Książę oszustów

Okładka książki Książę oszustów Krzysztof Kąkolewski
Okładka książki Książę oszustów
Krzysztof Kąkolewski Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry Cykl: Reporter kryminalny (tom 1) Seria: Klub Srebrnego Klucza kryminał, sensacja, thriller
286 str. 4 godz. 46 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Reporter kryminalny (tom 1)
Seria:
Klub Srebrnego Klucza
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
1959-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1959-01-01
Liczba stron:
286
Czas czytania
4 godz. 46 min.
Język:
polski
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
285
285

Na półkach: ,

Kąkolewski - jedno jest oczywiste - będzie rzetelnie i wiarygodnie. To w dniu dzisiejszym jest o tyle istotne, że cofniemy się w czasie o kilkadziesiąt lat. Tylko czytając słowo takich "Profesorów Reportażu" poznajemy prawdę o nas jako narodzie, naszej mentalności, obyczajowości, przywarach i wadach. Przyznać trzeba, iż niektóre wydarzenia są tak nieprawdopodobne, że gdyby opisał je w swojej książce nawet mój ulubiony autor, to stwierdziłabym, że robi mnie w konia, balona i jeszcze mnie nabija w butelkę i to jednocześnie. Ale wiem, że literatura non-fiction rządzi się swoimi prawami i niejednokrotnie im bardziej nieprawdopodobna, tym bardziej możliwa. A panu Kąkolewskiemu ufam, tak było, tak się zdarzyło i basta.

Kąkolewski - jedno jest oczywiste - będzie rzetelnie i wiarygodnie. To w dniu dzisiejszym jest o tyle istotne, że cofniemy się w czasie o kilkadziesiąt lat. Tylko czytając słowo takich "Profesorów Reportażu" poznajemy prawdę o nas jako narodzie, naszej mentalności, obyczajowości, przywarach i wadach. Przyznać trzeba, iż niektóre wydarzenia są tak nieprawdopodobne, że gdyby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
161
61

Na półkach:

Zaznaczam, mogę nie być obiektywna, bo uważam reportaże Autora za jedne z najlepszych jakie czytałam :)
Bawiłam się czytając tę książkę doskonale! Krótkie historie kryminalne, nie za bardzo fabularyzowane, klimat jak ze "Złego" Tyrmanda. I (to będzie mały spoiler) cześć kończąca się karą śmierci dla ich "bohaterów" traktowaną jako naturalna kolej rzeczy. Niezwykły powrót do przeszłości.

Zaznaczam, mogę nie być obiektywna, bo uważam reportaże Autora za jedne z najlepszych jakie czytałam :)
Bawiłam się czytając tę książkę doskonale! Krótkie historie kryminalne, nie za bardzo fabularyzowane, klimat jak ze "Złego" Tyrmanda. I (to będzie mały spoiler) cześć kończąca się karą śmierci dla ich "bohaterów" traktowaną jako naturalna kolej rzeczy. Niezwykły powrót do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
16

Na półkach:

Niedawno zmarły Krzysztof Kąkolewski to jeden z najbardziej znanych dziennikarzy kryminalnych czasów PRL. Reporter kryminalny. Książę oszustów stanowi wznowienie pierwszego zbioru jego autorstwa, wydanego pierwotnie w Wydawnictwie Iskry w roku 1959. Składa się nań kilkanaście historii o różnym ciężarze gatunkowym: opisujących zarówno zwykłe kradzieże, jak również morderstwa. Choć reportaże dają czytelnikowi dobrą okazję, by z bliska przyjrzeć się pracy milicji przed ponad półwiekiem, to ich styl niestety mocno się zestarzał. Kąkolewski często fabularyzuje, ale nawet w tych momentach język jego artykułów wydaje się suchy i nie przystaje do wartko toczącej się akcji. Co gorsza, zdarzają się tu również akapity tak zawiłe i niejasne, że wymagają kilkukrotnego czytania. Wreszcie większość reportaży kończy się wraz z ujęciem sprawcy lub sprawców – rzadko poznajemy kierujące nimi motywy; nie ma również wzmianek o wyrokach czy dalszych losach ofiar. To wszystko sprawia, że Reporter kryminalny. Książę oszustów traci w porównaniu z innymi, bardziej współczesnymi wydawnictwami.

Opinia pochodzi ze strony: https://subiektywnik.pl/krzysztof-kakolewski-reporter-kryminalny-ksiaze-oszustow/

Niedawno zmarły Krzysztof Kąkolewski to jeden z najbardziej znanych dziennikarzy kryminalnych czasów PRL. Reporter kryminalny. Książę oszustów stanowi wznowienie pierwszego zbioru jego autorstwa, wydanego pierwotnie w Wydawnictwie Iskry w roku 1959. Składa się nań kilkanaście historii o różnym ciężarze gatunkowym: opisujących zarówno zwykłe kradzieże, jak również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1903
341

Na półkach: ,

Opowiadania kryminalne z PRLu, dzielni milicjanci, styl ówczesny, bardzo to się niestety zestarzało.

Opowiadania kryminalne z PRLu, dzielni milicjanci, styl ówczesny, bardzo to się niestety zestarzało.

Pokaż mimo to

avatar
2342
2339

Na półkach: ,

Styl tej książki przypomina przygody kapitana Żbika. Lata sześćdziesiąte, sprawy kryminalne dotyczące różnych obszarów życia, od kradzieży, przez oszustwa po morderstwa. Ze zdumieniem czytałam o niektórych metodach prowadzenia śledztwa. Czy wyobrażacie sobie państwo, że do sekretariatu szkoły przychodzi mężczyzna, podaje się za wujka jednego z uczniów i chce się dowiedzieć, do której klasy chodzi, a następnie bez legitymowania jest zaprowadzony do dziecka, z którym wychodzi ze szkoły, przekupując je czekoladą? I to wszystko w ramach prowadzenia działań śledczych. Albo dwóch milicjantów przyjeżdżających do wsi na rowerach i odjeżdżających na komisariat z podejrzanym wiezionym na ramie? Część pozyskanych zeznań w dzisiejszych czasach zostałaby zakwestionowana, ze względu na sposób w jaki zostały zdobyte. Powszechny obowiązek meldunku, sprawia że poszukiwania konkretnych osób są dość proste. Jednym słowem reportaże pełne są smaczków, można poczynić różne obserwacje socjologiczne i to zupełnie niezwiązane z przestępstwami. Polecam, zwłaszcza, że można popróbować samodzielnie rozwikłać zagadki kryminalne, ponieważ są tak opisane, że towarzyszymy w śledztwie i wspólnie z milicjantem prowadzącym sprawę rozpatrujemy różne wersje wydarzeń. A czasami złoczyńcy potykają się na drobiazgach i wydawałoby się zupełnie nieistotnych szczegółach.

Styl tej książki przypomina przygody kapitana Żbika. Lata sześćdziesiąte, sprawy kryminalne dotyczące różnych obszarów życia, od kradzieży, przez oszustwa po morderstwa. Ze zdumieniem czytałam o niektórych metodach prowadzenia śledztwa. Czy wyobrażacie sobie państwo, że do sekretariatu szkoły przychodzi mężczyzna, podaje się za wujka jednego z uczniów i chce się dowiedzieć,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2255
2196

Na półkach: ,

Kąkolewski w swoim reportażowym stylu. Prawdziwe historie pod przykryciem. Kilkanaście dobrych kawałków kryminalnych.

Kąkolewski w swoim reportażowym stylu. Prawdziwe historie pod przykryciem. Kilkanaście dobrych kawałków kryminalnych.

Pokaż mimo to

avatar
57
55

Na półkach: ,

Ciekawe tylko jako tzw.świadectwo epoki.Asortyment przestępstw,działania Milicji Obywatelskiejdosłownie w rękawiczkach (inaczej nie było można) to dziśiaj anachronizmy.Jednak Kąkolewski pokazał i tu znany później pazur.

Ciekawe tylko jako tzw.świadectwo epoki.Asortyment przestępstw,działania Milicji Obywatelskiejdosłownie w rękawiczkach (inaczej nie było można) to dziśiaj anachronizmy.Jednak Kąkolewski pokazał i tu znany później pazur.

Pokaż mimo to

avatar
566
236

Na półkach: ,

Uwielbiam czytać o poczynaniach detektywów, którzy uporczywie szukają rozwiązania zagadki. Zawsze w pewnym momencie następuje moment, kiedy prowadzący sprawę wpada na trop, dzięki któremu udaje się skierować przestępcę do zakładu karnego bądź też wyjaśnić dotąd nieznane zdarzenie. W rzeczywistości, najczęściej ten stan rzeczy wygląda inaczej i praktycznie nic nie przychodzi nagle. Krzysztof Kąkolewski jest reporterem, który nieraz prowadził śledztwo, mające na celu ukazanie tylko i wyłącznie prawdy. Jego bogaty dorobek reporterski został przedstawiony w pierwszym tomie „Reportera kryminalnego” – „Księcia oszustów”.

Książka to zbór opowiadań, w których nie odnajdziemy chociażby nuty fikcji literackiej. Krzysztof Kąkolewski, jak można przeczytać w krótkim opisie „Księcia oszustów”, odkłada pewne opisy spraw, które uważa za niezwykłe i wyjątkowe. Akcja przedstawionych śledztw miała miejsce w czasach PRL-u, a bohaterowie byli zwykłymi mieszczanami, którzy zazwyczaj nie wyróżniali się niczym z tłumu. Niektóre historie potrafią naprawdę zaskoczyć i spowodować, że wręcz ciężko ocenić, jak ogromną kreatywnością i pomysłowością wykazują się przestępcy. Próby odnalezienia złodziei czy też morderców niekiedy mogą uświadomić czytelników, że podobne afery mogły wydarzyć się praktycznie obok nas. Mogłoby się wydawać, że kolejna kradzież lub zbrodnia nie jest interesująca, jednak najlepsi autorzy książek kryminalnych mogliby wzorować się na osobach, które wprowadzały zamęt. „Reporter kryminalny” nie jest kolejną powieścią, gdzie występują suche fakty, gdyż w kilku opowiadaniach możemy odnaleźć mnóstwo akcji, emocji, ale też przede wszystkim – tajemnicy.

Przyznam, że nie przepadam za tego typu literaturą i zazwyczaj bronię się przed nią, jednak w tym przypadku opis mnie przyciągnął i postanowiłam spróbować odnaleźć się w polskich realiach reporterskich śledztw. „Książę oszustów” to książka, która wciąga praktycznie od pierwszej historii. Krzysztof Kąkolewski przedstawia sprawy zarazem w sposób dokumentarny, tak, że czytelnik czuje się, jakby czytał o stopniowym dochodzeniu, ale też i tworzy powieść, dodając ciekawe dialogi między bohaterami, dzięki którym niekiedy możemy poznać uczucia postaci i dowiedzieć się jaki tak naprawdę był motyw zbrodni. Autor nadał aktom duszę, budząc do życia wyobraźnię odbiorców – fanów wszelkich kryminalnych zagadek. Styl pana Kąkolewskiego należy do lekkich i przyjemnych oraz widać, że pisarz czerpał przyjemność z pisania o swoich śledztwach. Każde z opowiadań liczy około dwudziestu stron, podczas których możemy wnikliwie obserwować rozwój wydarzeń. Jak już wspomniałam, wszystkie teksty oparte są na faktach, a Krzysztof Kąkolewski nadał im pewnego rodzaju dynamiki. Niestety, w niektórych historiach zabrakło mi większych emocji i elementów, które sprawiłyby, że z większą ciekawością czekałabym na ujawnienie rozwiązania. Jednak jak wiadomo – od fikcyjnej zbrodni można wymagać wiele, lecz od realnej już nie, ponieważ autor bazuje tylko i wyłącznie na rzeczywistości. Rozmowy funkcjonariuszy policji z podejrzanymi oraz świadkami zdarzeń potrafiły zauroczyć i sprawić, że niekiedy przenosiliśmy się na miejsce przestępstwa. W niektórych historiach występuły kartki z pamiętnika, listy czy też wyznania bohaterów, które całkowicie oddały prawdę w tej lekturze. Reporter wskazał, jak zemsta czy chciwość może spowodować całą lawinę nieszczęść, w której poszkodowanym jest głównie sam sprawca. Nie ma zbrodni idealnej, szczególnie, gdy do całej sprawy dochodzą uczucia, burzące cały ład w uporządkowanym planie szalonych przestępców.

„Reporter kryminalny, Książę oszustów” to książka dla osób, które uwielbiają czytać o policyjnych przesłuchaniach i śledzić sprawę oczami polskich detektywów. Ową lekturę można byłoby nazwać „W-11” w pigułce”, ponieważ zarys dochodzenia jest podobny. Krzysztof Kąkolewski posiada bardzo dobry styl, który głównie spowodował, że moje odczucia po tym utworze są aż tak dobre.

Uwielbiam czytać o poczynaniach detektywów, którzy uporczywie szukają rozwiązania zagadki. Zawsze w pewnym momencie następuje moment, kiedy prowadzący sprawę wpada na trop, dzięki któremu udaje się skierować przestępcę do zakładu karnego bądź też wyjaśnić dotąd nieznane zdarzenie. W rzeczywistości, najczęściej ten stan rzeczy wygląda inaczej i praktycznie nic nie przychodzi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
233
115

Na półkach:

swietne prawdziwe hostorie bardzo dobrze opisane, czyta sie szybko z checia na wiecej

swietne prawdziwe hostorie bardzo dobrze opisane, czyta sie szybko z checia na wiecej

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    44
  • Chcę przeczytać
    40
  • Posiadam
    18
  • Teraz czytam
    3
  • Literatura faktu
    2
  • Kryminały
    2
  • Reportaż
    1
  • Teraz nie jestem w stanie tego "doczytać":) może wrócę:)
    1
  • Polecane
    1
  • Kryminal
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Książę oszustów


Podobne książki

Przeczytaj także