„Nie zadzieraj z nim” to pierwszy tom z serii Bezwzględna gra. Akcja książek koncentruje się wokół czterech sióstr, które pracują w rodzinnej sportowej agencji rekrutacyjnej i PR. Bohaterka tej opowieści, Dekker Kincade, otrzymuje od ojca zadanie zrekrutowania najlepszego hokeisty NHL, który jest jednocześnie jej kochankiem sprzed 3 lat. Hunter Maddox to taki typ zawodnika, który ma trochę porywczą głowę na lodzie i wszystkie fanki go kachają ;)
Hunter jest głównym elementem tej książki, jego historia przejmuje inne aspekty powieści. Ma swoje demony i walczy z nimi od wielu lat. Teraz, gdy ma na celowniku Puchar Stanleya, wszystko jest przytłaczające. Jego rodzina w ogóle mu w tym nie pomaga i wciąż toczy wojnę ze swoim umysłem i sercem. Hunter sprawia wrażenie aroganckiego, zarozumiałego i egoistycznego; ale pod tym wszystkim kryje się uszkodzony człowiek. Ale Dekker to kobieta, która może zburzyć jego mury i pomóc wyleczyć rany, które pozostały otwarte przez ostatnie 15 lat jego życia.
Dekker jest sympatyczną postacią, ale ponieważ Hunter dominuje w książce, tak naprawdę nie można się o niej wiele dowiedzieć. Podobał mi się potencjał w relacjach z jej siostrami i ich ojcem; przekomarzania i cięte riposty. Jednak ostatecznie o niej jest niewiele.
Romansowe elementy powieści zaskoczyły dopiero w połowie, kiedy jedna zabawna bitwa na śnieżki ugruntowała w mojej pamięci umowę pomiędzy Hunterem i Dekker. Jednak tym, co naprawdę wyróżniało się, była więź Huntera z jego bratem bliźniakiem Jonahem. W książce było kilka pięknych momentów pomiędzy nimi, które ujęły moje serce.
Książka nie jest zła. Trochę zbyt powolny początek romansu i brak głębi bohaterki są zdecydowanym minusem. Być może retrospekcje pary lub wcześniejsze rozdziały dotyczące ich poprzedniego związku sprzed 3 lat mogły wnieść więcej… Ale książka podobała mi się na tyle, że pewnie sięgnę po kolejne tomy z tej serii.

„Nie zadzieraj z nim” to pierwszy tom z serii Bezwzględna gra. Akcja książek koncentruje się wokół czterech sióstr, które pracują w rodzinnej sportowej agencji rekrutacyjnej i PR. Bohaterka tej opowieści, Dekker Kincade, otrzymuje od ojca zadanie zrekrutowania najlepszego hokeisty NHL, który jest jednocześnie jej kochankiem sprzed 3 lat. Hunter Maddox to taki typ zawodnika,...

Nie jest to poziom do, którego przyzwyczaiła nas Bromberg...
Historia była naprawdę w porządku, jednak główna bohaterka pozostawia wiele do życzenia..
Po pierwsze, co to za imię Dekker? Po drugie była baaaaardzo irytująca. Dorosła kobieta, a zachowywała się jak nastolatka. Niezdecydowana, mówiła jedno, robiła drugie.
Hunter, czyli główny bohater był z kolei bardzo dobra postacią. Nie miałam większych trudności z wczuciem się w to, z czym się zmagał.

Niestety nudziłam się czytając tą pozycję. Akcja zaczęła się rozwijać po ok. 70% książki..

Bohaterów miała łączyć namiętność, pasją, niesamowity seks. Cóż.. Chemii między nimi nie było prawie w ogóle. Sceny erotyczne były zaledwie dwie i jakoś wcale tego erotyzmu nie było w nich czuć...
Podobała mi się końcówka książki bo dopiero wtedy zaczęło się w niej coś dziać.

Nie jest to poziom do, którego przyzwyczaiła nas Bromberg...
Historia była naprawdę w porządku, jednak główna bohaterka pozostawia wiele do życzenia..
Po pierwsze, co to za imię Dekker? Po drugie była baaaaardzo irytująca. Dorosła kobieta, a zachowywała się jak nastolatka. Niezdecydowana, mówiła jedno, robiła drugie.
Hunter, czyli główny bohater był z kolei bardzo dobra...

Znam twórczość autorki i jej książki często poruszają bardzo trudne tematy. W tej nie było inaczej. Moja ocena wynika z tego, że książka nie była banalna i pokazywała z jakimi trudnościami przychodzi się mierzyć nie jednemu z nas. Może nie do końca polubiłam głównych bohaterów i sama nie wiem czy mam ochotę sięgać bo kolejne części tej serii, ale w zupełności doceniam fakt, że nie był to typowy romans z dramą pod koniec. Relacja bohaterów rozwijała się przez całą książkę z lepszymi i gorszymi momentami ale doceniam to, że nagle w 3/4 książki wszystko się nie posypało tylko po to, żeby wyjaśniło się w ostatnim rozdziale. Nie ukrywam również, że epilog Huntera mnie wzruszył, bo każdy kto ma rodzeństwo jest w stanie wczuć się w to co musiał czuć główny bohater. Książkę czytało się przyjemnie i szybko i na pewno jeszcze kiedyś sięgnę po twórczość autorki :)

Znam twórczość autorki i jej książki często poruszają bardzo trudne tematy. W tej nie było inaczej. Moja ocena wynika z tego, że książka nie była banalna i pokazywała z jakimi trudnościami przychodzi się mierzyć nie jednemu z nas. Może nie do końca polubiłam głównych bohaterów i sama nie wiem czy mam ochotę sięgać bo kolejne części tej serii, ale w zupełności doceniam fakt,...

Ksiazka do przeczytania

Ksiazka do przeczytania

Bardzo przyjemnie spędzony czas. Motyw sportowy to jeden z moich ulubionych a tutaj dodatkowo nie da się nie polubić bohaterów. Nie mam pojęcia czemu umknęła mi ta seria i dopiero teraz ją znalazłam.

Bardzo przyjemnie spędzony czas. Motyw sportowy to jeden z moich ulubionych a tutaj dodatkowo nie da się nie polubić bohaterów. Nie mam pojęcia czemu umknęła mi ta seria i dopiero teraz ją znalazłam.

#35/2023

#35/2023

Naszła mnie faza na sięganie po starsze publikacje (serie) autorów/ek, które bardzo lubię.
Takim o to sposobem sięgnęłam po Bezwzględną grę...

Poczucie winy i złość zdominowały życie Huntera i praktycznie od 15 lat nim kierowały. Odczuwał jedynie ból i odtrącenie oraz poczucie, że nigdy nie będzie zasługiwał na miłość.
Przed 3 laty, połączył go z piękną agentką sportową płomienny i intensywny romans. Jednak po kilkumiesięcznym układzie "bez zobowiązań", Dekker zaczęło na nim zależeć, więc odeszła a on jej nie zatrzymał. Oboje nigdy o sobie nie zapomnieli ale czy mieli jakąkolwiek szansę na coś więcej niż więcej seksu?

Początkowo miałam problem aby się wkręcić w tę historię, bo nie dość że sportowiec (wiadomo jacy oni są) to i jednostronne uczucie (wiadomo z czyjej strony) plus wspólna przeszłość. A jednak dostałam pełen pakiet tego, co lubię. Twardą babkę z ciętym językiem, faceta z przeszłością ale wiedzącego kogo i czego chce oraz mega gorący romans.
Zdecydowanie się wkręciłam i biorę za kolejne części o charakternych siostrzyczkach Kincade ;)

Naszła mnie faza na sięganie po starsze publikacje (serie) autorów/ek, które bardzo lubię.
Takim o to sposobem sięgnęłam po Bezwzględną grę...

Poczucie winy i złość zdominowały życie Huntera i praktycznie od 15 lat nim kierowały. Odczuwał jedynie ból i odtrącenie oraz poczucie, że nigdy nie będzie zasługiwał na miłość.
Przed 3 laty, połączył go z piękną agentką sportową ...

👍

👍

Świetna, pełna emocji. Przygotujcie chusteczki, przydadza się.

Świetna, pełna emocji. Przygotujcie chusteczki, przydadza się.

Pierwsza część już wprowadza nas w serię. Wiadomo, że jak siostry są cztery, to i tomów serii, też tyle będzie :) Bromberg nie rozczarowuje, daje mi to, czego oczekuję od tego typu literatury: przystojnych facetów, silne, zaradne babki i lekki język opowiadanych historii. Polecam na miłe, leniwe wieczory. Osobiście dałam się porwać historiom o przystojnych sportowcach :)

Pierwsza część już wprowadza nas w serię. Wiadomo, że jak siostry są cztery, to i tomów serii, też tyle będzie :) Bromberg nie rozczarowuje, daje mi to, czego oczekuję od tego typu literatury: przystojnych facetów, silne, zaradne babki i lekki język opowiadanych historii. Polecam na miłe, leniwe wieczory. Osobiście dałam się porwać historiom o przystojnych sportowcach :)