rozwińzwiń

Norbertanin

Okładka książki Norbertanin P.M. Sleeve
Okładka książki Norbertanin
P.M. Sleeve Wydawnictwo: Wydawnictwo Agrafka powieść historyczna
452 str. 7 godz. 32 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
Norbertanin
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Agrafka
Data wydania:
2022-04-03
Data 1. wyd. pol.:
2022-04-03
Liczba stron:
452
Czas czytania
7 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366915534
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
161
161

Na półkach:

„Norbertanin” autorstwa P.W. Sleeve to powieść, której akcja toczy się w XII wieku na terenach ówczesnej cesarskiej Rzeszy Niemieckiej. Koncentruje się głównie na rodzinie Arnstein i losach Güntera, który w wieku 10 lat trafia do zakonu. Ukazany czas był niezwykle burzliwy pod kątem przemian społeczno-politycznych. Autor opisuje, jak ogromny wpływ miał on na życie i postawy bohaterów. Był to okres, w którym tradycyjne rycerskie ideały zaczynały tracić na znaczeniu, a społeczeństwo zmierzało w stronę bardziej feudalnych struktur i dążenia do zysku. Również duchowni, zamiast szerzyć wiarę skupiali się na własnych interesach.

P.W. Sleeve stworzył niewątpliwie wiele ciekawych postaci, mniej lub bardziej realnych. Jednak podkreślić muszę, że pomysł na fabułę oparł na prawdziwych wydarzeniach. Powieść napisana jest językiem adekwatnym do tamtych czasów, a zawarte w niej przypisy pozwalają w pełni zrozumieć niejasności. Czuć, że autor poświęcił dużo czasu na przygotowanie merytoryczne, co pozwoliło stworzyć plastyczną opowieść oddającą klimat tamtej epoki.

Jest to lektura, którą bardzo polecam miłośnikom historii. Ja zanurzyłam się totalnie w tej wielowątkowej historii, która dodatkowo niesie ważny uniwersalny przekaz. A przy okazji doczytałam jeszcze w internecie o opisywanych postaciach i ogromnie cieszę się, że miałam okazję poznać ten tytuł, bo kolejny raz poszerzyłam swoją wiedzę.

„Norbertanin” autorstwa P.W. Sleeve to powieść, której akcja toczy się w XII wieku na terenach ówczesnej cesarskiej Rzeszy Niemieckiej. Koncentruje się głównie na rodzinie Arnstein i losach Güntera, który w wieku 10 lat trafia do zakonu. Ukazany czas był niezwykle burzliwy pod kątem przemian społeczno-politycznych. Autor opisuje, jak ogromny wpływ miał on na życie i postawy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
272
208

Na półkach:

"Norbertanin" był lekturą ciekawą i choć nie przeżyłam jakiejś wielkiej iluminacji literackiej to jednak warto było zanurzyć się w świat inny niż oferuje większość współcześnie wydawanych książek.
No, bo ile znacie popularnych powieści historycznych o zakonnikach?
Właśnie.

Opowieść rozpoczyna się, kiedy dziesięcioletni Günter zostaje przeznaczony do wychowania na duchownego.
Koniec XIII wieku to czasy odległe od naszych, jednak autorowi udało się stworzyć zajmującą historię rodziny Arnstein.
Polityka, turnieje rycerskie czy szerzenie chrześcijaństwa splatają się z codziennością, głównie tą zakonną.
Dobrze było spojrzeć na wyimek średniowiecza nie przez pryzmat szkolnych podręczników, ale przez życie ludzi tego okresu.

Książka jest napisana ładnym językiem.
Sądzę też, że autor sporo czasu poświęcił na przygotowanie merytoryczne do tej powieści, bo czyta się ją lekko i płynnie.
Niemal na każdej stronie można poczuć klimat epoki.
Nie jest to sztywna historia, ale bardzo plastyczna i dobrze zarysowana.
Myślę, że można się w niej zanurzyć i odpłynąć świat, którego wielowątkowość pozwoli zatrzymać się nad ulubionym fragmentem i przeżywać go w wyobraźni.

Przyjemnie było przeczytać coś tak odmiennego od tego, co teraz modne.
Powieść traktuje o dawnych czasach, ale jest bardzo uniwersalna i warto po nią sięgnąć.
Polecam.

"Norbertanin" był lekturą ciekawą i choć nie przeżyłam jakiejś wielkiej iluminacji literackiej to jednak warto było zanurzyć się w świat inny niż oferuje większość współcześnie wydawanych książek.
No, bo ile znacie popularnych powieści historycznych o zakonnikach?
Właśnie.

Opowieść rozpoczyna się, kiedy dziesięcioletni Günter zostaje przeznaczony do wychowania na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
72
71

Na półkach:

: Kto z was nie może się już doczekać jesieni?

"Koniec XIII wieku. Tereny cesarskiej Rzeszy są zlepkiem księstw, pod formalnym zwierzchnictwem króla niemieckiego Rudolfa Habsburga. Podzieloną Saksonią i Turyngią, władają książęta landgrafowie z rodu Wettin. Możni i szlachta coraz częściej zapominają o rycerskich ideałach i wybierają życie pana feudalnego, którego głównym celem jest czerpanie zysków ze swoich włości. Duchowieństwo nierzadko przekłada dążenie do władzy nad dobrem wiernych. Idea karolińskiego Królestwa Bożego na ziemi odchodzi w zapomnienie. Burzliwe losy saksońskiego rodu Arnstein, wplatają się w tą rzeczywistość. Dotyka to nie tylko głowy rodu, grafa Albrechta, ale także jego rodzinę, bliskich i poddanych. Jak zmieniająca się rzeczywistość wpłynie na Arnsteinów, wciągniętych w wiry polityki, interesów, zbrojnych konfliktów i sąsiedzkich niesnasek tamtych ludzi, miejsc i czasu? Czy tylko mury klasztoru można jeszcze pielęgnować i praktykować szlachetne postawy prawości, umiłowania wiedzy i wielkoduszności? Czy przywiązanie do rycerskich idei ma jeszcze rację bytu?"

Jedna z lepszych książek z wątkiem historycznym, która w tym roku trafiła w moje ręce. Napisana w bardzo porywający sposób z pasjonującą fabułą i niezwykle dziarską akcją. Zadzwiająca, satysfakcjonująca i pasjonująca. Nie sposób się od niej oderwać. Czas z nią spędzony minął mi zdecydowanie zbyt szybko i nie zdążyłam się nacieszyć tą historią, ale jeszcze nie jeden raz do niej wrócę. Polecam serdecznie. Mnie ta lektura po prostu urzekła.

Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_agrafka

: Kto z was nie może się już doczekać jesieni?

"Koniec XIII wieku. Tereny cesarskiej Rzeszy są zlepkiem księstw, pod formalnym zwierzchnictwem króla niemieckiego Rudolfa Habsburga. Podzieloną Saksonią i Turyngią, władają książęta landgrafowie z rodu Wettin. Możni i szlachta coraz częściej zapominają o rycerskich ideałach i wybierają życie pana feudalnego, którego głównym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
74

Na półkach:

Akcja powieści osadzona jest w XIII wieku. Cesarska Rzesza ma jednego władcę, nie ma on jednak wpływu na możnych i szlachtę, którzy zamiast dbać o dobro swoich ziem i mieszkańców, zajmują się własnymi interesami. Duchowni, zamiast szerzyć wiarę, układają się z politykami, gromadzą majątek i poszerzają wpływy. Autor garściami czerpał z historii i to historii, którą dotąd się nie interesowałam.

Młody Gunter zostaje wysłany do zakonu, by się uczyć i sposobić do pozostania w stanie duchownym. Nowicjat zaczyna z nim młody Marcus - chłopcy zaprzyjaźniają się, razem pracują i razem zdobywają wiedzę. Preceptorem jest Guillaume, człowiek gruntownie wykształcony, który z cierpliwością i zamiłowaniem do nauki otwiera przed uczniami wrota do wiedzy. Jego historia też jest ciekawa (nie zdradzę zbyt wiele, by nie odbierać innym przyjemności z czytania).

Jest w tej książce kilku bohaterów, którzy podbili moje serce - babcia Guntera - Margareta - która w słowach nie przebiera, ma cięty język i twardą ręką współzarządza majątkiem Arnstein.
Podobał mi się też Guillaume, którego logiczne wywody nieraz uratowały trudną sytuację zakonu lub uczniów, gdy zbyt mocno napsocili.

Odrobinę nierealne moim zdaniem było wielkie szczęście Guntera do spotykanych ludzi - wszyscy mądrzy i sprawiedliwi i mu przychylni. Posługa w zakonie przedstawiona była jako długie pasmo samych przyjemności, a nie ciężka praca jaką zapewne była. Na jego drodze nie stanął ani jeden człowiek, który sprawiłby mu przykrość.

Opis książki nie jest zachęcający dla czytelników, dla których powieść historyczna nie będzie pierwszym wyborem - nie oddaje tego, co można w tej historii znaleźć. A można znaleźć opowieść o poszukiwaniu wiedzy, o obronie swoich wartości i miłości do swojego rodu. O poszanowaniu logiki i prawa.

Książka napisana jest trudnym językiem, właściwym dla opisywanych czasów, ale do stylu mówienia bohaterów szybko się przyzwyczaiłam. Na plus należy ocenić przypisy, w których autor rozwiewał wątpliwości co do poszczególnych słów i wyjaśniał historyczne tło.
Zastanawiające dla mnie było użycie kursywy do dialogów - jeżeli był to celowy zabieg, ja tego celu nie odkryłam.

Norbertanin premierę miał w 2022, ale trudno znaleźć recenzje tej książki - mam wrażenie, że nie przebiła się do „świadomości czytelniczej”, a szkoda. Mimo paru mankamentów jest to dobra pozycja - do pochłonięcia w dwa wieczory.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Agrafka

Akcja powieści osadzona jest w XIII wieku. Cesarska Rzesza ma jednego władcę, nie ma on jednak wpływu na możnych i szlachtę, którzy zamiast dbać o dobro swoich ziem i mieszkańców, zajmują się własnymi interesami. Duchowni, zamiast szerzyć wiarę, układają się z politykami, gromadzą majątek i poszerzają wpływy. Autor garściami czerpał z historii i to historii, którą dotąd się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
313
307

Na półkach: , ,

Niegdyś dobre imię szlachetnego rodu było bardzo ważne i mężczyzna stojący na jego czele starał się dbać o to, by nikt nie mógł niczego złego o nich powiedzieć. Bywały przypadki w których trzeba było się z kimś dogadać, często przy użyciu pieniędzy, by ewentualne występki dzieci zostały ukryte i przez poszkodowanych zapomniane. Jednakże najważniejsze było wychowanie, dzięki któremu osoby prowadzące hulaszczy tryb życia w znamienitym rodzie pojawiały się bardzo rzadko.

Zarys fabuły

Akcja w książce toczy się w XIII wieku i rozgrywa się w Saksonii oraz innych terenach dzisiejszych Niemiec. Główny wątek dotyczy historii rodu Arnstein, na którego czele w danym czasie stał graf Albrecht. Mężczyzna właśnie przeżywa chwile po śmierci syna, a jedną z decyzji które musi wprowadzić w życie jest odesłanie do zakonu Guntera najmłodszego ze swoich pociech płci męskiej. Moment rozstania dla wszystkich jest bardzo trudny, ale też nieunikniony. Chłopak pomimo niepewności udał się w wyznaczone miejsce i po pewnym czasie przyzwyczaił się do takiego życia. Jego brat Albrecht (takie samo imię, jak ich ojca) został oszukany przez nowo wybranego arcybiskupa, który urząd należny mu ofiarował w ręce jego brata Walthera. Jak potoczą się losy rodzeństwa z rodu Arnstein? Jakie wydarzenia w życiu będą czekać Guntera? Jak zakończy się ta historia? O tym w książce „Norbertanin” autorstwa P.M. Sleeve.

XIII wiek

Autor swą powieść oparł na prawdziwych wydarzeniach, osobach, które w tamtym wieku żyły, czego dowodem są przypisy wyjaśniające sylwetki niektórych postaci. W tamtych latach czasy były trudne, gdyż jak możemy się dowiedzieć państwo niemieckie było podzielone na różne księstwa, co prowadziło do wewnętrznych starć i wszechobecnych sporów, które utrudniały funkcjonowanie poszczególnym rodom i ich członkom. Osobiście pierwszy raz spotykam się z powieścią historyczną dotyczącą życia osób z tak odległego wieku i to jeszcze w obcym państwie, co uważam za pomysł trafny i jak na debiut dość udany. Myślę, że każdy odbiorca interesujący się historią sięgnie po taką książkę, która może przemycić pod płaszczykiem danej opowieści, jakieś ciekawostki z tamtych lat. Interesującym faktem będzie obyczajowość tychże ludzi, a także to jak wyglądał ich ubiór, a także sama nauka u zakonników. Warto czasem sięgnąć po takie pozycje, by pogłębić swą wiedzę na tematy historyczne, a ta książka może być doskonałym uzupełnieniem wiadomości zawartych w naukowych podręcznikach.

Podsumowanie

Książkę czytało mi się dość powoli, gdyż rozwój wydarzeń był dość mało zaskakujący z drobnymi wyjątkami, a tempo akcji było delikatne. Część trudniejszych sformułowań zostało wyjaśnione w przypisach, co trochę ułatwiło lekturę, niemniej myślę, że lepszym rozwiązaniem byłby słowniczek wszystkich archaizmów i innych nieznanych pojęć, który mógłby znaleźć się na końcu książki, co umożliwiałoby powrót do danego zagadnienia w dowolnej chwili. Okładka jest mało zachęcająca i co prawda może sygnalizować nastroje ludzi żyjących w XIII wieku, ale gdyby była bardziej barwna, to jednak nie wywoływałaby odczuć depresyjnych. Polecam tę pozycję wszystkim fanom historii, rycerzy, a także czytelnikom pragnącym poznać to, jak wyglądało życie w tamtych dość odległych czasach.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Agrafka.

Niegdyś dobre imię szlachetnego rodu było bardzo ważne i mężczyzna stojący na jego czele starał się dbać o to, by nikt nie mógł niczego złego o nich powiedzieć. Bywały przypadki w których trzeba było się z kimś dogadać, często przy użyciu pieniędzy, by ewentualne występki dzieci zostały ukryte i przez poszkodowanych zapomniane. Jednakże najważniejsze było wychowanie, dzięki...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    7
  • Przeczytane
    5
  • Posiadam
    2
  • Zbiblio
    1
  • #tbr2023
    1
  • Recenzje
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Norbertanin


Podobne książki

Przeczytaj także