Nie było nam dane

Okładka książki Nie było nam dane Monika Sygo
Okładka książki Nie było nam dane
Monika Sygo Wydawnictwo: Szósty Zmysł Cykl: Listami pisane (tom 2) literatura obyczajowa, romans
380 str. 6 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Listami pisane (tom 2)
Wydawnictwo:
Szósty Zmysł
Data wydania:
2022-06-15
Data 1. wyd. pol.:
2022-06-15
Liczba stron:
380
Czas czytania
6 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367339032
Średnia ocen

8,6 8,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,6 / 10
66 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
148
83

Na półkach:

"Nie było nam dane"@monika.sygo to kontynuacja książki "A Ty będziesz dumna".
Po pierwszej,bardzo emocjonującej części bałam się co autorka zaserwuje w kolejnej. Ale zupełnie nie potrzebnie 😉ta historia nie wywołała we mnie już takich emocji i wzruszeń, ale to nie oznacza, że ich nie było 😉
Po prostu pierwszą częścią autorka rozwaliła mi serce ❤️,a tutaj udało się je troszkę poskładać 😊

Życie naszych bohaterów toczy się do przodu. Kuba małymi kroczkami zaczyna sobie radzić po stracie ukochanej mamy. Kamila zaprzyjaźnia się z nim i Łukaszem i stara się być częścią ich życia. Poza tym zaczyna godzić się z tym, że nie pozna odpowiedzi dotyczących jej przeszłości i przestaje zadawać pytania rodzicom. A Weronika boi się, że przez te wszystkie tajemnice i sekrety skrywane przez lata przed Kamilą całkowicie ją straci. Jednak wciąż nie jest gotowa na wyjaśnienia.

W tej części autorka pokazuje nam, że każdemu warto dać drugą szansę,bo nie wiemy z jakimi traumami ktoś się zmaga.
Choć temat tej historii jest inny to tak samo smutny.
Nie znam wielu autorów, którzy w tak niespotykany sposób potrafią przekazywać emocje. Przekazywać tak aby czytelnik poczuł się dokładnie tak jak bohater w danym momencie, aby też tak wszystko przeżywał.
Polecam Wam z całego ❤️ tę serię. Choć pełną bólu i cierpienia, wzruszeń i łez to pięknie napisaną.
I tutaj zaznaczę, że konieczne trzeba czytać po kolei 😉
Ja z wielką nadzieją czekam i liczę, że autorce uda się wydać kolejny tom, bo zakończenie z jakim nas zostawia musi mieć kontynuację 😊

To jest oczywiście moje zdanie i jak zawsze zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie swojej opinii 😉

"Nie było nam dane"@monika.sygo to kontynuacja książki "A Ty będziesz dumna".
Po pierwszej,bardzo emocjonującej części bałam się co autorka zaserwuje w kolejnej. Ale zupełnie nie potrzebnie 😉ta historia nie wywołała we mnie już takich emocji i wzruszeń, ale to nie oznacza, że ich nie było 😉
Po prostu pierwszą częścią autorka rozwaliła mi serce ❤️,a tutaj udało się je...

więcej Pokaż mimo to

avatar
805
734

Na półkach:

O jej ile tutaj jest emocji i uczuć. Ile przemyśleń o własnym życiu i wyborach przewija się przez głowę. Jak często wspominamy dla nas bliskie osoby, które odeszły, a miały na nas wpływ. Historia zostanie na długo w moim sercu.

O jej ile tutaj jest emocji i uczuć. Ile przemyśleń o własnym życiu i wyborach przewija się przez głowę. Jak często wspominamy dla nas bliskie osoby, które odeszły, a miały na nas wpływ. Historia zostanie na długo w moim sercu.

Pokaż mimo to

avatar
227
223

Na półkach:

Pięknie napisana historia jestem oczarowana w jaki sposób autorka maluje słowami.
Od pierwszej strony pochłania czytelnika.
Historia z której emocje się wylewają.
Bardzo podoba mi się w jaki sposób oddaje głos bohaterom..co nie zmienia faktu że jednej z bohaterek nie potrafię polubić,do końca zrozumieć i dać jej szansę..no po prostu nie.

Monika porusza ważne tematy między innymi depresji poporodowej.
Uświadamia też jak ważna jest szczera rozmowa i jak wiele złego przynosi kłamstwo. Jak jedno przemilczenie uruchamia lawinę,którą nie sposób zatrzymać.
Jak boli utracone zaufanie,które nie zawsze da się odbudować.

Historia tak bardzo ludzka i tak bardzo życiowa. Tak bardzo prawdziwa.

Kolejny tom potrzebny na wczoraj.

Mam nadzieję,że długo autorka nie każe na niego czekać

Pięknie napisana historia jestem oczarowana w jaki sposób autorka maluje słowami.
Od pierwszej strony pochłania czytelnika.
Historia z której emocje się wylewają.
Bardzo podoba mi się w jaki sposób oddaje głos bohaterom..co nie zmienia faktu że jednej z bohaterek nie potrafię polubić,do końca zrozumieć i dać jej szansę..no po prostu nie.

Monika porusza ważne tematy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
137

Na półkach:

Zapraszam na recenzję książki Moniki Sygo "Nie było nam dane", która jest kontynuacją "A Ty będziesz dumna".

Bardzo ujęła mnie historia matki biologicznej Kamili - Weroniki. Poznanie jej pozwoliło nieco inaczej spojrzeć na oschłość, którą częstowała swoją najstarszą córkę. Autorka poruszyła także temat depresji poporodowej, która nie jest wymysłem złych matek, ale naprawdę niebezpieczną chorobą, wymagającą zrozumienia, wsparcia i przede wszystkim leczenia. Współczułam jej całym sercem, gdy została potraktowana przez swoich rodziców jak rzecz, którą można wystawić za drzwi, bo nie spełniła oczekiwań. Biorąc pod uwagę jej przeszłość, o wiele łatwiej mogłam zrozumieć jej stosunek do Kamili, choć nie oznacza to, że usprawiedliwiam jej kłamstwa i przemilczenie.

Historia Kamili otuliła mnie smutkiem, bo została jej zabrana część życia, którą mogła zobaczyć tylko dzięki wspomnieniom innych osób. Każde dziecko zasługuje na prawdę związaną z jego przeszłością. Zatrzymane sekrety prędzej czy później ujrzą światło dzienne, które może być zbyt oślepiające...

Były jednak rzeczy, które mnie nieco uwierały. O ile rozumiem męską przyjaźń Kuby i Łukasza, o tyle nie do przyjęcia dla mnie jest to, że przyjaciel jest ważniejszy od narzeczonej i to jemu podporządkowuje się swoje życie, że na matkę przyjaciela mówi się "mamo", a na końcu zataja się przed nim sprawy sercowe. Nie umniejszają te aspekty wartości książki, ale mnie osobiście przeszkadzały i nie byłabym sobą, gdybym o tym nie wspomniała.

Zapraszam na recenzję książki Moniki Sygo "Nie było nam dane", która jest kontynuacją "A Ty będziesz dumna".

Bardzo ujęła mnie historia matki biologicznej Kamili - Weroniki. Poznanie jej pozwoliło nieco inaczej spojrzeć na oschłość, którą częstowała swoją najstarszą córkę. Autorka poruszyła także temat depresji poporodowej, która nie jest wymysłem złych matek, ale naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
437
387

Na półkach:

"... Nie możemy zapętlić się w przeszłości. Nieważne, jak bardzo dobra była. Nieważne, jak bardzo za nią tęsknimy (...) Przyszłość też nam oferuje fajne rzeczy, które odrzucamy, skupiając się na tym, za czym bardzo tęsknimy..."

@monika.sygo ma ten niesamowity dar pisania, że nie mogę się oderwać od książki.. Bawi się literami, czarując przy okazji.. Magia historii, którą stworzyła w "A Ty będziesz dumna" po raz kolejny otuliła mnie przy książce "Nie było nam dane". Tworząc tak przenikającą, dojrzałą, dopracowaną w każdym calu historię pokazała, że drugi tom nie musi być obłożony klątwą.. Ba! Pokazała, że drugi tom może być równie fenomenalny i może zachwycić!

Bardzo podobało mi się oddanie głosu Weronice, pokazanie jej punktu widzenia.. I chociaż nadal nie wyobrażam sobie oddania własnego dziecka, starałam się ją zrozumieć.. Nie zawsze młoda kobieta w ciąży może liczyć na wsparcie najbliższych czy pomoc psychologa.. Czułam jej ból spowodowany brakiem wspólnego języka z córką, tej miłości... I chociaż historia opisana przez autorkę to fikcja, czułam się jakbym przysłuchiwała się najprawdziwszej opowieści zagubionych osób.. Osób, które walczą ze sobą, ze swoimi traumami, przeżyciami, doświadczeniami, bólem.. Ale również osób, które potrafią dzielić się dobrem, dbać o innych i kochać bezwarunkowo..

"... Nie możemy zapętlić się w przeszłości. Nieważne, jak bardzo dobra była. Nieważne, jak bardzo za nią tęsknimy (...) Przyszłość też nam oferuje fajne rzeczy, które odrzucamy, skupiając się na tym, za czym bardzo tęsknimy..."

@monika.sygo ma ten niesamowity dar pisania, że nie mogę się oderwać od książki.. Bawi się literami, czarując przy okazji.. Magia historii, którą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
407
400

Na półkach:

Sięgając po te historię wiedziałam ,że dostanę wielką dawkę emocji wszelakich .
Przygotowałam chusteczki,otuliłam się kocem i zabrałam do czytania.
Długo czekać nie musiałam aby popłynęła pierwsza łza, które już później towarzyszyły mi aż do ostatniego zdania .
Autorka już zawsze będzie mi się kojarzyć jako czarodziejka ludzkich dusz i serc ,bo nikt tak pięknie jak ona nie potrafi czarować uczuciami zaklętym w słowa.
Druga część tej historii pozwoliła nam wraz z Kamilą poznać lepiej Ige, jej uczucia względem niej ale nie tylko bo i całą historię związaną z ich spotkaniem .
Dla mnie chyba najbardziej odczuwalna było nie tylko zagubienie samej Kamili ale Weroniki, czasem miałam po prostu ochotę ją przytulić i powiedzieć ,, zrób to , wszyscy Cię wspieramy" , bo wiecie w pierwszej części źle ją oceniłam dopiero poznając jej historię zrozumiałam jak ta kobieta była zraniona i zagmatwana w swoich uczuciach.

Ta część historii jest głównie o relacjach nie tylko tych pięknych ale głównie o tych trudnych .
O tym jak ważna jest rozmowa i jak czasem ciężko się na nią zdobyć.
I o tym że każda historia ma dwie strony medalu. O czym przekonałam się osobiście.

Myślę,że zakończenie miało być takim smaczkiem po ciężkiej przeprawie przez te wszystkie emocje.
I nie powiem ,że nie zaklnelam pod nosem ,że urwało się akurat w takim momencie to w sumie się cieszę,bo co za dużo to nie zdrowo. A dzięki temu nie mogę doczekać się kolejnej części tej cudownej historii.

Sięgając po te historię wiedziałam ,że dostanę wielką dawkę emocji wszelakich .
Przygotowałam chusteczki,otuliłam się kocem i zabrałam do czytania.
Długo czekać nie musiałam aby popłynęła pierwsza łza, które już później towarzyszyły mi aż do ostatniego zdania .
Autorka już zawsze będzie mi się kojarzyć jako czarodziejka ludzkich dusz i serc ,bo nikt tak pięknie jak ona nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
535
299

Na półkach: ,

piszę do Ciebie list,
wkładam go do koperty
marząc o tym, byś mi
odpisała.

💌

Czytając drugi tom "Listami pisane" miałam przeczucie, że będzie to dobra i emocjonalna lektura. Nie myliłam się. Monika ma dar opisywania życia bohaterów w sposób, który mnie całkowicie pochłania. Przy pierwszym tomie "A ty będziesz dumna" wzruszyłam się jak nigdy. Dała mi ona również poczucie, że nie jestem sama w swoich emocjach i problemach.

"Nie było nam dane" jest bezpośrednią kontynuacją powyższego tytułu. Nadal mamy podzieloną narracje, a teraz poznajemy w niej bliżej Weronikę, matkę Kamili. Bardzo, ale to bardzo lubię, gdy osoby autorskie nie poprzestają tylko na głównej postaci, a dają głos również tym pobocznym. Historia Weroniki była ciężka. Była trudna, straszna i momentami nie mogłam pojąć niektórych jej działań. Jednak... tak dobrze można było ją zrozumieć. Z każdym jej rozdziałem utwierdzałam się w przekonaniu, że nie jest ona złą osobą. Jest zagubiona, czasami bezsilna, ale wystarczy jeden gest, jedno słowo, by rozbudzić tą iskierkę nadziei.

Kuba. Oh, Kuba. Może ma on mniejszy głos niż w ATBD, ale naprawdę polubiłam jego relację z Kamilą. A to wszystko dzięki Idze... *szeptane dziękuje* Tutaj bardziej chciałabym się skupić na drugiej męskiej postaci, czyli najlepszemu przyjacielowi - Łukaszowi. Ja... nie spodziewałam się WIELU rzeczy z jego udziałem. Zaskoczyła mnie ta postać swoją wrażliwością i wsparciem. Chociaż sam często tego potrzebował, starał się być dla innych przykładem? Stokrotka prawdę Wam powie.

"Nie było nam dane" czytałam długo, ale to dlatego, że książek Moniki nie można przeczytać na raz. Wiecie co zrobiło zakończenie? Zdenerwowało mnie. Wkurzyło. A jednocześnie było tak ch o lernie dobre. Po prostu piękne i moim zdaniem, tak, właściwe.

CZEKAM MOCNO NA KOLEJNY TOM. I dziękuję za ten🤎

piszę do Ciebie list,
wkładam go do koperty
marząc o tym, byś mi
odpisała.

💌

Czytając drugi tom "Listami pisane" miałam przeczucie, że będzie to dobra i emocjonalna lektura. Nie myliłam się. Monika ma dar opisywania życia bohaterów w sposób, który mnie całkowicie pochłania. Przy pierwszym tomie "A ty będziesz dumna" wzruszyłam się jak nigdy. Dała mi ona również poczucie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
12

Na półkach:

drugi tom zwykle jest słabszy od pierwszego. ale tutaj miłe zaskoczenie - wyszło super!
polecam :-)

drugi tom zwykle jest słabszy od pierwszego. ale tutaj miłe zaskoczenie - wyszło super!
polecam :-)

Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

"Wszystko dzieje się po coś. I chociaż może na początku nic nie rozumiemy, pewnych rzeczy nie przyjmujemy do wiadomości, wręcz odpychamy od siebie... To w końcu przyjdzie taki moment, taka krótka chwila, w której słońce wyjdzie zza chmur, w ten najbardziej banalny ze wszystkich sposobów, po gwałtownej burzy. A Ty spojrzysz na przejaśniające się niebo i zrozumiesz. W końcu zrozumiesz"

Całkiem inną odsłona po pierwszej części ''A Ty będziesz dumna". Pierwszy tom łamał nam serce i powolutku je sklejał. Przynajmniej tak myślałam dopóki nie zaczęłam drugiej części. Już pierwsza strona sprawia, że czujesz się jakbyś wpadł(a) do dobrych znajomych, z którymi trochę się nie widziałaś. Od razu dostajesz w ręce kubek z kawą, szarlotkę Doroty i słuchasz, a na Twojej twarzy pojawia się uśmiech.

Ale! To nie jest lekka historia o tym jak wszystko się pięknie rozwiązuje.
Znajdziemy tu trudny temat depresji z którym boryka się jedna z bohaterek, wybaczenia na które może być za późno i wiele niedokończonych spraw.

Polecam obydwa tomy i obiecuje że po ich lekturze będziesz chciał(a) więcej!

"-Dlaczego Stokrotka?
- Bo ktoś mi powiedział, że symbolizuje nowy początek"

"Wszystko dzieje się po coś. I chociaż może na początku nic nie rozumiemy, pewnych rzeczy nie przyjmujemy do wiadomości, wręcz odpychamy od siebie... To w końcu przyjdzie taki moment, taka krótka chwila, w której słońce wyjdzie zza chmur, w ten najbardziej banalny ze wszystkich sposobów, po gwałtownej burzy. A Ty spojrzysz na przejaśniające się niebo i zrozumiesz. W końcu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
539
539

Na półkach: , , , , ,

Życie bohaterów "A ty będziesz dumna" toczy się dalej. Kuba powoli zaczyna radzić sobie z tym, że Igi już nie ma, Kamila zaś stara się jakoś poukładać swoje życie, dzieląc je między wyjazdy do Kuby, Łukasza i reszty, a mieszkaniem po babci; pogodziła się już z tym, że najprawdopodobniej nie dostanie żadnych wyjaśnień od rodziców. Pomiędzy tym wszystkim jest też Weronika, która stara się oswoić z myślą, że chyba całkowicie straciła zaufanie córki.

Na wstępie muszę powiedzieć, że ten tom podobał mi się o wiele bardziej od poprzedniego, głównie z uwagi na to, że dopiero w "Nie było nam dane" dostałam to, co spodziewałam się dostać w "A ty będziesz duma". Poza tym, jak to często bywa z kontynuacjami, ten tom pozwolił mi zrozumieć niektóre kwestie poruszone w poprzednim, przez co teraz o wiele wiele cieplej patrzę na "A ty będziesz dumna", które przecież finalnie i tak mi się podobało.

Jednak "Nie było nam dane" podoba mi się jeszcze z jednego powodu, może głównie właśnie przez to - Weronika, czyli mama Kamili, dostała w nim swój głos. Czytając "A ty będziesz dumna" nie cierpiałam matki Kamili, nie rozumiałam tego, dlaczego rodzona matka nie okazuje uczuć jednemu ze swoich dzieci, jednocześnie tak bardzo kochając pozostałe. Teraz rozumiem trochę bardziej, właśnie dlatego że autorka pozwoliła dojść do głosu Weronice. Nadal nie przepadam za jej postacią, bo o ile rozumiem, że w jej sytuacji mogło być jej ciężko i mogła sobie z tym nie radzić, to nie mogę pojąć dlaczego kiedy już wszystko przepracowała to nie starała się bardziej, albo chociaż nie powiedziała Kamili prawdy wcześniej, jej tłumaczenia co do tego nie przekonują mnie.

Podoba mi się, że relacja między Kubą a Kamilą wypada w tej serii tak naturalnie, trochę jakby znali się od lat mimo tak długiej i w zasadzie to nawet niewiadomej dla nich rozłąki. Pasują do siebie idealnie, chociaż postrzegają siebie w zasadzie jak rodzeństwo, którym przecież przez chwilę byli; zwłaszcza Kamila ma takie myśli wobec Kuby, który zaczyna żywić do niej nieco inne uczucia.

Jeśli o tym mowa, to nie wiem jak oceniać dynamikę między Kamilą a Łukaszem, która wyraźnie wykracza poza przyjaźń. Trochę nie rozumiem tego, dlaczego autorka postanowiła to popchnąć akurat w taką stronę, ale pewnie odpowiedzi na to przyniesie mi kolejny tom, na który nie ukrywam, z niecierpliwością czekam.

Podczas lektury "Nie było nam dane" przyszła mi do głowy pewna myśl. Polska literatura współczesna bardzo lubi tego typu książki obyczajowe, jednak mam wrażenie, że one same zachęcają do siebie tylko konkretną grupę odbiorców (choć nie twierdzę, że moje wrażenie może być stereotypowe). Trylogia "Listami pisane" Moniki Sygo to też powieści obyczajowe, ale mam wrażenie, że są nieco inne, choć nie mam słów, żeby tę ich inność jakoś wyrazić. Wydaje mi się po prostu, że są to książki o wiele mniej "stereotypowe" pod względem swojej obyczajowości, chociaż to moje wrażenie może być błędne, bo to w zasadzie jedne z niewielu powieści stricte obyczajowych, po które sięgnęłam i może przez to tak je idealizuję.

Polecam, zwłaszcza jeśli poprzedni tom nie podobał wam się aż tak jak byście tego chcieli; polecam jeszcze bardziej, jeśli poprzedni skradł wasze serca.

Życie bohaterów "A ty będziesz dumna" toczy się dalej. Kuba powoli zaczyna radzić sobie z tym, że Igi już nie ma, Kamila zaś stara się jakoś poukładać swoje życie, dzieląc je między wyjazdy do Kuby, Łukasza i reszty, a mieszkaniem po babci; pogodziła się już z tym, że najprawdopodobniej nie dostanie żadnych wyjaśnień od rodziców. Pomiędzy tym wszystkim jest też Weronika,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    72
  • Przeczytane
    71
  • Posiadam
    12
  • 2022
    8
  • Ulubione
    6
  • Legimi
    3
  • Teraz czytam
    2
  • 2024
    2
  • Brak Legimi A
    1
  • Obyczajowe
    1

Cytaty

Więcej
Monika Sygo Nie było nam dane Zobacz więcej
Monika Sygo Nie było nam dane Zobacz więcej
Monika Sygo Nie było nam dane Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także