Niestety – książka powinna nazywać się „Wywiad z kimś, kto uważa się za dobre medium, ale tak naprawdę …” Dobroduszny autor wpadł jak śliwka w kompot i niestety nie zadał sobie trudu, żeby poszukać więcej informacji na ten temat, choćby o college´u Arthura Findleya (o którym pani z książki wypowiada się z dość wielką pogardą, nie znając go od wewnątrz – a szkoda, bo pewnie mogłaby tam się niejednego nauczyć). Naprawdę profesjonalne medium pracuje w ten sposób, że bez żadnych uprzednich informacji tak dobrze potrafi opisać zmarłego, na przykład płeć, przyczynę zgonu, wygląd, zawód, itd. itd., że klient jest w stanie dokładnie rozpoznać, z jakim zmarłym jest kontakt. Ta pani pracuje na całkiem innej zasadzie, że wszystkie te dane pierw pobiera od klienta, aby potem zapytać „czy to na pewno ty, imię, nazwisko, data urodzenia”, a duch wtedy mówi „tak, to ja”. W żadnej profesjonalnej szkole spiritystycznej by to nie przeszło, bo pozostawia wielkie pole do manipulacji. To wbrew wszystkim zasadom etyki i profesjonalizmu w tym zawodzie, a tak, takie też istnieją.
Pani też twierdzi, że to ona uzdrawia – żadne prawdziwe medium tak by nie powiedziało, bo właśnie jest medium – czyli tylko przekaźnikiem wyższych energii. Można by tak długo: wielka szkoda.
Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem musi więc sięgać po angielskojęzyczne książki (Paul Jacobs itd.)

Niestety – książka powinna nazywać się „Wywiad z kimś, kto uważa się za dobre medium, ale tak naprawdę …” Dobroduszny autor wpadł jak śliwka w kompot i niestety nie zadał sobie trudu, żeby poszukać więcej informacji na ten temat, choćby o college´u Arthura Findleya (o którym pani z książki wypowiada się z dość wielką pogardą, nie znając go od wewnątrz – a szkoda, bo pewnie...

Wciągająca, każdy powinien ją przeczytać. Ta książka otwiera oczy. Polecam

Wciągająca, każdy powinien ją przeczytać. Ta książka otwiera oczy. Polecam

Ta książka zdecydowanie zasługuje na najwyższą ocenę.
Wciągająca od pierwszej do ostatniej strony.
Czytając tę książkę był śmiech, był płacz, było wzruszenie i było przerażenie.
Szczere wyznania bez koloryzowania i owijania w bawełnę.
Zdecydowanie "MUST HAVE" każdego ❤️

Ta książka zdecydowanie zasługuje na najwyższą ocenę.
Wciągająca od pierwszej do ostatniej strony.
Czytając tę książkę był śmiech, był płacz, było wzruszenie i było przerażenie.
Szczere wyznania bez koloryzowania i owijania w bawełnę.
Zdecydowanie "MUST HAVE" każdego ❤️

Przeczytałam z chęcią. Bardzo przystępnie napisana, sama 3krotnie otarłam się o śmierć, więc byłam ciekawa tematu.
Więc,.... Warto przeczytać:)

Przeczytałam z chęcią. Bardzo przystępnie napisana, sama 3krotnie otarłam się o śmierć, więc byłam ciekawa tematu.
Więc,.... Warto przeczytać:)

Jedna z najlepszych książek jaką czytałam w ostatnim czasie. Ją się nie czyta, a chłonie! 400 stron czyta się w dwa dni.
Wszystko dzięki temu, że jest napisana bardzo lekkim i przystępnym dla każdego językiem oraz ma mega ciekawą tematykę.
Jak dla mnie Rewelacja!
Polecam z całego serca.

Jedna z najlepszych książek jaką czytałam w ostatnim czasie. Ją się nie czyta, a chłonie! 400 stron czyta się w dwa dni.
Wszystko dzięki temu, że jest napisana bardzo lekkim i przystępnym dla każdego językiem oraz ma mega ciekawą tematykę.
Jak dla mnie Rewelacja!
Polecam z całego serca.