rozwińzwiń

Zapomniani. Chłopi w Wojsku Polskim

Okładka książki Zapomniani. Chłopi w Wojsku Polskim Piotr Korczyński
Okładka książki Zapomniani. Chłopi w Wojsku Polskim
Piotr Korczyński Wydawnictwo: Znak Horyzont historia
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Znak Horyzont
Data wydania:
2022-04-19
Data 1. wyd. pol.:
2022-04-19
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324085354
Tagi:
wojna chłopi
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
16
16

Na półkach:

Na fali popularności tzw. historii ludowej ukazała się kolejna książka próbująca przybliżyć zagadnienie roli, jaką niższe warstwy społeczne odegrały w dziejach naszego kraju. W publikacji Zapomniani. Chłopi w Wojsku Polskim głównym przedmiotem zainteresowania jest tytułowe chłopstwo, walczące na przestrzeni wieków w różnych – nie tylko polskich – oddziałach wojskowych: od piechoty wybranieckiej po Bataliony Chłopskie. Autor, Piotr Korczyński, specjalizujący się w popularyzacji historii wojskowości, dokonał wyboru ograniczonego, ale reprezentatywnego. Mimo to trudno ocenić pracę pozytywnie. Jest tak głównie ze względu na dyskusyjne, upraszczające, a niekiedy jawnie fałszywe założenia, których autor nie weryfikuje, nie rewiduje, ani nawet nie cieniuje, mimo iż prowadzą one nie tylko do sprzeczności, ale są także oparte na błędach logicznych, a ponadto nakazują naginać fakty pod z góry przyjętą tezę. W rezultacie Zapomniani to przede wszystkim publicystyka, nie zaś solidna praca naukowa.

Dowód na to, że książka pisana jest pod założony sąd, znaleźć można już na jej pierwszych stronach, kiedy Korczyński decyduje się zrównać pańszczyźnianego chłopa i niewolnika. Teza ta jest bardzo ciekawa, a ponieważ jest więcej niż kontrowersyjna, poświęca się jej wiele miejsca w literaturze. Autor ucina jednak wszelkie dalej idące dyskusje, stwierdzając, iż wystarczy, że obie te grupy łączy „miłość i gniew, pragnienie szczęścia, strach, poczucie własnej godności etc.” (s. 26). Oczywiście cechy te nie są w żadnej mierze dystynktywne, wyróżniają bowiem (by nie rzec – konotują w sensie logicznym) nie tylko niewolników i chłopów, ale także ludzi powszechnie uważanych za wolnych, jak na przykład pracownicy współczesnych korporacji. Korczyński milczy zarazem w sprawie jaskrawych różnic: chłopów indywidualnie nie sprzedawano (a przynajmniej nie na masową skalę),nie pochwytywano, byli oni przypisani do ziemi wyłącznie na papierze (co powodowało między innymi konieczność odpowiedniego traktowania włościan przez właściciela ziemskiego, który – będąc tyranem – narażał się na masowe ucieczki z posiadanych wsi),przede wszystkim zaś nie ingerowano w ich życie osobiste, byli oni bowiem – tylko i aż – użytkownikami ziemi, na której pracowali. Aby taką osobę nazwać niewolnikiem, należy posłużyć się absurdalnie szeroką definicją niewolnictwa, a także poczynić zupełnie anachroniczne założenie, iż w całym okresie pańszczyzny istniała wolność osobista w obecnym kształcie, w rzeczywistości nadanym dopiero pod koniec XVII wieku przez Johna Locke’a i autorów Oświecenia. W tym świetle jeszcze bardziej razi zrównywanie niewolniczej jakoby pozycji chłopa w wieku XVI, gdy powszechnie twierdzono, iż każdy człowiek zajmuje swe miejsce na drabinie społecznej „z Bożej łaski”, z tą w wieku XIX, gdy polska szlachta pod wieloma względami prezentowała politowania godne zacofanie, prezentując niespotykany nigdzie indziej w zachodnim świecie obskurantyzm.

Cała recenzja na: https://subiektywnik.pl/piotr-korczynski-zapomniani-chlopi-w-wojsku-polskim-chlop-potega-jest-i-basta/

Na fali popularności tzw. historii ludowej ukazała się kolejna książka próbująca przybliżyć zagadnienie roli, jaką niższe warstwy społeczne odegrały w dziejach naszego kraju. W publikacji Zapomniani. Chłopi w Wojsku Polskim głównym przedmiotem zainteresowania jest tytułowe chłopstwo, walczące na przestrzeni wieków w różnych – nie tylko polskich – oddziałach wojskowych: od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
41

Na półkach:

Pozycja, która na pierwszy rzut oka nie jest z tych samo wpadających w rękę. W szczególności dla kogoś nieukierunkowanego na daną tematykę. Jednak końcowa ocena jest nadwyraz pozytywna gdyż autor okazał się osobą o rozległej perspektywie dzięki, której otrzymaliśmy szeroki wachlarz sytuacji oraz doli czy niedoli chłopskiej warstwy społecznej na przestrzeni wielu okresów historycznych. Książka zachęca a nawet wręcz zmusza do zastanowienia się jak ważna jest w stukturach kraju, regionu ignorowana brać chłopska, która z ziemistej szarości nie nagle lecz powoli i niezauważalnie i jak właśnie się zastanowić to i nie z własnej woli stać się może ową złowrogą "Czernią". Lub odwrotnie tarczą i mieczem w dobrej sprawie.

Pozycja, która na pierwszy rzut oka nie jest z tych samo wpadających w rękę. W szczególności dla kogoś nieukierunkowanego na daną tematykę. Jednak końcowa ocena jest nadwyraz pozytywna gdyż autor okazał się osobą o rozległej perspektywie dzięki, której otrzymaliśmy szeroki wachlarz sytuacji oraz doli czy niedoli chłopskiej warstwy społecznej na przestrzeni wielu okresów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
119

Na półkach:

Na 26 stronie "Zapomnianych" można przeczytać następujące słowa: "Pojawiają się głosy, że nie można oceniać dzisiejszą miarą minionych epok, bo inne były wtedy realia, inna mentalność... jakby zapominano, że niezależnie od epoki człowiek doznaje tych samych stanów: miłość i gniew, pragnienie szczęścia, strach, poczucie własnej godności." Jest to wstęp do liczącego kilkanaście wersów ciągu myślowego spuentowanego stwierdzeniem, że "historia nie jest jednowymiarowa" i w związku z tym "nie ma co (...) wybierać sobie te jej fragmenty, które pasują do doraźnej i aktualnej polityki." Istnieje wyrazista sprzeczność pomiędzy tymi dwoma spostrzeżeniami: pierwsze sprowadza dzieje do uniwersalnych stanów ludzkiej egzystencji, drugie przemawia na korzyść ogólnej złożoności. W oczach autora są to jednak tezy wzajemnie się uzupełniające, co stanowi najlepszą reklamę kilkudziesięciostronicowego wstępu książki: błądzącego bez celu, przesadnie sensacyjnego i słabo osadzonego w myśli przewodniej publikacji. Chodzi w nim tylko o to, by wpisać się w popularny współcześnie nurt Ludowej Historii Polski - i to zadanie spełnia doskonale. Mnie na przykład zniechęcił do dalszej lektury.

Pozostała część książki jest dużo bardziej zachowawcza. Korczyński opisuje kolejne epizody związane z wojennym wysiłkiem polskiego chłopstwa. Nie do końca opowiada przy tym o tytułowych "zapomnianych", ponieważ na tapetę bierze przede wszystkim te najlepiej współcześnie znane i najbardziej rozpoznawalne postaci: wybrańców, kosynierów, powstańców księdza Brzóski, żołnierzy Legionów. Czasem nie jest to nawet opowieść o chłopach, jako że rozdziały traktujące o XIX-wiecznych powstaniach "narodowych" pełne są dosyć szczegółowych opisów działań zbrojnych jako takich. Wywody te bywają w mojej opinii nużące, ale można je potraktować jako tekst o pewnej wartości popularnonaukowej, skierowany do pasjonatów chcących poszerzyć nieco swoją wiedzę. Trzeba tylko pamiętać o tym, by ominąć szerokim łukiem wstęp (czy też - jak chce autor - "palimpsest") i zacząć lekturę od okolic 50 strony.

Na 26 stronie "Zapomnianych" można przeczytać następujące słowa: "Pojawiają się głosy, że nie można oceniać dzisiejszą miarą minionych epok, bo inne były wtedy realia, inna mentalność... jakby zapominano, że niezależnie od epoki człowiek doznaje tych samych stanów: miłość i gniew, pragnienie szczęścia, strach, poczucie własnej godności." Jest to wstęp do liczącego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
866
853

Na półkach: , ,

Żywią y bronią. Tak o chłopach chcę pamiętać ja i chciałbym, żeby pamiętał nasz kraj. O tych co na dole drabiny społecznej, a których praca, ofiarność i w końcu krew dawały podstawy naszej wspólnej egzystencji. Książkę przeczytałem aby oddać wdzięczność tym tysiącom synów chłopskiej ziemi walczącym o wolność, możliwość kierowania swoim losem, poczucie godności i lepszą przyszłość. O to by móc być tym kim samemu się chce. Na tym polega wolność. I serce mnie ściskało gdy czytając o poszczególnych wiekach naszej historii dowiadywałem się jak (już po przelanej krwi),wracali do swojego pół-wolnego życia. Książka jest ułożona chronologicznie, zaczyna się w zasadzie od króla Stefana próbującego tworzyć chłopskie formacje, dalej mamy opisy formacji kurpiowskich i podhalańskich górali, Jest w końcu sam Bonaparte, powstania niepodległościowe i Wielka Wojna. Zwieńczeniem tego okresu są opisy udziałów rzesz chłopskich w wojnie bolszewickiej. Wiele myśli zostało we mnie z tej lektury, radosnych i smutnych. Jedna zostanie chyba najdłużej – smutne opisy powrotów chłopskich do swych gospodarstw po wojennej tułaczce. Wracali często z nędzy do jeszcze większej nędzy.

Żywią y bronią. Tak o chłopach chcę pamiętać ja i chciałbym, żeby pamiętał nasz kraj. O tych co na dole drabiny społecznej, a których praca, ofiarność i w końcu krew dawały podstawy naszej wspólnej egzystencji. Książkę przeczytałem aby oddać wdzięczność tym tysiącom synów chłopskiej ziemi walczącym o wolność, możliwość kierowania swoim losem, poczucie godności i lepszą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
6

Na półkach:

Książka znakomita!
Autor swą historię chłopów w Wojsku Polskim rozpoczyna od... arcydzieł Kurosawy "Ukryta forteca" i "Siedmiu samurajów", a następnie płynnie przechodzi do piechoty wybranieckiej, kosynierów i formacji mało lub zupełnie nieznanych kończąc na fenomenie Batalionów Chłopskich. Przekracza też te ramy - wspominając średniowiecznych "sołtysów" i powojennych żołnierzy wyklętych. Widać, że książka jest bardzo przemyślana, a ważne też jest to, co między wierszami... I co najistotniejsze, co dodaje książce dodatkowych walorów, to odniesienia do literatury. Cytowana klasyka polskiej literatury jest tu bardzo ważna i nieprzypadkowa... Trzeba znać Wyspiańskiego i Żeromskiego, by odkryć kolejne zalety tej książki i je docenić. Jedna z najlepszych pozycji w ludowej historii Polski.

Książka znakomita!
Autor swą historię chłopów w Wojsku Polskim rozpoczyna od... arcydzieł Kurosawy "Ukryta forteca" i "Siedmiu samurajów", a następnie płynnie przechodzi do piechoty wybranieckiej, kosynierów i formacji mało lub zupełnie nieznanych kończąc na fenomenie Batalionów Chłopskich. Przekracza też te ramy - wspominając średniowiecznych "sołtysów" i powojennych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
151
14

Na półkach:

Praca jadąca na popularności tzw. "ludowej historii Polski". Niestety w wielu miejscach autor zamiast zwyczajnie popularyzować wiedzę stawia swoje dziwne, oderwane od rzeczywistości hipotezy. Przeczytamy tu m.in. o Batorym, który jako pierwszy miał wprowadzić do wojska chłopów, co było "wyłomem" w systemie pańszczyźnianym dzięki czemu chłopi-niewolnicy mogli po raz pierwszy w historii odrobinę poprawić swój tragiczny byt. Plan niestety nie udał się z powodu zlej szlachty(utożsamianej w pracy jednoznacznie z Polakami),która przeszkodziła Batoremu przez co ten zachorował na depresję i umarł. Tworzenie takiej narracji świadczy o całkowitej niewiedzy nt. epoki. Co gorsza autora popada w pseudonaukowe publicystyczne narracje o "chłopach-niewolnikach" czy bawi się w psychiatrę i stawia diagnozę postaci sprzed kilkuset lat.
Epoka nowożytna, do końca XVIII wieku jest pełna takich głupot. Od XIX wieku poziom się poprawia, ale może to też wynikać z mojej o wiele mniejszej wiedzy o epokach późniejszych.

Dużym problemem jest strona techniczna. Cała praca jest mocno chaotyczna, a poszczególne rozdziały ewidentnie były pisane osobno, w dużych odstępach czasu, a następnie finalnie zebrane w jeden zbiór. Pierwszy rozdział to dziwaczne porównania historii Rzeczpospolitej nowożytnej z Japonią i USA w XIX wieku czynione wyłącznie przez pryzmat kina samurajskiego i westernów. W dalszej części narracja ma już bardziej liniowy charakter. Robi się natomiast niesamowicie... nudna. Mnóstwo tu niezbyt porywających anegdot i dygresji, które czasami stanowią 2/3 rozdziału. Sporo tu też wodolejstwa, jak np. skrótowe przedstawienie całego przebiegu insurekcji kościuszkowskiej, które zajęło ponad połowę rozdziału i nic nie wniosło do treści.

Absolutną katastrofą są fragmenty, gdzie autor zamiast sięgnąć po źródło z epoki sięga po wiersz lub prozę. Dokonuje interpretacji fragmentu i to ta interpretacja stanowi dla niego podstawę źródłową.

Bibliografia też nie jest najlepsza. Sporo tu autocytowania, artykułów ze stron internetowych oraz pozycji pseudonaukowych jak np. "Chamstwo" Pobłockiego. Brak tu wielu prac badaczy zajmujących się tą tematyką. Gdyby autor przeczytał prace takich badaczy jak Marek Plewczyński, Mirosław Nagielski czy Marek Wagner mógłby się dowiedzieć, że ani chłopi nie pojawili się w wojsku za Batorego, ani nie byli niewolnikami itd. Praca natomiast jest pisana ewidentnie przez pryzmat poglądów autora, mniej lub bardziej świadomie ignorując wszystko co nie mieści się w jego światopoglądzie. Przykładowo, jako dygresja, jest wtrącona ocena chłopskiego powstania w Wandei, które autor jednoznacznie krytykuje stwierdzając, że nie walczyli tam chłopi tylko fanatycy religijni.

Całkowicie tej pozycji nie odradzam. Jeśli już komuś wpadnie w ręce to ma sporą wartość informacyjną odn. wydarzeń i postaci, którym nie poświęca się zbyt wiele miejsca w mainstreamie. Warto jednak być mocno krytycznym względem przemyśleń i interpretacji autora.

Praca jadąca na popularności tzw. "ludowej historii Polski". Niestety w wielu miejscach autor zamiast zwyczajnie popularyzować wiedzę stawia swoje dziwne, oderwane od rzeczywistości hipotezy. Przeczytamy tu m.in. o Batorym, który jako pierwszy miał wprowadzić do wojska chłopów, co było "wyłomem" w systemie pańszczyźnianym dzięki czemu chłopi-niewolnicy mogli po raz pierwszy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
1

Na półkach:

Bardzo dobr publikacja i niezwykle potrzebny pczyczynek do dziejów Polski. Czyta się jednym tchem - co nie często można powiedzieć o książkach historycznych. I jeszcze jedna istotna rzecz, po lekturze nasunęło mi się takie spostrzeżenie, że "wyparcie", to słowo najbardziej pasujące do historii naszego kraju. Skutecznie od lat w dyskursie historycznym pomijane były aspekty dotyczące 90 procent naszego społeczeństwa.
Dobrze, że nareszcie podejmowany jest temat ludzi, którzy przez wieki stanowili darmową siłę roboczą, a w czasach największego zagrożenia zmieniani byli w tzw. mięso armatnie. Byli czymś w rodzaju nawozu, na którym kwitła tzw. kultura ziemiańska, gromadzone były fortuny magnackie, powstały potężne majątki i budowano kosztowne rezydencje. Jednocześnie utrwalano pogardę i lelkceważenie do warstwy społecznej, na której grzbietach tkwiła ta "cywilizacja i kultura wyższa".
W naszej współczesnej narracji historycznej panuje fałsz i zakłamanie. To jest wręcz zdumiewające jak w gruncie rzeczy społeczeństwo chłopskie, jakim jesteśmy, dało się zapędzić w taką fałszywą narrację i pozwoliło odebrać sobie godność społeczną oraz prawo do historii i pamięci. Dlatego takie publikacje, jak książka Piotra Korczyńskiego są po stokroć cenne.

Bardzo dobr publikacja i niezwykle potrzebny pczyczynek do dziejów Polski. Czyta się jednym tchem - co nie często można powiedzieć o książkach historycznych. I jeszcze jedna istotna rzecz, po lekturze nasunęło mi się takie spostrzeżenie, że "wyparcie", to słowo najbardziej pasujące do historii naszego kraju. Skutecznie od lat w dyskursie historycznym pomijane były aspekty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
9
2

Na półkach:

Książkę czyta się świetnie, tym bardziej że autor nie jest klasycznym historykiem wojskowości - nie ujmując nikomu nic - lecz erudytą robiącym wycieczki do filmu, literatury, a nawet filozofii - wszystko to łączy w bardzo umiejętny sposób. Książka jest ważnym uzupełnieniem do dzieł Leszczyńskiego, Pabłockiego czy Rauszera, gdyż podkreśla bardzo istotny aspekt chłopskiej historii i kultury - nie tylko bunt i pańszczyzna, ale i "żołnierka" - wyzwolenie się z zależności od szlachty i awans społeczny dzięki wojnie... Dodatkowym atutem książki jest bogaty wybór ilustracji.

Książkę czyta się świetnie, tym bardziej że autor nie jest klasycznym historykiem wojskowości - nie ujmując nikomu nic - lecz erudytą robiącym wycieczki do filmu, literatury, a nawet filozofii - wszystko to łączy w bardzo umiejętny sposób. Książka jest ważnym uzupełnieniem do dzieł Leszczyńskiego, Pabłockiego czy Rauszera, gdyż podkreśla bardzo istotny aspekt chłopskiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
10

Na półkach:

Piotr Korczyński swoją najnowszą publikacją udowadnia, że tematy trudne potrafi opisywać w sposób prosty, wciągający i pasjonujący. To historyczny gawędziarz, ale bynajmniej, nie powierzchowny, a jednocześnie z poczuciem humoru. Zaskoczył mnie tytuł - "Zapomniani"? No przecież o kosynierach czy piechocie wybranieckiej słyszeli wszyscy... Ale kiedy czyta się tę książkę, to wyraźnie widać, że tytuł jest jak najbardziej trafny - o kosynierach to słyszeliśmy, ale dużo mitów i legend... Zresztą, kogo jeszcze znamy z ich oddziałów, prócz Bartosza Głowackiego? No właśnie... Korczyński kreśli pasjonującą galerię chłopów-żołnierzy i ich formacji, bo oprócz kosynierów są tu harnicy, krakusi, kurpiowscy strzelcy celni i kozacy księdza Brzóski. Jednak największy plus tej książki - moim zdaniem - to przedstawienie chłopskiej optyki służby wojskowej. Zacytuję tu rekomendację prof. Adama Leszczyńskiego z okładki książki: "W Polsce często [chłopom] obiecywano w zamian za służbę wolność, a potem ziemię i równość - i zwykle nie dotrzymywano słowa. Pragmatyczni i nastawieni na przetrwanie, nieufni wobec "panów" czy "dworu", oskarżani o tchórzostwo i obojętność wobec sprawy narodowej, chłopi polscy potrafili bić się doskonale - jeśli tylko wiedzieli, że biją się o swoje". Ta książka "lekko" zdezorientuje przeciwników ludowej historii Polski i wprowadzi ich w pewne zakłopotanie, bo Korczyńskiego - historyka wojskowości i redaktora "Polski Zbrojnej" bynajmniej nie można oskarżać o "lewackość" czy wręcz "marksizm"... To drugi plus. A trzeci, to ostatnie rozdziały, które nazwałem sobie "regionalne", bo traktują o żołnierzach z rodzinnych stron autora - Podkarpacia. Same w sobie są perłą. Słowem - warto i to bardzo.

Piotr Korczyński swoją najnowszą publikacją udowadnia, że tematy trudne potrafi opisywać w sposób prosty, wciągający i pasjonujący. To historyczny gawędziarz, ale bynajmniej, nie powierzchowny, a jednocześnie z poczuciem humoru. Zaskoczył mnie tytuł - "Zapomniani"? No przecież o kosynierach czy piechocie wybranieckiej słyszeli wszyscy... Ale kiedy czyta się tę książkę, to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
3

Na półkach:

Świetna książka poruszająca tak powszechny, a jednocześnie zapomniany aspekt naszej wspólnej historii. Wartki język autora uprzyjemnia i tak interesującą lekturę.

Świetna książka poruszająca tak powszechny, a jednocześnie zapomniany aspekt naszej wspólnej historii. Wartki język autora uprzyjemnia i tak interesującą lekturę.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    54
  • Przeczytane
    22
  • Posiadam
    18
  • Historia
    3
  • Zbiory
    1
  • Wydane w 2022
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Eikon dio
    1
  • Agitka
    1
  • Przeczytane 2023
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zapomniani. Chłopi w Wojsku Polskim


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne