Rok bez lata

Okładka książki Rok bez lata Weronika Wierzchowska
Okładka książki Rok bez lata
Weronika Wierzchowska Wydawnictwo: Szara Godzina literatura obyczajowa, romans
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Szara Godzina
Data wydania:
2022-09-12
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-12
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367102582
Tagi:
literatura polska historia policja śledztwo morderstwo kobieta
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
392
392

Na półkach:

Powieść Weroniki Wierzchowskiej "Rok bez lata" zwraca uwagę bardzo silną reprezentacją pierwiastka kobiecego. Wprawdzie klasyfikowana jest do literatury obyczajowej i romansu, ale moim zdaniem to połączenie również innych gatunków, takich jak chociażby powieść awanturnicza.

Akcja toczy się latem 1816 roku na Węgrzech, po największej w dziejach erupcji wulkanu w Indonezji, skutkującej wywołaniem na planecie tzw. zimy wulkanicznej, czyli szeregu anomalii klimatycznych, takich jak burze śnieżne w środku lata, ulewne deszcze i wichury powodujące powodzie w całej Europie. Owa rzeczywista katastrofa klimatyczna zainspirowała autorkę do wykreowania dramatycznej historii młodej węgierskiej szlachcianki, która po śmierci ojca zmuszona jest przyjąć na własne barki zarządzanie dochodowym majątkiem. Oczywiście, zgodnie z ówczesnym światopoglądem niewiasta niewiele znaczy bez mężczyzny, nie dziwi więc, że w lot pojawiają się chętni do jej ręki. Z Polski przybywa nawet młody kuzyn, by roztoczyć opiekę nad hrabianką. Ich oczekiwania jednak zupełnie się rozmijają, doprowadzając do dramatycznego zwrotu akcji i nieprzewidywalnych konsekwencji.

Powiem krótko - fascynująca opowieść, od której nie sposób się oderwać. Niepokojący klimat podsycany anomaliami pogodowymi, wierzeniami i przesądami prostego ludu, który tak łatwo omamić i zmanipulować. Główna bohaterka określana mianem Krwawej Hrabiny, boleśnie skrzywdzona i doprowadzona do ostateczności, przywodzi na myśl osławioną postać Elżbiety Batory. Ofiara i kat w jednej osobie. Silna, zdeterminowana, władcza, w skrytości serca pragnąca ciepła, opieki i miłości. A to niejedyna godna podziwu kobieca bohaterka tej opowieści. Niewidoma Żydówka i pyskata złodziejka to bowiem duet, przed którym zadrżą najwięksi zbrodniarze.

Właśnie kreacja postaci, również męskich robi piorunujące wrażenie. Postaci niejednoznaczne, budzące jednocześnie wstręt i swego rodzaju podziw dodają powieści dramaturgii. Krwawe potyczki, zbójeckie napady, mordy, podpalenia są tutaj niemal na porządku dziennym, napędzając akcję i budując napięcie.
A romans? Jest, a jakże, przybiera jednak nietuzinkową formę, udowadniając, że prawdziwa miłość daleka jest od pochopnych osądów i przywiązywania wagi do fizycznej atrakcyjności drugiego człowieka.
Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ta lektura. Polecam ją Wam serdecznie😘

Powieść Weroniki Wierzchowskiej "Rok bez lata" zwraca uwagę bardzo silną reprezentacją pierwiastka kobiecego. Wprawdzie klasyfikowana jest do literatury obyczajowej i romansu, ale moim zdaniem to połączenie również innych gatunków, takich jak chociażby powieść awanturnicza.

Akcja toczy się latem 1816 roku na Węgrzech, po największej w dziejach erupcji wulkanu w Indonezji,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1090
1086

Na półkach:

Węgierska Hrabianka Rozsa Forgach de Ghymes et Gats, zwana w skrócie Rózią, odziedziczyła po rodzicach rozległy majątek. W odwiedziny z Polski przyjeżdża do niej kuzyn, elegancko ubrany, zadbany, przystojny, na oko wzór wszelkich cnót - Piotr Mierzewski.

Chłopak spodobał się młodej pannie. Spodziewała się propozycji małżeństwa, pomimo iż byli spokrewnieni. Nie sądziła, że z rąk kuzyna może ją spotkać krzywda. Tymczasem on miał inny plan na zdobycie jej majątku.

Pomimo jego oczywistej przewagi fizycznej to hrabianka wyszła z tej walki zwycięsko. Piotr zaginął w akcji. Jego ojciec nie odpuści zniewagi. Zamierza dorwać tego kto podniósł rękę na jego synka.

Zatrudnia czterech brutalnych morderców, znanych ze swoich potwornych metod: Jana Chrzciciela Komosę, doktora Massalskiego, Iskierkę i pułkownika Plichtę, zwanego Ludożerem. Kompania ciągnie na Węgry niczym czterej jeźdźcy Apokalipsy, zostawiając za sobą szlak usiany trupami.

Ich tropem z kolei rusza emerytowany policjant, kapitan Ignacy Kisielnicki, który niczym Dexter zwalcza przestępczość własnymi sposobami gdy prawo bywa zbyt opieszałe. Zabiera z sobą złodziejkę Chybkę, która naraziła się komu nie trzeba oraz starego przyjaciela, Żyda Hioba Szczura i jego niewidomą córkę, Marę.

Subtelna, romantyczna okładka kryje powieść przygodową o wartkiej akcji, pełną barwnych postaci.

Fabuła osadzona została na Węgrzech w "roku bez lata" 1816, gdy po wybuchu wulkanu w Indonezji pogoda zwariowała, fundując ludziom niezapomniane zachody słońca w kolorach zorzy polarnej i śnieg w lipcu. W tym też roku powstała upiorzyca żądna zemsty za swoje krzywdy.

Kobiety, przez współczesnych uznawane za słabe i głupiutkie, okazały się nadzwyczaj sprytne i zaradne. Zamaist się stroić kupują broń i ani myślą dać się zamknąć w jakimś klasztorze. Z tropieniem bandytów radzą sobie jak wytrawni śledczy.

Powieść warta uwagi, nie będziecie się z nią nudzić nawet przez chwilę.

Węgierska Hrabianka Rozsa Forgach de Ghymes et Gats, zwana w skrócie Rózią, odziedziczyła po rodzicach rozległy majątek. W odwiedziny z Polski przyjeżdża do niej kuzyn, elegancko ubrany, zadbany, przystojny, na oko wzór wszelkich cnót - Piotr Mierzewski.

Chłopak spodobał się młodej pannie. Spodziewała się propozycji małżeństwa, pomimo iż byli spokrewnieni. Nie sądziła, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
326
325

Na półkach:

W 1816 roku w wyniku największego w dziejach wybuchu wulkanu doszło do niecodziennych anomalii pogodowych. Tego roku lato nie nadeszło, bo wybuch spowodował wulkaniczną zimę.
Tymczasem ludzie uwierzyli, że nadchodzi koniec świata. Na tym tle zaczęło dochodzić do niepokojów społecznych. Tymczasem do węgierskiej hrabianki Rózsy przybywa polski krewniak. Niestety nie ma względem niej dobrych zamiarów. Przez to sprowadza na siebie i swoich bliskich wielkie kłopoty.
W międzyczasie były policjant Ignacy Kisielnicki wyrusza na Węgry tropem bandy rzezimieszków, która zostawia po sobie krwawy szlak. W trakcie podróży mężczyzna zbiera dość niezwykłą ekipę, która ma mu pomóc w rozprawieniu się z bandytami. Losy młodziutkiej hrabianki i Kisielnickiego przetną się w dość niespodziewanym momencie.
Rok bez lata to książka pełna akcji-pościgów, potyczek i innych brawurowych wydarzeń. Została doprawiona silną wiarą bohaterów w zbliżającą się apokalipsą, która rozluźniła ludzkie zachowanie to dodało książce pikanterii. Wyróżnikiem tej książki są też postacie kobiece, które nie są szarymi myszkami. Walczą o swoje i nie oglądają się na konwenanse.
Ciekawy pomysł na czas i miejsce akcji, wyjątkowe postaci, które wręcz same opowiadają nam swoje historie, wartka akcja sprawiły, że książkę czytało wyjątkowo błyskawicznie. Świetnie się przy niej bawiłam i myślę, że innym czytelnikom także powinna przypaść do gustu.

W 1816 roku w wyniku największego w dziejach wybuchu wulkanu doszło do niecodziennych anomalii pogodowych. Tego roku lato nie nadeszło, bo wybuch spowodował wulkaniczną zimę.
Tymczasem ludzie uwierzyli, że nadchodzi koniec świata. Na tym tle zaczęło dochodzić do niepokojów społecznych. Tymczasem do węgierskiej hrabianki Rózsy przybywa polski krewniak. Niestety nie ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
955
946

Na półkach:

Czytujecie powieści historyczne? A znacie książki Weroniki Wierzchowskiej? Jeśli nie to gorąco Wam polecam. Ja właśnie jestem po lekturze najnowszej Jej książki "Rok bez lata".
Książki tej autorki oprócz rozrywki, zapewniają nam również nieco nauki, bo możemy z nich wyczytać wiele ciekawych i nieznanych nam faktów.
"Rok bez lata" rozgrywa się częściowo w Polsce a częściowo na Węgrzech, na początku tak dwutorowo toczy się ta historia, by potem spleść się w jeden, ciekawy wątek.
Nie wiem czy wiecie, ale w 1815 roku nastąpił największy w dziejach ludzkości wybuch wulkanu, co miało wpływ na klimat w kolejnym roku. Rok 1816 przeszedł do historii jako "rok bez lata". Wiedzieliście o tym, bo ja przyznam, że nie 🤔.
Właśnie dlatego lubię książki autorki. Zawsze dodaje do nich taki smaczek, dzięki czemu są jeszcze ciekawsze.
Węgierska hrabianka Ròzsa, osierocona przez rodziców, staje się łakomym kąskiem ze względu na swój majątek. Przybywa do niej z Polski kuzyn, którego wizyta okaże się nie tak miła jak się wydawało. Co planuje i czy uda mu się to zrealizować, przeczytajcie sami.
W Polsce nastąpiły zmiany, polscy policjanci stracili pracę, zastąpieni przez rosyjskie szumowiny, ale prawdziwy policjant się nie poddaje. Ignacy Kisielnicki wypełnia swą misję do końca... Wyrusza na Węgry w ślad grupy zabójców. Losy Ròzsy i Ignacego w pewnym momencie splotą się i dzięki temu.... Co się wydarzy, to musicie doczytać sami.
Chylę czoła przed wiedzą historyczną autorki. Jest naprawdę rozległa. Poza tym potrafi ją tak wpleść w opowiadaną nam książkę, że czyta się ją z przyjemnością i zainteresowaniem.
Bohaterowie są krwiści i charakterni. Jedni pozytywni, inni nie. Ale nikt nie jest nudny. Spodobały mi się szczególnie postaci kobiece, są różnorodne a każda bardzo ciekawa. Moją ulubienicą jest Mara, nie dała sobie w kaszę dmuchać, oj nie....
Serdecznie Wam polecam i życzę dużo wrażeń.

Czytujecie powieści historyczne? A znacie książki Weroniki Wierzchowskiej? Jeśli nie to gorąco Wam polecam. Ja właśnie jestem po lekturze najnowszej Jej książki "Rok bez lata".
Książki tej autorki oprócz rozrywki, zapewniają nam również nieco nauki, bo możemy z nich wyczytać wiele ciekawych i nieznanych nam faktów.
"Rok bez lata" rozgrywa się częściowo w Polsce a częściowo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1452
1400

Na półkach:

Niekiedy wystarczy chwila by wszystko zmieniło się raz na zawsze. Rzadko kiedy można się przygotować do tego, pozostaje więc dać się ponieść wydarzeniom lub stawić im czoła. Co może czekać kogoś, kto znajduje jeszcze jedno wyjście z takiej sytuacji? Nie jest biernym obserwatorem i zaczyna postępować tak jak nikt nie spodziewa się?

Wydawało się, iż przyszłość hrabianki Rózsy jest pełna jasnych barw, szczęścia i pogodnych dni. Jednak śmierć ojca rzuca cień na to, co miało być jej udziałem. Teraz jako bogata spadkobierczyni panna na wydaniu jednocześnie budzi jeszcze większe zainteresowanie. Zbyt wielu pragnie jej majątku, a dziewczyna zdaje się być tylko dodatkiem do niego. Czy zmieni to przyjazd kuzyna? A może to początek prawdziwych kłopotów pięknej arystokratki? Do tej pory była chroniona przez rodzica, lecz obecnie musi sobie radzić sama, przed nią nie jedynie walka o samodzielność, lecz o coś ważniejszego. Zbyt wielu ludzi ma wobec niej plany, dużo nie potrzeba by utraciła wszystko, a kolejne wydarzenia jeszcze zwiększają niepokojącą atmosferę. Komu będzie mogła zaufać, a kogo powinna się wystrzegać? Ci, którzy jej nie docenili zapłacą za to, lecz jaki koszt poniesie hrabianka? Jeszcze nie tak dawno nawet nie przypuszczała do czego będzie zdolna, zresztą nie ona jedna. Kto będzie zwycięzcą? Co zdobędzie Rózsa, a co straci?

Kiedy książka już na wstępie burzy nasze założenia czytelnicze i oferuje coś czego nie spodziewaliśmy się to nie pozostaje nic innego niż pozwolić dać się porwać lekturze. Taką właśnie historię oddała w ręce czytelników Weronika Wierzchowska, pełną nieoczekiwanych wątków, zaskakującą na każdym kroku i przede wszystkim wciągającą od początku do ostatnich słów. Historyczna powieść obyczajowa w odsłonie, w jakiej miłośnicy gatunku na pewno odnajdą to, co najlepsze w nim, a pozostali dostaną opowieść, która wielokrotnie udowodni, że warto poświęcić jej swój czas. „Rok bez lata” ma w sobie to słynne „coś”, nieokreślone do końca, zawsze inne, ale sprawiające, iż śledzimy z zapartym tchem, strona po stronie, opisane wydarzenia. Pisarka po mistrzowsku zaostrza apetyt czytających na więcej, wpierw bowiem przedstawiając wątek i następnie przechodząc do nowego, pozostawiając nas z ogromny znakiem zapytania, wracając do niego w doskonale dobranym momencie, by znowu podsycić i tak duże zaciekawienie. Nieprzewidywalność fabuły zauważamy bardzo szybko, a im bardziej poznajemy bohaterów tym więcej pojawia się niewiadomych i możliwych ścieżek rozwoju akcji. Zresztą same postacie również okazują mieć w zanadrzu dużo i stopniowo pokazują, że tak naprawdę nie powinniśmy zakładać z góry jak postąpią. „Rok bez lata” gwarantuje lekturę, która wyłamuje się z prostych ram gatunkowych, oferując w zamian powieść w jakiej nie brak intrygujących zwrotów akcji oraz dorównującym im sylwetek bohaterów, nieszablonowych i podążających odmiennymi ścieżkami od tych, jakie dla nich przewidujemy.

Niekiedy wystarczy chwila by wszystko zmieniło się raz na zawsze. Rzadko kiedy można się przygotować do tego, pozostaje więc dać się ponieść wydarzeniom lub stawić im czoła. Co może czekać kogoś, kto znajduje jeszcze jedno wyjście z takiej sytuacji? Nie jest biernym obserwatorem i zaczyna postępować tak jak nikt nie spodziewa się?

Wydawało się, iż przyszłość hrabianki...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    60
  • Przeczytane
    35
  • Posiadam
    4
  • 2023
    3
  • Z biblioteki
    2
  • Legimi
    2
  • 📖 obyczajowa i romans
    1
  • Ebook
    1
  • 0 0 Nowości na LEGIMI
    1
  • ** Legimi
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rok bez lata


Podobne książki

Przeczytaj także