Zdecydowanie lepsza od pierwszego tomu, cieszę się, że pomimo rozczarowania is pierwszym sięgnęłam po kontynuacje. Książka może i nie jest bez wad, ale w porównaniu do pierwszego tomu była o wiele ciekawsza. Pojawiło się kilka ciekawych zwrotów akcji i śmiesznych scen.

Zdecydowanie lepsza od pierwszego tomu, cieszę się, że pomimo rozczarowania is pierwszym sięgnęłam po kontynuacje. Książka może i nie jest bez wad, ale w porównaniu do pierwszego tomu była o wiele ciekawsza. Pojawiło się kilka ciekawych zwrotów akcji i śmiesznych scen.

Druga część historii o Anie i Enzo cudna😍,świetna para z nich❤️❤️
Pełna emocji opowieść wzruszająca i bardzo smutna,a także chwytająca bardzo za serce.
To był cudowny,super romans mafijny🥰

Druga część historii o Anie i Enzo cudna😍,świetna para z nich❤️❤️
Pełna emocji opowieść wzruszająca i bardzo smutna,a także chwytająca bardzo za serce.
To był cudowny,super romans mafijny🥰

.... teraz z chęcią przeczytałabym historię Ricarda Seniora 🙂

.... teraz z chęcią przeczytałabym historię Ricarda Seniora 🙂

Słabsza niż 1 część, niestety ale większość książki to brak fabuły i przesłodzona historia, na koniec mamy za to lawinę nieszczęść.

Słabsza niż 1 część, niestety ale większość książki to brak fabuły i przesłodzona historia, na koniec mamy za to lawinę nieszczęść.

Na początku przyznaję, że nie czytałam 1 cz. Zaczęłam od 2 tomu bo bardzo ciekawiło mnie jak autorka rozegrała akcję z pierwszego rozdziału tej części i brutalnego gwałtu jakiego dopuścił się mąż na żonie.
Początek wow. Autorka niesamowicie opisała wydarzenia i to co przeżywali bohaterowie w wyniku przemocy seksualnej jaka dotknęła bohaterkę. Niestety później wszystko zostało zaprzepaszczone. W jednej chwili bohaterka ma traumę, wyje na widok męża, trzęsie się, ma gigantyczny atak paniki. A kilka godzin później, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - trauma znika. Mamy wspólny prysznic, buziaczki, mizianie i tulenie. I dodajmy do tego wspólne spanie w pokoju i łóżku w którym spotkała ją cała tragedia. Poważnie? I to jest metoda małych pierwszych kroczków? Ja wiem że to fikcja literacka ale troszkę więcej realizmu by się przydało. Traumy tak nie znikają. I owszem różnie się objawiają ale tak opisane w ekspresowym tempie nie są w stanie wyparować. A co mamy dalej? Króliki bo właśnie tak zachowują się bohaterowie - no ale przecież to hormony tak szaleją....no a dalej mamy jeszcze więcej absurdalnych zachowań i to takich,
że miałam wrażenie, że bohaterka jest po prostu niezrównoważona....
Strasznie wielka szkoda, że autorka tak poprowadziła historię bo niestety zaprzepaściła całe napięcie i emocje jakie świetnie wykreowała na początku.

Na początku przyznaję, że nie czytałam 1 cz. Zaczęłam od 2 tomu bo bardzo ciekawiło mnie jak autorka rozegrała akcję z pierwszego rozdziału tej części i brutalnego gwałtu jakiego dopuścił się mąż na żonie.
Początek wow. Autorka niesamowicie opisała wydarzenia i to co przeżywali bohaterowie w wyniku przemocy seksualnej jaka dotknęła bohaterkę. Niestety później wszystko...

Książka pełna emocji, pokazująca jak silne jest uczucie miłości. Wiele momentów bardzo wzruszających, których nie da się przeczytać bez chusteczek. Poniekąd zwykła historia, ale jakże przesycona ogromem miłości, szacunku i wiary w lepsze jutro. Polecam z całego serca, bo warto ją przeczytać 🙂

Książka pełna emocji, pokazująca jak silne jest uczucie miłości. Wiele momentów bardzo wzruszających, których nie da się przeczytać bez chusteczek. Poniekąd zwykła historia, ale jakże przesycona ogromem miłości, szacunku i wiary w lepsze jutro. Polecam z całego serca, bo warto ją przeczytać 🙂

Naprawę skrajne sytuacje, rzeczywiście czas pełen smutku, bólu, cierpienia, okrucieństw, brutalności by w końcu osiągnąć szczęśliwe zakończenie tych dwojga. Historia podobała mi się, choć większości domyślałam się, tak więc raczej oklepana fabuła. Nie mniej niektóre sytuacje mnie zdziwiły, nawet zdenerwowały, w odróżnieniu do bohaterki nie potrafiłam tak szybko i łatwo zapomnieć. Polecam zdecydowanie, zwłaszcza fanom tej pary. 😉

Naprawę skrajne sytuacje, rzeczywiście czas pełen smutku, bólu, cierpienia, okrucieństw, brutalności by w końcu osiągnąć szczęśliwe zakończenie tych dwojga. Historia podobała mi się, choć większości domyślałam się, tak więc raczej oklepana fabuła. Nie mniej niektóre sytuacje mnie zdziwiły, nawet zdenerwowały, w odróżnieniu do bohaterki nie potrafiłam tak szybko i łatwo...

dalsze losy Any i Enza .. dużo różnych emocji.. strach, ból, żal, poczucie winy, radość, śmiech, szczęście i miłość bezgraniczna..
Czytało się szybko , jednak dla mnie za dużo powtarzających się opisów z jej i jego strony, a poza tym super .

dalsze losy Any i Enza .. dużo różnych emocji.. strach, ból, żal, poczucie winy, radość, śmiech, szczęście i miłość bezgraniczna..
Czytało się szybko , jednak dla mnie za dużo powtarzających się opisów z jej i jego strony, a poza tym super .

Mam bardzo mieszane uczucia po przeczytaniu tej historii - niby wszystko dobrze ale jednak czegoś brak. Pomysł na losy bohaterów jest ciekawy, szkoda, tylko że tak pobieżnie różne wątki zostały opisane.
Już sam początek, gwałt, niby wielka trauma, bohaterka wybacza, jednak podobno nie zapomina. Tylko że na kolejnych kartkach tego nie widać... Mamy dużo małych dramatów, które nie wiadomo czemu służą.

Mam bardzo mieszane uczucia po przeczytaniu tej historii - niby wszystko dobrze ale jednak czegoś brak. Pomysł na losy bohaterów jest ciekawy, szkoda, tylko że tak pobieżnie różne wątki zostały opisane.
Już sam początek, gwałt, niby wielka trauma, bohaterka wybacza, jednak podobno nie zapomina. Tylko że na kolejnych kartkach tego nie widać... Mamy dużo małych dramatów,...

Dalsze losy bohaterów „Jesteś moją zgubą”.

Vincenzo osiągnął swój cel, rozkochał w sobie złośnicę̨. Nie planował jednak tego, że sam również zakocha się w niej.

Anastazja broniła się przed miłością, tak długo jak potrafiła. Choć instynkt podpowiadał, że Enzo stanie się jej zguba, ostatecznie uległa mu.

Jedna koszmarna noc. Jedna chwila zwątpienia. Jeden nieodpowiedni człowiek.

Teraz ona musi pogodzić się z krzywdą, której doświadczyła. On musi odpokutować tą, którą wyrządził. Przed nimi jeden z najcięższych momentów w życiu, wypełniony cierpieniem, samotnością, smutkiem, tęsknotą i żalem. Czas próby, który muszą przejść oboje, choć niekoniecznie razem.

Szczęście nigdy było im pisane, więc muszą o nie tym bardziej walczyć z całych sił. I nawet jeśli się im uda ocalić to co najważniejsze i stać silniejszymi, to jeszcze nie znaczy, że będą żyć długo i szczęśliwie…

Matko to była najtrudniejsza książka do przeczytania. Jak pierwsza część mnie wciągnęła, to druga męczyłam 5 dni. Po mimo że jest w niej dużo śmiesznych scen to reszta jak dla mnie to flaki z olejem. Chwilami miałam ochotę zwracać tęcza 🌈.
Początek książki moim zdaniem bomba ale reszta spartolona na maxa. Ja już w połowie książki miałam dość ale doszedł moment narodzin dziecka coś zaczęło się dziact i.... Znowu to samo 🙈
Takie zwykłe romansidło tyle że z poczuciem humoru.
Jak ktoś lubi to się zachwyci.
Każdy lubi co innego.
Przeczytajcie i sami oceńcie.

Dalsze losy bohaterów „Jesteś moją zgubą”.

Vincenzo osiągnął swój cel, rozkochał w sobie złośnicę̨. Nie planował jednak tego, że sam również zakocha się w niej.

Anastazja broniła się przed miłością, tak długo jak potrafiła. Choć instynkt podpowiadał, że Enzo stanie się jej zguba, ostatecznie uległa mu.

Jedna koszmarna noc. Jedna chwila zwątpienia. Jeden nieodpowiedni...