Nic nie poradzę na to, że uwielbiam tę serię. Powody są takie, jak przy poprzednich częściach - to opowieść napisana w lekkim, czasami reportażowym, ale jednocześnie ciepłym stylu, w którym faktycznie można się utożsamić z bohaterami i ich polubić lub nie. Jednocześnie nie jest tu nudno - o ile da się wyczuć, że najczęściej dobro zwycięża (choć nie zawsze),to autor umie też zaskoczyć czytelnika i to w spektakularny sposób.

W tej części chyba bardziej niż w innych widać, jak bardzo dorosłe tematy są opisane w stylu, który mógłby zostać "sprzedany" nawet 15-latkowi. Większość książki to też batalia sądowa, a w opisywaniu tychże autor jest równie dobry jak twórca słynnego Perry'ego Masona, a więc Erle Stanley Gardner. Mamy tutaj też wiele sytuacji "ona nie wie, czy oni wiedzą, że on wie", a jednocześnie poruszone sporo grząskich tematów, takich jak korupcja w policji czy osaczanie konkretnej osoby.

Cóż, jeśli nie spodobała się Wam pierwsza część, to ta pewnie też nie wpasuje się w Wasz gust. Ale jeśli lubicie jedynkę oraz dwójkę, to trójka również Was pochłonie.

Nic nie poradzę na to, że uwielbiam tę serię. Powody są takie, jak przy poprzednich częściach - to opowieść napisana w lekkim, czasami reportażowym, ale jednocześnie ciepłym stylu, w którym faktycznie można się utożsamić z bohaterami i ich polubić lub nie. Jednocześnie nie jest tu nudno - o ile da się wyczuć, że najczęściej dobro zwycięża (choć nie zawsze),to autor umie...

„Przemknięte oko sprawiedliwość” Jeffreya Archera to tom trzeci serii z Williamem Warwickiem i tym razem naprawdę zalecam czytanie serii po kolei, gdyż każda sprawa kryminalna cyklu, jaka pojawia się w którymś z tomów, ma jakąś kontynuację w tomie kolejnym, więc jest po prostu za dużo detali do stracenia, by czytać tomy bez zachowania chronologii.

Anglia, maj 1987 rok. William właśnie przygotowuje się do zeznań w procesie barona narkotykowego, którego chwilę temu udało im się schwytać. Szykuje się prawdziwa sądowa batalia, ale przecież nie tylko na niej funkcjonariusze Scotland Yardu mogą skupiać uwagę – trzeba się zająć tematem nieuczciwości ich współpracowników, która wyszła na jaw przy akcji zatrzymania oskarżonego. Ponadto okazuje się, że oszust Faulkner, przekleństwo tego wydziału, nie tylko miał kontakt i użyczył swojego prawnika Rashidiemu, szefowi gangu narkotykowego, ale i zdołał uciec z więzienia! Dużo spraw, mało czasu, a przecież jeszcze trzeba gdzieś znaleźć chwilę na życie prywatne!

Spora część tego tomu, może nawet większość, toczy się na sali sądowej – zaczynamy od sprawy z Rashidiego, kończymy na tej związanej z korupcją. I te rozgrywki pomiędzy adwokatami, ojcem Williama, który występuje w roli prokuratora, a Boothem Watsonem, który broni tych złych, wzbudzają nie lada emocje – wszyscy fani thrillerów prawniczych będą czytać tę historię z wypiekami na twarzy. Pośrodku oczywiście jest sprawa kryminalna związana z korupcją policjantów, ale spokojnie, przedstawiona jest równie fascynująco – mamy pracę pod przykrywką, śledzenie, tajne kody, przekazywanie danych i ukrywanie się jedni przed drugimi. Do tego wszystko opisane jest angielskim, starym stylem, przez co całość jest spójna i po prostu uroczo przyjemna. Nie mam do czego się przyczepić! Oceniam 8/10, więcej napisałam tu: https://www.kryminalnatalerzu.pl/2023/10/przymkniete-oko-sprawiedliwosci-jeffrey.html

„Przemknięte oko sprawiedliwość” Jeffreya Archera to tom trzeci serii z Williamem Warwickiem i tym razem naprawdę zalecam czytanie serii po kolei, gdyż każda sprawa kryminalna cyklu, jaka pojawia się w którymś z tomów, ma jakąś kontynuację w tomie kolejnym, więc jest po prostu za dużo detali do stracenia, by czytać tomy bez zachowania chronologii.

Anglia, maj 1987 rok....

Podobny klimat, jak w drugim tomie, bogate gnoje pozostają w zasadzie dalej bezkarne, ale nasz bohater ma akurat w tym tomie wynajdywać skorumpowanych policjantów.
Jałowość Organów Nieścigania, Systemu Niesprawiedliwości z Nadzwyczajną Kastą i z bandziorami w togach powoduje wciąż tego samego rodzaju irytację czytelnika, jak w tomie poprzednim.
Autor nadal pozwala żonie naszego bohatera zwracać się do swego męża, jak do śmiecia. Nie widać nie tylko jakiegoś sensownego kontekstu, ale nawet pretekstu, by coś takiego uprawiała osoba wychowana w kulturze.
No tak, ale kultury już nie ma. Jest antykultura, buractwo i chamstwo…
Jeffrey Archer jest jednym z moich ulubionych autorów, a przynajmniej do niedawna nim był. Przede wszystkim nie jest on (nie był) polakożercą, od których na marksistowskim „zachodzie” roi się tam w „elytach”.
Wciąż mnie ta książka, ta seria – nie uwiodła. Jak się pojawi następny tom przetłumaczony na polski, to konsekwentnie przeczytam/przesłucham, ale wiem, że szału pozytywnych wrażeń raczej dla mnie w odbiorze nie będzie.

Podobny klimat, jak w drugim tomie, bogate gnoje pozostają w zasadzie dalej bezkarne, ale nasz bohater ma akurat w tym tomie wynajdywać skorumpowanych policjantów.
Jałowość Organów Nieścigania, Systemu Niesprawiedliwości z Nadzwyczajną Kastą i z bandziorami w togach powoduje wciąż tego samego rodzaju irytację czytelnika, jak w tomie poprzednim.
Autor nadal pozwala żonie...

Trzecia tom przygód kryminalnych Williama Warwicka i spółki. Jak zwykle nie można się oderwać.

Trzecia tom przygód kryminalnych Williama Warwicka i spółki. Jak zwykle nie można się oderwać.

Kolejny tom serii o dzielnym detektywie. Czyta się szybko i przyjemnie.

Kolejny tom serii o dzielnym detektywie. Czyta się szybko i przyjemnie.

Kolejny tom przeczytałem z przyjemnością. Jedyna uwaga, to "trochę za dużo Sądu" w opowieści o pracy i życiu policjanta.

Kolejny tom przeczytałem z przyjemnością. Jedyna uwaga, to "trochę za dużo Sądu" w opowieści o pracy i życiu policjanta.

William Warwick w kolejnej książce z serii, tym razem na tropie skorumpowanych policjantów. Szybka i ciekawa akcja, dobrze się to czyta, ale wciąż mam wrażenie (podobnie jak w przypadku dwóch poprzednich części cyklu),że choć książka jest napisana współcześnie jest nieco staroświecka w sposobie przedstawiania rzeczywistości. I to pomimo wielu wtrąconych problemów, które są obecnie na topie. Coś tu zdecydowanie trąci tzw. myszką.

William Warwick w kolejnej książce z serii, tym razem na tropie skorumpowanych policjantów. Szybka i ciekawa akcja, dobrze się to czyta, ale wciąż mam wrażenie (podobnie jak w przypadku dwóch poprzednich części cyklu),że choć książka jest napisana współcześnie jest nieco staroświecka w sposobie przedstawiania rzeczywistości. I to pomimo wielu wtrąconych problemów, które są...

William Warwick pewnie wielu z Was jest znany z poprzednich tomów cyklu - "Nic bez ryzyka" i "Ukryte na widoku". Młody policjant, który mierzy wysoko, bo pochodzi z prawniczej rodziny; mąż pracującej w Muzeum Fitzmolean Beth i ojciec bliźniaczek będzie zmuszony zmierzyć się z problemami, których nie lubi żaden gliniarz. W Policji Metropolitalnej bujnie kwitnie korupcja. Wszyscy o tym wiedzą, ale dopiero po ucieczce z więzienia Milesa Faulknera i operacji "Koń Trojański" komendant Hawksby zwany przez podwładnych Jastrzębiem postanawia poważnie zająć się tą sprawą. William będzie miał na głowie nie tylko wyłuskanie kolegów współpracujących z przestępcami. Booth Watson z pewnością zrobi wszystko, by podważyć jego zeznania przeciwko Khalidowi Rashidiemu, narkotykowemu baronowi, którego z takim trudem udało się wsadzić za kratki. No i ta denerwująca niepewność, czy rzeczywiście niezatapialny Miles Faulkner zszedł z tego świata niedługo po swojej ucieczce? Bo jeśli tylko sfingował swoją śmierć, z pewnością ich drogi jeszcze się skrzyżują...

(cd recenzji na fb)

https://www.facebook.com/photo/?fbid=638633771392745&set=a.530574235532033

William Warwick pewnie wielu z Was jest znany z poprzednich tomów cyklu - "Nic bez ryzyka" i "Ukryte na widoku". Młody policjant, który mierzy wysoko, bo pochodzi z prawniczej rodziny; mąż pracującej w Muzeum Fitzmolean Beth i ojciec bliźniaczek będzie zmuszony zmierzyć się z problemami, których nie lubi żaden gliniarz. W Policji Metropolitalnej bujnie kwitnie korupcja....

Błyskotliwy i inteligentny William Warwick błyskawicznie przechodzi przez początkowe stopnie kariery.
Wszyscy wiedzą że detektyw inspektor, to tylko krótki przystanek dla tego charyzmatycznego policjanta, a jego celem jest dojście na sam szczyt policji metropolitarnej.

Przyczynić się może to tego kolejne śledztwo, wytropienie czarnych owiec biorących udział w korupcji w szeregach Met. Ale nie ma nic gorszego niż policjant tropiący innych policjantów. Czy taka sprawa może faktycznie się przysłużyć jego karierze?

Jakby tego było mało, wracają starzy wrogowie. Miles Faulkner chce odzyskać należne mu miejsce po ciemnej stronie Londynu, a i Khalil Rashidi nie powiedział ostatniego słowa.

Trochę bardziej naciągana (może bardziej niż trochę) niż dwie poprzednie, ale jako kontynuacja daje radę.

Warto.

Błyskotliwy i inteligentny William Warwick błyskawicznie przechodzi przez początkowe stopnie kariery.
Wszyscy wiedzą że detektyw inspektor, to tylko krótki przystanek dla tego charyzmatycznego policjanta, a jego celem jest dojście na sam szczyt policji metropolitarnej.

Przyczynić się może to tego kolejne śledztwo, wytropienie czarnych owiec biorących udział w korupcji w...

"...przyłożyć ślepe oko – udać, że się czegoś nie widzi, przymknąć oko."

Podobnie jak pierwszy tom „Nic bez ryzyka” i drugi „Ukryte na widoku”, tak trzeci „Przymknięte oko sprawiedliwości”, przenoszą czytelnika w wir kryminalnych intryg i sądowych batalii. Powieść przyciąga czterema kierunkami detektywistycznej uwagi, zgrabnie splatającymi się i dostarczającymi rozrywki. Nie trzyma mocno w napięciu, a jednak wciąga i podkręca wyobraźnię. Nie można być pewnym wyników incydentów i starań. Czy zwycięży dobro, a może zło znów wymknie się sprawiedliwości? Interesująco wsłuchuje się w mowy oskarżyciela i obrońcy. Doskonale widać, jak prawda widziana z różnych perspektyw rzuca odmienne cienie. Do jakich chwytów trzeba się odwołać, aby przechylić szalę zwycięstwa na wybraną stronę?

Więcej na: https://bookendorfina.blogspot.com/2022/11/przymkniete-oko-sprawiedliwosci.html

"...przyłożyć ślepe oko – udać, że się czegoś nie widzi, przymknąć oko."

Podobnie jak pierwszy tom „Nic bez ryzyka” i drugi „Ukryte na widoku”, tak trzeci „Przymknięte oko sprawiedliwości”, przenoszą czytelnika w wir kryminalnych intryg i sądowych batalii. Powieść przyciąga czterema kierunkami detektywistycznej uwagi, zgrabnie splatającymi się i dostarczającymi rozrywki....