Bidul

- Data wydania:
- 2004-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2004-01-01
- Liczba stron:
- 254
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8373914544
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Tagi:
- bidul dom dziecka rodzina patologia
- Kategoria:
- literatura piękna
- Data wydania:
- 2004-01-01
- Liczba stron:
- 254
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8373914544
- Seria:
- Nowa proza polska
- Tagi:
- bidul dom dziecka rodzina patologia
Na okładce książki możemy przeczytać:
Dziesięcioletni Borys, chłopiec z patologicznej, wiejskiej rodziny, zostaje oddany do domu dziecka. Dzień po dniu Borys relacjonuje wydarzenia, których jest uczestnikiem lub świadkiem, opowiada o świecie wynaturzonym, wstrętnym i nieludzkim.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oceny
Dyskusje
Wypożycz z biblioteki
Cytaty
Pewnego dnia ojciec z synem wybrali się na targ do miasta. Ojciec wsiadł na osła, a syn szedł obok niego. Szli przez pustynię. Gdy weszli do...
RozwińJa jestem zwykłym śmiertelnikiem bez konserwantów i polepszaczy.
Ciągle myślę, jak to wszystko będzie wyglądało, kiedy dojedziemy tam, gdzie mamy dojechać. Ciekawość potwornie mnie zżera. Robię się mniejsz...
Rozwiń
Opinie [143]
To ten typ książki przez, którą przejść bardzo ciężko....
Pokaż mimo toWiele bardzo trudnych opisów raniących wrażliwych na krzywdę dziecka ludzi.
Bardzo autentyczna, bardzo smutna, poddaje człowieka samorefleksji jakie okrucieństwo jesteśmy w stanie wyrządzić jako ludzie?
Polecam przeczytać każdemu, kto uważa, że miał "kiepski start życiowy"...
Mariusz Maślanka przyszedł na świat w Końskich, małej miejscowości koło Gór Świętokrzyskich, a od 10 roku życia wychowywał się w domu dziecka. Dorósł, opuścił sierociniec i ruszył w Polskę. Następnie napisał swoją debiutancką książkę o tytule „Bidul”; imię zmienił na Borys, Maślankę na Mleczko i opowiedział nam, jak wygląda rzeczywistość w ośrodku opiekuńczym.
więcejNie...
Jedna z tych książek, które czyta się naprawdę ciężko. poczynając od listów kreowanych na twórczość 10latka, po niewyobrażalne makabryczne poczynania mieszkańców tytułowego bidula. Cała oprawa opiera się na zgłębianiu uczuć głównego bohatera i przeżywanie tego wszystkiego jego oczami. Początkiem czułam nieopisany niesmak- niesmak do rodziców Borysa, niesmak do pracowników...
więcejTematyka jak najbardziej ciekawa, jednak sposób w jaki została przekazana do mnie nie trafia. Najbardziej zabrakło mi prostych dziecięcych uczuć. Może i brutalnie prawdziwa, ale i zimna opowieść.
Pokaż mimo topo książkę siegnelam zupełnym przypadkiem. w sumie nie mialam ochoty na lekturę tego typu w piękny letni dzień. a tu pełne zaskoczenie! początkowo książka jest trudna,wulgarna,przerażająca. ..ale z każdą strona wstręt przeradzal się...w zdziwienie! jak można przeżyć takie rzeczy i myśleć pozytywnie? jak można spotykać się na codzień z przemocą i patologia i zachować...
więcejCzytałem pierwsze wydanie. Autentyczna i prawdziwa.
Pokaż mimo toHistoria chłopaczka, który trafił do domu dziecka.
Pokaż mimo toJak na mój gust trochę za dużo tej historii i zaczęło się robić monotonnie. W połowie zaczęłam się zastanawiać czy dobrnę do końca. Dotrwałam ale zabrakło mi zakończenia. Chłopaczek osiągnął pełnoletność i książka się kończy.
Odnalazłam w tej książce tylko jedna zalete: Tak , jest prawdziwa... Tylko, że czasami to co prawdziwe może być opisane w sposób, że nie trafia do czytelnika. Tak stało się że mną. Większość książki "przegadana", bardzo wulgarna. Do mnie nie trafia.
Pokaż mimo toWszelkim idealistycznym teoriom o "sprawiedliwości społecznej", "boskich zamierzeniach", "odgórnych planach" i tym podobnym pierdołom po lekturze tej książki spokojnie można powiedzieć, by spadały na drzewo.
więcejDzieci w ośrodkach opiekuńczych, domach dziecka, pogotowiach itp. były, są i pewnie nadal będą pozostawiane same sobie.
Często-gęsto pod zgubnym wpływem tzw. dorosłych,...
Wstrząsająca, wzruszająca i dająca do myślenia. Warto przeczytać.
Pokaż mimo to