Alergia

Okładka książki Alergia Agnieszka Kowalska-Bojar
Okładka książki Alergia
Agnieszka Kowalska-Bojar Wydawnictwo: motylewnosie.pl literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Alergia
Wydawnictwo:
motylewnosie.pl
Data wydania:
2021-06-30
Data 1. wyd. pol.:
2021-06-30
Język:
polski
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
73 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
775
262

Na półkach: , ,

Szybka, prosta i w miarę przyjemna. Nie taka zabawna jak niektóre książki tej autorki, ale również nie tak wulgarna. Taka dobra lektura na popołudnie.

Szybka, prosta i w miarę przyjemna. Nie taka zabawna jak niektóre książki tej autorki, ale również nie tak wulgarna. Taka dobra lektura na popołudnie.

Pokaż mimo to

avatar
1801
1192

Na półkach: , , , , ,

Chyba zaczynam mieć alergię na bohaterów autorki...
Lubię historie lekkie i z humorem ale tutaj nic takiego nie znalazłam. Byłam mocno zniesmaczona Mateuszem i jego zachowaniem. Arogancki i niesamowicie chamski. To że mieszkał z jedną kobietą a siłą chciał zaliczyć kolejną było obrzydliwe. Tośka cudownie stawiała mu opór ale na koniec bardzo mocno mnie rozczarowała....

Chyba zaczynam mieć alergię na bohaterów autorki...
Lubię historie lekkie i z humorem ale tutaj nic takiego nie znalazłam. Byłam mocno zniesmaczona Mateuszem i jego zachowaniem. Arogancki i niesamowicie chamski. To że mieszkał z jedną kobietą a siłą chciał zaliczyć kolejną było obrzydliwe. Tośka cudownie stawiała mu opór ale na koniec bardzo mocno mnie rozczarowała....

Pokaż mimo to

avatar
405
382

Na półkach:

Lekka, przyjemna. Historia charakternego Kopciuszka i narcystycznego buca, który z miłości przeistacza się w mężczyznę marzeń. Schemat jakich wiele w pozycjach autorki. Fajna. Czyta się szybciutko.

Lekka, przyjemna. Historia charakternego Kopciuszka i narcystycznego buca, który z miłości przeistacza się w mężczyznę marzeń. Schemat jakich wiele w pozycjach autorki. Fajna. Czyta się szybciutko.

Pokaż mimo to

avatar
856
622

Na półkach: , ,

Ostatnio zaczytuję się książkami Agnieszki i zachowuję się jak uzależniona, gdy tylko jakaś trafi w moje ręce. Więc, niech nie zdziwi was fakt, że przeczytałam ją w środku nocy.
Ta pozycja okazała się niezwykle zabawna i wciągająca. Praktycznie uśmiech nie schodził z mojej twarzy, a główna bohaterka imponowała mi swoim uporem i konsekwentnym postępowaniem.

Niefortunny zabieg kosmetyczny, zamiast upiększyć Tosię, wywołał u niej niepożądany odczyn alergiczny. Opuchnięta i czerwona na twarzy, dodatkowo trochę spóźniona i bez portfela pojawia się w pracy. Od razu podpada nowemu szefowi, który jest bardzo surowy i nie znosi pijaków. Stan dziewczyny wydaje się dla Michała skutkiem libacji alkoholowej, dlatego z miejsca zostaje zwolniona oraz obrzucona dwuznacznymi epitetami. W gorącej wodzie kąpana kobieta nie zastanawiając się nad konsekwencjami, wylewa kuwetę czekolady na głowę przełożonego i go obraża. Jak można się domyślać, konflikt między tą dwójką rozgorzał, by przerodzić się w zaciętą walkę.

To lekkie opowiadanie bardzo przypadło mi do gustu. Z ogromnym zaangażowaniem i przyjemnością śledziłam utarczki słowne między bohaterami oraz gdy ścierały się te dwa żywioły.

Agnieszka Bojar imponuje mi coraz bardziej swoimi niekończącymi się pokładami świetnych pomysłów. Muszę szczerze przyznać, że im więcej czytam jej dzieł, tym mój podziw dla jej talentu rośnie. Każda z jej historii jest totalną petardą, niepowtarzalną, nieprzewidywalną i wywołującą tyle emocji, że później długo dochodzę do siebie, nie mogąc opanować chaosu w mojej głowie.

Wszystkie postaci są charakterne i pełnią ważną rolę w ciekawej fabule. Dynamiczne tempo uatrakcyjniają liczne zwroty akcji, które wiele razy bardzo mnie zaskoczyły. Na nudę nie powinien nikt narzekać. Brak zbędnych, przydługich opisów, przezabawne sytuacje, genialne dialogi, zagadkowe momenty powodują, że nie można odejść nawet na moment od opowiadania.

Dlatego zachęcam do sięgnięcia po tę książkę jak i inne nowelki, gdyż dzięki nim oderwiecie się od problemów, zapominając o monotonnej codzienności. Nie zwlekajcie, pozwólcie porwać się tej historii. Z całego serca polecam i czekam opinie.

Ostatnio zaczytuję się książkami Agnieszki i zachowuję się jak uzależniona, gdy tylko jakaś trafi w moje ręce. Więc, niech nie zdziwi was fakt, że przeczytałam ją w środku nocy.
Ta pozycja okazała się niezwykle zabawna i wciągająca. Praktycznie uśmiech nie schodził z mojej twarzy, a główna bohaterka imponowała mi swoim uporem i konsekwentnym postępowaniem.

Niefortunny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
373
305

Na półkach:

Z założenia książki z motylowej biblioteczki to krótkie opowiadania, które charakteryzują się dobrym humorem, przynajmniej do tej pory na takie trafiłam.
Właśnie skończyłam Alergię.
Nie było inaczej i w tym przypadku.
Historia opisana na kartkach tej książki jest zabawna i dostarcza pozytywnej energii, która jest nam niezbędna do życia.

Jak mówi stare powiedzenie, że od nienawiści do miłości jest cienka linia (a może to było odwrotnie, nieważne 🙈😜).
Ale właśnie tak było w przypadku dwójki naszych głównych bohaterów. Z tym, że nie tak szybko kochani. Tu upłynęło trochę wody w rzece. Nie tak łatwo było naszemu Mateuszowi zdobyć naszą Tośkę. A właśnie taki miał plan. Ich pierwsze spotkanie nie było za przyjemne i pozostawiło niesmak, który długo nie znikał. Nie pomagał w tym fakt, że nasz główny bohater to wyjatkowy kawał dupka.
Chamski, arogancki i zbyt pewny siebie. Niestety działało to na naszą bohaterkę jak płachta na byka.

Mateusz irytował mnie tak samo jak naszą Tosię. Momentami bolały mnie oczy od ich ciągłego wywracania. Ależ ten facet działał mi na nerwy. Oczywiście z biegiem czasu trochę się zmieniał i chwała mu za to. Nie wiem czy zniosłabym takie zachowanie do końca książki.

Do tego cała seria niesfornych zdarzeń, które doświadczają, tworzy tę historię bardzo groteskową.
Oczywiście trzeba ją potraktować z przymrużeniem oka, idealna na rozluźnienie i poprawę humoru.
Przede mną kolejna pozycja. Jestem bardzo ciekawa, która z wszystkich, najbardziej przypadnie mi do gustu.

Z założenia książki z motylowej biblioteczki to krótkie opowiadania, które charakteryzują się dobrym humorem, przynajmniej do tej pory na takie trafiłam.
Właśnie skończyłam Alergię.
Nie było inaczej i w tym przypadku.
Historia opisana na kartkach tej książki jest zabawna i dostarcza pozytywnej energii, która jest nam niezbędna do życia.

Jak mówi stare powiedzenie, że od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
377

Na półkach:

Bardzo lubię Motylową Biblioteczkę. Po „Alergię" sięgnęłam wraz z maratonem lutowym, aby nadrobić zaległości w twórczości autorki.
Tosia marzy o otworzeniu własnego lokalu gastronomicznego. Do czasu aż jej marzenie się spełni pracuje w zakładzie cukierniczym. Pech chciał, że nieudany zabieg kosmetyczny, rozpoczyna falę nieprzyjemnych dla dziewczyny zdarzeń. Jej zwolnienie z pracy, walkę z nowym szefem, który pragnie dobrać się dziewczynie do majtek. Gdy umizgi Mateusza nie mijają, a szala goryczy się przelała, dziewczyna rzuca wypowiedzenie i za namową przyjaciółki przyjmuje pracę jako kucharka u młodej kobiety. Nie spodziewa się jednak tego co nastąpi.
Tosia to ciepła, dziewczyna, pragnąca spełnić swoje marzenia i wytrwale dąży się ich spełnienia. Mimo spokojnego charakteru, wyprowadzona z równowagi nie poprzestaje na słownych atakach. To tak urocza postać, której nie da się nie lubić. Natomiast Mateusz, to już całkiem inna bajka. To wredny szef, dodatkowo facet, który traktuje kobiety tak przedmiotowo, że nie byłam w stanie go polubić. Dopiero z czasem nabrałam w stosunku do niego cieplejszych uczuć.
„Alergia” to krótka nowelka, która umili popołudnie zabawnymi sytuacjami, ciętym językiem i walką o to co niedostępne. A niedostępna jest z pewnością Tosia dla Mateusza. A czyż to nie tak, że najbardziej pragniemy tego czego nie możemy mieć? Historia bohaterów rozłożona jest w czasie dzięki czemu nabiera większej realności. Wzajemny pociąg obojga i namiętność między nimi z pewnością dodaję opowieść pikanterii. Bardzo miło spędziłam z tą pozycją czas, autorka po raz kolejny nie zawodzi.

Bardzo lubię Motylową Biblioteczkę. Po „Alergię" sięgnęłam wraz z maratonem lutowym, aby nadrobić zaległości w twórczości autorki.
Tosia marzy o otworzeniu własnego lokalu gastronomicznego. Do czasu aż jej marzenie się spełni pracuje w zakładzie cukierniczym. Pech chciał, że nieudany zabieg kosmetyczny, rozpoczyna falę nieprzyjemnych dla dziewczyny zdarzeń. Jej zwolnienie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
521
479

Na półkach:

💗💗💗RECENZJA💗💗💗


„Chciał ją osączyć, omotać, skłonić do kapitulacji w możliwie najszybszym czasie. Było mu wszystko jedno, jakich środków użyje i jak bardzo będzie musiał kłamać”

Kochająca gotować piec i pichcić rudowłosa Tosia, swoje pierwsze spotkanie z nowym szefem, może traktować jak początek końca.
On natomiast od pierwszej chwili, no może od drugiej, bo za pierwszym razem wziął ją za zapuchniętą alkoholiczkę bez grosza przy duszy, ma jeden cel, przelecieć ją jak każdą inną, która bez problemu rozkłada przed nim nogi.
Bojowa Tosia, nie dość, że jest daleka od chociażby minimalnej ochoty na numerek z szefem, to jeszcze bez problemów, powoduje jego parę uszczerbków na odzieży oraz boskim ciele. Im bardziej ona się opiera tym bardziej prezes jest zdeterminowany. Nic to, trzeba z godnością odejść z pracy i znaleźć następną, byle by dobrze płatną, bo marzenie o własnej knajpce nigdy się nie spełni. Jej życie odmienia się diametralnie, gdy znajoma, poleca ją jako wyśmienitą kucharkę, która kocha i potrafi w kuchni wyczyniać kulinarne cuda. Plan jest taki, że Tosia ma gotować incognito, w imieniu pięknej Aldony, która, rzekomo sama przygotowuje te boskie pyszności dla swojego Pysia…, a kim okaże się ten kochający dobrą kuchnię i niezobowiązujący seks Pysio, musicie przekonać się sami. Jedno jest pewne, jeśli Tosia myślała, że jej szef, dał sobie już z nią spokój, to jest wielkim, ale to wielkim błędzie.
Niby kto się lubi, ten się czubi, ale czasem, by do tego dojść, potrzebne są lata i …Ciii to już sami odkryjecie.
Uwielbiam historie z motylkowej biblioteczki, niby krótkie małe książeczki, ale ich zawartość to istna bomba. Dużo humoru, jeszcze więcej seksu i bohaterowie, którzy wzbudzają w nas wszelkie dostępne pod ręką emocje. U mnie właśnie na prawdę wiele emocji, wzbudził główny bohater, no cóż ja lubię TAKICH sku…., ale przyznam, że w niektórych momentach miałam ochotę przywalić mu jak Tośka, tym co mi się akurat pod rękę nawinęło. Zapewniam Was, że takiego niezrozumiałego (chyba nawet dla jego samego ),bohatera jeszcze nie było. Polecam!!!

Na pewno ta historia Was rozbawi, ale też oderwie od szarej rzeczywistości.
Aga dziękuję za kolejny motylkowy Sztosik i czekam na kolejne💗
Cieszę się, że nie tylko potrafisz swoimi historiami ostro wstrząsnąć czytelnikiem, ale także nieziemsko rozbawić.

💗💗💗RECENZJA💗💗💗


„Chciał ją osączyć, omotać, skłonić do kapitulacji w możliwie najszybszym czasie. Było mu wszystko jedno, jakich środków użyje i jak bardzo będzie musiał kłamać”

Kochająca gotować piec i pichcić rudowłosa Tosia, swoje pierwsze spotkanie z nowym szefem, może traktować jak początek końca.
On natomiast od pierwszej chwili, no może od drugiej, bo za pierwszym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
123

Na półkach:

Wszystko zaczyna się od tytułowej alergii.
Tosia ma czerwona twarz spowodowaną alergią, przez co nowy szef bierze ją za alkoholiczkę i chce zwolnić z pracy.
Mateusz jest arogancki i bardzo pewny siebie. Bierze sobie za cel Tosię i postanawia ją uwieść. Dziewczyna skutecznie broni się przed urokami chłopaka.
Jak potoczą się ich losy?
Co spotka bohaterów?
Zapraszam do książki 😉

Bardzo się ubawiłam przy tej książce.😆 Dawno nie czytałam tak lekkiej pozycji. Świetna komedia romantyczna. 💕

Nasza główna bohaterka jest bardzo charakterna i ma cięty języczek. Nie pozwoli sobie w kasze dmuchać. Lubię takie babki 😊

Mateusz to dupek, ale potem trochę zyskuje na sympatii. 😉

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki. Po tej książce możemy śmiało stwierdzić, że nie ostatnie 🙂 Książka jest krótka w sam raz na jeden wieczór 😉

Polecam z całego ❤

Wszystko zaczyna się od tytułowej alergii.
Tosia ma czerwona twarz spowodowaną alergią, przez co nowy szef bierze ją za alkoholiczkę i chce zwolnić z pracy.
Mateusz jest arogancki i bardzo pewny siebie. Bierze sobie za cel Tosię i postanawia ją uwieść. Dziewczyna skutecznie broni się przed urokami chłopaka.
Jak potoczą się ich losy?
Co spotka bohaterów?
Zapraszam do książki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
398
329

Na półkach:

W tym tygodniu postanowiłam się zresetować komediami jak widać w ostatnich postach. I jak we wcześniejszych pozycjach nie raz popłakałam się ze śmiechu, tak tym razem miałam wrażenie, że autorka zaserwowała nam słaby kabaret.
„Alergia” ani nie była zabawna, ani poważna. Nawet nie idzie powiedzieć, że mamy tu jakiś misz masz tego. Trochę znajomo poprowadzona fabuła, bohaterowie w żaden sposób się do siebie nie kleją, a całość można określić jako – okej, może być!
Mateusz to taki typ człowieka, którego ciężko strawić. Arogancki dupek, który myśli przyrodzeniem zamiast głową, a do tego jakoś dziwnie impulsywny. Panicz świata, któremu zawsze laski same wskakiwały do łóżka – i och jakiż on jest biedny, bo ta jedna prędzej by mu łeb rozwaliła niż nogi rozłożyła.
I za to polubiłam Tośkę. Za jej niepokładane siły, aby mimo wszystko trzymać się od gościa z daleka, w razie konieczności wylać na głowę płynną czekoladę, albo rozwalić kubek. Naprawdę czekałam i miałam nadzieję, że w końcu aż tak się na niego wkurzy, że może pośle go do szpitala, ale w sumie sam to zrobił!
Historię mogę ocenić jako poprawną, miło spędzony czas, lecz jak na lekką komedię, to autorka chyba aż za bardzo chciała ją stonować. Zabrakło mi większego powera u Tośki, za mało było zabawnych sytuacji, a raczej pojawiały się takie, że w sumie się zastanawiałam – po co, na co, dlaczego?

W tym tygodniu postanowiłam się zresetować komediami jak widać w ostatnich postach. I jak we wcześniejszych pozycjach nie raz popłakałam się ze śmiechu, tak tym razem miałam wrażenie, że autorka zaserwowała nam słaby kabaret.
„Alergia” ani nie była zabawna, ani poważna. Nawet nie idzie powiedzieć, że mamy tu jakiś misz masz tego. Trochę znajomo poprowadzona fabuła,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1427
1306

Na półkach:

Nie odnalazłam tego zachwytu, co niektórzy z czytelników, czytając tą książkę. Zbyt banalna powieść, w której brakuje mi polotu i pomysłu, jaki towarzyszył innym historiom stworzonych przez autorkę. Bardziej odnalazłam się w jej mrocznych i niebezpiecznych lekturach niż w tych nieskomplikowanych i mało znaczących.
Tosia pracowała w fabryce czekolady jako cukiernik. Uwielbiała swoja pracę, bo w kuchni, podczas pieczenia i gotowania odnajdywała spełnienie. Wszystko "szlak trafił", gdy fotel prezesa objął wnuk właścicielki. Młody i przystojny Mateusz traktował kobiety przedmiotowo. Liczyły się nic nieznaczące jednonocne przygody. Dopiero Tosia przerwała jego ekscesy.
Czy ulegnie wpływowemu ale jakże bezczelnemu mężczyźnie? Czy Mateusz zmieni swoje podejście i poczuje potrzebę stabilności?

Nie odnalazłam tego zachwytu, co niektórzy z czytelników, czytając tą książkę. Zbyt banalna powieść, w której brakuje mi polotu i pomysłu, jaki towarzyszył innym historiom stworzonych przez autorkę. Bardziej odnalazłam się w jej mrocznych i niebezpiecznych lekturach niż w tych nieskomplikowanych i mało znaczących.
Tosia pracowała w fabryce czekolady jako cukiernik....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    84
  • Chcę przeczytać
    18
  • 2022
    10
  • Legimi
    6
  • 2021
    4
  • Posiadam
    4
  • Ulubione
    4
  • Ebook
    4
  • 2023
    3
  • Romans
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Alergia


Podobne książki

Przeczytaj także