - barwne bagienko PRL. Poczucie humoru autora niweluje grozę sytuacji, brzydotę trupów i krwi. Na pewno nie znajdziemy tu chłodnych opisów z sali sekcyjnej ani zmęczonych życiem prokuratorów. To inny świat i inny rodzaj powieści kryminalnej. Mam tylko jedną uwagę - w tej powieści to nie zbrodnia jest w centrum ale milicjanci. Barwne opisy ich życia są świetne i to głównie o nich jest ta powieść.

Lubię Ryszarda Ćwirleja za klimat. Nie jestem z Poznania ale trochę jakbym była. Zaułki, ulice, knajpy, cinkciarze, panienki w hotelach i szatniarze na usługach SB. Samo życie - barwne bagienko PRL. Poczucie humoru autora niweluje grozę sytuacji, brzydotę trupów i krwi. Na pewno nie znajdziemy tu chłodnych opisów z sali sekcyjnej ani zmęczonych życiem prokuratorów. To inny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
75

Na półkach:

Jak zwykle u Ryszarda Ćwirleja - rzetelny peerelowski kryminał. Tym razem wyraźnie wyczuwalny jest tu hołd dla serialu "07 zgłoś się" i samego Bronisława Cieślaka, który zmarł kilka miesięcy przed publikacją książki. Jak w serialu, jest dancing w "ekskluzywnej" restauracji, nagle ktoś upada zastrzelony. Na szczęście na tym podobieństwa do jednego z odcinków się kończą. Dalej następują nowe przygody starych dobrych znajomych z komendy miejskiej MO w Poznaniu. Akcja toczy się wartko, choć czasami nużą opisy i sztucznie przedłużane (z przeproszeniem) dialogi, w których postacie muszą trochę opowiedzieć o Poznaniu, o obyczajach w PRL i tym podobne. Również wątek kierowcy autobusu wycieczkowego trochę rozczarowuje. Poza tym jest dobrze!

Jak zwykle u Ryszarda Ćwirleja - rzetelny peerelowski kryminał. Tym razem wyraźnie wyczuwalny jest tu hołd dla serialu "07 zgłoś się" i samego Bronisława Cieślaka, który zmarł kilka miesięcy przed publikacją książki. Jak w serialu, jest dancing w "ekskluzywnej" restauracji, nagle ktoś upada zastrzelony. Na szczęście na tym podobieństwa do jednego z odcinków się kończą....

więcej Pokaż mimo to

avatar
612
612

Na półkach:

Zabawnie było przenieść się znowu do epoki słusznie minonej, czyli do Poznania roku 1986, żeby spędzić czas z bohaterami świetnej serii kryminałów Ryszarda Ćwirleja, których bezdyskusyjną gwiazdą jest Teofil Olkiewicz, a towarzyszą mu Gruby Rychu, Mirek Brodziak i major Alfred Marcinkowski.
Ćwirlejowi udało się znaleźć patent na kryminały nieporównywalne z innymi. Już sama rzeczywistość, w której umieścił swoich bohaterów zasługuje na uwagę. To świat rodem z Barei, w którym kwitnie handel walutą, wódka to najlepszy argument w interesach, towary luksusowe zdobywa się w peweksach, a zwykli obywatele jeżdżą na wycieczki zagraniczne nie w celach turystycznych, ale na handel. Ponieważ mamy jednak rok 1986, widać więc już pierwsze sygnały sypiącego się ustroju. SB-cy nerwowo zbierają środki na zabezpieczenie się na przyszłość, milicja nie boi się głośno wyrażać swojej pogardy wobec nich, obywatele Polski Ludowej czmychają za zachodnią granicę, a niektórzy głośno planują założenie prywatnych inicjatyw po zmianie władzy.
W takiej rzeczywistości toczy się skomplikowane śledztwo w sprawie zamordowanej podczas dansingu w luksusowym poznańskim hotelu piosenkarki Jolki i zamożnego Szweda. Zupełnie przypadkiem na miejscu jest obecny Teofil i to on jako pierwszy przejmuje dowodzenie. W tym samym czasie ktoś bezczelnie kradnie wygraną w pokera Grubego Rycha, nie wiedząc, że zadarł z niewłaściwym człowiekiem. I jest jeszcze sprawa zaginionej kila miesięcy wcześniej studentki, która nie dotarła do akademika. Wszystkie sprawy nakładają się na siebie, a milicjanci z komendy w Poznaniu mają pełne ręce roboty.
Uwielbiam przede wszystkim sposób, w jaki Ćwirlej opisuje swoich bohaterów. Nawet epizodyczne postaci nakreślone są starannie i mają swój charakter. Jednak główni bohaterowie są dowodem mistrzostwa autora. Po przeczytaniu całej serii ma się wrażenie, że zna się ich na wylot. Każdy jest wyrazisty, a jednocześnie mocno przystaje do PRL-owskiej rzeczywistości. Teoś to pijak i typowy milicjant z dowcipów, Rychu- poznański cwaniak i szef wszystkich szefów, Miras- świetny glina wywodzący się z szemranej dzielnicy... Niby postaci karykaturalne, ale równocześnie sympatyczne i dające nadzieję na to, że nadchodząca nowa Polska będzie lepsza dzięki temu, że będą w niej tacy ludzie. Oni sobie w nowym ustroju poradzą, bo mimo swoich wad i słabości zawsze stoją po właściwej stronie, tzn. nie dali się upodlić reżimowi. Nawet Teofil, który dostał propozycję nie do odrzucenia od SB, pisze dla nich takie raporty, z których absolutnie nic nie wynika.
Najmocniejszą stroną powieści Ćwirleja jest język. Jego bohaterowie mówią soczystą gwarą poznańską przeplataną często z językiem pseudointeligenckim, co daje tak zabawny efekt, że nie sposób nie wybuchnąć śmiechem.
Będę wyglądała kolejnych części serii o milicjantach z Poznania, a nawet jeśli to już koniec, to w zanadrzu mam inne tego autora, a w nich tych samych bohaterów tylko o wiele starszych.
Ćwirleja polecać raczej nie trzeba, ale jeśli ktoś jeszcze nie próbował to zachęcam.

Zabawnie było przenieść się znowu do epoki słusznie minonej, czyli do Poznania roku 1986, żeby spędzić czas z bohaterami świetnej serii kryminałów Ryszarda Ćwirleja, których bezdyskusyjną gwiazdą jest Teofil Olkiewicz, a towarzyszą mu Gruby Rychu, Mirek Brodziak i major Alfred Marcinkowski.
Ćwirlejowi udało się znaleźć patent na kryminały nieporównywalne z innymi. Już sama...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
69

Na półkach:

Jak to u Cwirleja...

Jak to u Cwirleja...

Pokaż mimo to

avatar
487
267

Na półkach: , ,

Kolejny tom cyklu o milicjantach z Poznania, tym razem z nostalgicznym nawiązaniem do serialu "07 Zgłoś się". Jak zawsze czytało się szybko i przyjemnie. Polecam miłośnikom gatunku.

Kolejny tom cyklu o milicjantach z Poznania, tym razem z nostalgicznym nawiązaniem do serialu "07 Zgłoś się". Jak zawsze czytało się szybko i przyjemnie. Polecam miłośnikom gatunku.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    427
  • Chcę przeczytać
    131
  • Posiadam
    57
  • Ulubione
    17
  • 2021
    16
  • 2022
    12
  • 2023
    10
  • Teraz czytam
    8
  • Legimi
    8
  • Ryszard Ćwirlej
    4

Cytaty

Więcej
Ryszard Ćwirlej Mordercza rozgrywka Zobacz więcej
Ryszard Ćwirlej Mordercza rozgrywka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także