Ludzie z Miasta

Okładka książki Ludzie z Miasta Maciej Czerniak
Okładka książki Ludzie z Miasta
Maciej Czerniak Wydawnictwo: Lira kryminał, sensacja, thriller
592 str. 9 godz. 52 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Lira
Data wydania:
2021-07-21
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-21
Liczba stron:
592
Czas czytania
9 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366966086
Tagi:
wydawnictwolira ludziezmiasta maciejczerniak
Średnia ocen

5,4 5,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,4 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
171
166

Na półkach: ,

Kryminały na ogół cechuje dość prosty język i nieco zagmatwany wątek kryminalny. W tym przypadku to zagmatwanie osiąga wyżyny niebywałe, chwilami w tej gęstwinie zdarzeń trudno się połapać. Ale zważywszy natłok przekazanych za pośrednictwem tej gęstwiny informacji o ostatnich dekadach XX wieku, wtedy można dosłownie "spuchnąć" z wrażenie. I podziwu dla autora. Swoją drogą, nie bardzo rozumiem, skąd niezbyt wysokie oceny tej książki. Bo to nie dość, że nieźle zapętlone od strony fabularnej, to na dokładkę znakomicie napisane. Chylę czoła przed warsztatem pisarskim Macieja Czerniaka. Polecam i liczę, że kolejne książki już niebawem i na równie wysokim poziomie.

Kryminały na ogół cechuje dość prosty język i nieco zagmatwany wątek kryminalny. W tym przypadku to zagmatwanie osiąga wyżyny niebywałe, chwilami w tej gęstwinie zdarzeń trudno się połapać. Ale zważywszy natłok przekazanych za pośrednictwem tej gęstwiny informacji o ostatnich dekadach XX wieku, wtedy można dosłownie "spuchnąć" z wrażenie. I podziwu dla autora. Swoją drogą,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1363
1361

Na półkach:

Lata dziewięćdziesiąte zeszłego stulecia to okres transformacji. W Polsce zagościł drapieżny kapitalizm, a wielkie fortuny zbijają ludzie, którzy delikatnie mówiąc najlepiej potrafili „odnaleźć” się w nowej rzeczywistości. W Mieście dochodzi do zabójstwa agenta ubezpieczeniowego Tomasza Riehlke. Komu naraził się agent, że musiał zginąć? Sprawę powierzono komisarzowi Andrzejowi Kostrzewie, a śledztwo zaprowadzi go nie tylko do zbrodni sprzed lat, ale także do lokalnych gangsterów, pruszkowskiej mafii, a nawet samej policji. Czy w świecie, w którym najważniejsze są układy i haki, a ręka rękę myje, uda się dotrzeć do prawdy?

(cd recenzji na fb)

https://www.facebook.com/KsiazkaZamiastKwiatka/photos/a.967792129913564/7321267984565915

Lata dziewięćdziesiąte zeszłego stulecia to okres transformacji. W Polsce zagościł drapieżny kapitalizm, a wielkie fortuny zbijają ludzie, którzy delikatnie mówiąc najlepiej potrafili „odnaleźć” się w nowej rzeczywistości. W Mieście dochodzi do zabójstwa agenta ubezpieczeniowego Tomasza Riehlke. Komu naraził się agent, że musiał zginąć? Sprawę powierzono komisarzowi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
214
209

Na półkach: ,

To jeden z najbardziej zaskakujących kryminałów jakie zdarzyło mi się przeczytać w ostatnich latach. W zasadzie powinienem napisać, że to nie kryminał, a reporterska wręcz rekonstrukcja - niemal z aptekarską dokładnością ważona - mafijnych związków gospodarki z polityką i politykami. Ale że powieść trafia na półkę z kryminałami jest zasługa morderstw przy tej okazji tu się pojawiających. Drobiazgowość z jaką autor "dokumentuje" okoliczności doprowadzające do zabójstw budzą podziw - przynajmniej u mnie - ale też pozwalają uzmysłowić sobie na jakim fundamencie budowała się współczesna gospodarka i klasa polityczna. "Ludzie z Miasta" będą szczególnie czytelni dla pamiętających czasy transformacji. Prowadzący śledztwo kostrzewa to typowy glina, który też typowo kończy, bo gdy zanadto ze swoimi dowodami wchodzi w drogę gangsterom i politykom, zostaje zwyczajnie wypchnięty na emeryturę. Zresztą policjanci - niektórzy - ukazani przez Czerniaka, też aniołami w mundurach nie są, bliżej im czasem go gangsterów, u których niejeden siedzi w kieszeni z forsą. Wiem, że ta powieść zbiera różne oceny, najczęściej niewysokie, takie prawo oceniających czytelników. Dla mnie jednak to kawał prawdziwej literatury, może nietypowej jak na kryminał, ale cennej i ważnej dla uzupełnienia półki z literaturą społeczno - obyczajową. Mocne akcenty kryminalne niech tu będą li tylko smaczkiem mającym skłonić do tej lektury większą ilość chętnych. Jako jeden z takich z pełnym przekonaniem tę powieść polecam.

To jeden z najbardziej zaskakujących kryminałów jakie zdarzyło mi się przeczytać w ostatnich latach. W zasadzie powinienem napisać, że to nie kryminał, a reporterska wręcz rekonstrukcja - niemal z aptekarską dokładnością ważona - mafijnych związków gospodarki z polityką i politykami. Ale że powieść trafia na półkę z kryminałami jest zasługa morderstw przy tej okazji tu się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1047
931

Na półkach: ,

Lata dziewięćdziesiąte. Andrzej Kostrzewa rozpoczyna śledztwo w sprawie morderstwa Tomasza Reihlke, jednego z dyrektorów agencji ubezpieczeniowej. To będzie trudne zadanie, tropy prowadzą komisarza do lokalnych gangsterów, mafii pruszkowskiej, ale także do dowództwa policji.. Czy w świecie, w którym rządzą układy uda dojść się do prawdy?

Zacznę od tego co w tej książce jest na plus, a jest tego niewiele. Otóż pomysł na fabułę, wątki i opisane wydarzenie jak najbardziej przypadły mi do gustu. I w sumie to chyba by było na tyle jeśli chodzi o plusy. Przejdźmy zatem do tego co mi nie podpasowało. Książka jest bardzo obszerna, liczy prawie 600 str, mam wrażenie że autor zbytnio skupił się na opisach, według mnie jest ich zdecydowanie za dużo i momentami miałam wrażenie, że one nic nie wnoszą do całej powieści, czasami chciałam je przeskoczyć. Temat powieści jest bardzo ciekawy i ma w sobie ogromny potencjał, ale autor nie do końca to wykorzystał. Polityka, tego nie znoszę, i tu kłania się moje nieczytanie opisów. Gdybym wiedziała, że w powieści pojawia się wątek polityczny to na pewno bym się na nią zadecydowała. Zapowiadało się naprawdę świetnie, ale gdzieś tam po drodze trochę się to "rozjechało". Dobra powieść, z ciekawie zapowiadającą się fabułą, ale bez fajerwerków.
Dla kogoś kto lubi czytać o polityce, biznesmenach, mafii ta książka jest jak najbardziej na tak. Mi nie podeszło, niestety.

Lata dziewięćdziesiąte. Andrzej Kostrzewa rozpoczyna śledztwo w sprawie morderstwa Tomasza Reihlke, jednego z dyrektorów agencji ubezpieczeniowej. To będzie trudne zadanie, tropy prowadzą komisarza do lokalnych gangsterów, mafii pruszkowskiej, ale także do dowództwa policji.. Czy w świecie, w którym rządzą układy uda dojść się do prawdy?

Zacznę od tego co w tej książce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2603
1656

Na półkach: ,

Lata dziewięćdziesiąte ubiegłego wieku to okres pod wieloma względami interesujący. Rodzący się, dziki jeszcze kapitalizm, potężne struktury mafijne i ich powiązania z biznesem i polityką to zjawiska, które jeszcze długo będą wzbudzać emocje. Wydawało mi się, że to coś właśnie dla mnie.
Autor za temat wybrał jeden z wielu epizodów tego okresu, jaki rozgrywał się w Mieście (Bydgoszczy?). Temat niósł w sobie duży potencjał, ale kompletnie zawiodła realizacja. Czerniak potraktował te historię bardziej po reportersku niż literacko. W efekcie dostaliśmy monotonną opowieść pozbawioną jakichkolwiek fajerwerków. Wprawdzie da się od biedy wyczuć klimat tamtych lat, ale to wszystko jest napisane w tak ciężki, toporny sposób, że trudno tę powieść czytać z zainteresowaniem.
Ogólną ocenę obniża dodatkowo ogromna ilość irytujących błędów rzeczowych i językowych.
Nie polecam.

Lata dziewięćdziesiąte ubiegłego wieku to okres pod wieloma względami interesujący. Rodzący się, dziki jeszcze kapitalizm, potężne struktury mafijne i ich powiązania z biznesem i polityką to zjawiska, które jeszcze długo będą wzbudzać emocje. Wydawało mi się, że to coś właśnie dla mnie.
Autor za temat wybrał jeden z wielu epizodów tego okresu, jaki rozgrywał się w Mieście...

więcej Pokaż mimo to

avatar
560
548

Na półkach:

Lata dziewięćdziesiąte. W Mieście dochodzi do zbrodni w które ginie Tomasz Riehlke, dyrektor agencji ubezpieczeniowej. Śledztwo prowadzić będzie komisarz Andrzej Kostrzewa. To nie będzie łatwe zadanie. Jedne tropy prowadzą do lokalnych gangsterów, inne do mafii pruszkowskiej a jeszcze inne do dowództwa policji.
Czy w świecie pełnym układów jest możliwe dojście do prawdy?

#ludziezmiasta to kryminał zabierający nas w podróż do początków III RP. Autor stworzył wciągającą historię pokazującą jak z gangstera można stać się biznesmenem. Układy, układziki, korupcja i szemrane interesy. Niektórzy wychodzili z założenia, że wszystko można załatwić, każdego kupić a jeśli nie to po prostu zlikwidować.
Sięgając po tę pozycję musicie nastawić się na dość długie opisy. Ale właśnie dzięki nim dostajemy ciekawy, dopracowany obraz tamtych czasów, pozwalający zagłębić się w tej opowieści. Wiele wątków, postaci, skoki na osi czasu to wymaga od nas skupienia. Choć nie ma tu jakiegoś zawrotnego tempa i wielkich zwrotów akcji to muszę przyznać, tego grubaska (prawie 600 stron) czyta się przyjemnie.
Jeśli macie ochotę na ciekawą fabułę pozwalającą poznać realia lat dziewięćdziesiątych to polecam Wam sięgnąć po "Ludzie z Miasta".

Lata dziewięćdziesiąte. W Mieście dochodzi do zbrodni w które ginie Tomasz Riehlke, dyrektor agencji ubezpieczeniowej. Śledztwo prowadzić będzie komisarz Andrzej Kostrzewa. To nie będzie łatwe zadanie. Jedne tropy prowadzą do lokalnych gangsterów, inne do mafii pruszkowskiej a jeszcze inne do dowództwa policji.
Czy w świecie pełnym układów jest możliwe dojście do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
583
523

Na półkach:

"Ludzie z Miasta" to książka, dzięki której cofamy się do lat 70. - 90. poprzedniego wieku. Atmosfera jaka panowała w Mieście była dość napięta. Kto trzęsł tamtejszym światkiem? A no ludzie, którzy mieli pieniądze, wzbogacali się szybko poprzez towar sprowadzany z zagranicy i sprzedawany Polakom głodnym po politycznych, ustrojowych perturbacjach. Takie dobra schodziły jak świeże bułeczki, a właściciele co rusz wzbogacali się i zakładali kolejne biznesy.
W latach 90. dochodzi do morderstwa pracownika ubezpieczalni, Tomasza Riehlke. Śledztwo prowadzi Andrzej Kostrzewa. Doświadczenie i chęć poznania sprawcy/ów, jak i motywów, jakimi się kierował/li, doprowadza go do zabójstwa sprzed lat. Czy faktycznie oba zabójstwa mają jakiś związek? Komisarz dołącza do gry, w której udział biorą nie tylko gangsterzy trzymający Miasto w garści, ale także do policji i mafii pruszkowskiej. Czy Kostrzewa doprowadzi śledztwo do końca?
Czytając książkę wchodzimy w świat interesów i wielkich pieniędzy, które są wykorzystywane także do korupcji. Poznajemy gangsterów, historię, jak doszli do miejsca, w którym aktualnie się znajdują, ich znajomości oraz wrogów. Jak szybko można wmaneworywać kogoś w interes, jak łatwo można przekupić, zastraszyć, wyeliminować. Jak bandyci i osoby, które prowadziły nielegalnie obrót walutami, tzw. cinkciarze, wzbogacali się i stawali się biznesmenami, którzy celowali wyżej, próbując swoich sił w polityce. Układy, układziki są akcentowane na każdym kroku. Samego śledztwa może nie ma tu za wiele, choć jest przeplatane z latami wcześniejszymi, ale wszystko jak najbardziej tworzy spójną całość.
Przyznam, że przeraziłam się, gdy zobaczyłam, że książka ma prawie 600 stron. Z początku ciężko było mi się wgryźć. Myślę, że to z powodu małej ilości dialogów, a dłuższych opisów w rozdziałach, które nakreślaly całą sytuację w danym okresie. Natomiast później, gdy już wsiąkłam w świat, który tak skrupulatnie opisał autor, zaczęło mnie wciągać i dialogów przybyło. Tak jak w opisie, "Ludzie z Miasta" zaczynają się od morderstwa dyrektora agencji ubezpieczeniowej, ale zanim dojdziemy do meritum sprawy, trzeba będzie poznać historię od początku, która sięga wcześniejszych lat.
Tytuł na pewno dla osób, które lubią historie osadzone w drugiej połowie XX wieku i chcą poznać od podstaw, jak dany bohater znalazł się na swoim "stanowisku". Lektura wymagająca większej uwagi, bo można z początku się trochę pogubić, ale też trzeba zaaklimatyzować się w atmosferze tejże powieści. Na pewno polecam tę książkę, choć nie zadowoli każdego i ktoś nią rzuci po pierwszych stu stronach. Ale dajcie jej szansę... Za sam klimat lat, które już nie wrócą, warto 😉 Uważam także, że książka nadawałaby się na zekranizowanie w stylu starych polskich filmów, gdzie to klimat z Psów, czy Nikosia Dyzmy byłby idealny. Takie moje spostrzeżenie 😉

"Ludzie z Miasta" to książka, dzięki której cofamy się do lat 70. - 90. poprzedniego wieku. Atmosfera jaka panowała w Mieście była dość napięta. Kto trzęsł tamtejszym światkiem? A no ludzie, którzy mieli pieniądze, wzbogacali się szybko poprzez towar sprowadzany z zagranicy i sprzedawany Polakom głodnym po politycznych, ustrojowych perturbacjach. Takie dobra schodziły jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
61
58

Na półkach: ,

Znakomity kryminał, świetnie napisany pod względem wzrsztatu literackiego, już czekam na kolejne dzieło autora. Polecam.

Znakomity kryminał, świetnie napisany pod względem wzrsztatu literackiego, już czekam na kolejne dzieło autora. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
9
3

Na półkach: , ,

Bardzo dobrze oddane realia minionych lat dawnej Polski. Świetna fabuła.

Bardzo dobrze oddane realia minionych lat dawnej Polski. Świetna fabuła.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    33
  • Przeczytane
    29
  • Posiadam
    8
  • Legimi
    3
  • Ulubione
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Przeczytane 2022
    1
  • PRZECZYTANE#2021
    1
  • Czytnik
    1
  • Przeczytane 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ludzie z Miasta


Podobne książki

Przeczytaj także