Rzecz niepospolita. Antologia opowiadań niesamowitych
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Grupa Wydawnicza Alpaka
- Data wydania:
- 2021-11-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-11-11
- Liczba stron:
- 350
- Czas czytania
- 5 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395283871
- Tagi:
- polska fantastyka
Antologia jest dostępna za darmo na stronie grupawydawniczaalpaka.pl
Polska jaka jest – każdy widzi. Ale czy na pewno? Czasem retuszujemy ją, by ukryć skazy, czasem tworzymy prześmiewcze karykatury. Jeśli jednak spojrzymy trzeźwo, bez sentymentów i uprzedzeń, okaże się, że Polska jest krajem... dziwnym. Ubocznym, rozdartym, stojącym na rozdrożach. Ale rozdroża to także swoiste centrum, miejsce zbiegu dróg, łącznik między Wschodem i Zachodem, przeszłością i przyszłością. Skupmy się więc na tym dziwnym miejscu i opowiedzmy o nim w sposób wymykający się uproszczonym narracjom. Pokażmy grozę i niesamowitość czające się w lśniących galeriach handlowych oraz cudowność schowaną za garażami z blachy falistej. Zajrzyjmy do wielkich ośrodków miejskich, wsi położonych na skraju cywilizacji, miejsc pozbawionych nazwy. Sięgnijmy po fantastykę, bo realizm nie wystarczy, by opowiedzieć o wszystkim, co się tu dzieje.
Polska to rzecz prawdziwie niepospolita.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 22
- 21
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
- A to prawda, że tam w Górze mieszkają diabły czarne jak murzyni? Staruszka żachnęła się. - Byłeś ty w Częstochowie, przed świętym obrazem ...
Rozwiń- Jak już go odstawimy, weź się za młynarzową córę. - Hę? - Nie wiedziałeś, że Janko smalił cholewki do młynarzówny z Gaci? Zakręć się. On c...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
„Ostatecznie pozwolili ludziom palić kukłę, która miała symbolizować śmierć dawnych bożków i zwycięstwo krzyża. W głębi duszy wiedzieli jednak, że chronią się przed powrotem tej, której nigdy nie chcieliby oglądać.” - Marta Konieczny „Rok jej powrotu”
„Bies jak bies, przypalany jakiś, czerwony na ryle, rogaty. Może i by ją straszył, gdyby młódką była, ale stara Kurpianka widziała już wiele rzeczy i z wieloma demonami miała do czynienia. Bywały też i istoty od nich straszniejsze. Jednego z nich, ślubnego swego, dwadzieścia lat temu pogrzebała, na wszelki wypadek kijkiem osinowym w tajemnicy przebijając i krzyż na piersi kreśląc. Pleban na szczęście tego nie zauważył.” - Małgorzata Gwara, „O pewnej przyjaźni”
„Nie przejmuj się bliznami, każdy prawdziwy Przedsiębiorca jest nimi pokryty. Dlatego właśnie nigdy nie widziałeś Przedsiębiorcy bez okrywającego ciało garnituru.” - Pneumatyczna dusza
Polacy nie chcą czytać literatury grozy, a jednocześnie cały czas żyją na styku światów. Rozdarci pomiędzy nowoczesnym Zachodem, i nieco bardziej tradycyjnym Wschodem, stoimy w dziejowym rozkroku nie wiedząc, co czynić z duchami, makabrą i wszelkimi sprawami nadnaturalnymi. Negować? A może zaakceptować, wpuszczając do serc wierzenia naszych ojców i dziadków?
Na pewne pytania nie ma jasnych odpowiedzi, są za to pewne przesłanki. Wskazówki, że to, co nas otacza wcale nie jest tak proste jakby się nam wydawało. Że te światło na siódmym piętrze starego blokowiska nie jest jedynie efektem zapomnienia pewnego emeryta. Że ludowe zabobony babć opatulonych w chusty, wcale nie są tak oderwane od rzeczywistości jakby się to wydawało. Że Polska to tak naprawdę rozdroża Europy, na których przyczaiły się wszelkie biesy z wyciągniętymi w naszą stronę szponami. I w końcu, że kraj nad Wisłą, to prawdziwa „Rzecz niepospolita”.
Przekopując się przez świat internetowych antologii, nadal nie mogę się nadziwić nad ogromną ilością projektów. Nad tą całą ścianą ust, która niczym jeden organizm, nadal chce mówić swoje nadnaturalne historie. Nad tymi wszystkimi pomysłami, które ulatniają się z głów tak wielu autorów i autorek, i w końcu nad ich pomysłodawcami. W momencie, gdy wydaje mi się, że w końcu pozjadałem wszelkie rozumy i mogę zaskakiwać swoich rozmówców pojawiają się kolejne projekty, takie jak „Rzecz niepospolita”.
Omawiana tu antologia, to efekt naboru zorganizowanego przez grupę wydawniczą o wdzięcznej nazwie Alpaka. Nie miałem okazji wcześniej się z nimi zetknąć, jednak z ich strony internetowej jasno wynika, że od kilku lat intensywnie działają na rzecz promowania opowiadań i projektów, które nie miałby szansy wyjść komercyjnie. Wiecie, coś na zasadzie od fanów dla fanów.
"Rzecz Niepospolita" to zatem wycieczka w lustrzane odbicie naszego kraju, prosto do miejsc, które są zwyczajne tylko na pierwszy rzut oka. Autorzy i autorki po raz kolejny odsłaniają przed nami zasłonę rzeczywistości udowadniając, że prawdziwa groza kryje się znacznie bliżej niż myślimy. Zapisana w oddechach, bijąca pomiędzy cegłami budynków, czy też czająca się miedzy drzewami, z niecierpliwością czeka, by pokazać nam swoją prawdziwą naturę.
Znalazłem tu sporo interesujących historii, jednak skłamałbym pisząc, że wszystkie okazały się tym czego szukam w literaturze niesamowitej. W kilku zabrakło mi tej nutki strachu, chociaż wierzę jednocześnie, że są czytelnicy, którym historie bardziej przypadną do gustu.
Pierwszym opowiadaniem, o którym chciałbym wspomnieć jest "Barszcz" Joanny Przygodzkiej. Fenomenalny pomysł na strach wywołany tytułowym słowem (naturalnie nie w kontekście zupy) ściśle splecony z gęstym klimatem.
Kolejnym, o którym chciałbym wspomnieć, jest "Czarnoziem" Anny Robak-Reczek. To historia, w której słowa "być przywiązanym do swojej ziemi" nabierają zupełnie nowego znaczenia. Ziemia bywa kapryśna do uprawy, jednak mimo wszystko dba o swoich gospodarzy.
Nie mniej zaskoczył mnie Michał Studniarek, w swoimi "Teraz nie ma czasu". To z pozoru krótka historia o wywiadzie ze starym zegarmistrzem, z której szybko wybija się drugie dno. Niezwykle podoba mi się fakt, że zostało w pewnym sensie niedopowiedziane.
Dalej mamy jedno z lepszych opowiadań i mój faworyt. "O pewnej przyjazni" Małgorzaty Gwary, to wzorowe opowiadanie, które bez problemu mogłoby świecić triumfy w jednej z słowiańskich antologii grozy. Pomysł z wejściem do piekła na wzgórzu, przeplata się z dwójką staruszek, które kłócą się o to, która jest bardziej schorowana.
Kolejną autorką, o której chciałbym wspomnieć jest Marta Konieczny. "Rok jej powrotu" to zgrabna i klimatyczna historia z marzanną w tle, do tego niepokojąca w kilku miejscach. Czytając można poczuć przenikliwy chłód.
Justyna Hankus, postawiła na dramat wymieszany z grozą. "Jak to z Marianną było" zbudowane zostało na dramatycznej relacji dwojga młodych ludzi i ich podkopujących rodziców, którzy nie zgadzają się na ślub. Cierpkie z nutką grozy.
Kolejnym, który mnie zaskoczył, okazał się Karol Matlachowski. "Krótka pięćdziesiątka" to historia rozbita w czasie na tytułowe pięćdziesiąt lat, i opowieść o konsekwencjach zabawy w dzieciństwie. Szczególne brawa za styl i język.
Absolutnym fenomenem antologii jest niejaka Pneumatyczna dusza. Nie znam autora jednak wiem, że po dzisiejszym opowiadaniu chcę go poznać. "Dziesięć wyzwań, które musisz pokonać, by stać się przedsiębiorcą (poradnik motywacyjny)" to czysty Polski Jon Padgett w najlepszej formie. Tak jak w "Dziesięciu krokach brzuchomówstwa", poznajemy kolejne podpunkty, kierujące nas w coraz większą spiralę strachu i szaleństwa. Zaskakująca perła weirdu, której nie spodziewałem się tu znaleźć.
A propo weirdu, dalej mamy nasz skarb narodowy. Wojtek Gunia z swoim "Tam" po raz kolejny pokazuje swoją wysoką jakość i udowadnia, dlaczego jest jednym z lepszych pisarzy. W jego opowieści, tożsamość łączy się z wspomnieniami, a sam autor poprzez usta swojej narratorki stawia nam kilka pytań.
Na końcu trafiłem na dwie autorki: Julię Żmudkę i Olgę Niziołek. Obie Panie postawiły na dwa zupełnie inne światy, twardo połączone nitką dziwności. Jedna opowiedziała o istocie pewnego domu towarowego z Wrocławia, zaś druga prowadzi nas w ciemność.
Gorąco zachęcam do zapoznania się z projektem.
„Ostatecznie pozwolili ludziom palić kukłę, która miała symbolizować śmierć dawnych bożków i zwycięstwo krzyża. W głębi duszy wiedzieli jednak, że chronią się przed powrotem tej, której nigdy nie chcieliby oglądać.” - Marta Konieczny „Rok jej powrotu”
więcej Pokaż mimo to„Bies jak bies, przypalany jakiś, czerwony na ryle, rogaty. Może i by ją straszył, gdyby młódką była, ale stara Kurpianka...
fajne, ale przy opowiadaniu karola matlachowskiego czuć że pisał to jakiś fan ciorana
fajne, ale przy opowiadaniu karola matlachowskiego czuć że pisał to jakiś fan ciorana
Pokaż mimo toDarmowego ebooka możecie znaleźć pod linkiem:
https://grupawydawniczaalpaka.pl/rzecz-niepospolita/
Darmowego ebooka możecie znaleźć pod linkiem:
Pokaż mimo tohttps://grupawydawniczaalpaka.pl/rzecz-niepospolita/