Bez tchu
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Breathless
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Luna
- Data wydania:
- 2023-01-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-01-25
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367510295
- Tłumacz:
- Danuta Fryzowska
Sześcioro nieznajomych. Jeden morderca. I walka o przetrwanie. . .
Dziennikarka Cecily Wong otrzymała życiową szansę – ma dołączyć do elitarnego zespołu, który chce zdobyć jeden z najwyższych szczytów świata.
Ale sprawy szybko przybierają niepomyślny obrót.
Niewyjaśniona kradzież.
Okropny wypadek.
Przerażający liścik:
Na górze jest morderca.
Wyruszyło sześcioro nieznajomych… Ilu powróci?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Bez tchu
Nigdy nie czytałam żadnego reportażu, ale bardzo lubię filmy o wspinaczce wysokogórskiej. Jeśli chodzi o książki to jedną z moich ulubionych książek jest "Niezdobyta", gdzie mamy dużą dawkę tej tematyki, ale książka ta jest przede wszystkim romansem. Sięgając po książkę "Bez tchu" nie spodziewałam się wątku romantycznego, ale bardzo chciałam ją przeczytać, bo zdanie "na górze grasuje morderca" było tym czego nie umiałam zignorować! Dziennikarce Cecily Wong, nigdy nie udało się zdobyć żadnego szczytu, mimo, że próbowała swoich sił we wspinaczce. Teraz dostała wielką szansę, Cecily została zaproszona do zespołu, który ma zdobyć jeden z najwyższych szczytów świata, jeśli jej się uda Charles, legenda w tej dziedzinie zgodzi się na wywiad z nią. Cecily nie jest przekonana, że uda jej się pokonać swoje słabości, a po drodze okazuje się, że czeka na nią więcej groźnych atrakcji. Książka jest od początku do końca niesamowita. Jako laik w temacie zdobywania szczytów miałam tu bardzo szczegółowo opisany przebieg takiej wyprawy, włącznie z przygotowaniem i całą otoczką tak wielkiego wydarzenia. To co mi się bardzo podobało to płynna fabuła i wciągnięcie czytelnika praktycznie od razu w tą historię. Szybko dochodzi do wyprawy i wydawać by się mogło, że dla kogoś kto się nie wspina opis całego przygotowania mógłby być nużący, ale nic z tych rzeczy, jest to wszystko przedstawione w takiej dawce, żeby mieć niezbędne informacje i chcieć czytać więcej i więcej bez końca! Sam trud takiej wyprawy, pokonywanie własnych ograniczeń fascynuje mnie nie od dziś, ale tu dodatkowo zaczynają się dziać rzeczy niepokojące. Zaraz na początku dochodzi do wypadku, a potem kolejne wydarzenia sprawiają, że momentami ciarki przechodzą po plecach. Książka całkowicie odrywa czytelnika od jego rzeczywistości, przewraca on kolejne strony zadając sobie pytania co tu się jeszcze wydarzy i kto tu jest kim. Podobało mi się w "Niezdobytej" połączenie tej tematyki z romansem, teraz widzę jak genialnie pasuje też ta tematyka do thrillera. Emocje ogromne! Książka jest po prostu świetna!
Oceny
Książka na półkach
- 753
- 605
- 62
- 60
- 18
- 11
- 10
- 9
- 8
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Wszechświat oglądany z poziomu 1480 metrów nad poziomem morza jest odlotowy.
„Tutaj, w górze, powietrze jest rzadsze, ale też bardziej przejrzyste, dzięki czemu lepiej widać mrok rozciągającego się w dali kosmosu”
Nie jest to widok z Korony Ziemi, ale wiele osób traktuje to jak wyzwanie rzucone nieprzeciętnemu człowiekowi. Żeby znaleźć się w takim miejscu, niekoniecznie trzeba być doskonałym wspinaczem. Trzeba mieć we krwi wystarczające stężenie szaleństwa.
„Jako biała kobieta o azjatyckich korzeniach nie potrafiła znaleźć dla siebie miejsca w tym czy innym świecie. Była mieszańcem? Nie, raczej popaprańcem.”
Cecily Wong nie szukała jednego konkretnego boga.
„W swoim dorosłym życiu nigdy nie znalazła miejsca na religię. Lecz teraz, w cieniu najwyższych gór świata, poczuła, jak jej serce się raduje, a umysł otwiera.”
Otwartość umysłu nie oznacza zdecydowanie odpowiedniego przygotowania. Zdesperowana młoda kobieta, może i gotowa na wszystko, chętnie znalazłaby się pod jakąkolwiek opieką. Wspinaczka wysokogórska nie jest walką z naturą. Góry nie można pokonać. Można ją jedynie zniszczyć, chyba tylko za pomocą trotylu. Manaslu to Góra Ducha, który zapewne w darze przyjmie pokorę, poświęcenie, młodość. Na zdjęciu opublikowanym w Instagramie Elise, kanadyjska influencerka zaprezentowała się w toples z otwartymi ramionami.
„Stała na czele nowej fali młodych kobiet, zmuszających siebie i swoje ciała do maksymalnego wysiłku”
Pragnienie sławy jest silniejsze od rozsądku, który też może zniknąć u szczytu skały i kariery. W strefie śmierci budzą się supermoce. Dopóki służą osiągnięciu dobrego celu, nie tylko Szerpowie służą wsparciem. Współtowarzysze podają pomocną dłoń.
Tam też budzi się obawa przed ujawnieniem tajemnic. Świadkowie słabości skazani są na łaskę i niełaskę lidera. Śmierć zagląda w oczy.
„Duża wysokość wpływa na zachowanie, ludzie zaczynają wariować”
Kiedy brakuje tlenu, trzeba dużo szczęścia, żeby „Bez tchu” osiągnąć szczyt własnych możliwości. Pani Amy McCulloch napisała niezwykłą i fascynującą książkę o ludziach uzależnionych od mediów i kariery. Biznesmeni wykorzystują góry, by osiągnąć zapotrzebowanie wspinaczy, potrzebujących sprzętu wspomagającego. Wspinaczka to nie jest współzawodnictwo. Tu zasada fair play ma zastosowanie, kiedy z honorem trzeba znosić porażki. Na szlaku ważniejsza jest zasada „Uczciwość versus bezpieczeństwo”. Zachowania ludzi na stoku nie są tylko wymysłem Autorki. Widziałem w sieci zdjęcia nagiego mężczyzny po osiągnięciu szczytu, Nie wiem, co chciał pokazać duchowi gór, ale chyba mu nie imponował. „Bez tchu” to doskonałe połączenie powieści obyczajowej i kryminału, w którym odbioru treści nie zasłania nadmiar parametrów technicznych. Porażająca jest naiwność osoby przekonanej o swojej wyjątkowości. Każde przedstawienie wymaga publiczności, o jaką łatwo jest w Internecie i na łamach publikatorów. Z pełnym przekonaniem polecam tę opowieść o mroźnej naturze i gorących emocjach.
Wszechświat oglądany z poziomu 1480 metrów nad poziomem morza jest odlotowy.
więcej Pokaż mimo to„Tutaj, w górze, powietrze jest rzadsze, ale też bardziej przejrzyste, dzięki czemu lepiej widać mrok rozciągającego się w dali kosmosu”
Nie jest to widok z Korony Ziemi, ale wiele osób traktuje to jak wyzwanie rzucone nieprzeciętnemu człowiekowi. Żeby znaleźć się w takim miejscu, niekoniecznie...
Odnoszę ostatnio wrażenie, że im więcej entuzjastycznych blurbów na okładce, tym słabsza książka. Samo powolne wchodzenie w akcję nawet mi nie przeszkadzało ale absurdy które się mnożyły w czasie wspinaczki to dla mnie trochę za dużo. Ktoś kto czyta literaturę wysokogórską nie da rady tego doczytać do końca bez niesmaku.
Odnoszę ostatnio wrażenie, że im więcej entuzjastycznych blurbów na okładce, tym słabsza książka. Samo powolne wchodzenie w akcję nawet mi nie przeszkadzało ale absurdy które się mnożyły w czasie wspinaczki to dla mnie trochę za dużo. Ktoś kto czyta literaturę wysokogórską nie da rady tego doczytać do końca bez niesmaku.
Pokaż mimo toRewelacyjny thriller! Świetna fabuła i dużo emocji! :) I jeszcze wpleciony w klimat górskich wycieczek, który uwielbiam! Polecam z całego serca!
Rewelacyjny thriller! Świetna fabuła i dużo emocji! :) I jeszcze wpleciony w klimat górskich wycieczek, który uwielbiam! Polecam z całego serca!
Pokaż mimo toKtoś kiedyś powiedział, że zdobywa górskie szczyty „bo są”. Ludzie inwestują w wyprawy wysokogórskie ogromne pieniądze. Zaniedbują rodziny, zadłużają się, byle tylko zdobyć następny ośmiotysięcznik. Pragną zdobywać nowe szczyty, wytyczać nowe ścieżki - stać się legendą. Ryzykują życie - wielu z nich nigdy z gór nie wraca.
Dziennikarka Cecily - bohaterka książki Amy McCulloch - chce zdobyć szczyt Manaslu dla nagrody - ekskluzywnego wywiadu z gwiazdą wspinaczek wysokogórskich. To był warunek - musiała sama doświadczyć radości i strachu, pokonać słabości.
Trochę to dla mnie niewiarygodne, że ktoś jest w stanie bez specjalnego przygotowania wyruszyć na taką wyprawę - bez ćwiczeń chociażby na ściankach wspinaczkowych, bez treningu i umiejętności obsługi sprzętu alpinistycznego. Ja się bałam brać udział w biegu survivalowym mimo uprawiania dość wymagających dyscyplin sportowych.
Ale, na potrzeby fabuły, uznajmy że jest to możliwe.
Autorka, zgodnie z jej słowami, również się wspinała - sceneria powieści nie jest jej więc całkiem obca. Być może moja wiedza o alpinizmie jest po prostu zbyt mała. I może rzeczywiście nie trzeba być sportowcem wyczynowym, by dostać się na szczyt.
Ale nie tylko o wspinaczce jest ta powieść. Jak to kryminałach bywa, w górach czeka na Cecily niebezpieczeństwo - w grupie jest morderca, giną kolejne osoby.
Osadzenie akcji niemalże na wierzchołku ośmiotysięcznika było dobrym pomysłem. Z dużą przyjemnością chłonęłam informacje dotyczące aklimatyzacji i innych technicznych szczegółów alpinizmu. Było to dla mnie nawet ciekawsze niż akcja kryminalna. Gdyby nie to, że na narciarskich trawersach jadę trzymając się góry, z (bardzo) daleka od przepaści, zastanawiałabym się czy nie wziąć udziału w takiej przygodzie.
Czytałam tę książkę będąc w wysokich górach - bardzo współgrała z widokiem ośnieżonych szczytów z wyciągów narciarskich. Przyjemne czytadło.
Ktoś kiedyś powiedział, że zdobywa górskie szczyty „bo są”. Ludzie inwestują w wyprawy wysokogórskie ogromne pieniądze. Zaniedbują rodziny, zadłużają się, byle tylko zdobyć następny ośmiotysięcznik. Pragną zdobywać nowe szczyty, wytyczać nowe ścieżki - stać się legendą. Ryzykują życie - wielu z nich nigdy z gór nie wraca.
więcej Pokaż mimo toDziennikarka Cecily - bohaterka książki Amy...
Wow...powiedzieć,że to było dobre to zdecydowanie za mało.
Góra...ekstremalne warunki...grupa nieznajomych...
co może się wydarzyć?
Wszystko...
Miało być pięknie . Życiowa szansa ,która zmienia się w walkę o przetrwanie.
Jestem zachwycona stylem autorki. Dołącza do grona ulubionych.
Porywa czytelnika w swój świat od pierwszych stron,a to kocham.
Nie jestem w stanie zrozumieć ludzi,którzy zajmują się tym sportem.
Dla mnie to to rzecz niewyobrażalna..Jak można tak ryzykować własnym życiem i świadomie wystawiać się na takie ryzyko....
Wow...powiedzieć,że to było dobre to zdecydowanie za mało.
więcej Pokaż mimo toGóra...ekstremalne warunki...grupa nieznajomych...
co może się wydarzyć?
Wszystko...
Miało być pięknie . Życiowa szansa ,która zmienia się w walkę o przetrwanie.
Jestem zachwycona stylem autorki. Dołącza do grona ulubionych.
Porywa czytelnika w swój świat od pierwszych stron,a to kocham.
Nie jestem w stanie...
Bardzo ciekawy i interesujący temat. Nie wspinam się więc to moja pierwsza styczność z tym. Nie mniej jednak zbyt dużo detali, przydługie opisy no i główna bohaterka , której nic się nie udaje i która jest tak nieporadna że naprawdę nie wiem jak jej się udało dostać w Himalaje. Poza tym jest bardzo denerwująca tym jak się zachowuje. To sprawia ze ocena jest niska.
Bardzo ciekawy i interesujący temat. Nie wspinam się więc to moja pierwsza styczność z tym. Nie mniej jednak zbyt dużo detali, przydługie opisy no i główna bohaterka , której nic się nie udaje i która jest tak nieporadna że naprawdę nie wiem jak jej się udało dostać w Himalaje. Poza tym jest bardzo denerwująca tym jak się zachowuje. To sprawia ze ocena jest niska.
Pokaż mimo toŚwietna historia, zaskakująca fabuła i zakończenie. Trzyma w napięciu niemal cały czas. Rewelacja nawet jeśli ktoś nie jest fanem wspinaczki górskiej, a kocha dreszczyk emocji. Świetna na zimę bo w samej powieści jest dużo śniegu ;) Polecam! Akcja jest naprawdę warta przeczytania.
Świetna historia, zaskakująca fabuła i zakończenie. Trzyma w napięciu niemal cały czas. Rewelacja nawet jeśli ktoś nie jest fanem wspinaczki górskiej, a kocha dreszczyk emocji. Świetna na zimę bo w samej powieści jest dużo śniegu ;) Polecam! Akcja jest naprawdę warta przeczytania.
Pokaż mimo toPrzeprowadzenie wywiadu z nazywanym przez wszystkich mistrzem wspinaczek wysokogórskich to jest coś wielkiego. Taki przywilej przytrafia się dziennikarce Cecily. Jest jednak warunek... Musi podjąć się ogromnego wyzwania... Musi zdobyć szczyt wraz z jego ekipą.
Wyruszają, ale nie wszystko układa się tak jak zostało zaplanowane... I nie chodzi tutaj o warunki bo każdy wie, że w górach nie da się tego zaplanować nigdy... ginie kilka osób i to nie są wypadki...
Kto jest za to odpowiedzialny? Kto jest mordercą?
Muszę przyznać, że mam pewien problem z tą książką... patrząc na wpisy na okładce myślałam, że to będzie mocna, pełna napięcia historia, ale... no nie do końca tak było...
Nastawiłam się na coś innego... Ale nie mogę też powiedzieć, że była ona zła. Poznajemy tajniki wspinaczek wysokogórskich o których masa z nas nie ma pojęcia. To mi się bardzo podobało. Wciągające opisy, które zabierają nas czytelników w góry przez co czujemy się jakbyśmy byli tuż obok bohaterów tej historii. Za to mega plus dla tej historii
Polecam, ale nie nastawiajcie się na to, że wątek zbrodni jest wątkiem głównym, jest to dodatek. Szkoda bo gdyby w tej kwestii działo się więcej to byłaby to super historia.
Przeprowadzenie wywiadu z nazywanym przez wszystkich mistrzem wspinaczek wysokogórskich to jest coś wielkiego. Taki przywilej przytrafia się dziennikarce Cecily. Jest jednak warunek... Musi podjąć się ogromnego wyzwania... Musi zdobyć szczyt wraz z jego ekipą.
więcej Pokaż mimo toWyruszają, ale nie wszystko układa się tak jak zostało zaplanowane... I nie chodzi tutaj o warunki bo każdy wie,...
Sięgając po "Bez tchu", sugerując się zachęcającymi opisami na okładce spodziewałam się książki z szalejącą akcją kryminalną cały czas. Tak naprawdę większość akcji to koncówka książki. Czy się zawiodłam? Niekoniecznie. Otrzymałam pozycję, w której zagadka przeplata się z różnymi detalami z życia wspinaczy wysokogórskich, całą otoczkę ich świata, panujące zwyczaje, przygotowania i niedogodności z jakimi muszą się mierzyć. Czytając czuć to z czym zmagają się bohaterowie: ich strach, ból, emocje jakie towarzyszą podczas wyprawy. Łatwo sobie wyobrazić mroźny klimat panujący w górach. To właśnie te epizody najbardziej pozostaną w mojej pamięci.
Oczywiście lektura posiada swoje wady. Mimo, że wątek kryminalny rozgrywa się tutaj powoli łatwo rozpoznać kto może być zamieszany w to wszystko i nie byłam tym zaskoczona. Książkę mimo tego polecam, dla dobrej rozrywki na zimowe wieczory.
Sięgając po "Bez tchu", sugerując się zachęcającymi opisami na okładce spodziewałam się książki z szalejącą akcją kryminalną cały czas. Tak naprawdę większość akcji to koncówka książki. Czy się zawiodłam? Niekoniecznie. Otrzymałam pozycję, w której zagadka przeplata się z różnymi detalami z życia wspinaczy wysokogórskich, całą otoczkę ich świata, panujące zwyczaje,...
więcej Pokaż mimo toNiestety tchu mnie nie pozbawiła ta książka. Jakoś nie mogła mnie wciągnąć. Doceniam klimat wyprawy wysokogórskiej, wszystko jest sprawnie opisane, mamy też ginących bohaterów, no więc niby wszystko jest a jakoś nie porwała.
Niestety tchu mnie nie pozbawiła ta książka. Jakoś nie mogła mnie wciągnąć. Doceniam klimat wyprawy wysokogórskiej, wszystko jest sprawnie opisane, mamy też ginących bohaterów, no więc niby wszystko jest a jakoś nie porwała.
Pokaż mimo to