Nie chcę o tym mówić. Jak poradzić sobie z męską depresją
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- I Don't Want to Talk About It: Overcoming the Secret Legacy of Male Depression
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2020-07-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-07-29
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Paweł Luboński
Męska depresja to wciąż mało poznane zjawisko, cicha epidemia. Nasza kultura nie pozwala mężczyznom na okazywanie uczuć, słabości, na mówienie o problemach, w konsekwencji czego skrywają swoje emocje i lęki. Problemy, które uważamy za typowo męskie – trudności z intymnością, pracoholizmem, alkoholizmem, obelżywymi zachowaniami i wściekłością – to naprawdę próby uniknięcia depresji.
Terrence Real łamie cywilizacyjne tabu i przerywa milczenie o przekazywanej od pokoleń toksycznej sukcesji – pokazuje, jak dojść do sedna problemu, skutecznie się leczyć, podjąć próby naprawienia relacji i zerwać ze szkodliwym dziedzictwem. Wnikliwą analizę łączy z przekonującymi opowieściami o swoich pacjentach, a także własnych doświadczeniach z depresją.
„Jak na ironię, te same czynniki, które przyczyniają się do depresji, sprawiają, że jej nie dostrzegamy”
„Aby zrozumieć męską depresję, musimy rozpoznać warunki, w których się rodzi, odkryć, w jaki sposób, pod hasłem męskości i często w najlepszych intencjach, zdradzamy i deformujemy naszych synów”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 70
- 25
- 6
- 6
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Nie chcę o tym mówić. Jak poradzić sobie z męską depresją
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Ciekawa pozycja traktująca głównie o konsekwencjach różnic w wychowywaniu dziewcząt i chłopców. Należy ją traktować z dystansem i pamiętać, że definicja traumy przez ostatnie lata się zmieniła, a przedstawione przyczyny depresji są tylko jedną z (ciekawych) koncepcji.
Niech nie myli data wydania polskiego, pierwsze wydanie tej książki to koniec lat 90’. Nikt nie powinien mieć złudzeń, że przez 20 lat w psychiatrii, psychologii i psychoterapii „trochę” się pozmieniało.
Ciekawa pozycja traktująca głównie o konsekwencjach różnic w wychowywaniu dziewcząt i chłopców. Należy ją traktować z dystansem i pamiętać, że definicja traumy przez ostatnie lata się zmieniła, a przedstawione przyczyny depresji są tylko jedną z (ciekawych) koncepcji.
więcej Pokaż mimo toNiech nie myli data wydania polskiego, pierwsze wydanie tej książki to koniec lat 90’. Nikt nie powinien...
Wysoka ocena tej "książki" dowodzi, że mamy dosłownie zerowe pojęcie o chorobie nazywanej depresją. Autor usilnie próbuje dowieść, że "depresja nie jest chorobą, lecz konsekwencją popełnionego błędu, źle obranej drogi". Nazywanie tej pozycji poradnikiem to nieporozumienie. To stek bzdur, mitów i mylnych wyobrażeń o zjawisku, o którym Real nie ma pojęcia. Jego zawężone horyzonty myślowe (tylko do rodzin patologicznych) zniekształcają postrzeganie tej przerażającej choroby stygmatyzując tych, którzy na nią cierpią. Twierdzenie, że depresja dotyczy tylko mężczyzn z rodzin patologicznych, dysfunkcyjnych oraz alkoholików, a ponadto jest ściśle powiązana z przejawami agresji jest wysoce krzywdzące dla normalnych, statecznych ludzi cierpiących na tę - wbrew amatorskim przekonaniom autora - chorobę. Terrence Real potrzebuje 400 stron tekstu (bliskiego grafomanii),aby powiedzieć głośno światu, że w opisywanej kwestii naprawdę nie ma nic do powiedzenia.
Wysoka ocena tej "książki" dowodzi, że mamy dosłownie zerowe pojęcie o chorobie nazywanej depresją. Autor usilnie próbuje dowieść, że "depresja nie jest chorobą, lecz konsekwencją popełnionego błędu, źle obranej drogi". Nazywanie tej pozycji poradnikiem to nieporozumienie. To stek bzdur, mitów i mylnych wyobrażeń o zjawisku, o którym Real nie ma pojęcia. Jego zawężone...
więcej Pokaż mimo toKsiążka arcyciekawa, mimo tego, że niektóre aspekty autor powtarza kilkukrotnie przy omawianiu kolejnych przypadków. Może pozwala to lepiej wczuć się w tezę autora i z którymś kolejnym razem przyznać mu rację? Myślę, że wielu mężczyzn mogłoby znaleźć w tym cząstkę siebie, swojej historii i może lepiej zrozumieć swoich ojców, dziadków. A zarazem uświadomić sobie rolę, jaką odgrywają w życiu swoich dzieci, a w przypadku męskich relacji - szczególnie synów.
Książka arcyciekawa, mimo tego, że niektóre aspekty autor powtarza kilkukrotnie przy omawianiu kolejnych przypadków. Może pozwala to lepiej wczuć się w tezę autora i z którymś kolejnym razem przyznać mu rację? Myślę, że wielu mężczyzn mogłoby znaleźć w tym cząstkę siebie, swojej historii i może lepiej zrozumieć swoich ojców, dziadków. A zarazem uświadomić sobie rolę, jaką...
więcej Pokaż mimo toDepresja to wciąż niejako temat tabu w naszym społeczeństwie. Niechętnie się o niej mówi, jeszcze mniej naucza. Kiedy dowiadujemy się, że wśród naszych znajomych lub rodziny ktoś na nią zachorował, zazwyczaj robimy wielkie oczy, zadając pytanie „ależ jak to możliwe, przecież to taki uśmiechnięty i radosny człowiek!”. Po drugiej stronie zaś cierpiący na depresję nie chce się do niej przyznać, nawet przed sobą, a to przecież pierwszy krok ku wyzdrowieniu. Trwoży nas łatka wariata – tego który chodzi do „świrologa” i bierze „prochy”. A przecież chodzi o nasze zdrowie, prawda? Więc dlaczego najczęściej spychamy je na drugi plan?
Chyba nie skłamię, jeśli napiszę, iż prawdopodobnie większość z nas, w ten czy inny sposób, zetknęła się z jakąś formą depresji. Mamy o niej bardziej lub mniej mgliste pojęcie. Czasem nawet potrafimy dopatrzeć się jej u innych, niekiedy możemy zapobiegać jej intensyfikacji, np. kierując chorego do profesjonalisty, starając się ulżyć poszarganej duszy. Co jednak, jeśli źródło problemu jest tak głęboko zakorzenione, że nie potrafimy go dostrzec? Co jeśli cierpimy na depresję ukrytą?
Terrence Real pisząc ponad dwadzieścia lat temu, poruszył wciąż aktualny i poważny temat depresji wśród mężczyzn, a konkretnie depresji ukrytej. Przyznam szczerze, że do tej pory nie znałem tego terminu i nie sądziłem, że depresja może ukrywać się niczym zamaskowany złoczyńca, kierujący ciemnymi interesami zza kulis. Real wyjaśnia jak taki ukryty demon potrafi wytrzebić od wczesnego dzieciństwa ducha żywotności, chwiejąc balans pomiędzy tym, co odpowiada za szczęście a tym, co wpajano nam, że „powinniśmy” robić. Rodzice, zwłaszcza ojcowie, stanowią katalizator naszego jestestwa, sterując męskością*, kształtując ją i nie dopuszczając do niej najmniejszej skazy „nie-męskości”, czyli czegokolwiek, co mogłoby razić dumę. Pewnie wielu z was słyszało, że mężczyzna nie może być miękki, nie może się mazgaić, nie może mówić o swoich emocjach, nie może nosić „pedalskich” ciuchów. Ta dychotomia między mężczyznami a kobietami polega między innymi na tym, iż dziewczynki od najmłodszych lat afirmuje się pozytywnymi twierdzeniami, zaś chłopców podwójną negacją. Przykładowo i w wielkim skrócie wygląda to tak:
Kobieta: powinna być uczuciowa.
Mężczyzna: nie może być uczuciowy.
Nauczeni tradycjami i wartościami rodzinnymi nie zdajemy sobie sprawy, że powielamy błędy naszych rodziców, choć bardzo chcielibyśmy ich uniknąć. Psycholog przytacza kilka przypadków swoich pacjentów, którzy często na skraju własnej wytrzymałości, upadają i dopuszczają się haniebnych czynów, tworząc kalkę przeżyć z dzieciństwa. Często nie zdają sobie z tego sprawy, zamykając na klucz drzwi do głęboko ukrytej, ciemnej piwniczki wypełnionej bolesnymi wspomnieniami. Wyrzucają klucz, zapominają o piwniczce, a przypadkiem zapytani o jej zawartość, „nie chcą o tym mówić”. Wyłowienie tego klucza na powierzchnię świadomości następuje dopiero na profesjonalnej terapii, często nawet po kilku miesiącach żmudnej pracy.
Muszę przyznać, że mimo niezbyt codziennego tematu, książka wciągnęła mnie na całego i skończyłem ją zaledwie w trzy dni. Przypisuję to ciekawemu, przystępnemu językowi autora, a także konstrukcji książki, jaką autor zastosował, przytaczając swoje rozmowy z pacjentami w formie barwnych dialogów, dzięki czemu czytałem z zapartym tchem kolejne losy schorowanych mężczyzn i ich rodzin. Real przyznaje, że w młodości miał nieudane próby pisarskie, choć nie wiem, dlaczego, gdyż pisze jak wytrawny prozaik.
Nie chcę o tym mówić to przykry przykład tego jak patriarchalny świat kształtuje naszą psychikę i nierzadko próbuje narzucić nam role, w których najwyraźniej nie radzimy sobie zbyt dobrze. Nie oznacza to, że książka jest skierowana tylko do mężczyzn, bo przecież depresja w swoim spektrum nie dotyka tylko chorego, ale promieniuje na całe jego otoczenie, niezależnie od tego czy byłaby to jawna depresja, czy ukryta.
Kończąc, pozwalam przemówić kanadyjskiemu psychologowi Jordanowi Petersonowi, który zdaje się mieć antidotum na problem przedstawiony przeze mnie w pierwszym akapicie:
„Zasługujemy na pewien szacunek. Ty również zasługujesz na pewien szacunek. Jesteś kimś ważnym – zarówno dla innych, jak i dla ciebie. Masz do odegrania jakąś rolę w dziejach świata. Z tego powodu jesteś zobligowany do dbania o siebie. Powinieneś pomagać i być dla siebie dobry, tak samo, jak pomagasz i jesteś dobry dla kogoś, kogo chronisz. […] Zacznij od traktowania siebie tak, jak traktujesz osoby, na których ci zależy.”**
* Co ciekawe, męskość jest rzeczownikiem rodzaju żeńskiego.
** Peterson Jordan B., 12 życiowych zasad. Antidotum na chaos, Fijorr Publishing, Wrocław 2018.
Depresja to wciąż niejako temat tabu w naszym społeczeństwie. Niechętnie się o niej mówi, jeszcze mniej naucza. Kiedy dowiadujemy się, że wśród naszych znajomych lub rodziny ktoś na nią zachorował, zazwyczaj robimy wielkie oczy, zadając pytanie „ależ jak to możliwe, przecież to taki uśmiechnięty i radosny człowiek!”. Po drugiej stronie zaś cierpiący na depresję nie chce się...
więcej Pokaż mimo to