rozwińzwiń

Bracia Aszkenazy

Okładka książki Bracia Aszkenazy Izrael Joszua Singer
Okładka książki Bracia Aszkenazy
Izrael Joszua Singer Wydawnictwo: Wydawnictwo Jacek Kusiński Seria: Biblioteka Pisarzy Żydowskich literatura piękna
712 str. 11 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Biblioteka Pisarzy Żydowskich
Tytuł oryginału:
די ברידער אַשכּנזי
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Jacek Kusiński
Data wydania:
2022-12-14
Data 1. wyd. pol.:
1992-01-01
Liczba stron:
712
Czas czytania
11 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395630361
Tłumacz:
Maria Krych
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
114 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
514
179

Na półkach:

W sumie średnio mi się podobało. Nie wystawiam oceny, bo jakoś nie mogę się zdecydować. Na plus dużo zwyczajów żydowskich, nazw itp. Widać że podane przez Żyda, bo nic nie wyjaśniał, jakby wszystko miało być oczywiste. Opis Łodzi - super. Przemiany miasta, które jest totalnie obojętne. Ale też wszędzie brud, przemoc, beznadzieja.
Minus - dalecy bohaterowie. Bardzo dużo losowych ludzi w różnych rozdziałach. Tylko Maksa było więcej, ale też jego psychologia była dosyć płaska i jednowymiarowa. Więc dobry opis zbiorowego bohatera, miasta, grup (komuniści, kapitaliści, Polacy, Żydzi, Niemcy, robotnicy...) Ale słaby jednostek.

W sumie średnio mi się podobało. Nie wystawiam oceny, bo jakoś nie mogę się zdecydować. Na plus dużo zwyczajów żydowskich, nazw itp. Widać że podane przez Żyda, bo nic nie wyjaśniał, jakby wszystko miało być oczywiste. Opis Łodzi - super. Przemiany miasta, które jest totalnie obojętne. Ale też wszędzie brud, przemoc, beznadzieja.
Minus - dalecy bohaterowie. Bardzo dużo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
483
112

Na półkach: , ,

„Łódź się budziła.”, jest to zdanie otwierające powieść Władysława Reymonta „Ziemia obiecana”, jednocześnie metafora narodzin miasta i syntetyczna recenzja książki „Bracia Aszkenazy” Israela Joshuy Singera / 1893-1944 / pisarza i dramaturga tworzącego w języku jidysz, starszego brata noblisty Izaaca.

Aby fenomen powstania Łodzi rozumieć, trzeba życie mieszkańców „bawełnianej metropolii” widzieć na długiej taśmie historii, niniejsza powieść / nie pozbawiona konfliktów na tle etnicznym i kulturowym / daje taką możliwość, precyzja, z jaką autor oddał ducha czasów minionych, zasługuje na najwyższe uznanie.

W Reymontowskiej panoramie Łodzi nie ma zaborców: Rosjan, owszem żyją obok siebie Polacy, Niemcy i Żydzi, cień zaborcy pozostaje jednak niedopowiedziany, natomiast u Singera jest wprost przeciwnie, mamy całe spektrum doznań ; ) czytaj absolutnie fenomenalne łódzkie teatrum / łódzkie uniwersum.

Łódzkie uniwersum czyli interesy, ludzie pochyleni nad warsztatami, weksle, hossy i bessy, zarobki i straty, pończoszniczki, szwaczki i krawcowe, tkacze, krawcy, szewcy, subiekci sklepów, buchalterzy, robotnicy i bogacze, tkalnie i przędzalnie, wełna i bawełna, kupcy i kramarze, szpularki i furmani fabryczni ; )

Rozległość społecznych obserwacji jest imponująca, narodziny przemysłu wyostrzają ekonomiczne nierówności, autor przedstawia tych, którym się powiodło i tych, którym fortuna nie sprzyja, o buntach i strajkach robotniczych w powieści Reymonta się nie słyszy, Singer słuch ma absolutny.

Autor nie jest może tak bardzo wyrafinowany, równie błyskotliwy i zabawny, jak Reymont, więc zwrotów typu: „robota nie gęś, ona się nie wytopi” lub „ta ma pyszny fason, szkoda, że piegowata” ; ) nie znajdziemy, jednak fakt, że tandeta daje najwyższe zyski : ) podkreślono grubą kreską.

Literackie odkrycie roku, poza „Ziemią obiecaną” nic równie interesującego o Łodzi nie przeczytacie, możecie tu jedynie przyjechać, Stary Cmentarz przy ulicy Ogrodowej, miejsce spoczynku największych rodów fabrykanckich, w słońcu i brokacie z jesiennych liści prezentuje się po prostu wspaniale.

„Łódź się budziła.”, jest to zdanie otwierające powieść Władysława Reymonta „Ziemia obiecana”, jednocześnie metafora narodzin miasta i syntetyczna recenzja książki „Bracia Aszkenazy” Israela Joshuy Singera / 1893-1944 / pisarza i dramaturga tworzącego w języku jidysz, starszego brata noblisty Izaaca.

Aby fenomen powstania Łodzi rozumieć, trzeba życie mieszkańców...

więcej Pokaż mimo to

avatar
324
224

Na półkach:

Pozycja obowiązkowa dla każdego zakochanego w Łodzi. Bez problemu można odnaleźć największe postacie Łodzi 19-ego wieku Scheiblera, Poznańskiego, Kona będących pierwowzorami postaci z książki. Często porównywana z Ziemią Obiecaną, bo czas i miejsce opowieści częściowo to samo. Jest jednak opowieścią napisaną przez Żyda o Żydach, wiele sytuacji jest mocno uwypuklonych, przerysowanych. Ale książka genialnie prowadzi od początku powstania fabryk, przez wzrost Łodzi, rewolucje, wojnę aż do powojennego upadku miasta.

Pozycja obowiązkowa dla każdego zakochanego w Łodzi. Bez problemu można odnaleźć największe postacie Łodzi 19-ego wieku Scheiblera, Poznańskiego, Kona będących pierwowzorami postaci z książki. Często porównywana z Ziemią Obiecaną, bo czas i miejsce opowieści częściowo to samo. Jest jednak opowieścią napisaną przez Żyda o Żydach, wiele sytuacji jest mocno uwypuklonych,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1045
997

Na półkach: , , , , ,

Opinia o drugim tomie, w edycji wydawnictwa Sagitta z 1992 roku, w przekładzie Stefana Pomera, a właściwie to także o całości sztucznie podzielonej powieści.
Wielka literatura nie wymaga eksperymentów formalnych – strumienia świadomości, realizmu magicznego, poetyckiej narracji, wiwisekcji głównego bohatera czy też prowokowania tematyką. To się po prostu wyczuwa. I taka jest książka starszego, z braci Singerów, przedwcześnie zmarłego w USA w wieku 51 lat.
Wielka epicka powieść obejmująca około stu lat z historii Łodzi, widzianej oczyma Żydów. A konkretnie Żydów polskich, tudzież polskich chasydów, do których należał tez ojciec autora. I to warto podkreślić, bo w polskich utworach występują Żydzi, tak jak w „żydowskich” goje. I tylko jedna grupa umiała patrzeć na obie społeczności i widzieć jak bardzo się różnili. Byli to oczywiście polscy Żydzi (jak autor) bądź Polacy żydowskiego pochodzenia (jak np. Julian Stryjkowski),którzy dzięki temu najbardziej zbliżali się do neutralnego punktu widzenia, niezależnie czy pisali w jidysz czy po polsku (jak np. wielki niedoceniany talent literacki – Calek Perechodnik).
Książka rozpoczyna się od prologu, który domyka epilog, zawarty w przedostatnim rozdziale. Dziś wiadomo, że to, co budziło smutek autora i zapewne wielu mu współczesnych – było losem na loterii dla przegranych – jak się wtedy wydawało.
Powieść to historia Łodzi, polskich Żydów i Żydów w Polsce, ale też wszystkich skrzywdzonych i poniżonych przez system, zaborców, „tradycje” (używając dzisiejszego języka – mainstream),stereotypy i w ogóle to co najgorsze w ludzkiej naturze. To także prawda o tym, jak wiele zależy od tego w jakim domu, rodzinie i miejscu na świecie się urodziliśmy, jak wykorzystaliśmy własne zdolności oraz jak reagowaliśmy na kłody, jakie los rzuca nam pod nogi.
Umowny drugi tom mocno przyśpiesza w stosunku do pierwszego. Ale i dotyczy bardziej burzliwych czasów – wojna rosyjsko-japońska, rewolucja 1905 roku (mocno korespondująca z wizją zwartą w „Dziejach jednego pocisku” Andrzeja Struga),pierwsza wojna światowa, rewolucja lutowa w Rosji i przewrót bolszewicki, niepodległość Polski. A w tym wszystkim dwa główne i wiele pomniejszych życiorysów, bardziej lub mniej zasygnalizowanych, postacie autentyczne (przywódca bolszewików o nagiej czaszce) i stylizowane na takie (ów Ściński – „prawie” Dzierżyński) i zapewne wielu innych. Ale także empatia wobec grup społecznych, niezależnie od ich języka, religii czy wyznania, zawsze dostających w skórę od historii przez duże i małe „h”. Do tego jeszcze odpowiednia i wystarczająca dawka filozofii dziejów, rozważań o Żydach, psychologii i przemyśleń o sensie życia. No i całkiem jawne – chociaż przewrotne – nawiązanie do biblijnej historii Jakuba i Ezawa, aczkolwiek bez happy endu. Prawda zawarta w beletrystyce i jednocześnie zaczyn, kiełkujący w czytelniku po zamknięciu okładek książki.
Arcydzieło i nie wiadomo, kto by dostał pierwszego literackiego Nobla dla literatury pisanej w jidysz, gdyby starszy z Singerów nie zmarł przedwcześnie.
I łyżka dziegciu dotycząca wydawcy, mam nadzieję, że już nie istniejącego – to wstyd dawać takiego blurba czy też zarzucać autorowi sympatię do komunizmu czy bolszewików. Albo ktoś nie przeczytał powieści, albo nic z niej nie zrozumiał.

Opinia o drugim tomie, w edycji wydawnictwa Sagitta z 1992 roku, w przekładzie Stefana Pomera, a właściwie to także o całości sztucznie podzielonej powieści.
Wielka literatura nie wymaga eksperymentów formalnych – strumienia świadomości, realizmu magicznego, poetyckiej narracji, wiwisekcji głównego bohatera czy też prowokowania tematyką. To się po prostu wyczuwa. I taka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1045
997

Na półkach: , , , ,

Opinia o pierwszym tomie w edycji wydawnictwa Sagitta z 1992 roku, w przekładzie Stefana Pomera.
Starszy brat Isaaca Bashevisa Singera – Izrael Joszua Singer zmarł w wieku 51 lat. Jego spuścizna pisarska pozostaje zatem nie jako w cieniu słynniejszego, młodszego brata. A szkoda.
„Bracia Aszkenazy” to fresk o historii … miasta Łodzi, przedstawionej z punktu widzenia ludności żydowskiej. Ale i to niepełny i nie do końca prawdziwy opis. Albowiem to Łódź widziana oczyma polskich Żydów, a konkretnie chasydów. Z punktu widzenia gojów to bez różnicy, ale nie z punktu widzenia ludności starozakonnej, która ...bardzo się między sobą różniła i dzieliła na wiele różnych grup. Po tej powieści nikt nie zapomni kim byli i czym rzucali się w oczy litwacy.
Autor, w trzecioosobowej neutralnej narracji przedstawia historię dwóch bliźniaków – niczym biblijnych Jakuba i Ezawa – tutaj Symche Majera i Jakuba Binema. Aczkolwiek to ten pierwszy – starszy o pięć minut - bardziej przypomina biblijnego Izraela. Wokół tych postaci zbudowany jest cały świat powieści, kręcący się wokoło ich rodzin, przyjaciół, znajomych i … wrogów. Pojawiają się Niemcy, obowiązkowo przekupni rosyjscy czynownicy i sołdaci, polscy ziemianie i chłopi, a raczej eks-chłopi, których bieda wygnała do miasta.
Dodatkowo wyróżnienia wymaga niesamowicie uczciwy opis sytuacji żydowskich kobiet we wszystkich rodzinach i społecznościach. Jak łatwo się domyślić, bynajmniej nie przedstawiony jako idylliczny czy godny pochwały.
Autor wykazuje się przy tym znakomitą wiedza historyczną i totalną bezstronnością. Wszyscy mają wady i swoje „za uszami”. Ale potrafi i docenić tych, którzy są wytrwali w najlepszych cechach własnej społeczności. Tylko, czy współczesny im świat też to docenia? Konflikty pokoleniowe dotyczą wszystkich nacji, religii, wyznań i społeczności. A wobec nowych idei żadna z nich nie jest dostatecznie opancerzona.
No i miasto Łódź, które żyje i rozwija się na kartach powieści, dynamicznie, wręcz pulsująco i kipiąco, połykając nowe tereny, pieniądze i ludzi. Tworzy wręcz nowy świat zaburzający wszystko, co było do tej pory.
Pewne zdarzenia można przewidzieć i sam autor naprowadza na trop dalszego rozwoju wydarzeń, ale to tylko rozbudza apetyt by zobaczyć jak do tego doszło.
Książka, która „ sama się czyta”.
Przeczytane w ramach październikowego wyzwania – pozycja polecona, w tym przypadku przez użytkowniczkę @ISIA.

Opinia o pierwszym tomie w edycji wydawnictwa Sagitta z 1992 roku, w przekładzie Stefana Pomera.
Starszy brat Isaaca Bashevisa Singera – Izrael Joszua Singer zmarł w wieku 51 lat. Jego spuścizna pisarska pozostaje zatem nie jako w cieniu słynniejszego, młodszego brata. A szkoda.
„Bracia Aszkenazy” to fresk o historii … miasta Łodzi, przedstawionej z punktu widzenia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
490
12

Na półkach:

Ocena powieści - 7/10
Ocena wydania - 0/10. Jest to druga zakupiona przeze mnie książka Wydawnictwa Kusiński (wcześniejsza to "Tramwaj Tanfaniego) i kolejne wielkie rozczarowanie. Korektę znowu przeprowadzono bardzo pobieżnie, albo w ogóle. Odbiera to przyjemność czytania dając jednocześnie poczucie zmarnowanych pieniędzy na zakup w tym wydawnictwie.

Ocena powieści - 7/10
Ocena wydania - 0/10. Jest to druga zakupiona przeze mnie książka Wydawnictwa Kusiński (wcześniejsza to "Tramwaj Tanfaniego) i kolejne wielkie rozczarowanie. Korektę znowu przeprowadzono bardzo pobieżnie, albo w ogóle. Odbiera to przyjemność czytania dając jednocześnie poczucie zmarnowanych pieniędzy na zakup w tym wydawnictwie.

Pokaż mimo to

avatar
76
15

Na półkach:

Doskonała.

Doskonała.

Pokaż mimo to

avatar
23
18

Na półkach:

Wciągająca na całe wieczory saga rodzinna na tle historii rozwoju niesamowitego miasta jakim jest Łódź.
XIX wieczna rewolucja przemysłowa i eksplozja kapitalizmu widziana oczami społeczności żydowskiej tegoż miasta.
Świetnie opisane "życie biznesowe" miasta, struktura produkcji, handlu, planowanie rozwoju, sposoby dokonywania "przejęć", spółki etc.
Plastyczne opisy żywego miasta, jego chaotycznego, wybuchowego rozwoju, postaci inspirowane historycznymi łódzkimi przemysłowcami, genezy powstawania fortun, życie codzienne robotników, klasy średniej, bogaczy.
Dodatkowo opisy "egzotycznych" tradycji i zwyczajów ortodoksyjnej społeczności żydowskiej, jej funkcjonowania w narodowościowym tyglu Łodzi.
Genialne. Pozycja obowiązkowa na równi z "Ziemią Obiecaną" Reymonta.

Wciągająca na całe wieczory saga rodzinna na tle historii rozwoju niesamowitego miasta jakim jest Łódź.
XIX wieczna rewolucja przemysłowa i eksplozja kapitalizmu widziana oczami społeczności żydowskiej tegoż miasta.
Świetnie opisane "życie biznesowe" miasta, struktura produkcji, handlu, planowanie rozwoju, sposoby dokonywania "przejęć", spółki etc.
Plastyczne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
438
348

Na półkach:

Żydowski odpowiednik "Ziemi Obiecanej". Polecam

Żydowski odpowiednik "Ziemi Obiecanej". Polecam

Pokaż mimo to

avatar
1132
958

Na półkach: , ,

Niesłusznie zapomniana powieść Singera niesie zaskakująco świeże refleksje na temat problemów społecznych, korzeni antysemityzmu, cynizmu przywódców wszelkiej maści. „Bracia Aszkenazy” mogą z powodzeniem stanąć w szranki z „Ziemią Obiecaną” Reymonta. W niczym dziełu Noblisty nie ustępują (no może w opisach miasta),a wręcz przeciwnie. Dają podobnie szeroką panoramę Łodzi z początku wieku XX, ale głos Singera wydaje mi się ciekawszy, a jego analiza głębsza. Autor, podobnie jak Reymont, przedstawia Łódź jako upiorną manufakturę ludzkiej chciwości, ale więcej w niej społeczno-politycznych niuansów. Nic to może dziwnego, wszak książki dzieli prawie 40 lat różnicy, więc obaj autorzy patrzyli na temat z innych płaszczyzn czasowych. Dzieło to jest dobrze skrojone, monumentalne, napisane z rozmachem z dwoma ciekawymi postaciami protagonistów, tytułowych braci, bardzo ciekawie skontrastowanych. Jakub Binem jest wybrańcem losu, jowialny, ciepły, nie przywiązuje wagi do pieniędzy (dlatego nigdy mu ich nie brakuje),jego brat bliźniak Symche Majer jest małym, chciwym, nieprzyjemnym, ale za to nieprzeciętnie inteligentnym człowiekiem, który ma głowę do interesów. Całe życie rywalizują ze sobą. Do tego panorama łódzkiej społeczności na przestrzeni kilkudziesięciu lat, od spodu warstw społecznych do samej wierchuszki, od rewolucjonistów i komunistów do fabrykantów i milionerów, od ortodoksyjnych Żydów do tych, którzy z długich chałatów przebrali się we fraki, od jidisz przez polski do niemieckiego po rosyjski. „Bracia Aszkenazy” to jedna z tych solidnych, realistycznych powieści, w które wchodzimy z butami i z ostatnią stroną żałujemy, że to już koniec. Kawał porządnej literatury.

Niesłusznie zapomniana powieść Singera niesie zaskakująco świeże refleksje na temat problemów społecznych, korzeni antysemityzmu, cynizmu przywódców wszelkiej maści. „Bracia Aszkenazy” mogą z powodzeniem stanąć w szranki z „Ziemią Obiecaną” Reymonta. W niczym dziełu Noblisty nie ustępują (no może w opisach miasta),a wręcz przeciwnie. Dają podobnie szeroką panoramę Łodzi z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    260
  • Przeczytane
    130
  • Posiadam
    21
  • Ulubione
    7
  • Literatura żydowska
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2014
    3
  • 2023
    2
  • Łódź
    2
  • Audiobook
    2

Cytaty

Więcej
Izrael Joszua Singer Bracia Aszkenazy Zobacz więcej
Izrael Joszua Singer Bracia Aszkenazy Zobacz więcej
Izrael Joszua Singer Bracia Aszkenazy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także