Myślę, że ta książka nie jest do końca dopracowana. Poza tym zbyt dużo się dzieje, jakby to był "mokry" sen jakiejś szarej myszki, jak w Bridżet Jones. Nagle z Kopciuszka stajesz się księżniczką o której każdy marzy. Dodatkowo otwarte zakończenie zostawia niedosyt.

Myślę, że ta książka nie jest do końca dopracowana. Poza tym zbyt dużo się dzieje, jakby to był "mokry" sen jakiejś szarej myszki, jak w Bridżet Jones. Nagle z Kopciuszka stajesz się księżniczką o której każdy marzy. Dodatkowo otwarte zakończenie zostawia niedosyt.

Tutaj to już takie pomieszanie wszystkiego że nie doszłam do ładu....jakby oglądać ukrytą prawdę i dlaczego ja.....do tego powtórzenia, błędy stylistyczne.....

Tutaj to już takie pomieszanie wszystkiego że nie doszłam do ładu....jakby oglądać ukrytą prawdę i dlaczego ja.....do tego powtórzenia, błędy stylistyczne.....

🔥🔥🔥OPINIA BOOKTOUR 🔥🔥🔥

Anastazja po tym jak jej mąż zginął pod kołami samochodu jako pierwsza jest podejrzewana przez policję. Spędza kilka godzin na komisariacie. W momencie gdy brat jej zmarłego męża przyznaje się do potrącenia ona zostaje wypuszczona i oczyszczona z zarzutów. Jednak Anastazja ani przez chwilę nie chce wierzyć w to że Kamil był by w stanie zabić swojego brata. Wychodząc z komisariatu trafia na adwokata Kamila, który zamierza pomóc oczyścić go z zarzutów. Anastazja pomaga mu w odnajdowaniu dowodów co powoduję że zbliżają się do siebie. Z czasem okazuje się że Tymon nie do końca jest z nią szczery i wszystkiego jej nie mówi. A podejrzanych o zabójstwo jej męża przybywa.

Kto okaże się mordercą? Co Tymon ukrywa przed Anastazja? Jakie jeszcze tajemnice odkryje Anastazja?

Druga część jest równie wciągająca jak pierwsza. Z każdą stroną przybywa nam zagadek a rozwiązanie sprawy nie jest tak oczywiste jak byśmy się tego spodziewali. Niestety Anastazja po raz kolejny nie zdobyła mojej sympati. Nadal jest łatwowierna i idzie do łóżka z każdym kto się do niej uśmiechnie. Przez co jak dla mnie jej kłopoty się mnożą i nie mają końca. Liczę na to że chociaż w kolejnej części tą kobieta chociaż trochę się opamięta 😉 Książka jest dość cienka przez to szybko się ją czyta. I mino braku mojej sympati do Anastazji książę warto przeczytać 😉😊
@nataliakostrzycka.autor jeszcze raz dziękuję za możliwość wzięcia udziału w Booktour z tą książką.

🔥🔥🔥OPINIA BOOKTOUR 🔥🔥🔥

Anastazja po tym jak jej mąż zginął pod kołami samochodu jako pierwsza jest podejrzewana przez policję. Spędza kilka godzin na komisariacie. W momencie gdy brat jej zmarłego męża przyznaje się do potrącenia ona zostaje wypuszczona i oczyszczona z zarzutów. Jednak Anastazja ani przez chwilę nie chce wierzyć w to że Kamil był by w stanie zabić swojego...

Zapraszam na recenzję thrillera pt. "Trauma" autorstwa Natalii Kostrzyckiej.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu BookEdit

Anastazja Dolas spędza dwa dni w areszcie na przesłuchaniach, po tym, gdy ginie jej mąż. Kiedy ją wypuszczają, po wyjściu z komisariatu poznaje adwokata Tymona. Czy jego pojawienie się było przypadkowe?

Anastazja znika bez śladu, jest w nowym domu w Jastrzębiej Górze, chce zacząć swoje życie na nowo. W sypialni znajduje list od Piotra, dowiaduje się, że kupił jej dom, samochód, żeby odejść od niej. Przespał się z narzeczoną brata, Patrycją. Jakie jeszcze miał sekrety? Od jakich problemów chciał uciec? Śmierć męża to wypadek, czy może celowe zabójstwo? Anastazja chce zmierzyć się z przeszłością, a także wyjaśnić tajemnice śmierci Piotra.
Jedzie do Torunia. Brat Piotra, Kamil przyznał się, że to on stoi za śmiercią jej męża. Jego obrońcą będzie adwokat Tymon. Anastazja wchodzi z nim w bliższy związek. Stara się jej pomóc czy wykorzystać? Im bliżej prawdy, tym więcej kłamstw wypływa.

Anastazja znowu ma koszmary, są spowodowane traumą z dzieciństwa. Po śmierci męża wróciły z większą siłą. Czy uda jej się je przezwyciężyć? Kłopotów przybywa. Otrzymuje list od Dawida, nie czuje się bezpieczny, bo ma cenne informacje dotyczące śmierci Piotra, ukrywa się. Czy może mu ufać? Anastazja musi wyjaśnić kolejne niepokojące sprawy. Jest wiele kwestii, które łączą się ze sprawą śmierci Piotra. Czy adwokat zaangażował się w sprawę Kamila, żeby być blisko świadka? Tymon dużo namiesza w życiu Anastazji, jest zbyt dużo kłamstw i tajemnic. Czy Anastazji też grozi niebezpieczeństwo? Kim była osoba, która udawała Tymka? Kto udawał Patrycję, byłą narzeczoną Kamila?

Thriller nas bardzo wciąga, cały czas zaskakuje nowymi faktami w sprawie. Każdy z bohaterów skrywa jakieś tajemnice, które odkrywamy po czasie. Wydaje się, że kogoś dobrze znamy, darzymy zaufaniem, a rzeczywistość nas zaskoczy. Czy życie oparte na kłamstwach i niewybaczalnych zbrodniach jest możliwe? Nie wszystko to, co widzimy i dostrzegamy jest prawdziwe. Czasem może okazać się złudzeniem i kłamstwem. Nasze życie zależy od nas samych, a nie od ingerencji przypadkowo napotkanych osób. Gratulacje dla autorki Natalii Kostrzyckiej za stworzenie tak dynamicznego thrillera. Z pewnością ta książka przypadnie do gustu fanom thrillerów. Polecam Wam 🔥 thriller

Zapraszam na recenzję thrillera pt. "Trauma" autorstwa Natalii Kostrzyckiej.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu BookEdit

Anastazja Dolas spędza dwa dni w areszcie na przesłuchaniach, po tym, gdy ginie jej mąż. Kiedy ją wypuszczają, po wyjściu z komisariatu poznaje adwokata Tymona. Czy jego pojawienie się było przypadkowe?

Anastazja znika bez śladu, jest w nowym domu w...

Dzisiaj przedstawię wam książki dwie książki, ponieważ jak dla mnie mogłyby tworzyć jedną spójną całość.
Główna bohaterka, Anastazja Dolas, jest młodą mężatką i wraz z mężem zmagają się z pierwszym poważnym kryzysem w małżeństwie. Anastazja ma niemal pewność, że Piotr ją zdradza i gdy tylko nadarza się okazja, wraca do domu rodzinnego, w którym spotyka swoją pierwszą miłość - Michała. Anastazja zdradza męża, bo w końcu uważa, że on też ją zdradzał. W tej historii w sumie zdrada jest głównym wątkiem i motywem wszystkiego.
Do tej historii mam wiele zarzutów, ale zacznę od plusów. Książkę czyta się niesamowicie szybko, chce się poznać finał, mimo że wiele wątków jest traktowanych po macoszemu. Mam wrażenie, że o niektórych sytuacjach autorka w ogóle zapomniała, jak np. problemy z nogą matki głównej bohaterki lub zapomniany kot, a później pies Anastazji.
Paranoja miała duży potencjał. Głównym wątkiem miał być wątek zemsty na... Piotrze. Piotr kilka lat wcześniej napisał aplikacje dotyczącą interpretacji snów. Brzmi banalnie, ale z tego powodu Piotr miał pewne problemy, o których oczywiście nie mówił żonie. Anastazja miała być w centrum tej całej intrygi i wszystko byłoby super, gdyby nie to, że nie wyszło.
Największą wadą tej książki jest to, że jest napisana z perspektywy Anastazji. Nie wiemy zupełnie nic o bohaterach, o ich uczuciach. Mamy tylko wyobrażenie Anastazji, że każda napotkana osoba chce ją poderwać - Michał, Dawid, Kamil, Tymon. Wszyscy zazdroszczą Anastazji, ale nie bardzo wiemy czego.
Druga część też nie zaczęła się najgorzej. Tym razem głównym wątkiem miało być dotarcie do prawdy z końca pierwszej części. Tylko że Anastazja niczego się nie nauczyła. Popełnia te same błędy. Jest tak samo naiwna i łatwowierna.
Kolejnym dużym plusem jest koniec Traumy. I nie dlatego że się skończyła, tylko dlatego że bardzo mnie zaintrygowało! Takiego plot twistu się nie spodziewałam, jak i tego, że będę mimo wszystko czekać na III część.

http://www.instagram.com/biblioteczka.agi

Dzisiaj przedstawię wam książki dwie książki, ponieważ jak dla mnie mogłyby tworzyć jedną spójną całość.
Główna bohaterka, Anastazja Dolas, jest młodą mężatką i wraz z mężem zmagają się z pierwszym poważnym kryzysem w małżeństwie. Anastazja ma niemal pewność, że Piotr ją zdradza i gdy tylko nadarza się okazja, wraca do domu rodzinnego, w którym spotyka swoją pierwszą miłość...

Do sięgnięcia po tę książkę zachęciła mnie sama autorka oraz hasła, które krzyczały do mnie z okładki:

☆ " Nie wszystko, co widzisz, jest prawdziwe".
☆ " Czy każda napotkaną osoba ma wpływ na nasze życie?"
☆ " Nikt nie może cię tak zranić jak osoby, którym decydujesz się zaufać".

"Trauma" to thriller psychologiczny, który jest kontynuacją powieści "Paranoja". Ja pierwszej książki nie czytałem i uważam, że nie jest to konieczne do czytania "Traumy", choć oczywiście przy okazji po nią sięgnę 😉.

Fabuła książki w całości jest zbudowana wokół postaci Anastazji – kobiety pogrążonej w żałobie po stracie męża, mocno poturbowanej przez los, która przynosi się z Torunia do Jastrzębiej Góry, gdzie pragnie znaleźć dla siebie spokój, wyciszyć się i złapać oddech.

Umiejętne stopniowanie napiecia/emocji, ciekawie poprowadzone dialogi i świetnie skonstruowani bohaterowie – to wszystko spowodowało, że książkę czytało mi się dobrze, a czas spędzony na przeżywaniu perypetii Anastazji uważam za udany.

Znalazłem tutaj to co cenię sobie w książkach. Tochę wodzenia za nos, trochę mętliku w głowie, trochę... no i zakończenie, które totalnie zaskakuje.

Dziękuję autorce za tę przygodę i cóż... czekam na dalszy ciąg.

Do sięgnięcia po tę książkę zachęciła mnie sama autorka oraz hasła, które krzyczały do mnie z okładki:

☆ " Nie wszystko, co widzisz, jest prawdziwe".
☆ " Czy każda napotkaną osoba ma wpływ na nasze życie?"
☆ " Nikt nie może cię tak zranić jak osoby, którym decydujesz się zaufać".

"Trauma" to thriller psychologiczny, który jest kontynuacją powieści "Paranoja". Ja pierwszej...

Natalia Kostrzycka
'Trauma'
Za egzemplarz dziękuję @bookedit.pl ❤️

Druga część 'Paranoja'

Powiem tak, wciągnęłam się od początku, bo nie mogłam się doczekać tego co się dalej wydarzy.

Nasza główna bohaterka ma nadzieję, że w końcu wszystko ułoży się po jej myśli i będzie szczęśliwa, a jednak cały czas ktoś pociąga za sznurki i steruję tak aby nie mogła się dowiedzieć wszystkiego. Pytanie tylko po co?

Anastazja została ukazana, jako zagubiona kobieta, nie mająca pojęcia czego, tak naprawdę chce od życia, jest trochę niestabilna emocjonalnie, co powoduje, że czasem reaguje zbyt impulsywnie. Często najpierw robi potem myśli. Chociaż Anastazja na swój sposób jest trochę zakręcona, to jednak ma coś w sobie za co ją lubię, chociaż momentami miałam ochotę ją palnąć w głowe naprawdę.

Pojawiają się nowe postacie, Kamil, brat Piotra i adwokat Tymon.
Czy Anastazja może zaufać Tymonowi?
Czy Kamil mówi szczerze?
Kto tu ściemnia?
Czy nasza bohaterka na czas wytropi mordercę, czy on dopadnie ją pierwszy?
Czy jest ktoś jeszcze zamieszany?
Wątek z Piotrem jest dosyć ciekawy, inny niepowtarzalny. Jeśli miał być straszny, nie był, ale nudny również nie.
Ciekawa również była zmiana stosunków między matka, siostrą, a naszą bohaterką.
W pierwszej części były kompletnie inne niż w obecnej. Dlaczego? Niby mamy wyjaśnione, ale nie za bardzo to do mnie dociera.

Zakończenie? Tutaj to wbiło mnie w fotel.
Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam naprawdę. 😱

Emocje występują na każdej stornie.
Tak samo jak w pierwszej części oderwać od historii się nie mogłam.

Podsumowując to co się wydarzyło w tej części było tak pokręcone, popaprane, niemożliwe, ale świetne jednocześnie!

Czy polecam? Oczywiście polecam każdemu kto czytał część pierwszą. Na pewno się spodoba. <3

Natalia Kostrzycka
'Trauma'
Za egzemplarz dziękuję @bookedit.pl ❤️

Druga część 'Paranoja'

Powiem tak, wciągnęłam się od początku, bo nie mogłam się doczekać tego co się dalej wydarzy.

Nasza główna bohaterka ma nadzieję, że w końcu wszystko ułoży się po jej myśli i będzie szczęśliwa, a jednak cały czas ktoś pociąga za sznurki i steruję tak aby nie mogła się dowiedzieć...

„Trauma to kontynuacja debiutanckiej „Paranoi”.

Anastazja Golas jest przesłuchiwana w związku z tragiczną śmiercią jej męża Piotra. Stara się skierować uwagę śledczych na Dawida, który miał obsesje na punkcie Piotra. Niespodziewanie do zbrodni przyznaje się jej szwagier Kamil. Wychodząc z aresztu, kobieta poznaje przystojnego adwokata Tymona, który ofiaruje jej swoją pomoc, jednocześnie nie ukrywając zainteresowania kobietą. Anastazja postanawia zerwać z przeszłością i wyjechać do Jastrzębiej Góry, do domu, do którego mieli się przeprowadzić w dniu tragicznej śmierci męża. Już pierwszej nocy zaczynają męczyć ją koszmary ze zmarłym mężem w roli głównej. Kilka miesięcy później, Tymon prosi ją o powrót do Torunia, aby pomóc mu w obronie Kamila, który jego zdaniem jest niewinny. Sprawy zaczynają się komplikować, kiedy kobieta dostaje tajemnicze liściki od Dawida, który twierdzi, że ma dowody niewinności Kamila. Anastazja, wciąż dręczona koszmarami w śnie, na jawie także zaczyna się gubić w otaczających ją półprawdach, niedopowiedzeniach i kłamstwach. Kto jest przyjacielem a kto wrogiem?

„Paranoja” była dobrze skonstruowanym thrillerem, ale „Trauma” jest zdecydowanie lepiej dopracowana. Autorka stworzyła duszną atmosferę składającą się z wielu nawarstwiających się intryg, półprawd i kłamstw. Anastazja kręci się w koło (a wraz z nią czytelnik),nie potrafiąc odkryć prawdy. Kiedy już wydaje się, że wszystko wiadomo, autorka znowu ujawnia, że to kolejne kłamstwo a prawda jest inna. Tylko czy jest to prawda, czy kolejne kłamstwo?

Jeśli chodzi o sam pomysł na powieść, to Kostrzycka trafiła w sedno. Jeśli chodzi o samą Anastazję, to muszę przyznać, że nie rozumiem jej postępowania. „Wskakiwanie do łóżka” każdemu facetowi, który przejawia zainteresowanie nią, jest moim skromnym zdaniem, dziwne i niezrozumiałe. Anastazja szybko obdarza kogoś zaufaniem, żeby chwilę potem stwierdzać, że jest manipulowana. Mam wrażenie, że Anastazja sama świetnie manipuluje otoczeniem, kreując się na ofiarę. Jedno jest pewne, po tak potężnym cliffhangerze, jaki zaserwowała autorka na ostatnich kilku stronach powieści, czekam z niecierpliwością na kolejną cześć.

Jeśli czytaliście pierwszą część, to koniecznie musicie sięgnąć po drugą, która jest moim zdaniem dużo lepsza. Jeśli tak będą rozwijały się kolejne powieści pani Kostrzyckiej, to pojawi się nam nowa gwiazda thrillerów psychologicznych.

„Trauma to kontynuacja debiutanckiej „Paranoi”.

Anastazja Golas jest przesłuchiwana w związku z tragiczną śmiercią jej męża Piotra. Stara się skierować uwagę śledczych na Dawida, który miał obsesje na punkcie Piotra. Niespodziewanie do zbrodni przyznaje się jej szwagier Kamil. Wychodząc z aresztu, kobieta poznaje przystojnego adwokata Tymona, który ofiaruje jej swoją...

Anastazja nie potrafi pozbierać się po stracie męża. Tragiczny wypadek męża nie daje jej spokoju, a właściwie przypuszczenie, że to nie był wypadek, a morderstwo. Kobieta zaczyna grzebać w przeszłości, usilnie stara się dowiedzieć, kto może stać za śmiercią Piotra. Im więcej grzebie, tym bardziej przerażające fakty odkrywa. Okazuje się, że nie znała swojego męża tak dobrze, jak jej się wydawało. Aby uciec przed koszmarami i zaznać odrobiny spokoju, Anastazja postanawia zamieszkać w Jastrzębiej Górze. I znów okazuje się, że nie był to dobry ruch, bo koszmary i tam ją doganiają. Przeszłość nie da jej tak łatwo o sobie zapomnieć. Na horyzoncie pojawia się brat Piotra – Kamil, który nieoczekiwanie przyznaje się do zabójstwa. Coś w tej sprawie jednak śmierdzi. Kobieta nie chce tak łatwo uwierzyć w wersję Kamila. Pomóc jej postanawia jego adwokat – Tymon. Niby pomaga, a jednak coraz bardziej oboje oddalają się od poznania prawdy, a zbliżają do siebie. Wkrótce okazuje się, że intencje mężczyzny nie są do końca szczere. Z jakiego powodu Tymon pojawił się w życiu Anastazji i co planuje? Czy jej szwagier faktycznie może być winny? Czy kobiecie grozi niebezpieczeństwo?

„Trauma” to kolejna po „Paranoi” świetna książka Natalii Kostrzyckiej i jednocześnie kontynuacja, która daje odpowiedzi na wiele pytań, jednak stawia kolejne i ostatecznie robi niezły mętlik w głowie. Autorka wodzi czytelnika za nos, sprowadza na manowce, stopniuje napięcie aż do finału, w którym następuje zawieszenie akcji i trzeba czekać na kolejny tom. Na który z całą pewnością nie będzie się czekać łatwo po tym, co się w „Traumie” nawyprawiało.

Bawiłam się podczas lektury naprawdę bardzo dobrze. Autorka ma fajny styl, konkretny, precyzyjny, plastyczny, a jednak delikatny i bardzo przyjemny w odbiorze. Nie ma w książce lania wody, same konkrety, bez zbędnych opisów, które nie wnosiłyby nic do fabuły. Fabuła jest frapująca, akcja wartka, dialogi naturalne, bohaterowie świetnie skonstruowani. Tak naprawdę nie ma się do czego przyczepić. No może jedynie do postaci Anastazji, która momentami potrafi zirytować człowieka tak, że ma się ochotę wejść do książki i mocno nią potrząsnąć. No ale podobno naiwnych nie sieją, sami się rodzą, więc nie mam zamiaru tej kobiecie zbytnio dokuczać. Swoją drogą, obrońca Kamila – Tymon to jednak ma talent. Muszę mu to oddać. Ja wiem, że to czarujący człowiek, którego urok osobisty powala na kolana i pozwala pokonać wszystkie przeszkody. Wiem i nawet rozumiem, bo tacy ludzie istnieją. Ale, żeby zagrać aż tak, żeby rozkochać w sobie tę biedną kobietę, to ja nie wiem, jak można. Tak naprawdę to kolejna szpilka wbita w stronę Anastazji, która po stracie męża podobno wpadła w stan nazywany traumą. A jeśli tak, to czegoś w jej postępowaniu nie rozumiem. Ale obiecałam się nie czepiać, więc na tym poprzestanę. Trzeba jednak przyznać, że emocji dostarcza ta bohaterka co niemiara, więc na pewno nie będziecie się w jej towarzystwie nudzić.

Duży plus za to, że w książce dużo się dzieje i ciężko oderwać się od lektury. Od jednego spektakularnego zdarzenia płynnie przechodzimy do kolejnego niemniej zaskakującego. I mimo to nie ma w książce chaosu. Bardzo zgrabnie udało się autorce połączyć i dopracować wszystkie wątki. Nic tu nie zgrzyta, wszystko do siebie pasuje, mimo że na koniec i tak pozostajemy bez najważniejszej odpowiedzi. Wychodzą na jaw tajemnice z przeszłości Piotra, którego w pierwszym tomie można było poznać jako całkiem przyzwoitego człowieka. Pojawiają się też kolejne związane ze sprawą osoby. Nie wiadomo, co mogły mieć wspólnego ze zmarłym i tego właśnie razem z bohaterką próbujemy dowiedzieć się przez całą książkę. Bo Piotr, chociaż już nie żyje, wydaje się być kluczem do rozwiązania zagadki.

Romans obecny w książce to tło do galopujących wydarzeń i jednocześnie ciekawe urozmaicenie fabuły. I chociaż główna bohaterka może działać na nerwy, i tak kibicuje jej się z całych sił, aby odnalazła w życiu szczęście i to, czego tak długo szuka. Przed nami kolejny tom, bo wierzę, że powstanie. Po zakończeniu, które w „Traumie” zaserwowała autorka, zwyczajnie nie może być inaczej. Ciekawa jestem, czym jeszcze zaskoczy czytelnika Natalia Kostrzycka, bo muszę przyznać, że sama sobie dość wysoko postawiła poprzeczkę. Najmocniejszym punktem książki są z całą pewnością: niesłabnące napięcie, mylne tropy, szokujące odkrycia i genialne wręcz manipulowanie czytelnikiem. I dla nich warto sięgnąć to tę i oczywiście również po poprzednią część. Polecam!

Anastazja nie potrafi pozbierać się po stracie męża. Tragiczny wypadek męża nie daje jej spokoju, a właściwie przypuszczenie, że to nie był wypadek, a morderstwo. Kobieta zaczyna grzebać w przeszłości, usilnie stara się dowiedzieć, kto może stać za śmiercią Piotra. Im więcej grzebie, tym bardziej przerażające fakty odkrywa. Okazuje się, że nie znała swojego męża tak dobrze,...

NIE WSZYSTKO CO WIDAĆ, JEST PRAWDZIWE 😈
Trauma to drugi tom ,,Paranoji”, która skradła moje serce ☺️ Ale ten tom nie był wcale tak przewidywalny jak myślałam. Anastazja nie może się pozbierać bo utracie swojego męża. Ma pewne przypuszczenie, które sugerują, że to wcale nie był wypadek, lecz zaplanowane zabójstwo. Ma straszny mętlik w głowie i im dalej w las, tym dowiaduje się zaskakujących informacji na temat swojego męża. Po jego śmierci, wszystkie tajemnice wychodzą na światło dzienne.

Anastazja zdolne wyprowadza się do Jastrzębiej Góry, gdzie postanawia zacząć życie od nowa i odciąć się od demonów. Niestety, nawet w innym mieście nie zaznaje spokoju. Nawiedzają ja koszmary, w których zaangażowany jest zmarły mąż

Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, kiedy przyznaje się do zamordowania własnego brata- Kamil, lecz Anastazja nie wierzy w tą wersje zdarzeń. Poznaje adwokata Kamila, Tymona- który na swój sposób jest bardzo czarujący i chętny do pomocy.

,,Wydaje Ci się, że kogoś znasz, a tu okazuje się, jak bardzo się mylisz” ( Bardzo lubię ten cytat 😅)

Jaki motyw ma Kamil🤔
Czy Anastazja może mu zaufać 🤔
…
Autorka rozwaliła system. Jak myslalam, że w tym tomie dowiem się prawdy TO NIE LICZCIE NA TO😅 Zaskakujące zwroty akcji, mroczne tajemnice i zagadka, która nie została jeszcze rozwiązana.
Oj mam nadzieje, że szybko doczekam się kolejnego tomu 😍
——————————————————————-
Dziękuje @nataliakostrzycka.autor za egzemplarz recenzencki ❤️🥰

NIE WSZYSTKO CO WIDAĆ, JEST PRAWDZIWE 😈
Trauma to drugi tom ,,Paranoji”, która skradła moje serce ☺️ Ale ten tom nie był wcale tak przewidywalny jak myślałam. Anastazja nie może się pozbierać bo utracie swojego męża. Ma pewne przypuszczenie, które sugerują, że to wcale nie był wypadek, lecz zaplanowane zabójstwo. Ma straszny mętlik w głowie i im dalej w las, tym dowiaduje...