Skrzydła życia

Okładka książki Skrzydła życia Anna Wrzesińska
Okładka książki Skrzydła życia
Anna Wrzesińska Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
646 str. 10 godz. 46 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Skrzydła życia
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2021-04-29
Data 1. wyd. pol.:
2021-04-29
Liczba stron:
646
Czas czytania
10 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382193107
Tagi:
Literatura kobieca
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
66 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
661
661

Na półkach:

"Cała moja popieprzona przeszłość nie dawała o sobie zapomnieć. Demony przeszłości wracały każdego dnia, kształtowały moje życie i sposób postępowania. Ciężko mi się żyło ze sobą samą, jak mogłam oczekiwać, że ktoś inny temu podoła…"

Natalia od dwóch lat jest wdową wychowującą 14-letniego syna Ignacego. Mimo, iż stara się żyć normalnie, wciąż towarzyszy jej smutek i żal. Wszystko się zmienia, gdy poznaje Miłosza, samotnego ojca jednej z koleżanek Ignacego. Niestety kobieta nie wierzy, że zasługuje na szczęście. Twierdzi też, że nawet w obliczu śmierci męża, nie ma prawa myśleć o innym mężczyźnie. Nie będzie prostym przekonać ją do zmiany zdania, zwłaszcza gdy kobieta dowie się, kim tak naprawdę jest Miłosz i czym się zajmuje.

Najpierw spodobał mi się opis, później zobaczyłam piękną okładkę, ale gdy zobaczyłam, że książka liczy blisko 650 stron wystraszyłam się. Bałam się, że autorka napisała długą, rozciągniętą, przepełnioną nudnymi opisami obyczajówkę. Na szczęście, mimo, że książka jest długa, czytało mi się ją dość szybko, choć opisów rzeczywiście było sporo. Anna Wrzesińska zadbała jednak, by akcja nie stała w miejscu, łącząc wątki obyczajowe z romantyczni i delikatnie sensacyjnymi. Na pewno też spora ilość dialogów sprawiła, że kolejne strony same uciekały mi przez palce. Fajnym elementem było wprowadzone przez autorkę napięcie pobudzające emocje, wśród których zwróciłam uwagę na smutek, żal i ból bohaterów, które przeplatały się z radością, oczekiwaniem, irytacją czy też strachem i złością. I chociaż czułam ich emocje w różnych sytuacjach, brakowało mi ich w łączącej ich relacji, która według mnie opierała się przede wszystkim na pożądaniu. I mimo, ze zazwyczaj opisy gorących zbliżeń bohaterów są dla mnie miłym ubarwieniem tekstu, w "Skrzydłach życia" przytłoczyła mnie ich ilość i raczej "mechaniczny" opis czynności bohaterów, w których brakowało mi emocji, namiętności, pasji. Niemniej nie można odmówić tej powieści tego, że jest przejmująca, a przykład bohaterów udowadnia, jak trudno jest się pozbierać po stracie najbliższej osoby, zwłaszcza gdy człowiek nie może skupić się w pełni na swoim smutku, ponieważ jest odpowiedzialny za dziecko, które również cierpi. Moje zastrzeżenia budzi jednak w tej sytuacji główna bohaterka, która mimo swojego poruszającego czytelnika dramatu, momentami zachowywała się mało dojrzale. Jej decyzje i zrzucanie z siebie odpowiedzialności niestety budziły moją irytację i trudno było mi w pełni ją zrozumieć. Na plus wyróżnić mogę fajne i interesujące wprowadzenie przez autorkę wątków dotyczących zaburzeń odżywiania, wychowywania nie swojego dziecka, buntu nastolatków, narkotyków, które opisane są mimo wszystko lekko. Nie jest to słaby debiut, wręcz przeciwnie, oceniam go jako udany, choć w mojej ocenie brakowało mu sporo do doskonałości, dlatego najlepiej jeśli sami się przekonacie, jakie będą Wasze wrażenia po jego przeczytaniu

"Cała moja popieprzona przeszłość nie dawała o sobie zapomnieć. Demony przeszłości wracały każdego dnia, kształtowały moje życie i sposób postępowania. Ciężko mi się żyło ze sobą samą, jak mogłam oczekiwać, że ktoś inny temu podoła…"

Natalia od dwóch lat jest wdową wychowującą 14-letniego syna Ignacego. Mimo, iż stara się żyć normalnie, wciąż towarzyszy jej smutek i żal....

więcej Pokaż mimo to

avatar
267
267

Na półkach:

Niestety, nie zaskoczyło mnie w niej nic. Dwójki głównych bohaterów nie polubiłam w ogóle i tutaj moje największe rozczarowanie kieruje w strone Natalii, ponieważ uważałam ją za rozsądną kobietę, a im bliżej ją poznawałam, tym coraz mniej podobały mi się jej decyzje. Z przykrością stwierdzam, że książka mi się dłużyła, a irytujące zachowanie głównej bohaterki i wszelkie opisy, po prostu mnie od lektury odciągały. Mam mieszane uczucia odnośnie tej książki. Was jednak namawiam, by najlepiej przekonać się na własnej skórze, bo może stwierdzicie, że ja się po prostu nie znam, a sami wiecie, że gusta są różne. Nie mniej jednak, pomysł na budowanie nowego związku, mając za sobą bagaż trudnych doświadczeń bardzo ciekawy i bardzo fajny. Lektura będzie idealna dla kogoś, kto chce dużo dłuższą chwilę spędzić przy spokojniejszej historii.

Niestety, nie zaskoczyło mnie w niej nic. Dwójki głównych bohaterów nie polubiłam w ogóle i tutaj moje największe rozczarowanie kieruje w strone Natalii, ponieważ uważałam ją za rozsądną kobietę, a im bliżej ją poznawałam, tym coraz mniej podobały mi się jej decyzje. Z przykrością stwierdzam, że książka mi się dłużyła, a irytujące zachowanie głównej bohaterki i wszelkie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
675
506

Na półkach: ,

Dzisiaj kilka słów o „ Skrzydłach życia” autorstwa Anny Wrzesińskiej.

Po śmierci męża Natalia Burska traci wiarę, że jeszcze kiedykolwiek będzie w pełni szczęśliwa. Próbuje wziąć się w garść i nauczyć żyć bez ukochanego, bo ma dla kogo się starać. Ma Ignacego. Nastoletni syn potrzebuje jej w tym momencie bardziej niż kiedykolwiek.
W przepełnionym żalem i bólem życiu Natalii przebijają się promienie słońca, gdy na jej drodze staje Miłosz Rozterski. Przystojny biznesmen doskonale rozumie przez co przechodzi Natalia bo sam też jest wdowcem samotnie wychowującym córkę.

To była ciężka przeprawa.
Przyznaję, że miałam dość wysokie oczekiwania co do tej książki i niestety zawiodłam się. Sięgnęłam po nią zaintrygowana opisem i urzeczona piękną okładką. Tematy poruszane przez autorkę zaciekawiły mnie i wydały mi się bliskie. Mamy tu dojrzałych bohaterów. Wdowców próbujących uporać się z żałobą po stracie najbliższej osoby. Oboje wychowują nastoletnie dzieci i ze wszystkich sił starają się by nie odczuły zbyt dotkliwie braku drugiego rodzica. Wiek nastoletni jest okresem buntu i nasi bohaterowie muszą zmierzyć się i z tym problemem. Sama jestem mamą dwójki nastolatków i wiem ile cierpliwości, wzajemnego zaufania i nieustannych rozmów trzeba, by dobrze wychować dziecko, ustrzec je przed złymi decyzjami, a jednocześnie nie utracić z nim dobrego kontaktu. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.

Kiedy drogi Natalii i Miłosza krzyżują się oboje czują, że jeszcze mogą stworzyć szczęśliwy związek. Odniosłam wrażenie, że Miłoszowi przyszło to znacznie łatwiej. Widać, że czas pozwolił mu przetrawić żałobę po żonie i jest już gotowy pójść dalej. Natalia natomiast ciągle czuje ból. Czuje, że spotykając się z Miłoszem w jakiś sposób zdradza męża. Jest rozchwiana emocjonalnie i w pewnym momencie decyzję o tym czy Miłosz ma zostać częścią życia jej i Ignacego zrzuca na jego właśnie barki. Powiecie może, że to dobrze bo liczy sie ze zdaniem syna. W moim odczuciu Natalia w ten sposób udowodniła, że jest osobą słabą, że nie potrafi albo boi się samodzielnie podjąć decyzję.

Niby wszystkie brzmi ciekawie, więc w czym tkwi problem? Już tłumaczę.
Związek Natalii i Miłosza- cały proces poznawania do wspólnego zamieszkania przebiegł moim zdaniem za szybko. Kompletnie nie czułam między nimi chemii. Nic oprócz pożądania. Ich relacja pozbawiona była emocji przez co wydała sie płaska, sztuczna. Książka przepełniona jest licznymi nic nie wnoszącymi do fabuły opisami, które autorka spokojnie mogła pominąć, a w zamian rozbudować sferę emocjonalną bohaterów. Sceny seksu oprócz tego, że jest ich naprawdę dużo pozbawione są uczuć, namiętności. No wiecie tego co sprawia, że twarz pokrywa sie rumieńcem a serce mocniej bije. Zakończenie książki również mnie nie usatysfakcjonowało.

Szkoda. Jest mi przykro bo liczyłam na naprawdę dobrą lekturę tymczasem straciłam trzy dni ( książka ma ponad 600 stron) na książkę, której raczej nie zapamiętam na długo. Jeżeli jesteście ciekawi tematów poruszanych przez Annę Wrzesińską i nie straszne są wam liczne opisy i częste sceny intymne to książka mogłaby się wam spodobać. Ja się z nią niestety nie polubiłam.

Dzisiaj kilka słów o „ Skrzydłach życia” autorstwa Anny Wrzesińskiej.

Po śmierci męża Natalia Burska traci wiarę, że jeszcze kiedykolwiek będzie w pełni szczęśliwa. Próbuje wziąć się w garść i nauczyć żyć bez ukochanego, bo ma dla kogo się starać. Ma Ignacego. Nastoletni syn potrzebuje jej w tym momencie bardziej niż kiedykolwiek.
W przepełnionym żalem i bólem życiu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1125
1078

Na półkach:

Bardzo dobry debiut autorki,który zaskakuje fabuła i akcją.

📚Natalia po śmierci męża Tomasza czuje się samotna i rozgoryczona.Nastoletni syn daje jej namiastkę siły i walki o lepsza przyszlosc.Nawet rodzina nie potrafi Natalii pomóc,ponieważ wszystko przypomina jej męża.
Pojawienie się Miłosza-wdowca z córka staje się iskierka nadziei na zmianę w jej codzienności. Czy będą potrafić ułożyć sobie wspólnie świat i zacząć w pełni żyć?

🦋Lektura od samego początku jest bardzo emocjonalna,przepełniona goryczą i rozterkami życiowymi.Strata najbliższej osoby i związane z nimi uczucia są ukazane w wspaniały sposób.Nie jest to wtedy łatwy moment życiowy dla tej osoby.
Dodatkowo samotne rodzicielstwo jest pełne wyzwań i cierpliwości.Z drugiej natomiast strony jest to „siła napędowa” do działania,ponieważ dziecko ma tylko jedno z rodziców i tylko w nim może mieć oparcie.
🌟Czytając historie bohaterów przeniosłam się w świat miłości,pożądania,trosk a nawet niebezpiecznych ludzi,którzy dążą do swoich celów.
Droga Miłosza i Natalii nie jest usłana różami.Pełno w nim zawirowań i niepewnej przyszłości.
Mroczna strona Miłosza dodaje emocji w powieści.Jednak jest on mężczyzna,którego można polubić.
🌟Jak to w życiu bywa życie potrafi zaskakiwać pisząc nieprzewidywalny scenariusz.Książka ta też taka jest-nieprzewidywalna do samego końca.

♥️Gorąco polecam przeczytanie książki,który niejednokrotnie mnie zaskoczył swoją nieprzewidywalną fabuła.

Bardzo dobry debiut autorki,który zaskakuje fabuła i akcją.

📚Natalia po śmierci męża Tomasza czuje się samotna i rozgoryczona.Nastoletni syn daje jej namiastkę siły i walki o lepsza przyszlosc.Nawet rodzina nie potrafi Natalii pomóc,ponieważ wszystko przypomina jej męża.
Pojawienie się Miłosza-wdowca z córka staje się iskierka nadziei na zmianę w jej codzienności. Czy będą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
508
507

Na półkach:

Powiem szczerze, że książka mnie lekko przeraziła swoją grubością. Staram się nie sięgać po takie grubaski, bo obawiam się znajdujących się w środku treści.
Autorka w swoja powieść włożyła dużo emocji, przemyśleń i dylematów.
Co do tych dylematów, to te na temat wyboru pasty do zębów czy innych nic nie wnoszących do fabuły problemów, na pewno książka straciłaby na swojej grubości. Co niemiej jednak byłoby bardziej na plus niż na minus.
Dodatkowo męczy mnie, gdy w książce zaczyna się dziać jakąś akcja, a za jedną chwilę zostaje skończona. Niestety działo się tak przez połowę tej powieści.
Mnóstwo opisów, które naprawdę nie robiły z czytelnikiem nic ciekawego. Były jakoby nijakie, nie potrzebne. A jednak autorka po skusiła się o taką ich ilość, że przyprawiało to o ból głowy.
Książka miała naprawdę ogromny potencjał. Poruszyła bardzo ciężki temat, jakim jest utrata bliskiej osoby. Nie ma takich książek zbyt wiele, więc liczyłam na nią i miałam wysokie oczekiwania. Szczególnie po bardzo ciekawym opisie.
Scen seksu jest tu tak dużo, że wszystkie inne problemy zostały usunięte na poczet tego erotyzmu. Liczyłam na łzawą książkę, która mną wstrząśnie, a dostałam erotyk i to jeszcze takiej grubości.
Zakończenie to już dla mnie była w ogóle pomyłka. Po co tam był jeszcze potrzebny wątek mafii. Nie jestem w stanie tego zrozumieć.
Niestety, ale ja z tą książką się nie polubiłam. Jednak, jeśli chcecie romansu z erotyka to tu to dostaniecie. Bo powieścią obyczajowa to raczej ona nie jest.
Nie wiem, czy sięgnę po inne książki autorki. Ciężko mi teraz to stwierdzić. Może za jakiś odległy czas, aby przekonać się, czy tylko ta książka mi nie podpasowała, czy może nie nadajemy z autorka na tych samych falach.

Powiem szczerze, że książka mnie lekko przeraziła swoją grubością. Staram się nie sięgać po takie grubaski, bo obawiam się znajdujących się w środku treści.
Autorka w swoja powieść włożyła dużo emocji, przemyśleń i dylematów.
Co do tych dylematów, to te na temat wyboru pasty do zębów czy innych nic nie wnoszących do fabuły problemów, na pewno książka straciłaby na swojej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
898
680

Na półkach:

Dziś przyszła pora by zmierzyć się z nie lada "grubaskiem "książkowym. Mam tu na myśli lekturę "Skrzydeł życia" @annawrzesinska_autor od @wydawnictwo_novaeres

Autorka opowiada nam losy Natalii. Kobieta zmaga się z chyba najtrudniejszym w życiu doświadczeniem jakim jest utrata ukochanej osoby. Przy życiu i jako takich zdrowych zmysłach kobietę utrzymuje jej nastoletni syn. Czas mija, życie toczy się dalej a Natalia próbuje poradzić sobie z żałobą. Gdy na jej drodze staje Miłosz Rozterski kobieta na nowo odżywa i rozkwita. Ale czy na długo?

Teraz rozumiem dlaczego ta książka ma tyle stron. W końcu życie ma tak wiele wymiarów. Jedyne co mnie delikatnie mówiąc raziło w oczy to mała czcionka w tekście. Jednak jest to zrozumiałe posunięcie, ponieważ przy zwiększonej czcionce książka zwiększyłaby już i tak swoją objętość.

"Skrzydła życia" to historia poruszająca wiele różnych ważnych kwestii, od radzenia sobie z żałobą po stracie męża i ojca, przez kwestie zaufania drugiej osobie, budowania relacji damsko męskich, i rodzinnych. To historia o tym jak raz podcięte skrzydła mogą ponownie odrosnąć. Dowiadujemy się tutaj też o relacjach samotnych rodziców z ich dorastającymi i dojrzewającymi dziećmi, które też mają swoje problemy z którymi próbują sobie poradzić nierzadko doprowadzając swoich rodziców do szewskiej pasji.

Niepotrzebnie obawiałam się jak długo przyjdzie mi czytać ta książkę. Bohaterowie i ich perypetie mnie wciągnęły i ani się obejrzałam a już był koniec. No właśnie, koniec. Nie takiego zakończenia chciałam dla Natalii i Miłosza, Lenki i Ignacego. Jedynym pocieszeniem jest dla mnie, że będzie jakiś ciąg dalszy i sprawy się naprostują.

Ktoś kiedyś powiedział, że człowiek przychodzi na świat jako anioł z jednym skrzydłem i aby się wznieść potrzebuje osoby z drugim skrzydłem. I to są te tytułowe skrzydła życia

Dziś przyszła pora by zmierzyć się z nie lada "grubaskiem "książkowym. Mam tu na myśli lekturę "Skrzydeł życia" @annawrzesinska_autor od @wydawnictwo_novaeres

Autorka opowiada nam losy Natalii. Kobieta zmaga się z chyba najtrudniejszym w życiu doświadczeniem jakim jest utrata ukochanej osoby. Przy życiu i jako takich zdrowych zmysłach kobietę utrzymuje jej nastoletni syn....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1682
1673

Na półkach:

Kiedyś życie Natalii było wręcz idealne. Wszystko zmieniło się po śmierci ukochanego męża. Teraz wraz z dorastającym synem muszą radzić sobie sami, chociaż wcale nie jest łatwo. Kobieta bardzo tęskni, nie potrafi zapomnieć i mimo pomocy rodziny i przyjaciół, wcale nie jest łatwiej.
Pewnego dnia poznaje Miłosza, ojca koleżanki jej syna. Mężczyzna jest wdowcem, samotnie wychowuje nastoletnią córkę. Kiedy ich dzieci są na obozie, oni zbliżają się do siebie. Oboje kogoś stracili, oboje są samotnymi rodzicami, a jednocześnie są zupełnie inni. On nie boi się zacząć od nowa, stworzyć dla siebie i córki nową rodzinę. Dla niej to wcale nie jest takie łatwe. Czy zaryzykuje i odważy się znowu pokochać? Jak zareagują ich dzieci na fakt, że rodzice się z sobą spotykają?

Książka, która ma prawie 650 stron, a mimo to czytało się ją szybko. Wszystko dzięki historii, która wciąga, a także wywołuje bardzo dużo emocji podczas czytania. Historia Natalii i Miłosza nie należy do łatwych i kolorowych, a wręcz przeciwnie. Pełna bólu, tęsknoty, nieporozumień, przeszłości, która nie pozwala o sobie zapomnieć. To historia o dwojgu ludzi, którzy stracili swoją drugą połówkę i to w sposób bardzo bolesny. O samotnym rodzicielstwie, nieradzeniu sobie z bólem, ale też nowym życiu, w którym zaczyna świecić słońce, w którym pojawia się ktoś, o kogo warto zawalczyć. Mnie się podobała i to bardzo, a zakończenie bardzo mocno zaskoczyło.

Bohaterowie dość ciekawi, moim zdaniem dobrze wykreowani.
Natalia to kobieta, której w jednej chwili zawalił się świat i nie potrafiła sobie z tym poradzić. Tak naprawdę tylko nastoletni syn sprawia, że w końcu się zaczyna podnosić i walczyć o siebie. To bohaterka, która wywołała we mnie wiele uczuć. Czasem miałam ochotę ją przytulić, czasem kazać się ugryźć w język. Nie zawsze zgadzałam się z jej decyzjami, jednak ogólnie ją polubiłam.
Miłosz to bohater, którego poznajemy pomału. Biznesmen, samotny ojciec, wdowiec – tyle wiemy na początku, jednak im dalej brniemy w historię, tym więcej tajemnic o nim odkrywamy. To mężczyzna, który bywa porywczy, czasem zbyt kontroluje nastoletnią córkę, lubi stawiać na swoim. Natalia i ich relacja pomału go zmienia. Jak? To już musicie odkryć sami.

„Skrzydła życia” to książka, która mnie zdecydowanie się podobała i liczę na jej kontynuację. Z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/01/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt_17.html

Kiedyś życie Natalii było wręcz idealne. Wszystko zmieniło się po śmierci ukochanego męża. Teraz wraz z dorastającym synem muszą radzić sobie sami, chociaż wcale nie jest łatwo. Kobieta bardzo tęskni, nie potrafi zapomnieć i mimo pomocy rodziny i przyjaciół, wcale nie jest łatwiej.
Pewnego dnia poznaje Miłosza, ojca koleżanki jej syna. Mężczyzna jest wdowcem, samotnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
112
112

Na półkach:

Skrzydła życia zaliczam do żywych książek. Dla mnie są to książki z duszą, nasączone emocjami i poruszające tematy z życia codziennego, niekiedy wydawałoby się błahe, a jednak trudne.
Ta pozycja pasuje mi tutaj idealnie ❤️

Napisana jest w taki sposób, że czytając możemy dosłownie wejść w skórę bohaterów i razem z nimi przeżywać dylematy i dokonywać trudnych wyborów.

Historia opowiada o dwójce dorosłych ludzi, których spotkała niewyobrażalna tragedia. Przytłoczeni stratą oraz natłokiem obowiązków i odpowiedzialności, muszą znaleźć sposób by dalej trwać i być oparciem dla swoich dzieci.
Czy dadzą sobie radę w pojedynkę, a może trudy przez jakie musieli przejść w życiu zbliżą ich do siebie i stworzą coś pięknego? I jak cieszyć się szczęściem, kiedy wyrzuty sumienia szepczą do ucha? Jak przewidzieć konsekwencje naszych wyborów i ich wpływ na dojrzewające dzieci?
Masa pytań, a ile pytań tyle samo odpowiedzi.
Gorąco zachęcam do sprawdzenia jak poradzili sobie Natalia i Miłosz. 😉

Książka jest bardzo dojrzała, piękna i wzruszająca. Mogłaby się przydarzyć każdemu z nas czy komuś z naszego otoczenia, co sprawia, że jest realna a odczuwane podczas czytania emocje silniejsze.
Aż ciężko uwierzyć, że to był debiut.

Skrzydła życia zaliczam do żywych książek. Dla mnie są to książki z duszą, nasączone emocjami i poruszające tematy z życia codziennego, niekiedy wydawałoby się błahe, a jednak trudne.
Ta pozycja pasuje mi tutaj idealnie ❤️

Napisana jest w taki sposób, że czytając możemy dosłownie wejść w skórę bohaterów i razem z nimi przeżywać dylematy i dokonywać trudnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Natalia młoda kobieta, która zostaje sama z nastoletnim synem, gdyż jej mąż zginął w wypadku. Każdego dnia stara się jakoś funkcjonować i stawiać czoła problemom, chociaż jest jej bardzo trudno i wszystko wokół przypomina jej męża to nie poddaje się i walczy o lepsze jutro. Kiedy na jej drodze pojawia się Miłosz i ratuje ją z opresji, Natalia prognie w końcu zrobić krok na przód i otworzyć się na świat, chociaż ma przy tym ogromne wyrzuty sumienia. Miłosz również ma traumatyczne przeżycia i jest wdowcem wychowującym dorastającą córkę.
Czy dwoje ludzi po tak bolesnych doświadczeniach odnajdą miłość i ukojenie ?

Gdybym nie przeczytała wcześniej, że to jest debiutancka powieść autorki to bym w to nie uwierzyła. Ta książka jest bardzo dojrzała, piękna i pokazująca realne problemy takie jak zmaganie się z przeszłością, życiową niesprawiedliwością, bezsilnością, problemami wychowawczymi i samotnością. Trochę się obawiałam ilości stron, bo książka ma swoją objętość ale niepotrzebnie bo ona sama się czytała i nawet nie wiem kiedy a dotarłam do końca. Czytanie jej to była przyjemność i naprawdę nie mogłam jej odłożyć. Były chwile wzruszenia i płakałam razem z bohaterami i przeżywałam ich rozterki. Pojawił się wątek sensacyjny i fajny humor oraz gorące sceny pożądania. Mimo, że nie jestem fanką zbyt rozległych opisów i przemyśleń to tutaj mi one idealnie się wpasowały i mogłam wczuć się w sytuację bohaterów.
Kochani jeśli jeszcze nie znacie tej książki to bardzo was do niej zachęcam.

Natalia młoda kobieta, która zostaje sama z nastoletnim synem, gdyż jej mąż zginął w wypadku. Każdego dnia stara się jakoś funkcjonować i stawiać czoła problemom, chociaż jest jej bardzo trudno i wszystko wokół przypomina jej męża to nie poddaje się i walczy o lepsze jutro. Kiedy na jej drodze pojawia się Miłosz i ratuje ją z opresji, Natalia prognie w końcu zrobić krok na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1335
63

Na półkach:

Ta historia niesamowicie wciąga. Jak zobaczyłam ilość stron byłam przerażona, ale nawet 1 minuta nie była stracona. Rewelacyjnie ukazana historii ludzi po przejściach. Bardzo podobało mi się pokazanie toku myślenia kobiety i mężczyzny. Jest to książka, której nie można ominąć. Pokazuje ludzkie problemy, brak pewności siebie i to, że kiedy pojawiają się problemy ludzie różnie je rozwiązują. Problem ludzi, których zbliżyła strata bliskich, problemy z dzieciństwa itp. Niesamowita historia rozterek różnych myśli i trudnych decyzji. Świetna historia bohaterów

Ta historia niesamowicie wciąga. Jak zobaczyłam ilość stron byłam przerażona, ale nawet 1 minuta nie była stracona. Rewelacyjnie ukazana historii ludzi po przejściach. Bardzo podobało mi się pokazanie toku myślenia kobiety i mężczyzny. Jest to książka, której nie można ominąć. Pokazuje ludzkie problemy, brak pewności siebie i to, że kiedy pojawiają się problemy ludzie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    69
  • Chcę przeczytać
    48
  • Posiadam
    7
  • 2021
    2
  • Do zdobycia
    1
  • Rezygnacja
    1
  • .2021
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Ulubione
    1
  • Przeczytane 2023
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Skrzydła życia


Podobne książki

Przeczytaj także